Skocz do zawartości

Wędkarstwo w Omanie


Granturismo

Rekomendowane odpowiedzi

Góry Al-Hadżar to wysokie góry na północnym-wschodzie Omanu. Ich najwyższy szczyt - Dżabal Szams wznosi się na 3018m npm, a kilka innych szczytów przekracza 2900m npm. Zbudowane są głównie ze skał węglanowych - marmurów i dolomitów. Góry mają charakter pustynny lub półpustynny. Na całej prawie powierzchni są jałowe i pozbawione lasów. Pojedyncze drzewa akacji spotyka się jedynie w wyższych partiach gór, gdzie mogą tworzyć rzadkie zagajniki. Pierwotne lasy zostały wytrzebione przed tysiącami lat, podobnie jak nieliczne, porośnięte trawami pastwiska wysokogórskie. Bujna zieleń występuje jedynie u wylotu górskich dolin, gdzie zakładane są oazy. Miejscowa ludność  nauczyła się wykorzystywać bardzo skromne ilości wody i system nawadniania opanowała do perfekcji. Kamienne kanały irygacyjne, tzw. faladże rozprowadzają wodę po niewielkich poletkach i plantacjach palm daktylowych. W takich miejscach najczęściej zakładaliśmy obozy rozbijając namioty w cieniu palm. Przez góry prowadzi kilka lepszej lub gorszej jakości dróg. My wybieraliśmy te o gorszej nawierzchni, bo jazda nimi dawała nam największą frajdę. Poniżej kilka zdjęć z gór Al.-Hadżar. (cdn…)

 

post-56081-0-98047700-1457735517_thumb.jpg

Jedna z przełęczy w górach Al-Hadżar. Droga jak na górskie warunki jest bardzo dobrej jakości. Większość dróg jakimi przejeżdżaliśmy była zdecydowanie gorszej jakości.

 

post-56081-0-75166800-1457735646_thumb.jpg

Punkt widokowy na zakręcie. Po lewej stronie w dali najwyższy szczyt Dżabal Szams (3018m npm). Te z pozoru łagodne góry wznoszą się ponad okoliczne doliny ponad 2700 metrów! To bardzo dużo nawet jak na Alpy!

 

post-56081-0-19282800-1457735769_thumb.jpg

Wjeżdżamy do jednego z najgłębszych wąwozów świata - Wadi Nakher. Ma 25 km długości i prawie 2500m głębokości. Na jego końcu założymy obóz na dwie noce.

 

post-56081-0-82981200-1457735854_thumb.jpg

Ognisko na pustyni?? Czemu nie! Trzeba tylko znaleźć oazę z dużą ilością palm i pozbierać zeschnięte liście. Paradoksalnie mimo pustynnego klimatu i braku roślinności ogniska towarzyszyły nam przy każdym noclegu.

 

post-56081-0-12832100-1457735922_thumb.jpg

Następnego dnia o świcie ruszamy w góry z zamiarem zdobycia najwyższego szczytu. Upał był ogromny, a do tego całkowity brak cienia/ Ostatecznie zrezygnowaliśmy ze zdobywania Dżabal Szamsa i poprzestaliśmy jedynie na krawędzi wąwozu Nakher.

 

post-56081-0-75546400-1457736011_thumb.jpg

Wadi Nakher w całej okazałości. Wąwóz jest niesamowity! Przy głębokości 2500 metrów jest relatywnie wąski i ma strome zbocza.

 

post-56081-0-91820700-1457736062_thumb.jpg

Koza nad urwiskiem. To ich środowisko, więc spotyka się je na każdym niemal kroku.

 

post-56081-0-54341800-1457736081_thumb.jpg

Ruszamy wgłąb wąwozu. Na końcu ścieżki znajduje się mała wioska zawieszona nad urwiskiem.

 

post-56081-0-17491100-1457736151_thumb.jpg

Ścieżka prowadzi po krawędzi wąwozu. Szlak w żaden sposób nie jest zabezpieczony, a ekspozycja jest spora. Część osób z mojej ekipy nie była w stanie opanować lęku i musiała zawrócić.

 

post-56081-0-52371300-1457736170_thumb.jpg

Na wprost ponad potężną przewieszką znajdują się zbudowane przez ludzi tarasy, na których uprawiane były warzywa i owoce. Az trudno sobie wyobrazić, że ktoś może mieszkać w takich warunkach, a jednak wioska jest zamieszkiwana od setek lat!

