Jezioro DADAJ

[Niusio99]

Czy w Dadaju występują bolenie? Ktoś się orientuję? Jadę tam na tydzień na urlop i się zastanawiam jakie zestawy i przynęty zabrać ze sobą

[Pietruk]

Jeszcze nie ma.

Nastaw się na okonia, szczupaka, sandacza.

W takiej kolejności.

 

Oczywiście wg mnie. [emoji6]

Edytowane 29 Lipca 2020 przez Pietruk

[Niusio99]

Jeszcze nie ma.

Nastaw się na okonia, szczupaka, sandacza.

W takiej kolejności.

 

Oczywiście wg mnie. [emoji6]

Tak miałem się nastawiać, chociaż miałem nadzieję że są.

[Dziadek Mróz]

Witam. Ta uchwała może i ma swoje zalety, ale w tym wymiarze godzinowym to raczej nielogiczna. Od 1-go lipca  do 31-go sierpnia.miałoby sens z uwagi na " letników", bo o wędkarzach, którzy tez nabijają kasę w gminie nikt tu nie pomyślał. 

Ranne godziny są do zaakceptowania bo po 11-stej w lampę to raczej latem nie wędkujemy, ale do 18-stej i od 21, to chyba przesada. Poradźcie jak to zrobić : zanim dopłynę na moich 4 konikach z końca Małego Dadaja na duży i zanim wrócę nie naruszając tych godzin to zostanie mi ile, 1,5 - 2 godziny z wędką na wodzie? No i ku.... jak tu zmienić miejsce, na wiosłach? A jak kilka razy zmieniasz miejsce tak po 500-800 m? Trzeba będzie namiot wozić i nocować tam gdzie Cię 21 zastanie.

 

Ogólnie to pismo jest na tą chwilę bublem prawnym:

- umowa wędkarza z GRWO w chwili kupienia pozwolenia na 2020 nie zawierała tych ograniczeń, czy GRWO odda pieniądze tym co zrezygnują z Dadaja ?

- użyte słowa ograniczenie i zakaz nie precyzują czego one dotyczą, ograniczenia prędkości?, ograniczenia pojemności?, bo sformułowanie ograniczenie używania musi precyzować jakiego używania gdyż użyte w następnym paragrafie słowo " zakaz" nadal nie mówi czego on dotyczy. > przykład: ograniczenie używania jednostki z silnikiem spalinowym w godzinach 11-18, zakaz pływania do góry dnem od - do w godzinach od - do . I chociaż można się domyślać o co biega, to nadal jest to bubel do podważenia.

- w jakim składzie rada podjęła tą uchwałę?, z podziałem na funkcje, chyba że uchwała została podjęta w pełnym składzie, to tylko funkcje. Sama Pani Alinka ze swoją pieczątką to za mało.

- co na to GRWO ? Naniesie zmiany w regulaminie w trakcie trwania opłaconego sezonu?

- czy były konsultacje Rady Miejskiej ze środowiskami zainteresowanymi w sprawie: GRWO, mieszkańcy, członkowie Stowarzyszenia, koła wędkarskie

- czy aby Rada Miejska nie próbuje dokumentem niższej rangi zmienić zapis dokumentu wyższej rangi czyli decyzję starosty lub wojewody.

- czy została już ogłoszona w tym Dzienniku Urzędowym, to tez świadczy o tym, że taką decyzję musi podjąć Wojewoda stosowną uchwałą.

 

Dygnitarze przez koronawirusa nie pojechali w świat za swe skromne diety i się zaczęło Na tą chwilę to wygląda tak, jakby komuś bardzo przeszkadzały silniki na jeziorze.  Czyżby Pani Alince, albo jej gościom.

Faktem jest, że niektórzy przesadzają, ale można ograniczyć prędkość, moc, wydzielić strefy do szybkiego pływania. Proponowane ramy czasowe zabiją popołudniowe i wieczorne wędkarstwo.

 

Jedyne, jeżeli już trzeba, w miarę słuszne godziny to 11-16  i  22-4 .

