Skocz do zawartości

Materiały do odlewania przynęt gumowych


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Cześć,

 

chciałbym zacząć swoją zabawę z gumisiami, ale nie jestem pewien czy będzie mnie to bawić jak np. klepanie blach.

 

Dlatego zastanawiam się czy po jednym/kilku podgrzaniach plastisolu w na co dzień używanej mikrofalówce będzie się ona nadal nadawała do użytku?

Zdaję sobie sprawę z ew. szkodliwych oparów itd., ale czy te procesy, rozbryzgi itp. definitywnie dekapitują spożywczo czy w innych niż odlewanie celach to urządzenie? Tak, wiem, że lepiej mieć kuchenkę specjalnie do tego przeznaczoną :)

 

Jeżeli już coś o tym więcej pisaliście, to przepraszam. Chciałem zaoszczędzić sobie czasu, bo już teraz mam okulary jak Stępień w 13. Posterunku.

 

Dzięki!

Edytowane przez yossariann_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

chciałbym zacząć swoją zabawę z gumisiami, ale nie jestem pewien czy będzie mnie to bawić jak np. klepanie blach.

 

Dlatego zastanawiam się czy po jednym/kilku podgrzaniach plastisolu w na co dzień używanej mikrofalówce będzie się ona nadal nadawała do użytku?

Zdaję sobie sprawę z ew. szkodliwych oparów itd., ale czy te procesy, rozbryzgi itp. definitywnie dekapitują spożywczo czy w innych niż odlewanie celach to urządzenie? Tak, wiem, że lepiej mieć kuchenkę specjalnie do tego przeznaczoną :)

 

Jeżeli już coś o tym więcej pisaliście, to przepraszam. Chciałem zaoszczędzić sobie czasu, bo już teraz mam okulary jak Stępień w 13. Posterunku.

 

Dzięki!

 

Nie nadaje się do użytku w celu podgrzewania potraw, jeśli wcześniej grzałeś silikon.

Chyba, ze to zrobiłeś testowo, bo i ja tak zaczynałem, że próbowałem to w kuchence domowej, jak i wygrzewałem ołowiane pilkery malowane proszkowo w kuchence elektrycznej. Kilka lat minęło i wszyscy żyją i nie chorują po moich testach, ale na dłuższą metę nie da rady.

Edytowane przez Cpt. Lego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

chciałbym zacząć swoją zabawę z gumisiami, ale nie jestem pewien czy będzie mnie to bawić jak np. klepanie blach.

 

Dlatego zastanawiam się czy po jednym/kilku podgrzaniach plastisolu w na co dzień używanej mikrofalówce będzie się ona nadal nadawała do użytku?

Zdaję sobie sprawę z ew. szkodliwych oparów itd., ale czy te procesy, rozbryzgi itp. definitywnie dekapitują spożywczo czy w innych niż odlewanie celach to urządzenie? Tak, wiem, że lepiej mieć kuchenkę specjalnie do tego przeznaczoną :)

 

Jeżeli już coś o tym więcej pisaliście, to przepraszam. Chciałem zaoszczędzić sobie czasu, bo już teraz mam okulary jak Stępień w 13. Posterunku.

 

Dzięki!

Cześć, ja bym nie ryzykował, jeśli Ci życie miłe, a tak na serio to używane mikrofalówki z olx czy allegro to nie jest jakiś wielki wydatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo Panie to już wyższa szkoła jazdy xD będzie to moja pierwsza forma się więc nie liczę na 100%owy sukces. Dzięki za radę:-)

Zrób taki stożek przy brzuszku jak na rysunku i o wiele mniejszy przy kopytku i do zalewania "z dzbanka" będzie dobrze

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

dzięki wszystkim za odpowiedzi wcześniej. Niezbędne graty kupione, pierwsze próby za, nie jest fatalnie, takie mam przynajmniej wrażenie.

 

Nad wieloma rzeczami muszę popracować, ale zastanawia mnie czy lane przez was warstwy plastisolu z modelarnia24.pl, np. różnych kolorów (barwniki w płynie też z tego sklepu) mają skłonność do odklejenia się? Rozszczepiają się wam te warstwy podczas zakładania przynęt na haki? Możliwe, że za szybko chciałem zobaczyć jak gumki prezentują się na hakach i dlatego w niektórych sztukach częściowo zaczęło się rozwarstwienie. Inne pomimo poddania takiemu samem zabiegowi radzą sobie dzielnie z napięciem. Acha, użyłem główek z kołnierzem. Inne nie wchodzą w grę, bo łowię na burtach, poza tym po prostu nie lubię tych z zaczepem. Ale to nie temat na ten temat.

Edytowane przez yossariann_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

dzięki wszystkim za odpowiedzi wcześniej. Niezbędne graty kupione, pierwsze próby za, nie jest fatalnie, takie mam przynajmniej wrażenie.

 

Nad wieloma rzeczami muszę popracować, ale zastanawia mnie czy lane przez was warstwy plastisolu z modelarnia24.pl, np. różnych kolorów (barwniki w płynie też z tego sklepu) mają skłonność do odklejenia się? Rozszczepiają się wam te warstwy podczas zakładania przynęt na haki? Możliwe, że za szybko chciałem zobaczyć jak gumki prezentują się na hakach i dlatego w niektórych sztukach częściowo zaczęło się rozwarstwienie. Inne pomimo poddania takiemu samem zabiegowi radzą sobie dzielnie z napięciem. Acha, użyłem główek z kołnierzem. Inne nie wchodzą w grę, bo łowię na burtach, poza tym po prostu nie lubię tych z zaczepem. Ale to nie temat na ten temat.

Szybciej wlewaj kolejne warstwy i nie ma opcji "rozklejenia". Z czasem dojdziesz do wprawy [emoji16]

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje możliwości są mocno ograniczone. Mam mieszkanie 40 metrów w Holandii. Żadnego garażu ani szopy. Dostałem pozwolenie na dłubanie i lanie gum od wybranki serca o ile "nie będzie śmierdziało". A więc Panowie, jak to jest? Da rade ogarnąć temat w mieszkaniu tak żeby nie było smrodu? Jeżeli tak to jaki plastisol? Dziękuje za wszelkie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

właśnie skończyłem swoją pierwszą formę z gipsu dentystycznego..Po jakim czasie od zalania, wydłubania itp. pierwszy raz używacie form z tego materiału? Przy b. drobnym, twardym gipsie dentystycznym czy gipsie paryskim konieczne jest smarowanie firmy cieniutką warstwą żywicy? Próbowaliście bez? Jak rozwiązaliście to zagadnienie?

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forma z gipsu musi dobrze wyschnąć. Ja jak mi się śpieszy wygrzewam kilka godzin w piekarniku i na drugi dzień wykańczam. Lakieruje gniazdo, wlewkę. Przy dużej liczbie szczegółów trzeba lakierować delikatnie, zazwyczaj dwie lub trzy warstwy. Pierwsza dobrze wsiąka ale z umiarem. Dwie kolejne warstwy są bardzo cienkie. Tu lakier też musi wyschnąć i raczej koło 24h od ostatniej warstwy. Jak zrobimy dokładnie to dłużej nam posłuży ;).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...