Skocz do zawartości

Plecionka na jazie i klenie


pawello

Rekomendowane odpowiedzi

Odświeżając temat, co sądzicie o jasnych plecionkach na klenia? Czy grubość 0.13mm będzie ok? Nie lubię bardzo cienkich plecionek bo przy rzucaniu po prostu ich nie czuje. Zastanawiam się np nad Daiwa j-braid X8 w kolorze jasno szarym. Czy nie będzie taki kolor odstraszał kleniorów?

Ja stosuję 0.6 PE i do tego przypon fluoro 0,18 na długość kija. Wszystko na tym lata co mam w pudełku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżając temat, co sądzicie o jasnych plecionkach na klenia? Czy grubość 0.13mm będzie ok? Nie lubię bardzo cienkich plecionek bo przy rzucaniu po prostu ich nie czuje. Zastanawiam się np nad Daiwa j-braid X8 w kolorze jasno szarym. Czy nie będzie taki kolor odstraszał kleniorów?

Co to znaczy "0,13mm" - 0.6 PE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżając temat, co sądzicie o jasnych plecionkach na klenia? Czy grubość 0.13mm będzie ok? Nie lubię bardzo cienkich plecionek bo przy rzucaniu po prostu ich nie czuje. Zastanawiam się np nad Daiwa j-braid X8 w kolorze jasno szarym. Czy nie będzie taki kolor odstraszał kleniorów?

nie macie wrażenia ze my się trochę „doktoryzujemy” z tych kleni i jazi bo zwyczajnie u nas jest mało ryb. Dzisiaj zrobiliśmy sobie zawody z moim młodszym synem i z pomostu łowiliśmy jazie i okonie. Plecionka u mnie na Shimano 7-21 HypeTackle z pleciony fluo żółta 0,22mm przypon stalowy (bo wędka na szczupłego)i blaszka dwójka, u syna na Parabellum właśnie taka jak piszesz tylko 0,10 jasno szara. Jazie takie w zakresie 30-40 łowiliśmy łeb w łeb. Jak ryby są to biorą. Jak mówił Kisiel, nie jest problemem że jesteśmy w dupie. Najgorsze że zaczęliśmy się w niej urządzać

:-)

Edit: a jeszcze dopisze o tej plecionce, bardzo fajna. Kupiłem bo w lokalnym sklepie była tylko taka i jestem pod wrażeniem. W dotyku jest jak żyłka mono.

Edytowane przez Darek_W
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, jak ryb od ciula i nie musisz daleko rzucać można łowić okonie na żyłkę 0,35. Tak łowił mój tata w 1972r. Od 2030 tylko XSUL, PE 0.2, szukanie palczaków z przyłowem płoci/uklei. Ja widzę siebie, jak pstrągi zacząłem łowić od wędki 10-30g, dziś wędka do 5g i od dwóch lat nie spotkałem godnego przeciwnika by mi połamał ten kijek. No dramat i tyle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a jaka jest najlepsza pelcionka jakiej używaliście na klenie? ;)

 

Szukam PE #0.4, najlepiej w odcinku dłuższym niż 150m. 

 

Do tej pory używałem ośmiosplotowej YGK bornrush - sprawdziła się bardo dobrze - mocna, cicha, mało nawoskowana i dobrze się starzeje (szczególnie jak na YGK) niestety już niedostępna. PE #0.6 skraca już odległości rzutowe, a poniżej PE 0.4 nie zamierzam schodzić ze względu na częste przyłowy boleni, brzan czy dużych szczupaków, które chętnie atakują małe przynęty latem nie bardzo dają się złowić na cokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a jaka jest najlepsza pelcionka jakiej używaliście na klenie? ;)

 

Szukam PE #0.4, najlepiej w odcinku dłuższym niż 150m. 

 

Do tej pory używałem ośmiosplotowej YGK bornrush - sprawdziła się bardo dobrze - mocna, cicha, mało nawoskowana i dobrze się starzeje (szczególnie jak na YGK) niestety już niedostępna. PE #0.6 skraca już odległości rzutowe, a poniżej PE 0.4 nie zamierzam schodzić ze względu na częste przyłowy boleni, brzan czy dużych szczupaków, które chętnie atakują małe przynęty latem nie bardzo dają się złowić na cokolwiek innego.

