Skocz do zawartości
  • 0

Nowe silniki Suzuki DF


hlehle

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Witam ja również jestem posiadaczem silniczka suzuki DF20 na wtrysku użytkowany na razie tylko sezon ale mogę potwierdzić szarpanie silniczka na najwolniejszych obrotach ale można w miarę to ograniczyć przekręcając dźwigienkę i zwiększając tym opór sterowania silnikiem co do spalania to pali bardzo mało i co ważne ma najniższą wagę z wszystkich modeli co jest bardzo przydatne przy częstym zdejmowaniu silniczka ja jestem z niego w pełni zadowolony nie żałuję tej decycji  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wczoraj zajechał kolega z suzuki 20 . Jakiś mały jak na 20 . Powiedział że jest bardzo cichy i jakoś mało pali. Ale po plusach powiedział że chyba trafił na jakiś mega pechowy egzemplaż bo po 15 min padł moduł zapłonowy a przed pierwszym przeglądem czyli przed 20 godzinani poszła uszczelka i wyciekał olej . Ma nadzieje że to już wszystkie usterki. Wcześniej miał honde 15 z racj wieku chciał kupić nowy . Skusił go wtrysk .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświeżę temat bo i na mnie przyszedł czas :)

 

Pod koniec czerwca odbiór i wodowanie łodzi, po wysłuchaniu opinii producenta co do zalecanej mocy silniczka oraz zweryfikowaniu opinii tutejszego "świadka" pozostaje mi brać pod uwagę silniczek 25 KM, bo mój dotychczasowy P4 się nie sprawdzi na dłuższą metę, no chyba, że do trolingu jako pomocniczy :(

 

Po weryfikacji istniejących możliwości waham się pomiędzy Suzuki DF25 AS (16 100-16 900 zł) a Yamahą F25 DMHS (13 900-14 900 zł), za F25 przemawia cena, choć należałoby jeszcze doliczyć koszty doposażenia w pełni funkcjonalne ładowanie akumulatora ale za to za DF25 przemawia poczucie estetyki, spalanie i waga i świadomość, że yamahy to mają prawie wszyscy :).

 

Już ponad miesiąc czytam, oglądam wszystkie dostępne materiały w tej tematyce i nadal nie mam pewności co wybrać.

Czy oprócz kolegi nurka28, ktoś zechciałby uzewnętrznić się publicznie z korzyścią dla potomnych w zakresie swoich doświadczeń z dłuższego użytkowania Suzuki DF25 lub DF30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W zeszłym sezonie w Niemczech  miałem okazję dłużnej popływać  na silniku Yamaha 25 KM i na nowym Suzuki ( z wtryskiem) DF 25AS - zachorowałem na Suzuki,

DF 25 AS  w zeszłym roku był nie dostępny w polskiej dystrybucji, chciałem go nabyć pod koniec sezonu i w końcu kupiłem nową Honde 20 KM . 

W tym roku podczas targów w Poznaniu dowiedziałem się ,że będą dostępne te silniki w krajowej sieci dystrybucyjnej, więc chyba sprzedam nowa Hondę i kupię Suzę 25 KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A czy w związku z zastosowanie wtrysku warto zastanawiać się nad dodatkowym filtrem paliwa z separatorem wody?

Bo zadałem takie pytanie kilku sprzedawcom i na razie jest remis :)

połowa stwierdziła, że zupełnie nie bo mała moc a druga połowa twierdzi, że obowiązkowe nie są ale zalecają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy z wtryskiem, czy gaźnikiem warto zastosować filtr za około 10 pln. Ja dodatkowo przedłużylem sobie wężyk paliwowy przezroczysty - oczywiście z motoryzacyjnego.

Plusy takiego układu to czysty układ paliwowy i podgląd tego czy mamy paliwo w przewodzie zasilającym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zalecają pewnie Ci co widzą w tym interes.

Jakoś w autach nie zauważyłem takich filtrów. A auta jeżdżą i przebiegi mają wielokrotnie większe.

