Skocz do zawartości
  • 0

Jak łowić na smużaki?


Gruzin

Pytanie

Lato w pełni więc i sezon na łowienie kleni i jazi na smużaki również. Chciałbym spytać Panie i Panowie jak łowicie na wszelkie żukopodne przynęty?

 

Zanim dostanę odpowiedź 'smużymy' :mellow: sprecyzuję nieco pytanie:

- rzuty z prądem czy pod prąd (a może w poprzek nurtu?)

- co z prędkością ściągania? Czy przytrzymujecie przynętę w miejscu i czy nie wygląda to nienaturalnie?

- co z 'graniem' szczytówką żeby przynęta lekko podrygiwała na tafli wody?

- czy leżąca na wodzie żyłka w znaczący sposób psuje pracę przynęty?

 

Pytam ponieważ ostatnio sporo z takimi właśnie przynętami eksperymentuję, dotychczas bez wiekszych efektów. Od dzieciaka lubiłem patrzeć jak na mojej Postomii jazie jak smoki wciągają koniki polne, które nieopatrznie 'wskoczyły' do wody, a teraz albo nie ma jazi, albo na mojego rebelowego konika nie reflektują...coś w każdym razie robię nie tak i właśnie próbuję dojść co. Pomocy więc! Embarassed

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

albo na mojego rebelowego konika nie reflektują...coś w każdym razie robię nie tak i właśnie próbuję dojść co. Pomocy więc! Embarassed

 

Tego akurat konkretnie proponuję prowadzić z zatrzymywaniami z prądem lub po skosie z prądem. Zdarzają się dni (szczególnie wietrzne),że na nic nie bierze a na takiego smużącego hamerykańskiego wynalazka idą klenie z każdego miejsca.

Poza tym ten Rebel posiada dwie kotwiczki i jest mało zejść podczas holu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rebelowego konika nie znam, używam swoich chrząszczy. Prowadzenie to spływ w dół kontrolowany palcem na szpuli przy otwartym kabłąku. przy tym chwilowe zatrzymania (także celem wykasowania luzu linki), lekkie prowadzenie na boki szczytówką wędki. Prowadzenie pod prąd, podciągam ale bardzo wolno.W interesujących miejscach przytrzymuję i prowadzę szczytówką w stronę brzegu. I nie prowadzenie ale rzut na rybią głowę. Szczególnie klenie pod drzewami łapią się na tą sztuczkę. Walnięcie jest silne i szybkie, trzeba być przygotowany zanim robal siądzie na wodę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Łowię zarówno z prądem jak i pod prąd. Z nurtem napisał woblerwz, pod prąd bardzo wolno z częstym popuszczaniem przynęty. Ściągnięcie woblerka z odległości 10m często zajmuje mi 5-6 min. Czy żyłka na wodzie czy w powietrzu? Są dni kiedy nie ma to znaczenia, ale ja staram się nie kłaść linki na wodzie ( przy łowieniu pod prąd). A, i podstawa bardzo ostre kotwice. Miałem takie sytuacje że na odcinku 3-5m miałem podczas jednego przeprowadzenia tyle samo brań i zero zaciętych ryb, także kotwice to podstawa. Po zmianie na ownery już statystyka była zdecydowanie na moją korzyść.

 

Nie znam Twojej rzeki, ale jak nie masz brań to najpierw postaraj się zlokalizować ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki wszystkim za klarowne i trafne porady!

 

Będę musiał poćwiczyć spuszczanie przynęty z prądem przy otwartym kabłąku.

 

To nie do końca tak, że brań nie ma. Raczej chodzi o to, że brań było wyjątkowo mało lub ryby poprzestawały na oglądaniu przynęty.

