kamson Opublikowano 5 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2017 Ale tu nie chodzi o to czy perełka czy nie tylko konkretnie o odłowy sieciowe na Dadaju i rzekomej rzezi na rybach w nim pływających. Perełek w pełnym tego słowa znaczeniu to można w Szwecji szukać Nie mniej jednak skoro PZW robi zawody na Dadaju to chyba dobrze świadczy o tym jeziorze. Czy jest to jedyne jezioro GR-WO, które pozbawione jest siat w sezonie czy jeszcze jakieś...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjarecki Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Dzierżawca podzielił jeziora przez siebie zarządzane na wędkarskie i rybacko wędkarskie - tam gdzie jest taka ilość wędkarzy że mu pokrywa koszty i zostaje jakaś górka są zostawione wędkarzom ( i na niektórych odławia sielawę ) a takie na które rzadko kiedy ktoś się zapuszcza lub proporcja powierzchni do ilości wędkarzy jest słaba , odławia ryby siatami . Poniżej link na stronę GROlsztyn i informację co i gdzie :http://www.grolsztyn.pl/nowosci-2.php 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamson Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Dzierżawca podzielił jeziora przez siebie zarządzane na wędkarskie i rybacko wędkarskie - tam gdzie jest taka ilość wędkarzy że mu pokrywa koszty i zostaje jakaś górka są zostawione wędkarzom ( i na niektórych odławia sielawę ) a takie na które rzadko kiedy ktoś się zapuszcza lub proporcja powierzchni do ilości wędkarzy jest słaba , odławia ryby siatami . Poniżej link na stronę GROlsztyn i informację co i gdzie :http://www.grolsztyn.pl/nowosci-2.phpCzym się różnią Jeziora Rybacko –Wędkarskie od Jezior Wędkarsko – Rybackich? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2017 a co ci logika podpowiada ? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjarecki Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Kamson , wejdź na stronę dzierżawcy gdzie jest to opisane , chyba że ,, chcesz bić pianę '' i czepiać się słówek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Logika logiką, ale na opisy dzierżawców to ja też patrzę ostrożnie.Znam jezioro na którym dzierżawca chwali się dużymi zarybieniami węgorza i karpia.Z tym że węgorza to można było złapać 15 lat temu, a karpia nigdy tam nikt nie widział. A tak swoją drogą to może coś koledzy którzy mieszkają i łowią w okolicach jezior GR-WO napiszą jak wygląda sytuacja na jeziorach "wędkarskich".Czy jest jakaś różnica między tymi jeziorami a jeziorami rybackimi i jeziorami np. PZW Suwałki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Ja wiem jedno. Zawsze gdy jadę nad Dadaj wracam z nowym PB. Dziękuję. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamson Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Kamson , wejdź na stronę dzierżawcy gdzie jest to opisane , chyba że ,, chcesz bić pianę '' i czepiać się słówek . Kolego, jeśli wierzysz we wszystko co jest napisane w różnych GR np. w tabelach rocznych zarybień lub ilości odłowów to gratuluję dobrego serca.Tematu nie będę poruszał bo wszyscy, którzy mają na co dzień kontakt z jeziorami (szczególnie mazurskimi) zdanie sobie wyrobili. PS. Zaufanie do tego typu instytucji odbudowuje się b. długo, więc nie ma co się dziwić chwytaniu za słówka. Natomiast jeśli wędkarze potwierdzają, że na jeziorach gospodarowanych przez GR-WO więcej łapią niż za poprzedniego dzierżawcy to chwała mu za to bo to jest światło w tunelu dla całego regionu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjarecki Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Kolego, jeśli wierzysz we wszystko co jest napisane w różnych GR np. w tabelach rocznych zarybień lub ilości odłowów to gratuluję dobrego serca.Tematu nie będę poruszał bo wszyscy, którzy mają na co dzień kontakt z jeziorami (szczególnie mazurskimi) zdanie sobie wyrobili. PS. Zaufanie do tego typu instytucji odbudowuje się b. długo, więc nie ma co się dziwić chwytaniu za słówka. Natomiast jeśli wędkarze potwierdzają, że na jeziorach gospodarowanych przez GR-WO więcej łapią niż za poprzedniego dzierżawcy to chwała mu za to bo to jest światło w tunelu dla całego regionu.Kolego drogi , a kto napisał o wierzeniu we wszystko ??? Pytasz o konkrety a później wyciągasz ogólne wnioski . Dajmy spokój takiej dyskusji , chcesz sprawdzić jak facet gospodarzy na jeziorach , bierz wędkę w rękę i na wodę a sam się przekonasz . To że nie jest ideałem , oki zgoda ale kto z nas nim jest ? ( no może ja ale nie wypada o tym na forum pisać :-) ) . Jak by co , jak będziesz potrzebował wsparcia lub łódki w okolicy Biskupca , pisz lub dzwoń do mnie , zapraszam . 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjarecki Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 (edytowane) Logika logiką, ale na opisy dzierżawców to ja też patrzę ostrożnie.Znam jezioro na którym dzierżawca chwali się dużymi zarybieniami węgorza i karpia.Z tym że węgorza to można było złapać 15 lat temu, a karpia nigdy tam nikt nie widział. A tak swoją drogą to może coś koledzy którzy mieszkają i łowią w okolicach jezior GR-WO napiszą jak wygląda sytuacja na jeziorach "wędkarskich".Czy jest jakaś różnica między tymi jeziorami a jeziorami rybackimi i jeziorami np. PZW Suwałki?to co dzierżawcy piszą to rzeczywiście czasem ,, since fiction '' ale tu jezioro broni się samo - nie bez powodu najważniejsze wędkarskie imprezy w Polsce odbywają się na Dadaju a jak nie to tylko dlatego że Jacek Kolendowicz we wstępniaku w Wędkarskim Świecie wyśmiał PZW że mając tysiące hektarów jezior robią swoje najważniejsze imprezy na ,, prywatnej '' wodzie .Pytasz czy jest różnica między wędkarskimi GRWO a innymi jeziorami na Mazurach zarządzanych przez PZW - nie łowię w wodach PZW ale powszechne narzekanie na wody gospodarzone przez nich pozwalają przypuszczać że różnica jest i to drastyczna , na korzyść naszych wód . Edytowane 10 Sierpnia 2017 przez mjarecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Jak by co , jak będziesz potrzebował wsparcia lub łódki w okolicy Biskupca , pisz lub dzwoń do mnie , zapraszam .Jeszcze trochę i jakąś agencję wędkarskiej pomocy otworzysz... Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjarecki Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 agencja ... hm , to chyba niezły pomysł , ale czemu wędkarska ? :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamson Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Kolego drogi , a kto napisał o wierzeniu we wszystko ??? Pytasz o konkrety a później wyciągasz ogólne wnioski . Dajmy spokój takiej dyskusji , chcesz sprawdzić jak facet gospodarzy na jeziorach , bierz wędkę w rękę i na wodę a sam się przekonasz . To że nie jest ideałem , oki zgoda ale kto z nas nim jest ? ( no może ja ale nie wypada o tym na forum pisać :-) ) . Jak by co , jak będziesz potrzebował wsparcia lub łódki w okolicy Biskupca , pisz lub dzwoń do mnie , zapraszam .Dzięki za zaproszenie, ale mam 150 km na E od Dadaju, sporo jezior wokół i drugą łódź do remontu (a zarzekłem się, że skończę ją przed jesienią i postawię na drugi jezioro) .W każdym razie liczę na to, że inne gospodarstwa w tym PZW zaczną brać przykład z w/w dzierżawcy.Może w końcu coś się zmieni..pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karbusd Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Byłem na krótkim urlopie nad jeziorem Dadaj. Wczoraj wróciłem. Całkiem inne jezioro niż te które znam z maja. Ryb dosłownie kilka łowiłem dziennie i wielkością nie powalały. Nie wiem może pogoda a może źle szukałem... tak czy inaczej będąc w maju połowiłem a teraz klapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Byłem na krótkim urlopie nad jeziorem Dadaj. Wczoraj wróciłem. Całkiem inne jezioro niż te które znam z maja. Ryb dosłownie kilka łowiłem dziennie i wielkością nie powalały. Nie wiem może pogoda a może źle szukałem... tak czy inaczej będąc w maju połowiłem a teraz klapa.oxy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karbusd Opublikowano 11 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2017 oxy ?Nawet śladu. Okonie sporadycznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brig Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Bo Dadaj kapryśny jest , ale ładna ryba tam też pływa.Pierwszy dzień zawodów 7 okoni w przedziale 40/ 45 cm.Drugi dzień okoń 43 i szczupak 65.Trzeci dzień okoń 42 i szczupak 64 cm a jestem tam dwa razy w roku .To nazywacie kiepską wodą .Proszę wskazać lepszą.???? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Niektórym nie dogodzisz, myślą że jak ryb dużo to same na wędkę będą wskakiwały. Tak to może na burdelu, choć też nie zawsze. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 (edytowane) Bo Dadaj kapryśny jest , ale ładna ryba tam też pływa.Pierwszy dzień zawodów 7 okoni w przedziale 40/ 45 cm.Drugi dzień okoń 43 i szczupak 65.Trzeci dzień okoń 42 i szczupak 64 cm a jestem tam dwa razy w roku .To nazywacie kiepską wodą .Proszę wskazać lepszą."Niektórym nie dogodzisz, myślą że jak ryb dużo to same na wędkę będą wskakiwały. Tak to może na burdelu, choć też nie zawsze" ...a do tego, to łowić to też trza umić... Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez BOB1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 (edytowane) Łowienie to nie tylko rzucanie, ale też znajomość zwyczajów ryb. Mamy lato i ryba niekoniecznie żeruje cały dzień. Może nie jeść większość doby i ruszyć się na chwilę rano i wieczorem. Trzeba być wtedy w odpowiednim miejscu z odpowiednią przynętą. W innym razie woda będzie sprawiała wrażenie bezrybnej. Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 (edytowane) To "oczywista oczywistość" choć ... pewnego dnia spływam ok południa do przystani niedaleko plaży/kąpieliska. Podchodzi do mnie gość i zadaje sakramentalne pytanie:- brało?- tak- co?- szczupaki-ile pan złapał?- cztery- na żywca?- nie, na spinning- aaaaa, to proste. Bo tylko się rzuca i zwija- Edytowane 12 Sierpnia 2017 przez BOB1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karbusd Opublikowano 12 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2017 No na Garmina zawodach nałowiliśmy na 16 miejsce... Więc chyba coś tam się potrafi wydłubać a jednak tym razem w 3 dni słabiutko. Miejscowi twierdzili że od czasu upałów ryba przestała współpracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxxx Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 mam pytanie czy jest możliwość rozbicia namiotu nad brzegiem jeziora ale nie na polu namiotowym tylko tak po prostu normalnie jak na wędkarza przystało czyli BYLE gdzie ? nie ma tam jakiejś strefy ochronnej w stylu "EKO zielonych niedojrzałych czerwonych" itp ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Jak się nie mylę na Dadaju odbywają się MP. parami i żadnych wieści? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamol84 Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2017 Wyniki I tury są na stronce PZW Olsztyn. Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.