Ja nawijam na kołowrotek bardzo czeto odcinek ok. 50 m, po jakimś czasie go odwracam i dalej łowię. Jak mi się osłabi to go zmieniam i dalej wykorzystuję szpulkę którą kupiłem. Czyli mam ok. 6 podejść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego PE to zupełnie nie kumam ale znalazłam na Jerku ;-) może się innym przyda

http://jerkbait.pl/topic/172850-japońska-numeracja-plecionek/

W skrócie, to Gou odnosi się do masy odcinka linki. Czyli metr linki 0.6 PE to 60% masy (a więc i ilości materiału, a więc w znacznym stopniu i wytrzymałości) metra linki 1.0 PE.

Ale Gou pomija splot. Dlatego dla tego samego PE np. Sunline może być optycznie minimalnie grubsze od YGK. Są oczywiście głosy, że i Sunline i YGK ostro przegrubiają, a Daiwa Morenthan 12-splotowa czy jak to się zwało, jest w cholerę cieńsza, niż Siglon 0.6 PE - ale nie mam jak tego sprawdzić.||

 

 

 

 

Używałem wielu ale numer jeden to Shimano pitbull 12X, bezkonkurencyjna. 

A czy ten Pitbull X12 dla 0.6 PE też wygląda na cieńszy niż 0.6 PE X4?

Bo ponoć splot w plecionkach X12 jest megagęsty i dzięki temu realna średnica idzie ostro w dół dla tego samego PE.

 

 

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Sunline i YGK ostro przegrubiają,(...)

Nie znam YGK, ale to, że Sunline jest przegrubiona, to herezja.

Przykładowe porównanie grubości z Power Pro 0,10mm 5lb

59f8adc7e198a125cf5a46ccf2772bd1.jpg

Od góry:

Power Pro 5lb 0,10mm

Sunline PE 4x 0.6

Sunline PE 4x 0.5

Sunline PE 4x 0.4

Sunline PE 4x 0.3

Sunline PE 4x 0.2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oznaczenie PE jest logiczne, proste i łatwe do zapamiętania - jak już się przerzuci kilka japońskich linek w różnych grubościach to ma się dobre rozeznanie w co najlepiej celować. Jeśli mówimy o dobrej jakości plecionkach to różnice w tej samej klasie powinne być niewielkie - aczkolwiek występują i dla kogoś może to mieć znaczenie.

 

W przypadku najcieńszych plecionek różnice bardzo trudno jest zmierzyć a tym bardziej wyczuć organoleptycznie (szczególnie w przypadku "tasiemek") więc podawanie oznaczeń w mm. do którego wielu z nas przywykło wydaje się być nieco absurdalne. Nawet pod mikroskopem nie trzyma się to kupy. Oczywiście mam na myśli dokładne pomiary elektroniczne, a nie oglądanie linek w powiększeniu - choć i to uważam za zdecydowany powiew świeżości w porównaniu z niezliczoną ilością filmików z ruskimi gadającymi o plecionkach mając w tle swoją klitkę, facjatę czy pudełka po kołowrotkach lub też (my favorite) sowieckie instrumenty pomiarowe made in USSR, którymi czasem próbują coś zmierzyć... :lol:

 

Niedawno przy okazji wymiany linek mogłem porównać sobie kilka plecionek - m.in. wspomnianego Pitbulla x12, Morethana 12, Saltiga sensor 12 i 8 których używałem/używam oraz kilka starszych YGK, które jeszcze miałem na szpualch.

 

Daiwa Saltiga sensor są naprawdę cienkie, "okrągłe" na oko i mają bardzo gęsty splot, co daje fenomenalne właściwości rzutowe i nie zmienia się to nawet po 2-3 tygodniach łowienia (bez odcinania). YGK x8 których kiedyś używałem wyglądają przy niej jak spuchnięte sznurki. Jeżeli z Sunline po wytarciu wosku jest podobnie to również podziękuję - wiem że są to niezłe linki, ale niczego nie zyskam.

 

Morethany x8 i x12 zamówiłem w kilku rozmiarach, pomacałem i odpuściłem. Fajne linki, ale różnica cenowa trochę za duża żeby eksperymentować i nie sądzę aby były znacząco lepsze od Saltigi. Mogę się mylić, ale takie mam przeczucie.

 

Natomiast wspomniany Pitbull x12 jest rewelacyjny. Linka "tasiemkowata", bardzo mocna na węzłach (FG), cienka, cicha i bardzo dobrze się starzeje.

Przez dwa lata używałem intensywnie pe1 (m.in. na morzu) niedawno dokupiłem kilka innych rozmiarów i najchętniej nawinąłbym ją na wszystkie kołowrotki.
Niestety nie występuje w rozmiarze PE #0.4, ktory jest dla mnie najbardziej odpowiedni na klenie.