 

Miałem taką sytuację 2 razy z naprawdę pokaźnych rozmiarów jaziami, że podpływały, rzucały okiem i tyle je widziałem. Wnoszę stąd, że coś musiałem robić nie tak z prowadzeniem przynęty skoro nawet nie próbowały skubnąć. A rybki namierzyć się udało... B)

Do tej pory próbowałem głównie sprowadzać przynęty (czy to był konik czy biedronkopodobny żuczek) po wachlarzu delikatnie drgając szczytówką tak, żeby od woblerka rozchodziły się na wodzie kręgi, ponieważ tak dla mnie wygląda walczący o życie robal...

Nic, będę kombinował dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej,

 

Na mojej miejscówce na Wiśle jazie i klenie biją na wobki prowadzone klasycznym wachlarzem, bez kręcenia korbą. Jeżeli wiem, że ryby stoją na napływie, a nie chcą brać, to prowadzę wobka ( mały 3cm bączek) tuz pod wodą, ale bez smużenia, a w miejscu gdzie spodziewam się ryby podnoszę go delikatnie szczytówka, żeby zasmużył i potem lekko cofam. Prawie zawsze kończy się to ładnym zebraniem...choć nie zawsze uda się rybę zaciąć.

Tak, czy inaczej zabawa jest przednia :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To wszystko, jak zwykle, zależy. Smużak, smużakowi nie równy. Taka przynęta ma smużyć, a nie pracować 10 czy 15 cm po powierzchnią, stąd przecież jej nazwa. Są smużki, które smużą , na 10 metrach, a są i takie, które robią to tylko pod nogami. Dobry smużak, pracuje powierzchniowo na 20 metrowej lince, nawet przy niezadartej szczytówce. Poza tym, łowienie na smużki na małych ciurkach i dużych rzekach typu Odra to dwie różne sprawy. Są dni kiedy ryby siedzą w toni i olewają smużaki , są też takie kiedy walą we wszystko co im się rzuci na powierzchnię. Dzień zwyczajny, to taki kiedy trzeba się napracować i pomyśleć. Spławianie, podszarpywanie, chlapanie, przytrzymywanie czasami nawet przez 2 min w nurcie przynosi dopiero skutek. Najlepiej znaleźć 2-3 dobre miejscówki i się pobawić. No i nie przywiązywać się do przynęt (bo nie ma cudownych), to chyba największa zguba :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miał ktoś styczność z tymi smużakami ?

 

http://allegro.pl/zuk-smuzak-27mm-cena-tylko-2-tygodnie-promocja-i4124958256.html

 

Chciałem zacząć sobie trochę poćwiczyć powierzchniowo, ale chciałbym mieć pewność , że łowię na coś sprawdzonego. Ewentualnie może ktoś poleci coś ogólnie dostępnego !?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak cos sprawdzonego to z pewnoscia Huntery AL. Cenowo troche wiecej niz z Twojego linku ale rozczarowania nie bedzie.

 

BTW - te co zalinkowales posiadam ale wody jeszcze nie widzialy takze o pracy sie nie wypowiadam. Estetyka wykonania bardzo dobra ale kotwiczki do wymiany.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Smużak aby był smużakiem musi smużyć :-)

 

Im agresywniej to robi tym lepiej biorą klenie.

 

czekam na lato,zdecydowanie za późno zacząłem kręcić filmiki z kleniami.

 

taki przykładowy

https://www.youtube.com/watch?v=UtkitLhUSi4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Smużak aby był smużakiem musi smużyć :-)

 

Im agresywniej to robi tym lepiej biorą klenie.

 

czekam na lato,zdecydowanie za późno zacząłem kręcić filmiki z kleniami.