 

cdn...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Właśnie wróciłem z kolejnej wyprawy po Omanie. Tym razem trasę krajoznawczą po Omanie tak sobie zorganizowałem, żeby mieć więcej czasu na wędkowanie. No i rzeczywiście, nałowiłem się :)

Niebawem zapodam kilka zdjęć ryb z prośbą o identyfikację. Warto byłoby znać chociaż nazwy ryb, które się łowiło ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza miejscówka nad dziką bezludną zatoką. Tak wygląda większość miejsc, z których łowiliśmy. Niewielka piaszczysta plaża w sam raz do rozbicia namiotów, otoczona skalistymi wzniesieniami.

post-56081-0-41432100-1486670504_thumb.jpg

 

Efektem większości połowów były niewielkie rafowe rybki 20-30cm. Niektóre mają wyjątkowo mocne i ostre zęby, które tną przynęty na strzępy! Łowienie na gumki nie ma najmniejszego sensu, bo po wyjęciu z wody z przynęty pozostaje sama główka dżigowa z haczykiem!

post-56081-0-03398200-1486671121_thumb.jpg

 

Naszym połowom często towarzyszyły ciekawskie delfiny. Niejednokrotnie podpływały do brzegu dając się głaskać. Zdumiewające było to, że za każdym razem gdy pojawiały się delfiny, pojawiały się też brania. Gdy delfiny odpływały, brania ustawały.

post-56081-0-23039200-1486672069_thumb.jpg

 

Poniżej kilka zdjęć rybek, które łowiliśmy. Jeśli ktoś zna ich nazwy, będę wdzięczny za ich podanie.

Popularna rybka rafowa, która często lądowała na naszych haczykach.

post-56081-0-77678200-1486672697_thumb.jpg

 

Dorada lub coś podobnego. Zazwyczaj do kilograma, czasem trochę więcej. Po zacięciu robiły imponujące odjazdy, często na kilkadziesiąt metrów!

post-56081-0-35234300-1486673029_thumb.jpg

 

Jak powyżej tylko nieco ciemniejsza.

post-56081-0-88690800-1486673249_thumb.jpg

 

Coś jak kur diabeł. Żerująca wśród skał, przydenna ryba. W wodzie po zacięciu stawiała wprost niewiarygodny opór! Największa jaką złowiłem miała około 35cm i nieco ponad kilogram wagi. Walka z nią przypominała holowanie dużego karpia! Coś niesamowitego!

post-56081-0-08142300-1486673358_thumb.jpg

 

Najpopularniejsza ryba, która stanowiła około 80% wszystkich połowów, przez nas nazwana "czaruchem". Bardzo ciekawska i agresywna, atakuje i podgryza wszystkie przynęty. Ma bardzo mocne zęby i silnię umięśniony pysk, który potrafi błyskawicznie zacisnąć. Trzeba zachować ostrożność podczas wyjmowania przynęty, żeby nie stracić palca. Wrażliwa na łaskotki :) Trzymana w ręku wydaje z siebie dźwięk podobny do chrumkania prosiaka :D

post-56081-0-98488900-1486674065_thumb.jpg

 

Podobna do poprzedniej tylko bardziej fioletowa. Ma mniejszy pyszczek.

post-56081-0-87816400-1486674721_thumb.jpg

 

Jak kur diabeł tylko większa i grubsza. Trudna do wyjęcia bo po zacięciu zaszywa się wśród skał.

post-56081-0-12996300-1486674810_thumb.jpg

 

Barrakuda lub coś z tej rodziny. Zalegało ich bardzo dużo tuz pod powierzchnią wody. długość 50-150cm. Podczas snurkowania można było podpływać do nich dość blisko. Wielkie zębiska! Udało mi się zaciąć 2-3 sztuki o długości około 120cm, jednak mój sprzęt nie wytrzymał walki. Jedną wędkę złamałem, w drugiej pękała 16lb plecionka! Do wyjęcia możliwe były jedynie małe sztuki 40-70cm.

post-56081-0-90165200-1486674864_thumb.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

W związku ze zbliżającym się wyjazdem do Omanu postanowiłem odświeżyć temat. Lecę na początku listopada, pewnie przez zimę odwiedzę Oman kilka razy, zależy gdzie firma dla której pracuje postanowi mnie wysłać- wyjazd pół-służbowy. Będę w Salalah, chce łowić z brzegu. Zabiorę dwa zestawy: lżejszy, do 50g z plecionką 0,20 oraz cięższy, wędka do 160g, plecionka 0,40mm. Będę łowił głównie stickbaitami i popperami 8-24cm. Czy ktoś może polecić miejsce godne uwagi do którego będę w stanie dostać się autobusem/taxi/pieszo? Widziałem na YT że fajne ryby łowi się tam w portach. Będę wdzięczny za wszelkie rady.

