daroo2009 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 W takiej Danii można.Z czego Darek strzelacie? Z tym mięsem to dobrze się składa że zjadliwe . Tylko rozpowszechnić tą informację to problem szybko się rozwiąże.Kilku postrzelonych przy okazji też się znajdzie. Niech będzie. Ciekawość mnie zżera. Próbowałeś ? Może próbkę kiełbasy z Kormorana nad Syrsan byś zabrał? Próbowałem z wiatrówki, tak jak kolega wyżej pisał jak trafisz w głowe to i owszem..tylko traf:)My strzelamy z 7mm ostrej. Tzn nie ja tylko mój kierownik on myśliwy, ja mam w planie. Co do kiełbasy to nie wiem. Ja wyciełem filety i usmażyłem jak ''sztejka''. Też pierwszy raz podszedłem do tego sceptycznie, ale jak mój kierownik zabrał, to dało mi do myślenia(koleś ma pełna lodówe dziczyzny). i kolejnym razem zdecydowałem że jednak spróbuję. Często myśliwi nie chcą tracić kuli na darmo, w tym przypadku cos by z tego mieli:). Niestety nie sądzę że w najbliższym czasie ktoś pójdzie po rozum do głowy i zacznie coś w tym kierunku robic.Kolego Silrus nikt tu nie pisze o kompletnym wybiciu tych ptaków, mówimy tu tylko o jakiejś kontroli. My sie tu bawimy w c&r a takie stado kormoranow robi dziennie taką robote ze cięzko sobie to wyobrazić 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StCroix Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Krzychu (nie mogę się powstrzymać) 200 na dniówkę? bo wiesz, górnicy niby dobrze zarabiaja, a ja tyle na dniówkę nie mam. my o procy. pracą niech się biedni parają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo2009 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 A może z nimi negocjować?Negocjują, petardami i strącaniem gniazd. Nie działa:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo2009 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Tylko jak dobrze przycelować na dystansie 30-50 metrów ?. Wiatrówka z lunetą tutaj pewnie górą.Już rozglądam się za procami. Za 2 stówki wyrwę coś rozsądnego? Ale nie zapedzajmy się, w dalszym ciągu nie wolno do nich strzelać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StCroix Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Próbowałem z wiatrówki, tak jak kolega wyżej pisał jak trafisz w głowe to i owszem..tylko traf:)My strzelamy z 7mm ostrej. Tzn nie ja tylko mój kierownik on myśliwy, ja mam w planie. Co do kiełbasy to nie wiem. Ja wyciełem filety i usmażyłem jak ''sztejka''. Też pierwszy raz podszedłem do tego sceptycznie, ale jak mój kierownik zabrał, to dało mi do myślenia(koleś ma pełna lodówe dziczyzny). i kolejnym razem zdecydowałem że jednak spróbuję. Często myśliwi nie chcą tracić kuli na darmo, w tym przypadku cos by z tego mieli:). Niestety nie sądzę że w najbliższym czasie ktoś pójdzie po rozum do głowy i zacznie coś w tym kierunku robic.Kolego Silrus nikt tu nie pisze o kompletnym wybiciu tych ptaków, mówimy tu tylko o jakiejś kontroli. My sie tu bawimy w c&r a takie stado kormoranow robi dziennie taką robote ze cięzko sobie to wyobrazić czapla niby ptakiem łownym nie jest, zdarzało się jednak, że właściciele stawów prosili aby im rybożercę ubić. no i ubijało się, a jakże. jeden z kolegów nie tylko ubijał, ale i piersi wykrawał twierdząc, że kotleciki rewelacyjne z nich robi. nigdy nie próbowałem... kto wie, może i kormoran jest smaczny jeśli potrafi się go odpowiednio przygotować. aaa, nogi czapli odcinał (rzekomo jakiś gruczoł w nich posiada którym ryby wabi) i używał tego do nęcenia ryb. rozdrobnione rzecz jasna i w jakąś zanętę "wplecione" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daroo2009 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Czaple też miałem okazję kosztowac, jeśli ktoś lubi wątróbke to bedzie mu smakował, bo smakuje jak dla mnie identycznie jak wątrobka. U mnie czapla jest większym problemem jak kormoran. Roznosza choroby. Naje się ryb gdzieś indziej, przyleci do nas ''dopcha'' do pełna, aż nie może sie wznieść, wtedy zwyczajnie ''haftuje'' tym co zjadła by zmniejszyć wagę. Miałem przypadki że znajdywałem np karpie koi, i inne gatunki