 

taki przykładowy

https://www.youtube.com/watch?v=UtkitLhUSi4

Fajna muzyka i fajny filmik...rzeczka bajkowa...

post-53156-0-73160700-1397415476_thumb.jpg

 

 

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niedawno zacząłem swoją przygodę ze smużakami i bardzo mnie to zaciekawiło. Jednak aby wystrzegać się błędów prosiłbym bardziej doświadczonych kolegów o wyjaśnienie poniższych kwestii i podzielenie się swoimi doświadczeniami :)

1) Jakiej grubości żyłkę należy stosować ?
2) Czy przynętę należy prowadzić z prądem, po łuku, czy pod prąd ?
3) Czy kolor grzbietu przynęty jest tak samo istotny jak kolor jej brzuszka ?
4) Czy można celowo łowić inne ryby poza kleniami i jaziami ? (chodzi mi szczególnie o pstrągi)
5) Czy należy używać samej agrafki, czy też agrafka z krętlikiem jest ok ?
6) Czy smużakami należy łowić tylko w ciepłych miesiącach (kwiecień - wrzesień), czy też w okresie jesienno-zimowym też jest sens bawić się w takie powierzchniowe łowienie ?
7) Czy można coś zrobić, by zmniejszyć dużą ilość nietrafionych ataków ?


Zapraszam do dyskusji, z której na pewno wyciągnę cenne informacje :)
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ad 1 jak najcieńszą która z odp kjem wyciągnie ryby w które celujemy (ja się boję i łowię na 0,14)
Ad 2 po łuku, pod prąd i z prądem (wg skutecznosci)
Ad 3 wg mnie ryby nie widzą grzbietu tylko brzuch więc dobieram na zasadzie kontrastu z niebem lub naturalnej imitacji
Ad 4 wszystkie ryby wychodzące/żerujące (nawet sporadycznie) przy powierzchni (szczególnie bolenie, pstrągi, szczupaki...przyłowy u mnie różne, leszcze, nawet..karp) 
Ad 5 najlepiej nic
Ad 6 jeśli widzisz ryby zbierające owady lub same owady latające to nawet w styczniu (w piątek u mnie nieźle osy latały)
Ad 7 na nietrafione praca kijem/kołowrotkiem (spowalnianie,przyśpieszanie,itp itd) na niezacięte, zdjęcie 1 kotwy, zmiana tylnej/pojed kotwy na rozm wiekszy..
Czasami: łowię na grubą żyłkę np 0.2 bo nie mam UL a ryby zbierają, smużę "niesmużakami", jako bojący zakładam cienki przypon stalowy lub wolframowy i..i tak łowię (lub nie ;).
Tyle moich wypocin, Koledzy pewnie więcej napiszą ..lub odeślą do linków :D  :D :D  

 

Edytowane przez Krzysiek P
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolega mi napisal sms, że "co Ci tak grubo każę łowic". Ja łowię grubo bo nie lubię tracić ryb i przynęt, a kleń czy boleń jak czasem zap...li to .. Ale jak ktoś lubi to i na 0,06 moze popróbować.   Aha- i odradzam stosować pletkę , tym bardziej z przyponem z fluoro.
Przynajmniej mi się nie sprawdziło, fluoro jest "barzy przeźroczysty" ale jest sztywniejszy i ma mniejszą wytrzymałość i elastyczność od żyłki co wpływa na pracę lekkego woblera. Długi odc żylki (+miękki kij)świetnie amortyzuje gwałtowne ataki rybów, na pletce miałem dużo spinek..

Edytowane przez Krzysiek P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Heh, to zależy od wielu czynników, przeźroczystości wody, gatunku ryby.. Większość zbierających to ryby toni a nie ryjce denne chociaż i tu bywają "dni misia" ;)  Poza tym, kto powiedział, że w dołku ryba musi stać przy dnie?  Niezbędne są dobre (niekoniecznie drogie) okulary polaryzacyjne i szczególne czajnikowanie się na brzegu.. Obserwujc wodę postawił bym pytanie rzaczej "z jakiej odległości startują  do smużaka"? zdziwiłbyś się jak dobry wzrok mają niektore.. Były przypadki, że szczupak wyskakiwał i walił w spadającą blachę "w locie" a co dopiero w smużaka..   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...