Chyba przesadzacie z tymi filtrami dodatkowymi.

A jak zauważysz wodę w takim wężyku dodatkowym, lub wzrokiem ocenisz że paliwo ma pół oktanu mniej to zgasisz silnik i na wiosełkach wrocisz ptychoo?

Niektórzy jakby żyli w erze wczesnego PRLu i poprawiają inżynierów.

Na ryby jazda panowie.

Edytowane przez Pietruk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja mam taki w starym Audi A4 z niezniszczalnym silnikiem afn (1,9 tdi) kiedy to jeszcze samochody projektowali konstruktorzy.

Kto chce niech montuje, a kto nie chce niech nie montuje. Ja tak, czy inaczej przedłużałem linie paliwową, a filterek posłużył jako złączka. W przypadku syfu w paliwie ciała obce zatrzymają się w filterku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak miałem w benzyniaku V6 3,3l 248KM , a teraz mam w filtrze paliwa diesel 2,2l 197 KM. To nie filozofia polskiego tuningu (silniki niepolskie), tylko dodatkowe zabezpieczenie wtrysków.

 Jak masz gaźnikowca to wszystko Ci łyknie.

Można popatrzyć na "polski tuning"tutaj;http://www.motorowki.pl/e-sklep/index.php?k101,czesci-serwisowe-silnikow-filtry-paliwa,1

Edytowane przez piernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odświeżę temat bo i na mnie przyszedł czas :)

 

Pod koniec czerwca odbiór i wodowanie łodzi, po wysłuchaniu opinii producenta co do zalecanej mocy silniczka oraz zweryfikowaniu opinii tutejszego "świadka" pozostaje mi brać pod uwagę silniczek 25 KM, bo mój dotychczasowy P4 się nie sprawdzi na dłuższą metę, no chyba, że do trolingu jako pomocniczy :(

 

Po weryfikacji istniejących możliwości waham się pomiędzy Suzuki DF25 AS (16 100-16 900 zł) a Yamahą F25 DMHS (13 900-14 900 zł), za F25 przemawia cena, choć należałoby jeszcze doliczyć koszty doposażenia w pełni funkcjonalne ładowanie akumulatora ale za to za DF25 przemawia poczucie estetyki, spalanie i waga i świadomość, że yamahy to mają prawie wszyscy :).

 

Już ponad miesiąc czytam, oglądam wszystkie dostępne materiały w tej tematyce i nadal nie mam pewności co wybrać.

Czy oprócz kolegi nurka28, ktoś zechciałby uzewnętrznić się publicznie z korzyścią dla potomnych w zakresie swoich doświadczeń z dłuższego użytkowania Suzuki DF25 lub DF30.

Teraz opłaci się kupić Mercurego F25 MHEFI....mam to chyba po 15490 brutto i w tym jest ładowanie akumulatora ..a w Suzuki i Yamaha nie ma...trzeba dokupić.

Osobiście pływam na DF30ATS przerobionej na rumpel ....ale tylko dla tego, że to była jedyna krótka trzydziestka co oprócz rozrusznika i trymu ma też szarpankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O separator pytam bo jakoś już w szkole wbijali mi do głowy, że przy wtrysku woda to powarzny kłopot.

Utarło się, że separator to tylko przy dieslu bo wtryski w silnikach benzynowych weszły dużo później.

Ale najbardziej mnie ciekawi powód/uzasadnienie dlaczego separator jest konieczny przy silnikach zaburtowych "dużych" już chyba powyżej 30-40 KM a w mniejszych silnikach z wtryskiem już nie?

 

Bardzo dobra cena na tego Merkurego mi zaproponowano na początek za 25KM (rumpel, rozruch ręczny, kolumna S, doposażony "ponoć przez sprzedawcę" w system ładowania akumulatora) 17000 zł (dla mnie liczy się tylko cena brutto) ale nie jestem pewien czy nie wynikało to z bełkotu marketingowego (zamiennie używają nazw: alternator, prostownik regulator itd  :blink:   ) wynika z tego, że dopiero jak kupisz silnik i podniesiesz z niego dekiel to się okaże co tam jest a czego jeszcze brakuje.

