Skocz do zawartości

Jezioro DADAJ


barach3

Rekomendowane odpowiedzi

Adam , ma rację Sławek że nastawianie się na sandała na Dadaju jest nieporozumieniem , są owszem fajne sztuki ale jest ich śmiesznie mało i możesz przez cały urlop nie mieć nawet ,, pstryknięcia '' . W tej chwili okoń i pewnie we wrześniu warto rozglądnąć się za szczupłym . Co do podpowiedzi - standard czyli okoń tam gdzie drobnica , górki na środku jeziora , ostre spadki i rzeczywiście musisz szukać , raz jest tuż przy powierzchni , raz przy dnie , nic nowego .

Powodzenia i pamiętaj że górny wymiar okonia na Dadaju to 40 cm .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Dodaju kilka dni w tamtym tygodniu.Moje podsumowanie i uwagi:

1. Bez silnika nie ma szans

2. Potrzebna duża cierpliwość i czas

3. Piękne miejsce

4. Wprowadzić strefę ciszy, przynajmniej w weekendy:)

Przez około 7 godzin na wodzie wyjąłem kilka drobnych okoni +-20 i jednego szczupłego 61cm. Wędkarze z którymi w tym czasie rozmawiałem, nie mieli więcej... Brały też podobno leszcze i inny białoryb. Duży okoń był podobno w lipcu... O sandaczach nie słyszałem nawet wzmianki za to grzybów od zarypania.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co wiem to tak , zgodnie z operatem rybackim ,sami parę razy braliśmy w tym udział .

 

Zła wiadomość jest taka że od kilku dni okonie się obraziły i ,, nie gryzą ''

 

Kilku zaprzyjaźnionych wędkarzy zgodnie twierdziło że straszna ,, nędza '' na wodzie . Obrazy z echa super a rybki mają wszystkie przynęty gdzieś głęboko .

Bywają i takie dni :-) 

Edytowane przez mjarecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w ostatnią sobotę. We dwóch 5 okoni/okonków i szczupak się spiął. 

Nędza jednym słowem, ławice uklei kilkumetrowe, ale bez chętnych drapieżników.

A hałas straszny, w szkole na przerwie ciszej, Plaga nachalnych skuterów i narciarzy.

Przelatującego samolotu nad nami nie było słychać,

Wcale się nie dziwię że nic nie brało przy tym jazgocie.

Ograniczyć moc silników koniecznie.

Wrócę tam na jesień.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Sławek już wszystko wyjaśnił ;) Dadaj ożywił się dopiero wieczorem, po 19 . Godzina brań i .... znowu cisza. 

 

Pietruk niestety ze skuterami nic nie zrobimy. Nie da rady ograniczyć mocy silników. Na szczęście jeszcze tydzień i będzie spokój  :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenia A dlaczego nie da się z tym nic zrobić? Pływają jak idioci szczególnie na skuterach. Stałem na moście przy WD i gość tak zasuwał prosto w most, że zastanawiałem się przez chwilę, czy nie chce przeskakiwać ;-) Nieszczęśliwie zrobił wiraż, bryzgnął wodą i po chwili została tylko fala... Po paru minutach pojawił się po drugiej stronie mostu i to samo! A czy wiesz może, czy zawszew soboty jest jakaś dyskoteka, czy to była jakaś prywatna inicjatywa? LUBUDUBU było prawie do świtu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Golenia A dlaczego nie da się z tym nic zrobić? Pływają jak idioci szczególnie na skuterach. Stałem na moście przy WD i gość tak zasuwał prosto w most, że zastanawiałem się przez chwilę, czy nie chce przeskakiwać ;-) Nieszczęśliwie zrobił wiraż, bryzgnął wodą i po chwili została tylko fala... Po paru minutach pojawił się po drugiej stronie mostu i to samo! A czy wiesz może, czy zawszew soboty jest jakaś dyskoteka, czy to była jakaś prywatna inicjatywa? LUBUDUBU było prawie do świtu...

