Skocz do zawartości

Jezioro DADAJ


barach3

Rekomendowane odpowiedzi

Reklama robi swoje.

Potwierdzam. Reklama. Żałosne, ale jest tu kilku ze ,,stowarzyszenia" którzy wg mnie są winni tej sytuacji. Większość wedkarzy to bydło i mięsiarze. Reklama dobrej wody powoduje bardzo szybkie ubywanie dużych ryb i nabija kieszenie za zezwolenia Wyszynskiemu (chyba że o to chodziło). 90% ma w dupie wymiary. Brawo stowarzyszenie. Zrobiliscie kawał dobrej roboty i sami sobie owoce tej pracy niszczycie.

Edytowane przez dagu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Reklama. Żałosne, ale jest tu kilku ze ,,stowarzyszenia" którzy wg mnie są winni tej sytuacji. Większość wedkarzy to bydło i mięsiarze. Reklama dobrej wody powoduje bardzo szybkie ubywanie dużych ryb i nabija kieszenie za zezwolenia Wyszynskiemu (chyba że o to chodziło). 90% ma w dupie wymiary. Brawo stowarzyszenie. Zrobiliscie kawał dobrej roboty i sami sobie owoce tej pracy niszczycie.

Dagu...zrobiliśmy to dla ciebie i innych wędkarzy. A że jesteśmy burakami, syfiarzami i umiemy tylko w internecie mądrzyć się na temat C&R to już inna bajka.

"Winni sytuacji"... jestem winny,że zrobiliśmy fajną rybną wodę???? No tak,nie raz już to słyszałem. W takim razie najlepiej było nic nie robić, pozwolić rybakom na niszczenie wody i dalej narzekać. Po prostu my POLACY nie jesteśmy gotowi na takie łowiska ani w Polsce ani za granicą

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczułeś się urażony :) ? Mówiąc lokalsi mam na myśli tą samą Wilimską mafię, która kłusuje i jest to tajemnica poliszynela. Mimo, że ordynarnie pozostawiają łódki na brzegu bez zabezpieczenia żeby tak szybko jak się pojawiają zniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czasem warto podejśc do "typa " i zagadać,żeby posprzatał syf po sobie.niejednemu sie głupio zrobi i zgarnie smieci.ja ostatnio kilka razy tak zrobiłem i sumienie chyba ruszyło,oczywiście do bydła czasem trzeba po bydlakowemu,ale zazwyczaj mięknie rura,gdy zaskoczony zostanie.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjatywa zacna i godna powielania,ale....... z założenia mialo być znacznie więcej kontroli

na wodzie organizowanych przez samych członków stowarzyszenia. Życie pokazuje ze

tego właśnie zabrakło. Należy zdawać sobie sprawę planując takie projekty ze wpuszczanie ryb to nie wszystko i

należy zadbać o czynnik kontroli. Niestety to kuleje na Dadaju bardzo mocno. W poprzednim sezonie byłem często i przez cały

rok ani razu kontroli nie było. Chcąc utrzymać taka inicjatywę nie można przyjąć za regułę ze każdy będzie o wodę dbał

bo tak jest modnie czyt. ( c&r) jest to błędne założenie .

Przemku nie bierz tego do siebie ale wielokrotnie widziałem Cię na wodzie w szybkiej lodzi i nigdy

nie podpłynąłeś do nikogo aby go kontrolować. Mogę się mylić w sprawie czy w ogóle masz taką możliwość .

Podsumowujac chce każdego zapewnić ze projekt jest godny naśladowania, błędów nie robią ci którzy nie robią nic.

Dopracowując kilka założeń jest szansa na sukces.

Pozdr,

ZH

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okradając? Co ty kolego piszesz, okradany jest Dadaj z okoni 40+ bo to jest zabronione

a odlawianie ryb z jednego akwenu i wpuszczanie do drugiego w ramach tego samego gospodArstwa

kradzieżą nazwać nie można . Czy to jest praktyka dobra tego nie wiem ale nie jest to kradzież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba jeziora to ten sam właściciel. Ma do tego prawo chyba? Inna sprawa czy to etyczne? Budowanie czegoś kosztem czegoś. A co do śmieci to z dużym prawdopodobieństwem robią to jednak ludzie miejscowi i z okolic. Podobne sytuacje są na innych wodach. Ktoś kto jedzie 200km aby połowić z lodu raczej nie zostawia po sobie pustych butelek po wódce i nie wraca autem. Są pewnie wyjątki ale znam problem z autopsji bo sam sprzątam brzegi Wisły i są to w 90% wędkarze lokalni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu napisałem że wędkarze to chołota i brudasy to się co po niektórzy obrazili. Po okoniach niedługo tylko wspomnienia zostaną. Takie czasy, że w internecie się pewnych rzeczy nie pisze. Szkoda jeziora. Odnośnie odławiania ryb z jednego jeziora do drugiego: z ekologicznego punktu widzenia jest to niedopuszczalne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu napisałem że wędkarze to chołota i brudasy to się co po niektórzy obrazili. Po okoniach niedługo tylko wspomnienia zostaną. Takie czasy, że w internecie się pewnych rzeczy nie pisze. Szkoda jeziora. Odnośnie odławiania ryb z jednego jeziora do drugiego: z ekologicznego punktu widzenia jest to niedopuszczalne.

Niektórzy nadal sa obrażeni, bo nie raczyłeś ich przeprosić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu napisałem że wędkarze to chołota i brudasy to się co po niektórzy obrazili. Po okoniach niedługo tylko wspomnienia zostaną. Takie czasy, że w internecie się pewnych rzeczy nie pisze. Szkoda jeziora. Odnośnie odławiania ryb z jednego jeziora do drugiego: z ekologicznego punktu widzenia jest to niedopuszczalne.

 A czy Ty  jesteś może wędkarzem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za kawał dobrej roboty?! Odłowiliście szczupaka z jeziora Luterskiego i wpuściliście na wasz Dadaj...Co to za dobra robota okradając inne jezioro?!

Temat przerabiany kilka razy znów wraca. Prosiłem nie raz o jakieś konkrety i cały czas cisza. Kto odłowił ryby z Luterskiego? My? Kolego, ryby przyjeżdżały z Okartowa, starorzeczy Narwi i prywatnych stawów. Ale ty wiesz lepiej...

A na Luterskim raz byliśmy pozyskać ikrę szczupaka w kwietniu któregoś tam roku i wszystkie ryby w staniu nienaruszonym wróciły do wody. Wiem bo sam je wypuszczałem :)  Zresztą przez jakiś czas były na forum zdjęcia i film,ale usunąłem bo miałem dosyć tzw. hejterów

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam po przerwie , wątek śmieci jest stary jak wędkarstwo a śmiecą prawie wszyscy bez względu na to czy miejscowi czy przyjezdni , nie sądzę żeby akurat lokalesi byli większymi ,, syfiarzami '' niż przyjezdni . 

Sprawa kontroli na wodzie - pisałem już kilka razy w tym wątku że jako Stowarzyszenie mamy ograniczone możliwości zarówno pod względem ilości osób w Straży jak i naszego czasu . Wszyscy pracujemy zawodowo , mamy rodziny , lubimy łowić ryby więc ustaliliśmy przy zakładaniu Stowarzyszenia priorytety i właśnie nimi się zajęliśmy . Tym priorytetem byli kłusole z siatami i w ciągu kilku lat mam wrażenie że mocno im utrudniliśmy życie .

 

To że ostatnio pojawiło się znacznie więcej osób z wędkami i duża grupa ma głęboko przepisy też wiemy i nie zostawimy tego bez reakcji  - od tego roku zmieniamy sposób działania i mogę zapewnić że będzie znacznie więcej kontroli w dzień . Wiemy już jak to zorganizować i mam nadzieję że sprawdzi się to w praktyce .

 

Sprawa reklamowania w necie naszego jeziora - był to jeden z warunków zabrania rybaków z Dadaju .

Myślę że zdecydowanie większą reklamę zrobiły zawody Garmina i Mistrzostwa Polski niż nasze tutaj pisaniny .

 

Poza tym, setki jeżeli nie tysiące wędkarzy korzystają w pełni ze społecznej pracy kilku osób ( mam na myśli Nasz Dadaj )  i jeszcze mają kupę pretensji że to czy tamto jest zrobione nie tak czy że pracujemy za mało .

Czasem po prostu brak słów .

Edytowane przez mjarecki
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...