golenia Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Czy tylko polski plastisol lany warstwami na zastygniętą warstwę rozkleja się? Ta tym filmie widać,że zagraniczny ładnie się łączy https://www.youtube.com/watch?v=dY73EEXMOUI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Czy tylko polski plastisol lany warstwami na zastygniętą warstwę rozkleja się? Ta tym filmie widać,że zagraniczny ładnie się łączy https://www.youtube.com/watch?v=dY73EEXMOUIUważasz, że polski znaczy gorszy niż np. belgijski ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Uważasz, że polski znaczy gorszy niż np. belgijski ??No pod tym względem to na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 (edytowane) No pod tym względem to na pewnomoże uzasadnisz ?? tylko ciekawi mnie jak?? - nie mając kontaktu z polskim plastizolem i zapewne wiedzy na temat polimerów- tylko proszę o merytoryczne uzasadnienie. Edytowane 28 Marca 2018 przez Bert8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Spokojnie, koledzy Trafi na rynek, będzie czas na eksperymenty i porównania. A na razie - trzymam kciuki. Udało się z grafenem, i z plastisolem (plastizolem? nigdy nie wiem, jak to zapisać), z tworzywem na przynęty miękkie Polacy też dadzą radę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Pytanie do kolegów używających belgijskiego plastisolu bright baits. Czy ktoś mieszał go z barwnikami (pigmentami) z Modelarni? Czy ktoś robił próby z lakierem of Marcina? Prosze o spostrzeżenia, opinie? Z tego co juz wyczytałem tutaj I w kilku innych miejscach, ma nie gazować tak mocno I byc bardziej eko (bez ftalanów). Czy faktycznie nie ma ostrego zapachu charakterystycznego dla innych środków dostępnych w sprzedaży?Ja mieszam z polskimi barwnikami proszkowymi nie ma żadnego problemu, problem jest z barwnikami proszkowymi fluo nie rozpuszczają się dobrze ale mieszane tylko na gorącym plasisolu. Jeszcze chwilę i będzie dostępny w detalu i w ilościach hurtowych. Wszystkie testy wypadają bardzo zadowalająco, pracuje nad tym laboratorium i paru ogarniętych technologów. Pozostało dograć jeszcze parę kwestii i odlewanie gumek będzie przyjemnością Czekam na testy. Jak się pojawi dajcie znać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 (edytowane) Tak dla rozjaśnienia tematu - najlepiej oceniany jest plastizol belgijski gdyż robiony jest z polichlorku na bazie adypinianów i cytrynianów oraz innych dodatków, nie zawiera zatem szkodliwych ftalanów. Określany jest mianem EKO, - nie dymi, nie śmierdzi ... Podstawą do produkcji plastizolu nowej generacji jest właśnie taki polichlorek. i czy on będzie zrobiony w Belgii czy w Polsce nie ma żadnego znaczenia. Osobnym tematem są dodatki które sprawiają by był on jak najbardziej profilowany na produkcje przynęt wędkarskich. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że na każdym kroku spotyka się z plastizolem, od gumowanych rączek do zwykłych kombinerek, breloczków a'la plastikowych po pokrycia dachowe, Nie jest to żaden cud nowoczesnej chemii tylko zwykłe PVC - popularny polimer mający bardzo szerokie zastosowanie. Edytowane 28 Marca 2018 przez Bert8 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, że na każdym kroku spotykacie się z plastizolem, od gumowanych rączek do zwykłych kombinerek, breloczków a'la plastikowych po pokrycia dachowe, Nie jest to żaden cud nowoczesnej chemii tylko zwykłe PVC - popularny polimer mający bardzo szerokie zastosowanie.Ja sobie zdaję. Jakby co. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loco Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 (edytowane) Zdajemy sobie sprawę...Tu jest sporo bystrych osób Póki co belgijski jest już na rynku więc do roboty Też wolałbym wspierać rodzime firmy niż kupować w "ojro" Edytowane 28 Marca 2018 przez Loco 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 28 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Sory - nie chciałem nikogo urazić - już poprawiłem Widząc jakość i poziom wyrobów bardzo wielu osób jestem pod wielkim wrażeniem i wielki szacun dla Hand Madowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 może uzasadnisz ?? tylko ciekawi mnie jak?? - nie mając kontaktu z polskim plastizolem i zapewne wiedzy na temat polimerów- tylko proszę o merytoryczne uzasadnienie.Wiesz co, nie muszę być mechanikiem,żeby naprawić sobie samochód i nie muszę być chemikiem,żeby móc odlewać sobie przynęty. Widzę,że jesteś tu nowy, gdybyś łaskawie prześledził wątek to być zauważył,że przynęty zacząłem odlewać ok. 1,5 roku temu, może dłużej. Skąd zatem twierdzenie,że nie miałem kontaktu z polskim plastizolem? Wyczuwam u ciebie trochę agresji i proponuję wziąć głęboki oddech. Sami ocenimy czy twój zachwalany plastizol będzie dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drozdo Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Panowie czy może mi ktoś wytłumaczyć co to za materiał z którego Rosyjcy lurebuilderzy robią formy do odlewania gumek ? nazywa się po angielsku artificial stone plastic ?? frezują go frezarkami cnc. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Robiłem na plastisolu z Polski teraz robię na plastisolu z Belgi i to mi odpowiada. Kiedy robiłem opisy różnic między plastisolem Polski a Belgijskim zarzucano mi różne rzeczy. Jak pisałem jak w Polsce będzie dostępny taki plastisol chętnie będe kupował go w Polsce no się chyba doczekam. Najważniejsze żeby ten plastisol na przykład typu Soft był cały czas podczas sprzedaży plastisolem Soft a nie Soft light czy Soft harden czy jaką inną odmianą Softa. Wierzę że będę kupował plastisol bardzo dobrej jakości w Polsce 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasxt Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Bert, jak jesteś na etapie tworzenia nowego plastisolu, to od razu zrób do jego malowania lakier/farbę, tego u nas brak... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAMIR Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Bert jeżeli zrobisz dobry plastisol i farbę , którą będzie można bezproblemowo go malować to już jesteś ustawiony 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Ustawiony będę dopiero wtedy, gdy Golenia dostanie próbki i powie, że jest dobry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) Ustawiony będę dopiero wtedy, gdy Golenia dostanie próbki i powie, że jest dobry Dziwny człowiek z ciebie...to już nie można wyrażać tutaj swoich opinii, bo panu mądralińskiemu nie podpasowało? Nie wiem czy umiesz czytać ze zrozumieniem - napisałem,że belgijski lepiej się łączy niż polski i pod tym względem MOIM zdaniem jest lepszy.Masz z tym jakiś problem??Kuźwa -z odlewania przynęt powstała jakaś napinka... Jak chcesz w ten sposób reklamować i sprzedawać swój plastizol to zostanie ci garstka klientów. Przypomnę ci tylko,że jest to forum koleżeńskie. Edytowane 29 Marca 2018 przez golenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kezmo Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) Panowie apeluję o spokój bo roztrząsacie tu byle co... Wyjaśnijcie sobie wszelkie nieporozumienia na PW bo szkoda zaśmiecać tak wartościowy wątek. A Ty Bert bierz się lepiej do roboty zamiast marnować czas na forum bo my tu czekamy na owoc Twojej pracy... Edytowane 29 Marca 2018 przez kezmo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bert8 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Wesołych Świąt życzę Panie Golenia , a to żarcik niewinny dla rozluźnienia atmosfery był - własnie dlatego, że to forum koleżeńskie ale nie wyłapał Pan prawidłowo. Żadnej napinki z mojej strony nie ma a próbki jeśli tylko wyrazi Pan taką chęć wyślę Panu pierwszemu i będę wdzięczny za ocenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majki81 Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 (edytowane) Myślę, że kolega Golenia po prostu błędnie pojmuje, że polski plastisol, to po prostu plastisol z modelarni24 lub innego sprzedawcy. A kolega Bert tworzy nowy produkt, który w żaden sposób nie jest z nim związany Edytowane 29 Marca 2018 przez majki81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 29 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2018 Myślę, że kolega Golenia po prostu błędnie pojmuje, że polski plastisol, to po prostu plastisol z modelarni24 lub innego sprzedawcy. Tak pojmuję, bo nie znam innego dostępnego polskiego plastisolu niż ten z modelarni? A ty znasz? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisnia023 Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 To ja trochę zmienie temat rozmowy... Panowie, czy są jakieś przyjęte normy co do grubości formy? Im większa guma tym grubsza forma, czy jak to u Was wygląda? Mowa oczywiście o formie z silikonu MM922, do odlewu plastizolu I drugie pytanie odnośnie odgazowywania silkonu, czy każdy to robi tak jak zaleca modelarnia, czy można robić formę omijając ten krok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAMIR Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 Silikon MM922 jest dobry do wykonywania form małych i średnich rozmiarów gum ,ponieważ jest stosunkowo miękki. Do większych gabarytów proponuje użyć MM940 jest twardszy i lepiej się dociska przy formach zamkniętych. Grubości ścianek nie powinna być mniejsza niż 1 cm w przypadku małych form i proporcjonalnie większa dla dużych. Jeżeli nie odgazujesz silikonu to zawsze zostaną uwięzione pęcherzyki powietrza , które spowodują ,że wewnętrzna powierzchnia formy będzie porowata co przeniesie się na jakość powierzchni odlewanych gum.Tyle mogę napisać z własnego doświadczenia .... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loco Opublikowano 30 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2018 (edytowane) Możesz odgazować całkowicie i zalać formę jednorazowo lub też pokryć ręcznie model w formie cienką warstewką rozrobionego silikonu M922 (np.pędzelkiem z dokładnym uwzględnieniem detali) a potem już wyrównać formę rozrobionym silikonem bez odgazowywania... Odgazujesz sobie M922 za pomocą agregatu lodówkowego i słoika przy tej lepkości silikonu bez żadnego problemu. Xiameter też można na upartego chociaż jest to bardziej pracochłonne (sprzężenie 2 agregatów) Edytowane 30 Marca 2018 przez Loco 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robbertzam Opublikowano 31 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2018 (edytowane) Forma zrobiona! Dzięki za podpowiedzi odnośnie wlewów, ostatecznie zrobiłem je tak jak planowałem, czyli duży na korpusie i mały pod strzykawkę na ogonie. I chyba nie jest najgorzej, co prawda ryzykowałem rozwodem ale udało się nawet coś odlać na szybko jeszcze przed święconką . O dziwo jakichś większych pęcherzyków nie odnotowałem ale jest inny problem.Mianowicie pojawiła się wyraźna lina podziału pomiędzy plastisolem lanym przez korpus, a tym lanym przez ogon. Wychodzi na to, że najlepiej byłoby lać wszystko za jednym razem przez ogon ale ciężko jedną strzykawką zalać tego potwora(42 cm; 120 gr), a na dwa razy mogą pojawić się bąbelki powietrza.... Po za tym gdybym nie robił tego "na hurra" może nie byłoby z tym problemu.W każdym razie nie jest źle i coś z tego będzie, najważniejsze, że żona się jeszcze do mnie odzywa ...Forma i premierowy odlew na szybko poniżej Edytowane 31 Marca 2018 przez robbertzam 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.