Skocz do zawartości

Mosty Żelizna Podedwórze


mentnooki

Rekomendowane odpowiedzi

Obecnie na Podwórku jest przyducha, wiadomości z sklepu na Łomaskiej w B.P. Natomiast na Żeliźnie jest ok 20 cm lodu i 40 do 80 cm wody. Tragedia.

To, że przy śluzie zebrało się trochę drobnicy, to nie oznacza, że jest przyducha. 

Na Podedwórzu też biorą jakieś małe rybki więc im nic nie jest. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że coś się zmieniło. Kiedyś był chyba zarząd melioracji i robili co chcieli, przeważnie spuszczali wodę jesienią i zimą był dramatyczny stan wody co powodowało przyduchy. Nie wiem jak jest teraz, czy coś się zmieniło w temacie, przynajmniej jeśli chodzi o wodę.

Jest to zbiornik retencyjny, którego zadaniem jest magazynowanie wody w okresach jej nadmiaru w celu wykorzystania jej w innym okresie. Zbiorniki retencyjne charakteryzują się dużymi różnicami poziomów wody. Wahania stanów zależą od wielkości dopływu wody ze zlewni oraz od potrzeb gospodarczych użytkowników (nie mylić z potrzebami ryb i wędkarzy niestety).

Jak kto tym gospodaruje to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto był tam kiedyś po roztopach po przydusze ten wie. Naprawdę żal. Jak nie da się z tym nic zrobić to niech nie prowadzą na zbiornikach w ogóle gospodarki rybackiej. Po co zarybiać a potem na wiosnę wywozić do utylizacji. 

 

Czyli?

 

https://wedkuje.pl/n/bezkarna-rzez-na/18077

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto był tam kiedyś po roztopach po przydusze ten wie. Naprawdę żal. Jak nie da się z tym nic zrobić to niech nie prowadzą na zbiornikach w ogóle gospodarki rybackiej. Po co zarybiać a potem na wiosnę wywozić do utylizacji. 

 

 

https://wedkuje.pl/n/bezkarna-rzez-na/18077

Ale kurestwo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem  skutki przyduchy na Żeliźnie wiosną 2006 bodajże. Wtedy dowiedziałem się , że pływają tam (już niestety do góry brzuchem) 20kg karpie i 120cm szczupaki. Że pływają 3kg liny dowiedziałem się jak zobczyłem takie u handlujących rybą po okolicznych wsiach kłusowników. Złowione na drygawicę. 

 

To 2010 rok i to było w telewizji, a ja musiałem wstawić szybę w samochodzi  :D  I dopiero kumpel załatwił mi odpuszczenie grzechów u miejscowych  :lol:

A czym podpadłeś kolego? Bo chyba nie samą obecnością. 

Mnie kiedyś gonili jak zauważyli, że ściągam im zimą z lodu żywce na lince zakończonej patykiem( nie pamietam jak nazywa się ten wynalazek). Miałem rower i  może z 15 lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Rozmawiałem ze znajomym w ubiegłą sobotę, to mówił, że był na Żeliźnie w piątek. Woda szła na zbiornik, w jednym tylko miejscu widział na środkowym wale, przyp pierwszym jazie od śluzy, że było troszkę padniętej drobnicy. Nawet ktoś płotki miał łowić z wału.

 

Jednak pewnie więcej ryb padło na zbiornikach, śnieg jednak utrzymywał się dość długo na lodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...