Skocz do zawartości

Fotografia wędkarska - nowy artykuł


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

super !!!

inaczej napisac nie mozna !!!

bardzo zrozumialy tekst i dobrze opiasane techniki .

sam jestem posiadaczem kilku cyfrówek z wyzszej pólki ale o wielu rzeczach dowiedzailem si? teraz od ciebie jak je stosowac zeby foty byly dobrej jakosci !!!

wielkie dzi?ki!!!

 

pozdrawiam !!!

krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy

Bardzo bym chciała udzielać się na Waszym forum-jednak zazwyczaj Wasze dyskusje są za bardzo 'specjalistyczne' a ja jestem raczej laikiem-ale postaram się trochę czasem rozruszać Wasze męskie grono.Grono które ukochało sobie te małe istotki-ryby:)

Podziwiam Wasze hobby i doceniam

-ale pamietajcie też o swoich kobietach:)

no i pięknych sztuk Wam życzę!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podziwiam Wasze hobby i doceniam

-ale pamietajcie też o swoich kobietach:)

no i pięknych sztuk Wam życzę!:D

 

 

 

Masz na mysli te pierwsze czy te drugie ?????

:mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow: <_< <_< <_< <_< :unsure: :unsure: :unsure: :unsure:

 

wiedziałam...wiedziałam... <_< <_< <_< :mellow: :mellow: przy wysyłaniu posta już czułam,że moga być różne interpretacje....jak to z interpretacja-każdy wybiera co woli..jesli macie te drugie sztuki to życzę Wam tylko tych pierwszych:)bo co za dużo to niezdrowo!!!:D :mellow: :mellow: -hehe..i tu Wam bede wdrażała swoje babskie poglądy-przyda się Wam dla odmiany:) <_< <_< <_< Bo też musicie wiedzieć co Wasze kobiety myśla:)bede ich przedstawicielka na to forum!:D <_< <_< z pytania do mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł i zdjęcia. Fotografią interesuję się od wielu lat (pierwszym aparatem zabieranym na ryby był Zenit-E). Koncentrowałem się jednak na pejzażu (choć najbardziej kręciło mnie focenie tego co działo się zanim dotarłem na te ryby czyli street foto). Fotki rybom robiłem sporadycznie. Nawet gdy pojawiła sie możliwość publikacji zdjęć w sieci, trzaskałem byle jaką fotę, bo przecież przeciętnemu oglądaczowi galerii wędkarskiej podoba się każdy fotograficzny koszmarek, byle przedstawiał sporą rybę. Jak będzie w tym roku jeszcze nie wiem, ale jakoś nie widzę sensu zabierania ze sobą lustrzanki. Tyle zachodu i tachania kilogramów, by powiesić zdjęcie w niszowej galeryjce? Choć z drugiej strony gdy popatrzę sobie na takie zdjęcia jak Twoje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku dziekuje za artykul. Jest potrzebny jak swieze buleczki . Ty i kilku innych kolegow zaczelo juz oddzialywac na nas forumowiczow i widze duza chec do nasladownictwa i nauki , Bo to na tym ten trick polega zeby robic coraz lepiej - zawsze nauka...zawsze do przodu...zawsze na luzie :mellow: . Porownujac to do pilkarstwa ...my chcemy jak Ronaldinhio :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie małe veto do samodzielnych zdjęć robionych cyfrowymi kompaktami. Powiem, że jest to trudna sztuka. Dużo zdjęć zmarnowałem, wiele ciekawych ujęć zepsułem.

Mała przestroga dla tych, którzy dopiero zaczynają fotografię, aby nie popełniali podobnych błędów.

 

http://www.jarokowal.hydral.com.pl/jerk/fot.1.jpg

 

Podszedłem do aparatu, stanąłem przed, przycisnąłem migawkę. Samowyzwalacz ruszył. Po 10 sekundach aparat zrobił zdjęcie. To powyżej. Dlaczego tak wyszło? Otóż elektronika aparatu złapała parametry, światło i ostrość, gdy byłem blisko aparatu. Spaprałem tak kilka ciekawych ujęć.

 

Problem postanowiłem rozwiązać inaczej.

 

http://www.jarokowal.hydral.com.pl/jerk/fot.2.jpg

 

Stanąłem obok aparatu i pozwoliłem, aby elektronika złapała światło i ostrość na innym obiekcie. Jak widać zdjęcie jest niedoświetlone, elektronika ponownie zgłupiała. Kombinowałem na wiele sposobów. Ustawiałem ostrość ręcznie na odpowiedniej odległości, nie udało mi się „oszukać” światła.

