Skocz do zawartości

Materiały do odlewania przynęt gumowych


Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem czy widzieliście ale kto nie widział a ma możliwości, do konstrukcji takiego sprzętu to proszę

 

 

 

a tu rusek

 

 

wcześniej używał strzykawki do nabijania mięs ale przy jego produkcji przeszedł na szkło

 

 

a kto odlewa budżetowo to może by tak  -

 

 

http://allegro.pl/strzykawka-odsysarka-do-oleju-400ml-olejarka-pompa-i5963392012.html

 

http://allegro.pl/olejnica-olejarka-strzykawka-pompka-do-oleju-1-l-i6635180627.html?snapshot=MjAxNy0wMi0yMFQxOTozMjoxOC45MTRaO2J1eWVyOzY4MTM2ZjViNTZhZTkzOWQ3NzViNTMzNmZlZDVmZGNlMTM1ZDU4Mzk3MjYyMjAxZTZmYjBiMGUzOWM5ZjJkYjA%3D

To wideo na górze jest repliką mojego sprzetu i moich pomysłów, zrobione według moich planów. Niestety palant z Niemiec się bezczelnie lansuje. Kiedy nawiązał ze mną kontakt nie wiedział nic o robieniu gumek. Miałem z nim umowę, że on robi formy rybek dla mnie i dla siebie a w zamian za to dostaje skany 3D gotowych, przeze mnie opracowanych przynęt. Między ninnymi dostał też plany tych urządzeń oraz pełną dokumentyację produkcji. Miał te rzeczy robić tylko dla siebie, ale niebawem się okazało że robi to komercyjnie. Mało tego na formach frezowanych na swój użytek z moimi wzorami umieścił swoje logo. Tego było za wiele. Głupich nie sieją, sami się rodzą - mówie o sobie. Oczywiście zmieniłem technologię i porobiłem nowe formy. Rybka którą pokazuje ten dobry człowiek w 10,16 minucie wideo jest niczym innym jak moim wzorem Ukelei X02 którą można zobaczyć pod http://www.softjerks.at/cms/produkt/mmifisch-ukelei-x02bbp/

Miałem nadzieję, że tego wideo więcej nie zobaczę.

Poniżej zdjęcia mojego urządzenia. Strzykawki można połączyć do dwukolorowego wtrysku

 

post-61482-0-92660000-1487626952_thumb.jpg  post-61482-0-32871500-1487626976_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem sorry za dodanie - co nie zmienia faktu że robiąc te gumki jednak trzeba stale kontrolować temp.

 

Nie ma sprawy. Co do urządzenia. Nic nie musisz kontrolować. Nastawiasz temperature jaką chcesz a reszty pilnuje elektronika. Elektronik z Polski u którego zamówiłem systemy zawiadujące włożył w to całe serce i (oczywiście taka dokładność nie jest potrzebna) i ustawił 10 stopniową skalę grzania z dokładnością do jednej dziesiątej, czy jednej setnej stopnia. W każdym razie funkcjonuje perfekt i nie ma kłopotu ze stygnięciem plastizolu.Można bez przerwy pracować.

Recepta:

1. Kupic lub zrobić strzykawki aluminiowe lub z nierdzewki

2. Kupić grzałkę opaskową mikanitową 230V 550W w granicach 75 zł (http://www.proelektra.pl)

3. Zamówić elektronikę i złożyć.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy. Co do urządzenia. Nic nie musisz kontrolować. Nastawiasz temperature jaką chcesz a reszty pilnuje elektronika. Elektronik z Polski u którego zamówiłem systemy zawiadujące włożył w to całe serce i (oczywiście taka dokładność nie jest potrzebna) i ustawił 10 stopniową skalę grzania z dokładnością do jednej dziesiątej, czy jednej setnej stopnia. W każdym razie funkcjonuje perfekt i nie ma kłopotu ze stygnięciem plastizolu.Można bez przerwy pracować.

