Skocz do zawartości

Mosty Żelizna Podedwórze


mentnooki

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem pierwszego maja na Żeliźnie. Słabo, 4 krótkie szczupaki, okoń na 0. Specjalnie pojechałem pobawić się z okoniami, ale nawet na paproszka nie złowiłem okonia. Ci, z którymi rozmawiałem, narzekali. W kulminacyjnym momencie, naliczyłem z 8 pontonów i łódek na tafli od Żelizny, więc łatwo wywnioskować jak bierze. 

 

A i jeszcze znajomy pierwszego maja ściągnął siatę na Żeliźnie.

Edytowane przez mnietek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem pierwszego maja na Żeliźnie. Słabo, 4 krótkie szczupaki, okoń na 0. Specjalnie pojechałem pobawić się z okoniami, ale nawet na paproszka nie złowiłem okonia. Ci, z którymi rozmawiałem, narzekali. W kulminacyjnym momencie, naliczyłem z 8 pontonów i łódek na tafli od Żelizny, więc łatwo wywnioskować jak bierze. 

 

A i jeszcze znajomy pierwszego maja ściągnął siatę na Żeliźnie.

złe wieści :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pływał mój brat po Żeliźnie, fajna pogoda, pochmurno i wietrznie. Teoretycznie warunki ekstra.

Łowił od piątej rano do czwartej po południu.

Efekt: 3 krótkie szczupaki i 2 małe okoniki przez 11 godzin pływania. Jednym słowem porażka.

Innych wędkarzy brak.

Ktoś był na Podedwórzu lub Mostach, może tam jest lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złe wieści :(

 

Byłem (co prawda w zeszłym roku) i ja kilka razy, ale podczas jednego wypadu przez 5 godzin jeden okonik się trafił ... Narzekali wszyscy, z którymi rozmawiałem, ale najgorsze były ich opowieści ... W łeb dostaje niemal wszystko, a miejscowe kozioły robią co chcą bo nikomu nie uśmiecha się wymiana czterech opon ... Jeden z nich mówił, że jak miejscowych wku ... wili to dwóch łowiło, a dwóch samochodu pilnowało ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można tam trolować?

Na Zbiorniku Żelizna głębokość wynosi 30 cm - 70cm( pomijam jakieś nieliczne dołki czy rowy). Na Mostach i Podedwórzu ponoć trochę głębiej. Wydaje mi się, że w tym Okręgu (Biała Podlaska) trolling zabroniony. 

 

No niestety. Ja tam też łowiłem tylko krótke i wszystkie takie same. Ten sam rocznik. Wnioski nasuwają się same. Większy szczupak bardzo nieliczny. Małe to mogą być z zarybień. Ponoć sporo wpuszczali narybku szczupaka w ostatnich latach. Zresztą jakby były to by pewnie padły po tej długiej zimie. 

 

To nie pytamie na to forum ale ciekawi mnie co z linem. Kiedyś były medalowe. Mnóstwo. Ja nie łowiłem ale widziałem u miejscowych rybaków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jako nowy użytkownik witam szanowne grono :) 

 

Od niedawna kempinguje w tytułowej okolicy eksplorując tutejsze łowiska na rowerze, interesuje mnie głównie lekki spining i tu po pierwszym rekonesansie pojawiły się szykany... w postaci dość płytkiej wody do tego z masą zielska:(

 

 

I tu moja prośba o pomoc a dokładnie o wskazówki gdzie dokładnie na spining z brzegu?

 

Z racji że głównie przemieszczam się na rowerze ponton nie wchodzi w grę :) 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie zmartwiliście, a jakieś starorzecza w okolicy? 

Nie ma dużo miejscówek, ale zawsze idzie coś znaleźć tym bardziej, że dużo miejscowych łowi z brzegu. Sam niejednokrotnie miałem lepsze wyniki oddając na koniec kilka rzutów z brzegu od pływania przez pół dnia. Zawsze można też trampeczki, spodenki i wejść do wody  ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dołożysz kilka kilometrów to z brzegu połowisz na Mostach a najszybciej to zbiornik Horodyszcze . 

 

Śmiało do 50km w jedną stronę dojadę.

Na Mostach byłem co prawda bardziej zwiadowczo ale co  drugi rzut to targałem zielsko ( pewnie też to wynika z nie najlepszej techniki i zbyt ciężkich przynęt)  

Na Horodyszcze mam dosłownie kilka minut więc na pewno odwiedzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele lat temu, dało się łowić w woderach, teraz to raczej mało prawdopodobne. Za mało jest miejsc, gdzie można łowić z brzegu.

Dokładnie. Pamiętam jak w woderach można było pięknie obłowić całą stronę od Żelizny. I to na dość cięzkiego Gnoma najlepiej brały.  I wyniki były. Teraz można porzucać coś z grobli ale tych miejsc dużo nie ma. I w grę wchodzą albo powierzchniowce albo najlepiej pływające nie za duże Slidery. Szkoda, że na antyzaczepową Żabę nie biorą bo nią się tam łowi najlepiej. 

 

Ogólnie Żeliznę można polecić za widoki i ciszę bo ryb już za dużo tam nie ma.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Pamiętam jak w woderach można było pięknie obłowić całą stronę od Żelizny. I to na dość cięzkiego Gnoma najlepiej brały.  I wyniki były. Teraz można porzucać coś z grobli ale tych miejsc dużo nie ma. I w grę wchodzą albo powierzchniowce albo najlepiej pływające nie za duże Slidery. Szkoda, że na antyzaczepową Żabę nie biorą bo nią się tam łowi najlepiej. 

 

Ogólnie Żeliznę można polecić za widoki i ciszę bo ryb już za dużo tam nie ma.  

To prawda, mi najlepiej brały szczupaki jesienią, jak było mało wody i od strony lasu, na zbiorniku od łózek, dało się wejść po trzcinach po same wodery na skraj trzcin, fajne to było.

 

Z kolei na środkowym wale było tak, że dało się łowić i chodzić w trampkach za pasem trzcin. I oczywiście na sucho, teraz trzciny trochę weszły głębiej do zbiornika i już tak się nie da. Inna sprawa to to, że wcześniej spuszczali wodę ze zbiornika i było jej rzeczywiście dużo mniej niż teraz. 

 

Ja tego nigdy nie widziałem, bo łowiłem tylko z brzegu, ale kumple opowiadali, że było tak, że pontonem nie szło pływać, a szczupaki świetnie brały, oczywiście w małych dołkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Podedwórzu... wczoraj godzinka przed zmrokiem na zero,mnóstwo komarów,meszek i innego robactwa... na żywca padł kaban 89 cm(mega gruby), dostał w beret i pojechał w pizdu???? dzisiaj od rana słabo, we czterech kilka króciaków do 35 cm, ogólnie u wszystkich słabo, widziałem jednego okonia 35-40 cm, też dostał w beret. Jak ktoś chce połowić ładnych wzdręg, to śmiało,biorą jak wściekłe i to ladne... Zielska coraz więcej i coraz wyżej,jak woda opadnie,to łowienie bedzie coraz trudniejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mackot_88 nic nadzwyczajnego, 5 dni teraz wojowałem oprócz skrótów w rozmiarze 30-40, dwa szczupaki spięte przy pontonie ok 60 cm. Okoń aktywny tylko na zeliznie w postaci XXL tzn. Jak palec czasem jak dłoń... Wzdręga bije ładnie, ale jak się chlapie.

 

Za to w rozmowach z pływającymi większość 95 % beret i w zamrażalnik, standard + klasyk limity i ograniczenia nie interesują mnie... co widać u spływajacych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...