 

Natomiast bezspornie na minus Merkurego (w porównaniu do suzuki i yamahy) przemawia dość interesująca konstrukcja wymagań utrzymania gwarancji, choćby naprzykład:

1. przegląd po dotarciu (20 rbh), to normalne u wszystkich,

2. następny przegląd po 50 rbh lub raz w sezonie,

3. kolejne przeglądy, co 100 rbh lub raz  w sezonie

oraz dziwny zapis dość niejednoznaczny o przeglądach posezonowych wraz z konserwacją zimową.

 

No i jest jeszcze plus ujemny jak to mawiał klasyk, czyli 3 cylindry podobno różnica w kulturze pracy znacząca ale w kosztach przeglądów na terenie Warszawy również (przykładowy cennik ze strony dealera/serwisu):

"....

Koszt przeglądu silników zaburtowych w siedzibie firmy:

- jednocylindrowego silnika – 195 zł/netto (w cenie oleje);

- dwucylindrowego silnika – 299 zł/netto (w cenie oleje);

- trzycylindrowego silnika – 660 zł/netto (w cenie oleje);

- czterocylindrowego silnika – 770 zł/netto (w cenie oleje).

..."

 

Więc na przedbiegach Merkury został przeniesione do rezerwy bo zaprzyjaźnionego serwisu nie mam, no ale przy zakupie należy brać pod uwagę złotą zasadę CCC  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zerowy na pewno bo od tego rozpoczyna się rozmowa, nawet atrakcyjne upusty można uzyskać na następne przeglądy po "dotarciu" i kolejne.

Ale znacząca jest różnica w cenie samych przeglądów pomiędzy silnikami dwucylindrowymi a trzy :(

 

Aby nie było tak prosto to najlepsze oferty sprzedaży (ewentualne dodatkowo rabaty na przeglądy) oferują dealerzy z poza "warszawy" a śmigać do nich specjalnie na kolejne przeglądy mija się z sensem, bynajmniej z ekonomicznego punktu widzenia.

Edytowane przez milupa
obraźliwe określenie miasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo trzeba policzyć, co się bardziej opłaca, dodać kasę w Warszawie, czy zapłacić mniej i pojechać w Polskę.
Ja mam na przykładzie swojego Citroena (tak wiem nie motorowodne) ale regeneracja tylnej belki w Warszawie zaczyna się koszt od 1500zł i zobaczymy co będzie (teraz już są 2-3 warsztaty gdzie kończy się na 1500), ale pod Inowrocławiem jest warsztat Antałex się nazywa (tak ukryta kryptoreklama), który ma 2 stawki podstawa 750, rozszerzony 1000 jeśli pamiętam. Opłaca się z Warszawy pojechać. Dodam że zakład który robi belki dla całego Citroena na Polskę i połowę Niemiec obsługuje. Te w Warszawie co się kończą na 1500 to też belki biorą od Antałexu, trzeba oddać swoją, montują nową. Antałex daje gwarancję na swoją robotę.

Przy wspomnianej belce opłaca się pojechać bo i tak się jest kilka stówek do przodu.

Ja wiem jedno, ze swoim Evinrudem trochę się woziłem, serwis firmowy w Łodzi odwiedzałem i kasę becelowałem ale zawsze coś wyskoczyło, dopiero jak do @Evina do Hajnówki wysłałem silnik, to doprowadził mi do kultury motorek. Opłacało się nawet 2X zapłacić za kuriera. Więc powiem szczerze, jak ktoś ma problem z motorkiem, to najpierw niech @Evina się zapyta, potem szuka dalej.

Tak nawiasem to miałem opory, wysyłać silnik, kurier bla bla bla i podobne, teraz wiem, gdybym od razu do @Evina wysłał, to jakiś 1000zł do przodu bym był, a tak zapłaciłem frycowe czy też frajerskie.

Edytowane przez milupa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...