Recepta:

1. Kupic lub zrobić strzykawki aluminiowe lub z nierdzewki

2. Kupić grzałkę opaskową mikanitową 230V 550W w granicach 75 zł (http://www.proelektra.pl)

3. Zamówić elektronikę i złożyć.

 

Janus,  sterownik działa na zasadzie potencjometru,  czy na zasadzie ustawionej histerezy?  Bo nie widzę sond temperaturowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy. Co do urządzenia. Nic nie musisz kontrolować. Nastawiasz temperature jaką chcesz a reszty pilnuje elektronika. Elektronik z Polski u którego zamówiłem systemy zawiadujące włożył w to całe serce i (oczywiście taka dokładność nie jest potrzebna) i ustawił 10 stopniową skalę grzania z dokładnością do jednej dziesiątej, czy jednej setnej stopnia. W każdym razie funkcjonuje perfekt i nie ma kłopotu ze stygnięciem plastizolu.Można bez przerwy pracować.

Recepta:

1. Kupic lub zrobić strzykawki aluminiowe lub z nierdzewki

2. Kupić grzałkę opaskową mikanitową 230V 550W w granicach 75 zł (http://www.proelektra.pl)

3. Zamówić elektronikę i złożyć.

Zapomiałem dodać zdjęcie kompletu. Widoczny dolny ustnik do wtrysku dwukolorowego. Obok strzykawki do wtrysku trójkolorowego.

post-61482-0-11127500-1487672443_thumb.jpg  post-61482-0-78586600-1487672460_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janus,  sterownik działa na zasadzie potencjometru,  czy na zasadzie ustawionej histerezy?  Bo nie widzę sond temperaturowych.

Sterownik ma przyciski, którymi ustawiam temperaturę np. 170 stopni i mogę (to moim zdaniem jest zbędne) na każdym z 10-ciu stopni ustawić % mocy. Ja mam nastawione wszystko na 100%. Czujniki temperatury są umieszczone na grzałkach.

Jesli wtryskuje jedną farbę drugą strzykawkę mam wyłączoną. Cały czas mam podświetlony podgląd na displeju. Jesli używam dwóch kolorów, przyciskiem analogicznie uruchamiam drugą strzykawkę. Przedtem je łączę w całość. Ustnik który jest również podgrzewany (płaska grzałka) powoduje wtrysk dwoma kolorami. Teraz to jest mój pomysł, żeby w ustniku miontować różne dysze (tzw. dławiki) i tedy wtryskuje się np. cienki czarny grzbiecik i grubszą wstęgę białą części brzucha rybki. Przy okazji porobię zdjęcia urzadzenia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebawem czas moich strzykawek się skończy. Zamówiłem bowiem nowa dwukolorową wtryskarkę z możliwościa podłączenia pojemników na trzeci lub czwarty kolor. Nie będzie zielona jak na zdjęciu. Będzie miała kolor niebieski metalic. Pojemność jednego baniaka 2 litry. Wprowadziłem też unowocześnienie z dławikami do wtrysku kolorów.

post-61482-0-61264500-1487675109_thumb.jpg  post-61482-0-84132100-1487675137_thumb.jpg post-61482-0-46343700-1487675253_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryskarka jest konieczna jeżeli nastawiasz się na masową produkcję. Koszt nie jest aż tak duży i oscyluje w granicach 3000 $ do tego matryce alu ,których trzeba kupić kilkanaście to następne kilka tysięcy $.....

Nikt mi jednak nie powie , że stosując taką technologię można uzyskać taką kolorystykę i płynne przejścia barw jak w przypadku ręcznego odlewania grawitacyjnego ... to zupełnie inna bajka ;)

Także albo komercja albo hand made ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janus, dla zwykłego śmiertelnika ta technologia nie do ogarnięcia, jestem ciekaw czy wszystko to jet twoim pomysłem, czy też wcześniej wzorowałeś się na kimś?

Z zawodu jestem artystą plastykiem. Kończyłem na ASP wzornictwo przemysłowe i do tego malarstwo. Od ukończenia studiów nie interesowało mnie wzornictwo. Poświęciłem się malarstwu. Jednak oba kierunki zmuszają jednak do szukania i wymyślania. Co właśnie robię.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryskarka jest konieczna jeżeli nastawiasz się na masową produkcję. Koszt nie jest aż tak duży i oscyluje w granicach 3000 $ do tego matryce alu ,których trzeba kupić kilkanaście to następne kilka tysięcy $.....

