Hamulce rzutowe

[meme174]

Cześć

Coraz to nowsze systemu prezentują nam producenci Magforce V, Z, type R+, 3d czy svs 4x4, infinity po dc i wiele wiele innych. Coraz to łatwiejsza regulacja samego hamulca czy możliwość regulacji siły hamowania, łączenie 2 systemów ( odśrodkowy i magnetyczny ) a może to tak tylko na pokaz ? 

Jakie są wasze spostrzeżenia na ich temat, czy hamulce rzutowe przechodzą teraz prawdziwe rewolucje czy może raczej zabiegi kosmetyczne ? 

Ja np jestem zdumiony hamulcem daiwy 3d ( daiwa t3 )- możliwość regulacji i dopasowania ogromna - choć skala od 0-20 jest dla mnie lekka przesadą według mnie starczyło y do 10 - tak naprawdę nie widzę zbyt dużej różnicy pomiędzy poszczególnymi "klikami" dopiero co 2-3 ząbki coś się zmienia.

[Tomek88]

Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Multików ze wszystkimi systemami nie mam i nie miałem, ale mogę powiedzieć, że częściowo nowe rozwiązania są in plus a częściowo to rzeźba. 3d z t3 lub Z2020 jest bardzo ok i ogólnie unowocześniane magnetyki, co do bloczków tutaj rewolucji nie ma w technologii jedynie może obsługa łatwiejsza/nowocześniejsza, łączenie systemów jeśli należycie użytkowane uważam również in plus, ale bez nadmiernego przesadyzmu

Elektroniczny hamulec w "nowoczesnym" exsence DC, jest głośniejszy i mniej dopracowany niż CC201DC, co rekompensuje jednak tryb nocny

[meme174]

Fajne spostrzeżenia

 

O ile svs zyskał dodatkowe możliwości regulacji ( 36 możliwych ustawień ) o tyle w daiwie to juz jest 60 możliwości - czy to nam tak potrzebne ?

 

Co do łączonych systemów - jakos ten w stx nie pasował mi, dziwny, nie równy - wolałem bardzo prosty magnetyk z revo sx

[BOB1]

Odpowiem pytaniem: Michale a tak szczerze, to przy Twoich zapewne pięknie zgranych zestawach kij/multik...w jakim zakresie rozpiętości ustawień i jak często zmieniasz te ustawienia?

[meme174]

Robert Malo kiedy - zazwyczaj mam odgórnie ustawione i heja - no chyba ze cos do głowy wleci aby po świrować Japończyków i jakiś skiping sie pobawić

 

Eg Heracles Forcegrandis + zillon - mam 5,4 na magnetyku

Eg temujin crossfire Steed + t3 - mam long distance i 6

Eg tactics tr - fr + alphas - mam 3 na magnetyku

Jeszcze bedzie jeden zestaw...

Eg kaleido Black racer + metanium - ale tu nie mam pojecia

 

Na prawdę regulacja jest +- 1 klik na magnetyku Malo kiedy więcej

 

Robert a w Twoich perełkach ?:-)

[BOB1]

Spodziewałem się takiej odpowiedzi. W praktyce, w dobrze zgranym zestawie dochodzimy do ustawień optymalnych i ... zapominamy o kombinowaniu. 

A co do moich "staruszków" ? Wspomnę tylko o modelach z lat 70-80, na lewa łapkę, którymi lubię połowić jak mnie najdzie. Te z hamulcem odśrodkowym na dwa bloczki, obsługuję właściwie tylko regulując docisk szpulki  np. ABU  AMBASSADEUR  5001 C. Natomiast co do modeli z tamtych lat z hamulcem magnetycznym, regulowanym zewnętrznie (    )np.  DAIWA  PROCASTER  PMA 33 SL, SHIMANO  BANTAM MAG 201 SE, SHIMANO  BANTAM SUPER SPEED MASTER 2001 Tutaj sztuką jest rzucić przynęta o wadze ok 10-15g z przykręconym magnetykiem na więcej niż 4 w skali 10. (ok. 20 pozycji ustawień). Magnesy sa wielkie jak kajzerki i ogromnej mocy więc ustawienie 1-2 jest optymalne przy docisku szpulki ustawionym na minimum eliminujące luzy poprzeczne. Trzeba jednak pamiętać do jakich kijów wtedy dopinano te multiki, na jakie przynęty łowiono (nie myślano o jakichś wymyślnych UL bo i po co?) Kiedy składam sobie taki zestaw z poczciwa Algą 3 - 4 to wszystko gra i buczy. Tak to wygląda np w dzisiaj odebranym z Holandii (dzięki Adamie ) Ambassedeur XLT2LH SYNCRO

sorki za słabe fotki na szybko z komórki

Edytowane 29 Października 2015 przez BOB1

[meme174]

Musze kiedys zobaczyć Twoja szafę na zywo

[BOB1]

Zapraszam

[PILOT]

Jest tam jeszcze miejsce w tej witrynce?

 

Fakt - w dobranych zestawach mało co się zmienia ustawienia, jedynie z początku z górnych ustawień schodzi się na ile to możliwe niżej i stop po opanowaniu. Ale przy krótkich dokładnych rzutach czasami wraca się wyżej. Zdecydowanie 20/30 ustawień to za dużo/po co? 10 by wystarczyło, mamy jeszcze docisk szpuli:). Najwygodniejszy magnetyk.

Edytowane 29 Października 2015 przez PILOT

[BOB1]

Dorzucę jeszcze dość oryginalne rozwiązanie w Quantum Smoke. Rozbudowany do dziewięciu pinów hamulec odśrodkowy, regulowany z zewnątrz. W praktyce bardzo skuteczny i precyzyjny. Jak by ktoś nie zaglądał pod panel mógł by być przekonany , że to magnetyk.

Z reszta cały multik jest bardzo interesujący tak maechanicznie jak i stylistycznie. Miałem i polecam)

PS miejsce jeszcze jest

Edytowane 29 Października 2015 przez BOB1

[jacekp29]

mam Smoke i powiem  że w porównaniu multikami z Abu s i sx  zdecydowanie na plus