 

 

Tutaj trzeba wziąć pod uwagę 2 strony medalu. DLa ludzi bawiących się przy ryku silnika i zapachu bęzyny, prędkości, fali itd to jest frajda, tak odreagowują stres korporacyjny lub w ten sposób chcą wyrazić / pokazać / zaprezentować siebie, to taki w pewnym sensie taniec godowy naczelnych. To ich jara, takie mamy społeczeństwo, przecież tacy jesteśmy. Są ekonomicznie ważni dla tego miejsca ich obecność tam w pewnym sensie tworzy potencjał i umożliwia tworzenie łowiska dla wędkarzy i to jest druga strona medalu :)

 

Znam w okolicy dziesiątki jezior, pięknych i cichych jak makiem zasiał miejsc, z tym, że nie ma w nich okazów wędkarskich, jak żyć? :D

Edytowane przez Sławek.Sobolewski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam świadomość, że na miejscu wszystko wygląda inaczej i łatwo się mówi wpadajac na rybki tylko co jakiś czas ale tak się zastanawiam czy Stowarzyszenie nie dostrzega w takiej klienteli zagrożenia dla tego co robi... Przecież oni w jakimś stopniu niszczą pracę Naszego Dadaja... Miejsc dla takich ludzi są w Polsce setki a TAKICH miejsc dla wędkarzy kilka. Praca jaka została dokonana, to swego rodzaju ewenement i każdy kto ma coś wspólnego z wędkarstwem z pewnością docenia jej ogrom. Czy Stowarzyszeniu nie marzy się sytuacja, z mojego punktu widzenia idealna (dla innych być może utopijna), wprowadzenia jakiś ograniczeń (moc, dni tygodnia itp...)Rozumiem, że jakiś procent ich kasy zostaje na Dadaju ale przecież z wędkarzy też i to może wcale nie mniejszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, czytam, czytam ... i muszę zareagować. Panowie ! Nie jesteście/my pępkiem świata. Ani my/wy ani Nasz Dadaj nie ma żadnego prawa do działań takich jak opisane wyżej.

 

BTW 

 

Ja wczoraj na Ukielu trzepałem oxy między kajakami, rowerami wodnymi, skuterami i motorówkami ciągnącymi za sobą banana z gromadą dzieciaków drących się jakby im ciernik wślizgnął się do cewki moczowej.

Edytowane przez Robert Crocker
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie? Są przecież na Mazurach jeziora objęte strefą ciszy? Dobry prawnik, najlepiej wędkarz z Warszafki i sprawa załatwiona... Problem tylko, by "papuga" sie nie rozpedził i parku narodowego nie zrobili...;-) Mówiąc jednak zupełnie serio,choć może lekko idealistycznie, to wszystko jest do zrobienia, byle tylko człowiek chciał i miał chęć do walki. Nie sądzę, by parę lat temu znalazło się wielu chcących postawić na seryjne, 40 centymetrowe, okonie w Dadaju. A dziś proszę, szansa że znajdziesz go na końcu zestawu jest całkiem realna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o kwestie prawne ... tylko o zdrowy rozsądek. Jeszcze raz powtarzam: nie jesteśmy pępkiem świata. Dopóki ludzie nie nauczą się współistnieć na zasadzie samoograniczeń i kultury osobistej to żadne przepisy prawa nie mają zastosowania. Mówię Ci to ja - prawnik.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jeśli mimo apeli o zdrowy rozsądek nie widać poprawy, to działa tylko pała, czyli EGZEKWOWANE prawo. I nie tylko my, wędkarze możemy na tym skorzystać,bo Broń Boże nie patrzę na to z punktu widzenia pępka świata. Są jeziora dla ornitologow, dla nurków, motorowodniakow, niech będą też dla wędkarzy. Czemu nie ma być nim Dadaj nie wiem, bo jak napisałem nie znam tamtejszych realiów. Nie chciałbym tylko, by praca Stowarzyszenia poszła na marne, bo miejsce jest piękne i warto o nie dbać wszelkimi środkami, co jest przecież w interesie nas wszystkich. Skoro środowisko wędkarskich prawników jest nieco sceptyczne, to może jakiś ksiądz- wedkarz? Oni też mają przecież dobrze gadane:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ale niestety ludzie nie potrafią (nie chcą?) podporządkować się normom a Służby nie są w stanie ich egzekwować i dlatego powstają rezerwaty, enklawy i inne strzeżone osiedla z wewnętrznymi regulaminami. Jadąc w takie miejsce z założenia wiem czego się spodziewać. Że z pewnością spędzę w ciszy noc przy ognisku, czy bez ograniczeń i uszczerbku dla innych, popływam moim zajebistym skuterem za milion tysięcy. Z dwojga zła chyba tak jest lepiej, bo mamy przynajmniej jakąś przewidywalnosć miejsca. Będąc nad Dadajemi i pod wpływem dźwięku tysięcy koni mechanicznych oraz mając świadomość co tam w tej wodzie może pływać, tak mi się właśnie zamarzyło. Dadaj, ja, Fenio,szczupły i CISZA... I mam nadzieję, że za zgodą i wolą tambylców, kiedyś tak tam właśnie będzie. HOWNGH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...