Nikt mi jednak nie powie , że stosując taką technologię można uzyskać taką kolorystykę i płynne przejścia barw jak w przypadku ręcznego odlewania grawitacyjnego ... to zupełnie inna bajka ;)

Także albo komercja albo hand made ;)

Trochę się rozpędziłeś z tymi tysiącami za matryce, ale ..... Są zwolennicy lania plastisolu i wtrysku. Ja zdecydowanie należę do tych drugich. To, że ma się maszynkę ułatwiająca pracę nie znaczy, że nie jest to hand made. Maszynka pomaga wtrysnąc precyzyjnie formę w 1, 2, 3, 4 kolorach i na tym koniec. Przy jednoczesnym wtryskiwaniu kilku kolorów powstaja piękniejsze połączenia. Wiem to bo swijego czasu wtryskiwałem dwukolorowo. Przy wtrysku nie ma problemu z wulkanizacją poszczególnych warstw, ale to dopiero początek. Później zaczyna się zabawa z malowaniem i to wszstko składa się na hand made. :rolleyes:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryskarka jest konieczna jeżeli nastawiasz się na masową produkcję. Koszt nie jest aż tak duży i oscyluje w granicach 3000 $ do tego matryce alu ,których trzeba kupić kilkanaście to następne kilka tysięcy $.....

Nikt mi jednak nie powie , że stosując taką technologię można uzyskać taką kolorystykę i płynne przejścia barw jak w przypadku ręcznego odlewania grawitacyjnego ... to zupełnie inna bajka ;)

Także albo komercja albo hand made ;)

 

 

Bzdury.

Ułatwia pracę,Można zrobić szybciej i mniejszym wysiłkiem.Ale to nadal ręczna robota.Wtryskarka jest takim samym narzędziem jak strzykawka, jeśli chodzi o zastosowanie.

 

Ty było nie było też korzystasz z form.Po co ci one..weź nożyczki,skalpel i z bryłki plastizolu wycinaj rybkę...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eRKa

Kolego czy odlewasz gumy ?

Z Twojej wypowiedzi wnioskuje , że dla Ciebie ważna jest przed wszystkim ilość , szybkość i być może spory zysk ....

 

@Janus

Każdy z nas ma prawo wyboru : produkcja masowa lub jednostkowa. W Twoim przypadku doszedłeś już do takiego etapu , że musisz wspomagać się bardziej złożoną technologią , ponieważ masz spore zamówienia. Natomiast dla kogoś kto chce zacząć przygodę z odlewaniem wystarczą zamknięte formy z silikonu bądź alu.

Doceniam Twój wkład pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"@eRKa
Kolego czy odlewasz gumy ?
Z Twojej wypowiedzi wnioskuje , że dla Ciebie ważna jest przed wszystkim ilość , szybkość i być może spory zysk ...."

 

Źle wnioskujesz.W każdym punkcie.

 

Pytałem,dlaczego korzystasz z form,skoro najbardziej "ręcznie" byłoby wycinać nożyczkami kształt gumki.Każda byłaby absolutnie niepowtarzalna.Ho hooo...a ile by to trwało...A jaka to "sztuka" byłaby...

 

Narzędzia takie czy owakie tylko ułatwiają i usprawniają pracę.

 

Było o tym już dużo na forum,więc chyba szkoda czasu ...

 

Sorry, że się wtrącam...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Janus ciągle podglądam Twoje prace i jestem pełen podziwu...-Robisz naprawdę piękne gumy.Prosił bym jednak abyś jeszcze bardziej uchylał rąbka tajemnicy odnośnie malowania,odlewania , budowy form i wszystkiego co dotyczy tworzenia Twoich przynęt, choć nie ukrywam,że wniosłeś do tego tematu najwięcej przydatnych wiadomości,za co bardzo Tobie DZIĘKUJĘ.

W pełni też rozumiem ,że ułatwiasz sobie pracę,chyba każdy do tego dąży.

Woblera też można zrobić samym nożykiem i jest to wykonalne,ale 95% strugaczy używa dremeli i innych narzędzi dla ułatwienia i usprawnienia warsztatu.

Do błystek używamy wykrojników ,do much imadeł itp....

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...