 

Jak trafię na bezwietrzną pogodę to na dniach postaram się zrobić w miarę rzetelny test rzutowy nad wodą pomiędzy Pitbullem x12 PE #0.6 Bornrush PE #0.4 i podzielę się wrażeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam YGK, ale to, że Sunline jest przegrubiona, to herezja.

Przykładowe porównanie grubości z Power Pro 0,10mm 5lb

59f8adc7e198a125cf5a46ccf2772bd1.jpg

Od góry:

Power Pro 5lb 0,10mm

Sunline PE 4x 0.6

Sunline PE 4x 0.5

Sunline PE 4x 0.4

Sunline PE 4x 0.3

Sunline PE 4x 0.2

Nie no, nie to miałem na myśli. Ktoś gdzieś pisał, że jakaś plecionka, już nie pamiętam jaka, jest przy tym samym Gou cieńsza od Sunline i YGK. Ale mam pewne wątpliwości, stąd tylko o tym wspomniałem, jako o ciekawostce.

 

Power Pro z kolei ma oznaczenia z ..... i w sumie trudno powiedzieć, co producent miał na myśli :D  To tutaj to może być ile, 1.0 PE? 1.2?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może żeby nie zataczać koła - jak w innych plecionkowych wątkach - umówmy się, że to Power Pro jest "przegrubiona", czegokolwiek byśmy do niej nie porównali :D

 

Dla zainteresowanych polecam obejrzeć https://linelaboratory.com/portfolio/powerpro-super-slick-v2-8lb/ - dobrze pokazuje na czym polega fenomen tych linek...

Na powyższej stronce można sobie też zobaczyć jak wypadają pomiary np. znanych Sunline ADV PE 0.8 i Varivasa PE 0.4...

 

Fizyki nie oszukasz. Mocna linka to grubsza linka, choć nie zawsze jest to widoczne gołym okiem. Cienkie plecionki mają mniejszą wytrzymałość, ale umożliwiają znacząco dalsze rzuty niewielkimi przynętami, co ma kluczowe znaczenie przy łowieniu dużych ryb. m.in dlatego celuję wyłącznie ośmiosplotowe PE #0.4.

 

Podobnie wygląda sprawa z wytrzymałością na przetarcia - osobiście nie mogę uznać jakiejkolwiek wyższości linek x4 nad x8 w tej kwestii - przy kontakcie napiętej linki z kamieniami, betonem, racicznicami czy sczupakiem rezultat jest zawsze taki sam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Shimano Pitbullx12 realnie PE 0,6  cena dość poważna prawie 170 zł. W granicach 130 zł można już dorwać Momoi Oshikage Green 0,074 mm - to jest bardzo dobra plecionka. I na pewno nie jest przegrabiona, więcej myślę że ta 0,07 mm będzie cieńsza dużo niż Pitbull PE 0,6. 

Jak będę miał obie to zrobię zdjęcie do porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie ta jest spoko - szczególnie na kamienie - jakaś opaska itd: SUNLINE Siglon PE X8 #0.6 10lb - ogólnie kto łowi na opaskach wie ile warta jest plecionka bo kilku wypadach i tak na prawdę cena robi potem spore znaczenie.

 

MOMOI OSHIKAGE 0,064 mm x 125 m - też spoko - mniej nie ma co zakładać bo to i tak jest już niteczka - a świrowanie z plecionkami 0,03 mm jak dla mnie to już fantazja i szkoda woblerów. Poza tym kleń pod 50 cm poleci z tym w roślinność lub zaczep i tyle z ryby. Edytowane przez zorroo85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie ta jest spoko - szczególnie na kamienie - jakaś opaska itd: SUNLINE Siglon PE X8 #0.6 10lb - ogólnie kto łowi na opaskach wie ile warta jest plecionka bo kilku wypadach i tak na prawdę cena robi potem spore znaczenie.

 

 

MOMOI OSHIKAGE 0,064 mm x 125 m - też spoko - mniej nie ma co zakładać bo to i tak jest już niteczka - a świrowanie z plecionkami 0,03 mm jak dla mnie to już fantazja i szkoda woblerów. Poza tym kleń pod 50 cm poleci z tym w roślinność lub zaczep i tyle z ryby.

Momoi Oshikage 0,064mm jest 2 razy cieńsza i gdzieś 4 razy słabsza od plecionki 0.6 PE. Momoi w tej grubości ma 0.15 PE i to jest linka do XUL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano Pitbullx12 realnie PE 0,6 cena dość poważna prawie 170 zł. W granicach 130 zł można już dorwać Momoi Oshikage Green 0,074 mm - to jest bardzo dobra plecionka. I na pewno nie jest przegrabiona, więcej myślę że ta 0,07 mm będzie cieńsza dużo niż Pitbull PE 0,6.