nie podobne do hodowanych przezemnie pstragów tęczowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sw.RP Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 http://kolba.pl/luki-k163.htmlmoc niesamowita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 http://kolba.pl/luki-k163.htmlmoc niesamowitaAle wiesz, procę to i kamieniem załadujesz jak się amunicja skończy a ze strzałami trudniej. Jak się jednak okazuje z procy też da się strzelać strzałami...Tylko nie ma co liczyć na C&R w takim wypadku jak poniżej, dlatego jeśli filmik niezgodny z regulaminem jb proszę moderatora o wyedytowanie posta. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 (edytowane) Panowie tylko co powiecie kiedy was złapią na spacerowaniu z łukiem lub wiatrówką po okolicy ? Rozumiem, że tłumaczenie, że to ktoś inny strzelał do ptaków wystarczy ? Kolega opisał już burzę w okolicach Jeziorska i jaki był zamęt , ale kilka lat temu pamiętam w tych samych rejonach chyba jakiś właściciel stawów sprzątnął kilka sztuk i ktoś to zauważył - nawet lokalna Gazeta Wyborcza o tym pisała , dochodzenie i awantura niesamowita. Coma , nasi miejscowi gumofilce takie rzeczy widłami robią , spakuj tych amatorów Edytowane 22 Października 2015 przez Szymon82 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Panowie tylko co powiecie kiedy was złapią na spacerowaniu z łukiem lub wiatrówką po okolicy ? Rozumiem, że tłumaczenie, że to ktoś inny strzelał do ptaków wystarczy ? Kolega opisał już burzę w okolicach Jeziorska i jaki był zamęt , ale kilka lat temu pamiętam w tych samych rejonach chyba jakiś właściciel stawów sprzątnął kilka sztuk i ktoś to zauważył - nawet lokalna Gazeta Wyborcza o tym pisała , dochodzenie i awantura niesamowita. Coma , nasi miejscowi gumofilce takie rzeczy widłami robią , spakuj tych amatorów Stary pisać gazeta wyborcza z wielkiej litery to tak samo jak pisać papier toaletowy z wielkiej litery Sory za OT 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 (edytowane) Prasa jak każda inna , mnie to lata.Co do tej afery kormoranowej, art był konkretny nie tam jakaś mała rubryczka. Edytowane 22 Października 2015 przez Szymon82 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Prasa jak każda inna , mnie to lata.Co do tej afery kormoranowej, art był konkretny nie tam jakaś mała rubryczka.Prasa zdecydowanie skierowana do osób, które nie cenią sobie prawdy. Jak żadna inna. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Mi sie wydaje ze kormorany lubia odplywac z PRADEM.Jak sie okaze , ze kormoran ma dobre mieso, i bedzie w cenie to nawet hodowle powstana.W naszym kraju nie przepusci sie okazji zarobku, trzeba tylko problem ruszyc.Ale nie chce TRUC glupot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 22 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2015 Stary pisać gazeta wyborcza z wielkiej litery to tak samo jak pisać papier toaletowy z wielkiej litery Sory za OT Reguły języka polskiego obowiązują bez względu czy to Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Trybuna, Gazeta Wyborcza, Wprost i inne. I tego nie zmienisz. Mimo tego, że za niektórymi tytułami nie przepadam to staram się reguł pisowni trzymać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Reguły języka polskiego obowiązują bez względu czy to Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Trybuna, Gazeta Wyborcza, Wprost i inne. I tego nie zmienisz. Mimo tego, że za niektórymi tytułami nie przepadam to staram się reguł pisowni trzymać.Tak jak prawo polskie obowiązuje wszystkich bezwzględnie. Zgodnie z nim do kormoranów strzelać nie można. A jednak jesteś w stanie przymknąć oko i potraktować je wybiórczo (słusznie zresztą w tym przypadku). Pozwól zatem, że ja pisownię polską wedle tej samej reguły stosował będę dla polskiej prasy a nazwy antypolskich szmatławców pisać będę z małej litery ze wszelkimi wyrazami braku szacunku. Koniec OT z mojej strony. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 (edytowane) https://www.youtube.com/watch?v=6mz5_nKNFTQhttps://www.youtube.com/watch?v=GKKa-MIYlw0 Edytowane 23 Października 2015 przez grunwald1980 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coma Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Ostatni filmik najlepiej pokazuje jak duże ryby są w stanie zjeść te ptaszyska. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Tak jak prawo polskie obowiązuje wszystkich bezwzględnie. Zgodnie z nim do kormoranów strzelać nie można. A jednak jesteś w stanie przymknąć oko i potraktować je wybiórczo (słusznie zresztą w tym przypadku). Pozwól zatem, że ja pisownię polską wedle tej samej reguły stosował będę dla polskiej prasy a nazwy antypolskich szmatławców pisać będę z małej litery ze wszelkimi wyrazami braku szacunku. Koniec OT z mojej strony.Wolnoć Tomku w swoim domku. Porównanie reguł pisowni polskiej z prawem uważam za nietrafione. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rebort Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Wolnoć Tomku w swoim domku. Porównanie reguł pisowni polskiej z prawem uważam za nietrafione. Racja, strzelić byka na jakimś forum a strzelić do chronionego ptaka, bądź do tego publicznie zachęcać, to zupełnie inny kaliber. Podsumowując - nie wierzę oczom co tu widzę, rozmodleni w C&R zachęcają do zabijania innych zwierząt, bez obciachu. Pewnie sobie dodajecie +100 wspaniałości ględząc w ten sposób. Prawda jest taka, że nawet jak ubijecie kilka kormoranów, to jedynym efektem będzie trup, ewentualnie duma egzekutora. Chcecie mniej kormoranów ? To załóżcie petycję, piszcie pisma, utwórzcie osobny dział na jerkbait, proponuję nazwę roboczą "co nam przeszkadza w łowieniu ryb i jak to zajebać", bo te szczeniackie wpisy powyżej nie są godne posiadaczy mózgów. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Proce i strzelanie to nie jest dobry pomysł. Wędkarz nie jest od tego żeby sam eliminował dany gatunek bo jest to bezprawne, a poza tym nieskuteczne. Co z tego że ze stada 200 ptaków ustrzelicie jednego, góra dwa ptaki. Kormorany głupie nie są i bardzo rzadko dają do siebie blisko podpływać, jak skojarzą człowieka z zagrożeniem to nie ustrzelicie nawet jednego. Owszem zdarzało mi się że wpływałem przypadkowo w stado polujących ptaków i wtedy te wynurzające się trochę później startowały od innych. Na Wiśle tylko z pływadła jest szansa na bliższe podejście kormorana.Jedyny wg mnie skuteczny sposób to ograniczenie miejsce lęgowych w koloniach, który na dłuższym etapie powinien dać efekt. Nie mam na myśli bestialskiego wyrzucania młodych z gniazd i strzelania do starych kiedy karmią młode bo w ten sposób postępują tylko prymitywy, ale są inne metody które ograniczą sukces lęgowy. Niestety musiałoby dość do międzynarodowej współpracy żeby przyniosło to efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Ja kiedyś walczyłem z tatą mówiąc, że duże ryby trzeba wypuszczać. Normalnie beton, tyle mięsa się marnuje, mówił.Trwało to długo, aż w końcu zrozumiał, że są potrzebne w ekosystemie. To był mój sukces i brata, a walka była długa by go przekonać.Takie było kiedyś myślenie i nie winię go za to. Zrozumiał. Może i Wy zrozumiecie zanim człowiek w swojej bezgranicznej mądrości wszystko zniszczy na tym świecie. Każdy gatunek ma nadprodukcję, by przetrwać i nakarmić drapieżnika stojącego wyżej w łańcuch pokarmowym.Tak to wymyśliła ewolucja i już.Kropka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 (edytowane) To nasze ryby w czasie tarła muszą wyglądać jak beczki wypchane ikrą żeby pokryć zapotrzebowanie chętnych na ich mięsko, albo trzeć się po 3 razy w roku. Piszesz o mechanizmach które są w ekosystemie niezmienionym przez człowieka lub zmienionym w niewielkim stopniu. Bezrybie naszych wód nie jest sytuacją normalną tylko jest czymś powodowane i zostawienie natury samej sobie na pewno nie poprawi sytuacji, chyba że kormorana. Edytowane 23 Października 2015 przez wujek 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Rozpieprzyliśmy rzeki, wpuściliśmy w kanał, rybacy z sieciami, kłusole i wiele wiele innych jest czynników, że