 

Zmiany takie musi nanieść w regulaminie GRWO i to po zatwierdzeniu ich przez WŁAŚCICIELA WODY, czyli skarb państwa, którego w Prawie Wodnym i ewentualnie w Prawie od Ochrony Środowiska jest Starosta, a może nawet Wojewoda. Raczej Wojewoda, kierując się tym, gdzie to ma być opublikowane.

Kurde całe życie pod górkę. To może całkowity zakaz silników spalinowych i strefa ciszy. Padnie Star Dadaj, Słoneczny Brzeg, i wszystko co żyło z wędkarzy i letników. Na wiosełkach przy tak dużym jeziorku to najwyżej na róg trzcin . 

Dobre, Polska k....!

 

Czy ta podstawa prawna jest skuteczna? >>> art 40 ust 3 ustawy o samorządzie gminnym <<<, Czy aby inne przepisy nie regulują stref ciszy i wyłączeń z ruchu np jednostek spalinowych na jeziorach?

Czy w ustępie drugim mieszczą się aby na pewno wody śródlądowe jakimi są jeziora, tu Dadaj.

Art 40 trzeba czytać i stosować całościowo a nie jeden ustęp.

Edytowane 31 Lipca 2020 przez Dziadek Mróz

[wujek]

Dla mnie bez sensu są te godziny 21-8, skuterowcy o te porze już nie pływają, w nocy chyba łowić z pływadeł nie można. Jedynymi którzy pływają o tej porze czyli o świcie i zmroku są wędkarze, a Ci przemkną szybko i mają długą przerwę. Najwięksi problem to skuterowcy bo oni pływają dla samego pływania. Lepsze by były 10-18 bo wtedy  są plażowicze.

Trochę nieuczciwe są takie ograniczenia dla osób które kupiły ziemię nad Dadajem min z tego powodu bo nie było strefy ciszy, a teraz bach, cisza i trzeba do łodzi dokupić mocnego elektryka. Generalanie jestem za bo zdaję sobie sprawę że dla miejscowych osób jest to na pewno uciążliwe i nie chciałbym w okresie kiedy jest ciepło i pięknie cały czas słuchać ryku silników, ale mogliby trochę zluzować z tymi godzinami.

Z tego co wiem to Lewy chciał kupić ziemie nad Dadajem żeby pływać na skuterze, ale nie było tak dużej działki.

Edytowane 31 Lipca 2020 przez wujek

[Dziadek Mróz]

To będzie koniec Dadaja. 

Czemu tak piszę? Juz wyjaśnię, ale najpierw apel do ludzi z GRWO i do ludzi ze Stowarzyszenia, jeżeli jest ktoś z nich na forum.

Najpierw pytanka:

1. Czy GRWO znało temat zanim został uchwalony?

2. Czy Stowarzyszenie coś wiedziało o planach miasta?

3. Czy wiemy na czyj wniosek ta uchwała została podjęta i iloma głosami przeszła?

4. Jest tu jakiś prawnik? Czy art 40 przywoływanej  w uchwale ustawy można stosować wybiórczo, czyli sam ust 3, czy musi być stosowany cały?

5. Czy uchwała wogóle opuściła Urząd w Biskupcu?

 

Najpierw ubędzie wędkarzy z dużymi łodziami wędkarskimi, później ubędzie tych którzy chcieli wędkować, ale korzystali z łódek spalinowych właścicieli kwater. Padną dawcy kwater, gospodarstwa agroturystyczne, pensjonaty, ośrodki wczasowe. Nikt już o Dadaju nie napisze, nie będzie zawodów, zniknie zainteresowanie łowiskiem, dziś bardzo atrakcyjnym wędkarsko. GRWO straci część dochodu, pojawią się kłusownicy, GRWO i rybacy chcąc odrobić straty zwiększą odłowy i co najgorsze zaczną masowo odławiać to co atrakcyjne było do dnia 21.07.2020, czyli szczupak, sandacz, okoń. Nie będzie ryb, będzie odwrót finansowy po koronawirusie i będzie jak zawsze, po Polsku, akwarium w jeziorze ale tylko z wodą.

 

Coś pozytywnego: a może będzie tak, że owa uchwała nie będzie miała zastosowania wobec tych ( jednostek spalinowych), którzy zawarli umowę z GRWO wykupując pozwolenie na wędkowanie i stosując się do regulaminu opublikowanego na stronie GRWO, a który należy mieć przy sobie na łowisku?  Może chodzi o to szaleństwo na wodzie od rana do zmroku, wyścigi skuterów i motorówek które niestety nie cieszy ani oka ani ucha.

Tak byłoby po ludzku, jesteś na rybach, nie masz zakazów. 

3 - 5 km na elektryku, bajka, szczególnie jak wieje tak jak na wiosnę roku bieżącego.

 

Apeluję do GRWO i do Stowarzyszenia, blokujcie tego bubla prawnego, trzeba pisać do starosty, wojewody. Znowu kosztem czyjegoś widzimisię dla zysku jednych ucierpią drudzy. Te godziny zakazów to żaden zysk. Wędkarzy zwolnić z obostrzeń tej uchwały.

[Dziadek Mróz]

Przepraszam, że post pod postem, ale nie mogę się powstrzymać   

Link do sesji rady >>> https://esesja.tv/transmisja/7991/sesja-rady-w-dniu-wtorek-21-lipca-2020.htm#porzadek

 

Przepraszam kolegów wędkarzy z Biskupca i okolic,ale " gratuluję " burmistrza i 14 "wspaniałych" radnych, a najbardziej tego pana który składał swój wniosek, jakże sprzeczny z wnioskiem burmistrza, a później ze strachu poparł wniosek burmistrza. Panie radny jesteś przeciw, a jednak za !!!!

 

Jako wędkarz nawet rozumiem nie wędkarzy, że silniki hałasują, ale czy te wędkarskie? Rozumiałbym zakazy w godzinach 10 - 17, czy nawet ta 11-18 ale 21-8, najlepsze godziny ? I ten niby burmistrz dbający o dobro wszystkich , nawet wędkarzy o których wspomina i którym zostawił na pływanie po kilometrach wody 6 godzin z 24, no może z 18-stu.

Zajefajny burmistrz mówi, że szczególnie chodzi w skargach o skutery, a najbardziej dostaną po dupie wędkarskie łódki miejscowych i tych przyjezdnych co nie mają swoich łodzi. 

 

14 " wspaniałych" i żadnego wędkarza? Same lizusy burmistrza. Taka zajebista gmina i tacy radni? Głosowanie 14:0.

 

Jak się nie chce pracować to się przyjmuje uchwały: nieprecyzyjne, niedopracowane, zmienione radykalnymi poprawkami zgłaszanymi przed głosowaniem ( patrz autopoprawka burmistrza), strach o stołki odbiera głos radnym. Zero uwag ze strony radnych, zero konsultacji ze środowiskami, bo widać, że poprawka burmistrza nie dyskutowana tylko głosowana. Tak, stara pieśń " był sobie Dadaj"

 

Można w takiej uchwale określić moc silników, strefy prędkości dla skuterów i łodzi ( bo gdzieś muszą cumować ), można wskazać na upartego i te godziny, ale 6 godzin dla wędkarzy i wszelkiej innej maści pływadełek, to kpina. 

Wniosek nasuwa się jeden, wędkarze z silnikami spalinowymi właściwie robią wypad z jeziora, bo w godzinach tzw dozwolonych skuterowcy i inne łodzie nie wędkarskie zdominują akwen, a na elektryku dymać 3-5 km w jedną stronę nie będzie zabawnie..

To już chyba lepsza zupełna strefa ciszy. Miało być trudniej dzbanom na wodzie , a jak zwykle dostaną po dupie wędkarze którym zabrano z sezonu 4 miesiące. 

[sochun]

Przede wszystkim teraz sprawa jest w rękach wojewody i to wojewoda podejmie decyzje w ramach nadzoru czy uchwała jest zgodna z prawem. Moim skromnym zdaniem wątpliwe jest przede wszystkim czy podana podstawa prawna pozwala na takie szerokie ograniczenie korzystania z wód bez delegacji jakiegoś przepisu szczegółowego. Przykładowo tzw strefy ciszy wyznaczane są na podstawie Prawa ochrony środowiska gdzie jest wyraźne upoważnienie wskazujące radę powiatu. W przypadku uchwały dotyczącej Dadaju jest ogólny przepis mówiący o przepisach porządkowych, które może wprowadzać rada gminy. 

[Kamil_Olsztyn]

https://tko.pl/56856,2020,08,15,13-latek-wylecial-z-jeziora-skuterem-wodnym-i-uderzyl-w-drzewo-walczy-o-zycie-w-szpitalu

 

Jeszcze kilku takich durni a będzie całkowity zakaz spaliny na jeziorze.

[perch22]

Może stoważyszenia ,Koła wędkarskie ,kluby spinningowe itp. po przez strony wędkarskie wystosują jakąś petycje do władz Biskupca a my wędkarze ich poprzyjmy.

Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez perch22

[Bartek_C]

Moim zdaniem większość winy za ten wypadek spoczywa na osobie, która pozwoliła 13-letniemu dzieciakowi pływać na skuterze.

Patent jest od lat 14. No chyba, że skuter miał poniżej 10kW, w co wątpię...

[Dziadek Mróz]

Może stoważyszenia ,Koła wędkarskie ,kluby spinningowe itp. po przez strony wędkarskie wystosują jakąś petycje do władz Biskupca a my wędkarze ich poprzyjmy.

Ale w czym ich poprzemy?

 

Ten wypadek to kolejny dowód na to iż problemem na Dadaju są debile na skuterach, a nie wędkarze w łódkach wędkarskich.

Jak spada samolot to nie zamykamy nieba dla wszystkich, a rok temu spadł jeden nawalony pilot na Wielkopolsce. To samo z drogami, tyle że na nich są ograniczenia, zakazy, policja. Na Dadaju raz widziałem PSR, najważniejsze były : czytelność nr na łódce i kamizelka na plecach w 40 stopniowym upale pod trzcinkami, ale jak barany śmigają w weekendy na skuterach to ich nie ma.

[tomi78]

Dzisiaj miałem okazję zobaczyć zdjęcie tkz kolegi z Nowej Huty który był na Dadaju w tym roku ręce i nogi opadają .Na werandzie domku letniskowego ponad 40 kg okoni każdy  ponad 40 cm .Gość jest bardzo skutecznym wędkarzem nie biednym,  echosondy za gruby szmal i taka rzeźnia .W łodzi ma schowki porobione tak że są nie do wykrycia otwierane na elektromagnes ,kawał dziada .

[wujek]

Dokładnie, rece opadają. Co z tym ludźmi jest nie tak ze mają tak zjebane mózgi

[horac]

Dzisiaj miałem okazję zobaczyć zdjęcie tkz kolegi z Nowej Huty który był na Dadaju w tym roku ręce i nogi opadają .Na werandzie domku letniskowego ponad 40 kg okoni każdy  ponad 40 cm .Gość jest bardzo skutecznym wędkarzem nie biednym,  echosondy za gruby szmal i taka rzeźnia .W łodzi ma schowki porobione tak że są nie do wykrycia otwierane na elektromagnes ,kawał dziada .

 

Po co komu okonie 40 cm do jedzenia ? czym on sie roznia od tych 25 cm ? Filetowac mozna każdy rozmiar ;] Różnica jest taka ze okon 40 cm to ma z 15 lat, a ten 25 moze 3-4. Az sie prosi o górny wymiar ochronny.. szczupaków powyżej 60 CM nikt nie bierze bo sa niezjadliwe.. ale okonie niestety nie maja tego przywileju...

[kamol84]

Górny wymiar ochronny okoniajuż funkcjonuje na Dadaju od paru lat. Niestety tak jak w ruchu drogowym, brak kontroli skłania niektorych do łamania przepisów.

 

Wysłane z mojego SM-J610FN przy użyciu Tapatalka

[wujek]

Z tego co wiem na Dadaju okoń ma gorny wymiar 40cm tylko co z tego jak tępe Janusze kminia na każdym kroku jak osiagnac sukces w wydymaniu innych.

[slawek_2348]

Po co komu okonie 40 cm do jedzenia ? czym on sie roznia od tych 25 cm ? Filetowac mozna każdy rozmiar ;] Różnica jest taka ze okon 40 cm to ma z 15 lat, a ten 25 moze 3-4. Az sie prosi o górny wymiar ochronny.. szczupaków powyżej 60 CM nikt nie bierze bo sa niezjadliwe.. ale okonie niestety nie maja tego przywileju...

 

[golenia]

Gdzie można zobaczyć te zdjęcia? Taki wynik na wędkę...ciężko mi w to uwierzyć

[cyprys19]

Zaraz się okaże, że to nie okonie tylko wzdręgi i nie na Dadaju tylko na Siemianowce i nie 40 tylko 12cm,a na dodatek 6 sztuk???? A winny już się przyznał! ????????

[Niusio99]

Sam jestem ciekaw tych zdjęć. Gdzie je można zobaczyć? Sam jestem do soboty na dadaju i praktycznie z okoniami na 0

[Dziadek Mróz]

Dzisiaj miałem okazję zobaczyć zdjęcie tkz kolegi z Nowej Huty który był na Dadaju w tym roku ręce i nogi opadają .Na werandzie domku letniskowego ponad 40 kg okoni każdy  ponad 40 cm .Gość jest bardzo skutecznym wędkarzem nie biednym,  echosondy za gruby szmal i taka rzeźnia .W łodzi ma schowki porobione tak że są nie do wykrycia otwierane na elektromagnes ,kawał dziada .

 Nie mam skrupułów i litości dla takich mięsiarzy. Fotka i dane kolegi do GRWO. Niech się tłumaczy, za takie "połowy" jest grzywna. Przydałaby się czarna lista dla dzbanów. Tylko ktoś musiałby weryfikować jaka weszła płatność na konto, zwrot kasy do wpłacającego i zakaz wędkowania, albo jeszcze lepiej, wędkowanie pomimo zakazu = przepadek/unieważnienie pozwolenia.

 

 

Po co komu okonie 40 cm do jedzenia ? czym on sie roznia od tych 25 cm ? Filetowac mozna każdy rozmiar ;] Różnica jest taka ze okon 40 cm to ma z 15 lat, a ten 25 moze 3-4. Az sie prosi o górny wymiar ochronny.. szczupaków powyżej 60 CM nikt nie bierze bo sa niezjadliwe.. ale okonie niestety nie maja tego przywileju...

No to mnie rozbawiłeś, nikt nie bierze? Biora wszystko co w podbieraku i mało tego, ryby ponad limit chowają w trzcinach powiązane na agrafkach do kołków.

[guciolucky]

Po co komu okonie 40 cm do jedzenia ? czym on sie roznia od tych 25 cm ? Filetowac mozna każdy rozmiar ;] Różnica jest taka ze okon 40 cm to ma z 15 lat, a ten 25 moze 3-4. Az sie prosi o górny wymiar ochronny.. szczupaków powyżej 60 CM nikt nie bierze bo sa niezjadliwe.. ale okonie niestety nie maja tego przywileju...

Gdyby okoń osiągał 25cm w 3-4 lata to mielibyśmy w Polsce najlepsze wody okoniowe świata...Jeśli przyjąć, że miałeś na myśli 4 lata to się pomyliłeś tylko o 100% wartości 40cm już nie skomentuję... Korzystanie z silników spalinowych na jeziorach na pewno rybom korzyści nie przynosi.

[guciolucky]

Żeby być szczerym do końca to, zakaz używania wszelkich silników, echosond i przynęt silikonowych, skutecznie przywróciłby naszym jeziorom silną populację okoni...Obecnie, największa ciamajda, obłożona techniką jest w stanie poczynić potężne szkody w populacji okoni. Wędkarz jest mobilny, precyzyjny przez co skuteczniejszy niż większość rybackich, stacjonarny sieci...

[WojtekCIN]

Kuba, wystarczy tylko (i aż) zmiana mentalności...... jakoś w USA mają o wiele lepszy sprzęt i rybostan godny pozazdroszczenia. 

U nas jest banda frajerów co nawet smacznym jelcom spod wyrzutu gówna nie odpuści.