PS: gdyby ktoś wybierał się do Omanu z Itaką niech się odezwie, jest duża szansa że polecę w tym samym terminie [emoji4]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziom, żeby coś połowic potrzebujesz samochód, najlepiej jakiegoś SUVa. Niekoniecznie 4x4 ale z prześwitem większym niż w osobówce. Miejscówek w najbliższej okolicy Salalah nie znam ale Google pomaga w ich wytypowaniu a potem trzeba samemu sprawdzić. . Odpuściłby sobie cięższy zestaw jeśli planujesz łowić tylko z brzegu.

Jakby coś to pisz na priv

 

Pozdrawiam

 

Norbert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jestem kolejny raz w Omanie, tym razem zmiana planów, ciężki sprzęt został w domu, zabrałem ze sobą travelka do 25g. Dziś pierwszy raz wybrałem się na ryby do portu i chyba trafiłem ławicę beltfishy bo brały na micro wahadlowki pstrągowe co 2-3 rzuty. Po trzeciej rybie złowionej przeze mnie w ciągu kilku minut lokalni wędkarze łowiący ryby wielkości palca przestali łowić, zebrali się za mną i zaczęli kibicować [emoji23] wszystkie ryby ok 60-70cm, dość waleczne, wąskie jak dupa węża i lekkie jak piórko- 70cm ryb jeszcze nie wyciągałem na klatę, tym bardziej na takim sprzęcie.

74faa8013706251e15b29165aabf9935.jpg29b6212fd24183d398cdac2f00438ffe.jpg9af9c861ecc6ba83b38d387d812e76a5.jpg

Edytowane przez Ziom
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim trzeba wydać kupę kasy i wypłynąć w morze, ja przyjechałem tu zarabiać [emoji6] każdego miesiąca spędzam ok 3 tygodni w różnych miejscach nad oceanem, koszt jednej wyprawy na cały dzień to ok 750$, gdybym chciał pływać to szybciutko bym zbankrutował. Co innego gdybym miał w firmie kompana do łowienia, cena o której napisałem dotyczy wynajmu całej łodzi dla +|- 4 osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze to nie ten temat jednak sprobuje. Bede w Dubaju byc moze z krotkim wypadem do Omanu. Jak typowac miejsca do polapania plus szukac info o oplatach. Jak bylem ostatnio nie wzialem sprzetu a w ichnim wedkarskim gosc stwierdzil ze jak turysta to moge bez zezwolenia. Wolalbym jednak miec potwierdzona informacje bo nie chce klopotow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem w Dubaju i trzeba mieć kartę wędkarską. Bez karty mysle ze zlapia Cie w gora pol godziny i zaplacisz mandat nie wiem jaki ale chyba tauzena.

Dostępna dla turystów od 1 listopada do kwietnia. Jest darmowa, to nie PZW :)

 

Musisz zlozyc wniosek na Dubai Municipality. Ja złożyłem ale nic nigdy nie dostałem, ale byłem w październiku i tak jakby ta opcja była nieaktywna.

Procedura jest przerabana. Adresy miejsce pobytu kopie paszportu. Jako miejsce pobytu możesz podać hotel. Poczytaj o tym. Procedura trwa 3 dni i dostaniesz kartę. Bez niej bym nie lowil. "

 

"Fishing licences are required for all recreational fishing activities in Dubai. "

 

https://portal.dm.gov.ae/SCWebUI/DataDetails.aspx?servicecode=3500&DeptId=28

 

Poczytaj tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Oman nie potrzebuje zezwolenia z brzegu ??

 

Oman nie potrzebuje żadnych pozwoleń na połowy z brzegu. Poza tym... tam i tak nikogo nie ma na brzegu :) Podczas odpływu miejscowi czasem przychodzą zbierać oktopusy. Innych ludzi nie zobaczysz :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć, w styczniu wybieram się z moją lepszą połową do Salalah. Jak zwykle biorę muchówkę i może spining. Będę łowił z brzegu/plaży. Czy ktoś tam wędkował i może podzielić się spostrzeżeniami? Pozdrawiam.

Edytowane przez gladki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Najlepsze efekty miałem łowiąc ze skalistego brzegu w zatokach na spinning. Dużo świetnych miejscówek spotkasz jadąc na wschód od Mirbat. Dużo ryb! Jak są brania to można się wykończyć! W Salalah niekończące się plaże, bardzo płaskie, z długim wejściem do morza. No i pełno ludzi. Nie wyobrażam sobie tam cokolwiek złowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...