 

Jakiś pomysł?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku poczytaj dokładnie ...

Gdy nie korzystamy z pilota, ustawmy sobie kijek w miejscu, gdzie będziemy pozować. Pozwoli to nam ustawić poprawnie ostrość i kadr. ... Na Twoim górnym zdjęciu to załatwia sprawę , na dole natomiast jesli fotografujesz w ten sposob z reki uzyskałbys dobrze naswietlona postac i wypalona całą resztę , bo światło ustawiałbys na osobe ... W tej sytuacji wystarczylo włączyć lampe błyskowa , lub jak zauważył Jurek ustawic się inaczej względem słońca... Przy zdjęciach robionych pod słonce konieczne jest uzycie lampy błyskowej (której nie lubie) jesli chcemy miec dobrze naswietlony pierwszy plan i tło , chyba ,ze naszym zamiarem jest pokazać kontury wędkarza to wtedy pstrykamy bez lampy , jest wiele ciekawych zdjec zwłaszcza o zachodzie i wschodzie gdy mamy pięknie pokazane tło i czarne kontury wędkarza ... ale marudze jade na ryby ...

 

Tomek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę niedoświetlony jest głównie okoń, bo przecież wędkarza nie musi być widać .

Poważnie to rzeczywiście lampa błyskowa potrafi rozświetlić cienie, ale czasami takie zdjęcia wyglądają bardzo sztucznie. Proponowałbym obrócić się w prawo (Twoje prawo), tak by słońce miało okazję oświetlić choć niektóre części wędkarza i ryby. Słońce miałeś ze swojej prawej strony odrobinę z tyłu. Gdybyś miał je gdzieś na godz. 2 bądź 2.30 światłocień ładnie by wyciągnął temat zdjęcia.

Pozdrawiam

 

PS Ale mogę się mylić; trzeba by to było sprawdzić na miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej, powracam do watku w wyniku wczorajszej kompieli z aparatem. Na szczescie nic sie nie stalo i dalej dziala. Moja cyfra jest troszke wieksza i do kieszeni w kamizelce raczej sie nie zmiesci (FinePix S5600), wiec nosze w futerale na maxymalnie skroconym pasku. Poniewaz woda cignie mnie jak magnes i zawsze sie pcham po pas albo dalej, to musze koniecznie jakos zabezpieczyc sprzet. Jak to robicie??? Jakies worki foliowe z listwa, czy specjalny futeral, czy trzymac sie z dala od wody, ale ostatnie rozwiazanie w moim przypadku odpada. Licze na pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecaytałem uwaznie wasze posty dotyczace fotografii wędkarskiej i Aphrodite :lol: :lol:

Jako bardziej fotograf niż wędkarz powiem krótko tak. Na łowisku wystarczy dobra cyfrówka z matrycą ponad 4 miliony pixeli ( automat) i 3 miliony (lustrzanka). Zdjęcia wykonane czymś takim absolutnie zaspokoją wasze próżne :mellow: skłonności do przechwalania :D się w necie swoimi zdobyczami. Widze jednak, że pewna grupa na tym forum jeździ do Skandynawii i łowi giganty, których zdjęcia moznaby wykorzystać później np. w katalogach reklamowych i innych zastosowaniach komercyjnych. Z pełna odpowiedzialnościa polecę tutaj tradycyjny wysokiej jakości aparat fotograficzny na film 35 mm. :huh: :huh:. Zakładam, że nikt tu niema ochoty wydawać kilkudziesięciu tysięcy zlotych na lustrzanke cyfrowa z obiektywami typu canon EOS 1DS mark II albo Nikon D2X. W dzisiejszych czasach mamy tak fajnie, że półprofesionalny aparat 35mm jest znacznie tańszy niż jeszcze kilka lat temu. Dobrym prezykładem może byc np. Nikon F100, wytrzymuje lata ciężkiej pracy w rękach wielu nawet bardzo uznanych fotoreporterów ( np. Steve Mc Curry) .Do tego dwa obiektywy 28mm 2,8 i 50mm 1,8. Ewentualnie jeden zoom w zakresie 24-85mm. Ja proponuje optykę stałą bo po pierwsze jest optycznie zawsze lepsza niz zoom, obiektywy są jaśniejsze co ułatwia robienie zdjęc pod wieczór (wtedy podobno ryby lepiej żerują :mellow: :mellow:) i co ważne są małe i lekkie. Jeśli jeszcze zastosujemy przysłonę ze srodkowego zakresu ( miedzy 5,6 a 11) możemy byc pewni, że obiektyw pracuje na najwyższej rozdzielczości i bedzie można zrobić duże i ostre powiększenie. W przypadku optyki o zmiennej ogniskowej zasady sa podobne ale obraz zawsze będzie gorszy niz w przypadku stałych szkieł. Wspomniany przez Remka zoom Tokina ze swiatłem 2,8 jest faktycznie niezły ale już wersja 20-35 2,8 to kicha zwłaszcza na brzegach kadru. Miałem w swojej praktyce kilka zoomów 2,8 i zawsze rewelacyjne były wyłącznie wersje długoogniskowe 70-210 2,8 L canon, Nikkor 80-200 2,8 D ED itd. Wersje szerokie rózniły sie często między sobą bardzo od kompletnie złych do całkiem niezłych np. Nikkor AFS 17-35 2,8 D ED. Ostatnim ważnym elementem jest film. Prosze załozyć do aparatu film Fuji Velvia 100 albo Velvia 100F, ewentualnie Fuji Provia 100F. te filmy mają świetne nasycenie kolorow doskonałą ostrość i umozliwiaja robienie ogromnych powiększeń Po dobrym naeksponowaniu i wywołaniu filmu stosując się do zasad kadrowania jakie opisał w swoim artykule Tomek Wojda bedziecie zachwyceni. Konia z rzędem temu kto w cyfrze uzyska takie kolory jak na velvii. Po dobrym zeskanowaniu nic dodac nic ująć..