Jak będę miał obie to zrobię zdjęcie do porównania.

Oshikage 0.074 to jest 0.2 PE to jest bardzo, bardzo cienka linka. Ale ludzie myślą, że Momoi opisane jest po "polsku", biorą 0,074 i się dziwią, że jest w cholerę słabsza od ich ulubionej linki "0,06mm" Edytowane przez Andżej
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem już po testach plecionek PE 0.6 i PE0.4 - krótkich, aczkolwiek intensywnych i owocnych. W tym roku klenie łowiłem krótko z racji późnego tarła i szybszego odstawienia wszelkiego rodzaju lekkiego sprzętu, ale pewne wnioski mam.

 

PE 0.6 (wspomniany Pitbull x12) rzuca tak samo dobrze jak PE0.4, przy czym jest prawie dwukrotnie mocniejsza na węźle z grubym FC lub mono i można nią łowić brzany jeśli ktoś wie co robi. W testach rzutowych przy identycznych warunkach pogodowych i sprzęcie różnice w odległościach rzutowych wynosiły ok. 0.5-1m. W przypadku wszelkiego rodzaju żelastwa czy przynęt gumowych różnice można uznać za pomijalne.

 

PE 0.4 prawdopodobnie odrobinę szybciej sprowadza najmniejsze przynęty do dna w głębokim nurcie - zapewne za sprawą mniejszego oporu w wodzie lub mniejszego ciężaru właściwego linki, które powoduje zjawisko chwilowego unoszenia się plecionki w powietrzu (za sprawą najmniejszych podmuchów wiatru) i wolniejszego jej opadania na wodę, co ma duże znaczenie w pierwszej fazie opadu. Każdy kto łowi kilkugramowymi przyętami na 40+ metrach wie o co chodzi.

 

Metoda badawcza - rzuty "do dużego zatopionego kamienia" z koncentracją, bez koncentracji i na odpierdziel ;)

Sprzętowo - Stranford 2500, kijek ten sam. PE 0.4 na szpuli nawinięte było minimalnie więcej niż PE 0.6 - mierzone dwa razy zwykłą suwmiarką.

 

354886535-226221446918723-45940556785807

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po testach plecionek PE 0.6 i PE0.4 - krótkich, aczkolwiek intensywnych i owocnych. W tym roku klenie łowiłem krótko z racji późnego tarła i szybszego odstawienia wszelkiego rodzaju lekkiego sprzętu, ale pewne wnioski mam.

 

PE 0.6 (wspomniany Pitbull x12) rzuca tak samo dobrze jak PE0.4, przy czym jest prawie dwukrotnie mocniejsza na węźle z grubym FC lub mono i można nią łowić brzany jeśli ktoś wie co robi. W testach rzutowych przy identycznych warunkach pogodowych i sprzęcie różnice w odległościach rzutowych wynosiły ok. 0.5-1m. W przypadku wszelkiego rodzaju żelastwa czy przynęt gumowych różnice można uznać za pomijalne.

 

PE 0.4 prawdopodobnie odrobinę szybciej sprowadza najmniejsze przynęty do dna w głębokim nurcie - zapewne za sprawą mniejszego oporu w wodzie lub mniejszego ciężaru właściwego linki, które powoduje zjawisko chwilowego unoszenia się plecionki w powietrzu (za sprawą najmniejszych podmuchów wiatru) i wolniejszego jej opadania na wodę, co ma duże znaczenie w pierwszej fazie opadu. Każdy kto łowi kilkugramowymi przyętami na 40+ metrach wie o co chodzi.

 

Metoda badawcza - rzuty "do dużego zatopionego kamienia" z koncentracją, bez koncentracji i na odpierdziel ;)

Sprzętowo - Stranford 2500, kijek ten sam. PE 0.4 na szpuli nawinięte było minimalnie więcej niż PE 0.6 - mierzone dwa razy zwykłą suwmiarką.

 

354886535-226221446918723-45940556785807

A jak +/- wyglądała masa testowej przynęty? Bo grubość plecionki ma dużo mniejsze znaczenie przy trochę cięższych przynętach.

No i co to była za linka 0.4 PE? X4 czy X8? Ponoć X8 lata trochę dalej.

 

 

Ale cieszy mnie, że jest jakiś postęp na rynku plecionek. Pitbull X12 zrobiony jest z jakichś nowych włókien, zgaduję, że pozwala to uzyskać "ciaśniejszy" splot i w efekcie mniejszą grubość, większą gładkość, a pewnie i wytrzymałość, niż wcześniej dostępne na rynku plecionki o tym samym Gou - które określa masę odcinka linki, Pitbull pewnie ma większą gęstość, nie zdziwiłbym się, gdyby 0.6 PE Pitbulla było jak 0.5 PE innych producentów albo i cieńsza - ciekawe jak na oko (albo w obiektywie macro telefonu)  wygląda kwestia grubości?

 

Intensywny kolor ma ten Pitbull. Świeci w UV? Mam Sunline'a X-plasmę 0.6 PE (w pełni się zgadzam, że dobre linki przy tej grubości wyholują na luzie naprawdę duże ryby, bo na węźle potrafią wytrzymać naprawdę dużo, ponad 2,5kg, czyli więcej, niż bym się odważył podnosić kijem szczupakowym :P) i przy zachodzącym słońcu to najlepiej widoczna plecionka na rynku, wydaje się wręcz świecić (w wodzie na szczęście już tak po oczach nie daje). Zastanawiam się, czy z Pitbullem jest podobnie.

Edytowane przez Andżej
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PE 0.4 to ośmiosplotowa YGK Bornrush - dobra linka i bodajże jedyny produkt YGK z którego byłem naprawdę zadowolony w ostatnich latach.

 

Pitbull x12 jest tasiemkowata, ale ma gęsty splot i po dwóch sezonach intensywngo łowienia rozmiarem PE 1.0 (Odra i morze) mogę stwierdzić, że wybitnie dobrze się ta linka starzeje - odciąłem jej bardzo niewiele bo nie puchnie, nie strzępi się tak (jak niektóre linki Daiwy), a normalna utrata wytrzymałości jest na bardzo akceptowalnym poziomie, przez cały czas mieści się w marginesie bezpieczeństwa, czego nie mogę powiedzieć o żadnej innej lince z wyjątkiem varivas. Świeża Pitbull x12 PE 0.6 na ulepszonym FG (FC 0.33 lub mono 0.22) podnosi prawie 4kg - realnie w reklamówce, nie na wadze.

 

Kolor jest intensywny ponieważ linka na zdjęciu jest bardzo świeża, po tygodniu łowienia blaknie jak wszystkie inne, ale dla mnie kolor to jeden z najmniej istotnych parametrów. Nie wiem czy świeci w UV ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PE 0.4 to ośmiosplotowa YGK Bornrush - dobra linka i bodajże jedyny produkt YGK z którego byłem naprawdę zadowolony w ostatnich latach.

 

Pitbull x12 jest tasiemkowata, ale ma gęsty splot i po dwóch sezonach intensywngo łowienia rozmiarem PE 1.0 (Odra i morze) mogę stwierdzić, że wybitnie dobrze się ta linka starzeje - odciąłem jej bardzo niewiele bo nie puchnie, nie strzępi się tak (jak niektóre linki Daiwy), a normalna utrata wytrzymałości jest na bardzo akceptowalnym poziomie, przez cały czas mieści się w marginesie bezpieczeństwa, czego nie mogę powiedzieć o żadnej innej lince z wyjątkiem varivas. Świeża Pitbull x12 PE 0.6 na ulepszonym FG (FC 0.33 lub mono 0.22) podnosi prawie 4kg - realnie w reklamówce, nie na wadze.

 

Kolor jest intensywny ponieważ linka na zdjęciu jest bardzo świeża, po tygodniu łowienia blaknie jak wszystkie inne, ale dla mnie kolor to jeden z najmniej istotnych parametrów. Nie wiem czy świeci w UV ;)

Cholera, akurat liczyłem, że będzie okrągła, ale nie można mieć wszystkiego.

Kolor  fajna rzecz, jak widzisz, jak plecionka idzie, to o wiele łatwiej się odwija przynętę z krzaka. To akurat w przypadku X-plasmy rewelacyjna cecha, bo jak pisałem, nawet późnym wieczorem jest mega dobrze widoczna dzięki fluorescencji (w UV, ale chyba też w paśmie widzialnym w pobliżu UV).

 

 

4kg to super wynik. Wspomniany Siglon Adv (który jest bardzo, bardzo mocny jak na plecionkę 0.6 PE) dźwiga średnio 3,6kg, ludzie twierdzą, że im wychodzi delikatnie więcej, ale liniowo. A jednak nawet na FG jest pewna utrata wytrzymałości, jak zgaduję.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...