Skocz do zawartości

Łowcy prezentują – Bolenie na Hermesa, czyli duże bolenie żerują głębiej - nowy artykuł


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Moja przygoda z Hermesami zaczęła się kilka lat temu. Pierwszego woblera dostałem od mojego serdecznego kolegi, Darka Mleczki z Sulechowa, który zapewniał mnie o skuteczności tej przynęty. Wobler ten przezimował u mnie w pudełku jakiś czas, zanim zdecydowałem się na użycie tej niby-super-przynęty. Łowiłem Hermesem bolenie, lecz były to ryby, które swoimi rozmiarami nie robiły na mnie większego wrażenia…

 

Wiedziałem, ze duże bolenie żerują głębiej. Nie pomyślałem jednak o tym, ze woblera boleniowego można poprowadzić w pół wody, bądź w okolicach dna. Nie pomyślałem - to być może za mocne słowo – „nie miałem takiego woblera”, będzie bliższym prawdy stwierdzeniem. Łowiąc denne rapy, jedyną przynętą, której bowiem używałem, była guma.

 

Zapraszam do nowego artykułu z cyklu Łowcy prezentują. Tym razem Tomek Sulej o swojej przygodzie z Hermesem.

 

Tomku, dziękuję za chęć opublikowania swoich doświadczeń! Marcinesz, Tobie chcę podziękować za prowadzenie tego interesującego cyklu. Dziękuję!

 

Zapraszam pozostałych forumowiczów do publikowania swoich odkryć. Dzielcie się?proszę?wiedzą - to sens istnienia takich społeczności jak jerkbait.pl

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny artykuł - krótko, zwięźle i rzeczowo. Ja osobiście też mam sentyment do Hermesa, gdyż to wobler, który dał mi pierwszą 80-tke z toni. Czasami w miejscu przedniej kotwiczki dociążam tego woblera, jeśli nurt nie pozwala na dojście w okolice dna. Dzieki za art i czekam na ciąg dalszy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Na wstepie dziekuje wszystkim za pozytywny odbiór artykułu. Jezeli chodzi o mój ponton to: wczesniej pływałem na Kolibri 260 cm +silnik suzuki 4km. Teraz plywam na Bushu Kajman 300 R +silnik Tohatsu 9.8 km. Idealny zestaw do szybkiego przemieszczania sie po łowisku.

 

 

Pozdrawiamy Suleje trzy i pół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny artykuł. Nie mam doświadczenia z Hermesem a ten artykuł mnie do tego zdecydowanie zachęcił. Mimo, że wszyscy wiemy jak Hermes wygląda, to brak mi jakiegoś fajnego zdjęcia, drugiego tytułowego bohatera tego opowiadania, było by to niezłym dopełnieniem. Po za tym SUPER, aż się nad wodę chce. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy art i kapitalne ryby. Mam w pudełku Hermesa jednak niewiedza na temat sposobu łowienia na ta przynętę spowodowała, że przeleżał w nim już dwa sezony. Czas go odkurzyć.

 

Mam pytanie. Na kołowrotek nawijasz plecionkę czy żyłkę ? W jakiej średnicy? Dzięki za odp., pozdrawiam - Zwierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

A i jeszcze dodam takie małe spostrzeżenie :D ! Byłem nad wodą i za nic nie mogłem skusić żadnego bolka! Dwoiłem się i troiłem, jeszcze jak na złość po rzucie przednia kotwiczka zaczepiała się o żyłkę! Po czasie mając już odpuścić miejscówkę szybko zwijając splątanego wobka musiałem na chwilę go przystopować aby przerzucić na krzaczkiem i w tym momencie wyskoczył do niego bolek ! Wiele nie myśląc przy kolejnym rzucie specjalnie zaczepiłem wobka aby sprawdzić czy to nie kwestia przypadku, zarzuciłem po czym średnim tempem prowadziłem go po powierzchni co jakiś czas zatrzymując! Praktycznie w czasie pierwszego takiego rzutu i przytrzymania kolejny bolek! Kolega szybko założył popera, fafika itp. niestety ja łapałem on obserwował jak bolki wyskakując chwytały przynętę prawie w locie! Jeden minus metody, który przeoczyłem a miał skutki w jakąś chwilę później to przetarta żyłka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...