 

pozd jerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jerzy

 

Bardzo ciekawe uwagi. Co do Canona to się zgadza, szczególnie z tym przymykaniem przysłony do 11. jednak po co mieszać do tego Nikona. Przeciesz wystarczy, że na obiektywie jest napis Nikkor i już nie musimy niczego przymykać dla ostrego zdjęcia złowionej rybki. Nikt przeciesz nie będzie robił z tego bilbordu. Dobry pomysł z tym obiektywem 28mm. To bardzo ułatwia zdjęcia na łódce. Niekiedy duże szczupaki nie chcą się zmieścić w standarcie. Osobiście tak się rozpaskudziłem, że używam 24mm. Ale nie z powodu dużych szczupaków tylko krótkiej łódki.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thymallus

 

Z tym napisem Nikkor na obiektywie jest analogicznie jak ABU Garcia B) B) . Dla niektórych sam napis wystarczy, żeby wierzyć że mają produkt najwyższej jakości. Nikkory też trzeba przymykać minimum o dwie działki czyli z 2,8 do 5,6, jakośc zawsze będzie lepsza.Przewagą analogowego Nikona (wyższe modele jak F 100, F90X, F 801, F4, F5, F6) jest możliwośc stosowania obiektywów bez autofokusa które są lepiej spasowane i jakośc optyczną mają doskonałą. Przykładem niech będzie Nikkor 35 1,4 AIS, zrobiłem z tego obiektywu powiększenie (cz/b) 70 x 96 cm i ostrośc bardzo dobra. Z nikkorami też trafiaja się słapsze egzemplarze. Nikkor 24 2,8 AF miałem dwie różne sztuki. Jeden taki sobie, służym mi kilka lat, ale rozwaliłem go w Iraku w 2003 roku, Póżniej kupilem nastepny i był świetny. Ze słabych obiektywów nikona wymieniłbym AF Nikkor 20 2,8 i nikkor DX (do cyfry) 12-24 4 ED. Z canonen nie jest tak żle, mam canona Eos 1V z 28 1,8 USM i jest to jeden z najlepszych obiektywów jakie kiedykolwiek mialem podczepiony pod aparat. Generalnie w przypadku canona lepiej kupowac optyke z serii L (czerwony pasek), choc i tu są kichy jak np. 24-105 4L albo super jasny 50mm 1.0 L. Napewno w przypadku użytkownikow canona ( jest ich bardzo dużo) warto wydać niecałe 400 zł na standard 50mm 1.8. Plastikowa obudowa wybaga dbałości w użytkowaniu, ale szkło, lepsze niz w wielu profesionalnych obiektywach za kilka tysięcy zł. Najlepsze optyka do aparatów 35mm na świecie jest Leica seria M ( dalmierzówki).

Acha nie chce uchodzić za ekstremistę ale tamrona sigmę itd wogólę nie uznaję. za dużo wpadek miałem

Jerzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...