ryb mniej. Sztuczne zarybianie, to jest problem. Papier przyjmie każdą ilość zarybionych niby rzek i jezior. Ktoś ma w tym interes by tak było, bo kasa się kręci, moim zdaniem PZW. To ich należałoby pogonić i zrobić porządek.Pogonić dzierżawców z jezior i zaprowadzić porządek na j. Mazurskich. Pamiętam ile ryb łapałem 20 lat temu na jeziorach. Teraz jak chcę połapać to jadę do Skandynawii lub gdzie indziej i widzę olbrzymią różnicę. Przykładem mogą być są Czechy. Bez skojarzeń i obrazy, ale najlepsze geny do przetrwania mają ryby naturalnie przystępujące do tarła, a nie jakieś sztucznego chowu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 A a pro po kormoranów, jakbyście zobaczyli te ilości ptaków polujących na morzu na ryby w Skandynawii.Tysiące maskonurów, alek, głuptaków, nurzyków, mew i innych ptaków.I starcza dla nich bez problemu pokarmu i wszystkich ryb nie wyjedzą, bo jak pisałem wcześniej każdy gatunek ma nadprodukcję w populacji by zapewnić przetrwanie gatunkowi. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maggot Opublikowano 23 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2015 Maggot masz pech siedzę w terenie bardzo dużo czasu z racji zawodu i mam rozeznanie i znam ludzi, którzy badali kormorany.Skąd wiesz, że to nie były na przykład minogi lub piskorze lub inne długopodobne ( miałeś lornetkę ). Wybacz ale nie widziałem wielu wędkarzy z lornetką.Kiedyś przy kręceniu filmu o Biebrzańskim Parku Narodowym nakręciliśmy jak orzeł bielik złapał coś podobnego do węgorza, ale to nie był raczej węgorz, raczej minóg.Jak kormoran złapie małą rybę to nie musi jej długo przełykać i dlatego nie musisz widzieć.Jestem też ornitologiem i co odeślesz mnie, nad wodą siedzę jak tylko mogę i łapię ryby i mam też lornetkę( nie zawsze ale bardzo często)Ja nie dyskutuję z mechanikiem o tym jak się coś zepsuje w samochodzie, tylko muszę mu zaufać. Tu nie chodzi o obronę, tylko świadomość tego, że to człowiek wszystko roz.....ala i to on jest winien tej sytuacji. Miałem pecha? E tam, tak się składa, że często też mam lornetkę. Dlaczego? By obserwować między innymi mewy. Wiem, kiedyś to była oznaka żerujących okoni, ale to już historia. Obserwuję je z prostego powodu: tam gdzie krąży stado mew, tam polują kormorany, a że jezioro na którym łowię jest dość duże, oszczędzam sobie czasu bo wiadomo, taka miejscówka po takim kormorano biciu jest na dłuższy czas spalona. Nie odróżniam węgorza od piskorza? Po kilku tysiącach dniach i nocy spędzonych na rożnych jeziorach, czy to zawodowo czy prywatne to trochę mnie obraziłeś. Z kilkudziesięciu metrów pomylić około kilogramowego węgorza z piskorzem hm, ciekawe...Jeśli wy kręcąc filmy przyrodnicze macie taką wiedzę, to co merytorycznie są warte wasze dzieła? I taka historyjka z praktyki: przepiękne jezior Narie, ileś lat wstecz. Płyniemy łodzią z kolegą, naszą uwagę przykuwa bielik kołujący nad taflą. Czyli coś się dzieje, a jak, widzimy kormorana, który wynurza się ze zdobyczą, w tym przypadku szczupakiem. Nie darujemy mu, nie pozwalamy aby wystartował. W końcu wypluwa, i to mi naprawdę utkwiło w pamięci:szczupak miał niecały kg, jeszcze żył, ale tak już był wypalony kwasami tego czarnego s..., że stracił swój zielony kolor. Powoli odpływamy, bielik ląduje aby się posilić. To były czasy, gdy czarnych nie było jeszcze tak dużo. Na dzień dzisiejszy na tym jeziorze populacje czarnych oceniam tak jak z filmu który zapodał kolega coma na +\- 1000 sztuk. A jezioro ma ok 1300 ha. Jest problem? No chyba tak... Co do odstrzału to nie taka prosta sprawa. Pamiętajcie, że skurczybyk ma otłuszczone ciało, i wbrew pozorom nawet trafienie nie oznacza śmierci. Z tego co wiem myśliwi krzywo patrzą na strzelanie do czarnych, zresztą redukcja w ten sposób stada 1000 sztuk to cała epoka. Dlatego zgadzam się z kolegą wujek, że trzeba ingerować w lęgi, są z pewnością też inne sposoby które znają mądrzejsi od nas. Szkopuł w tym, aby nakłonić tych na górze, aby za to się wziąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi