Skocz do zawartości

Jezioro DADAJ


barach3

Rekomendowane odpowiedzi

To zapytaj swojego gospodarza co się na wiosnę na tarle działo.

I Tak będziemy bawić się w głuchy telefon? Masz jakąś wiedzę to się podziel, a nie mnie odsyłasz do gospodarza, który zawsze może powiedzieć to co chce. Gospodarz to osoba która chce sprzedać kwatery, a nie odstraszać klienta .Chyba, że tak sobie marudasz bo nie połowiłeś, hmmm?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Tak będziemy bawić się w głuchy telefon? Masz jakąś wiedzę to się podziel, a nie mnie odsyłasz do gospodarza, który zawsze może powiedzieć to co chce. Gospodarz to osoba która chce sprzedać kwatery, a nie odstraszać klienta .Chyba, że tak sobie marudasz bo nie połowiłeś, hmmm?

????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajebiscie brały tylko 5lat temu,,teraz totalny syf ,,w czerwcu  ruszaja siaty  niby za sandaczem  :D  :D  i jezioro dokoncza ,,,i bedzie totalne g,,,,no

 

ps ,jak beda ryby jak juz nie ma prawdziwych rybaków,,,

No widzisz, a ja ostatnie dwa lata miałem najlepsze w mojej historii na Dadaju. Konstruktywnie to juz raczej nikt nic nie powie na tym forum Co roku jak rusza sezon zaczynają się opowieści o siatach, zabijaniu drapieżnika. Będzie tak jak co roku. Po wyjedzie przekonam się jak jest. :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to napisz co to udany sezon ,,dla jenego to np ;złapanie 100 okoni +40cm ,,dla innego 1 sztuki,,,,,,,, :)  :wacko:  :rolleyes:

Sezon to za dużo powiedziane bo ja przyjeżdżam nad Dadaj 350 km 2x w roku po 10 dni. Jak na takim wyjedzie łapie 30 szczupaków to dla mnie jest udany wyjazd. 60 szczupłych razem z metrówkami  cieszy i taki rok na Dadaju uważam za udany.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 9 miesięcy temu...

Cześć Panowie 

 

Byłem kilka lat temu na Dadaju na zawodach organizowanych przez Garmina, urzekła mnie woda i piękność tego miejsca, obiecałem żonie że kiedyś ją zabiorę i pokażę Małą Szwecję jak podobno mówi/ło na Dadaj.

Chciałbym wybrać się w tym sezonie na majówkę i coś złowić przy okazji wyjazdu z rodziną, obojętnie czy okonie czy szczupaka, i po wcześniejszych komentarzach zaznaczę że ryby jadam tylko nad morzem i to naprawdę mega rzadko, ci którzy mnie znają osobiście wiedzą że wyznaje zasadę C/R 

Pytam ogólnikowo czy mam szanse czy majówka to za szybko na tą wodę 

Będę wdzięczny za zostawienie waszej opini 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wiem, że kilka osób z forum zastanawia się nad przyjazdem w majówkę. Tak więc - cały kwiecień rybacy siatkowali jezioro. Wczoraj byłem zrobić rekonesans na wodzie i też jeszcze stawiali...

 

Tak jak napisano wyżej - czasy Dadaja minęły i z roku na rok jest co raz gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ostatniej edycji Garmina na Dadaju zmieniło się o tyle, że w poprzednim sezonie złowiłem (nie znaczy zjadłem) może 10/% tego co łowiłem wtedy. Jestem 2-3 razy w tygodniu. Tylko dlatego że mam blisko i wygodnie, bo gdyby popatrzeć na efekty to lepiej innej wody szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pobliskich Tejstymach jak rybacy się dosiedli ostatnie sezony to mam wrażenie, że z jeziora wyparowały ryby. Dzisiaj na rozpoczęciu sezonu rano pływała jedna łódka ,kiedyś 10 to była norma. To mówi samo za siebie. Z zajebistych jezior zrobiła się pustynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Gospodarka rybacka jest realizowana zgodnie z operatem rybackim. I rybak ma prawo łowić. Niestety koliduje to mocno z interesami wędkarzy. Płakać się chce jak się patrzy na to wszystko, zwłaszcza jak się pamięta co było jeszcze kilka lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Gospodarka rybacka jest realizowana zgodnie z operatem rybackim. I rybak ma prawo łowić. Niestety koliduje to mocno z interesami wędkarzy. Płakać się chce jak się patrzy na to wszystko, zwłaszcza jak się pamięta co było jeszcze kilka lat temu.

Ja mam poważne wątpliwości, co do zgodności z prawem. No bo rzeki, jeziora i lasy są własnością Narodu (Skarb Państwa jest tylko zarządcą). No i zarządca ma obowiązek zarządzać w interesie Narodu. Skoro zarządza przeciwko interesowi Narodu, to jest złodziejem i okrada naród.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędkarzy jest w Polsce około miliona. Ludzi, którzy chcą jeść ryby znacznie więcej. Dzierżawca realizuje swój interes zgodnie z prawem zadowalając znaczną ilość ludzi. Niestety wędkarze nie są pępkiem świata. Dzierżawca nie ma pojęcia o wędkarstwie i robi to co umie- odławia ryby i sprzedaje, przy okazji sprzeda trochę licencji wędkarskich. Myślę, że gdyby czuł temat wędkarski to mógłby podnieść ceny licencji i praktycznie nie wychodząc z domu zarabiać dobrą kasę z samych wędkarzy. Myślę, że mamy pecha , że trafiliśmy na takiego dzierżawcę. Znaczną część jezior na których gospodarował już oddał. Może Dadaja w końcu też się

zrzeknie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to już pisałem, dlaczego tak się dzieje. Wytępiono drapieżniki z jezior. Nie ma szczupaka, nie ma okonia. No a Wojewoda pozwala łowić szczupaka na tarle. Nie ma kontroli, czy przestrzegają limitów. nie ma kontroli, czy zarybiają. No a konsekwencje są takie, że jest wielokrotnie więcej ryb w jeziorze, tyle, że w niekonsumpcyjnym rozmiarze. Ryby w jeziorach, gdzie nie ma drapieżnika, karłowacieją. Dziwią się rozrostowi populacji kormorana. No, kormoran ma żarcia do oporu i na tym korzysta, 

Po prostu kormoran korzysta na debilnej gospodarce rybackiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mijasz się z prawdą kolego bo zupełnie nie działa to w sposób jaki przedstawiłeś. Drapieżniki są intensywnie eksploatowane i to jest fakt. Kormorany nie mają licznych populacji na Warmii i Mazurach zatem ich ekspansja nie jest odwrotnie proporcjonalna do liczebności dużych drapieżników w wodach. Gospodarka zarybieniowa nie ma przełożenia na trwałe wzmocnienie populacji ryb drapieżnych. Nadmierny wzrost populacji kormorana wynika z długoletniej ochrony gatunku i braku naturalnych wrogów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...