Skocz do zawartości

Brody na plecionce Power Pro, jak uniknąć ?


domeldoom

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Kurka wodna, podczas spinningowania z Power pro robią mi się brody/baby jagi jak zwał tak zwał. Utrata kilku/kilkunastu metrów plecionki boli nieco.

Też tak macie?

Może robię coś źle?

Dodam, ze robi mi sie tak na 0,13.

0,10 nie ma takiego objawu mimo stosowania podobnych wabików.

pzdr

tomek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często brody to wina kołowrotka... Jak w moim przypadku Stella millenium plus 8 spotów miękka plecionka równa się straty w portfelu...

Czasem brak kretlika.... Musisz napisać coś więcej... Jaki kołowrotek i przynęty.?

Może kupiłeś podróbke PP?

Edytowane przez Tomasz eS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często brody to wina kołowrotka... Jak w moim przypadku Stella millenium plus 8 spotów miękka plecionka równa się straty w portfelu...

Czasem brak kretlika.... Musisz napisać coś więcej... Jaki kołowrotek i przynęty.?

Może kupiłeś podróbke PP?

PP raczej oryginał, kupiony na forum tu.

Obrotówki 1, 2, gumnki, częściej jednak woblerki.

Krętlika używam zawsze.

Fakt wszystko raczej lekkie.

Edytowane przez domeldoom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrotówki mimo kilku kretlików skręcaja plecionkę to moze byc powodem.

Napewno za lekkie przynęty (ja łowiłem przynętami w granicach do 4g na wlasnie PP 0.1 i wytrzymala dwa lowienia wlasnie przez brody wymiana na 0.06 i mozna łowic ale na mepsie agli 00 juz wracaja brody).

Moze za duźo nawineles plecionki na szpule to tez tak spada 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś testowałem nowy kij jerkowy 20-65g. Dokręcony Lethal 40 z PP 30lb. Jerki 7S i 10S latały aż miło, gumy 12-15cm na główkach 15-17g rownież idealnie. W pewnym momencie zaczęły duża gumę podskubywac sandacze i okonie. Zmieniłem gumkę na 3" z główka 8/10g. Pare rzutów i ... lekka broda... Udało sie rozplatać i uratować całość. Kolejne rzuty i kolejne zwoje luźno spadają przy rzucie tworząc brodę... Kolejny raz udało sie odwinąć linkę i rozplatać całość. Zmiana przynęty na slidera 10S, daleki rzut, większy opór zwijanej linki i gęstszy jej nawoj na szpulę. Brody zniknęły ;)

 

Zdecydowanie za lekka przynęta w stosunku do linki, stad kołowrotek nawija ja zbyt luźno na szpulę i powstają brody przy rzucie.

Edytowane przez Żbiku
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie małe przynęty na grubszych plecionkach zazwyczaj kończą się broda. Jeżeli chodzi o skręcanie . To niektóre przynęty (obrotowki) nie wiem czemu skręcają strasznie i niepomaga nawet podwójny kretlikiem. Przy plecionkach to jeszcze jest brak pamięci a przy żyłkach czasem wystarczy jeden wyjazd i szpulka leci do kosza...

Edytowane przez siarq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam PP 0,28 na uniwersalnym zestawie < 40 g i problem z brodami pojawia się tylko po użyciu obrotówek. Kiedyś miałem też problem z brodami na zestawie okoniowym ( < 12g ), którym łowię tylko na gumki, i zdecydowanie pomogła zmiana plecionki na cieńszą. Zgadzam się też z opiniami, że za niska / lub za mała, przelotka startowa mogą wpływać na skręcanie plecionki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często brody to wina kołowrotka... Jak w moim przypadku Stella millenium plus 8 spotów miękka plecionka równa się straty w portfelu...

Czasem brak kretlika.... Musisz napisać coś więcej... Jaki kołowrotek i przynęty.?

Może kupiłeś podróbke PP?

Stosuje 4 jak i 8 splotowe varivas 1.2 PE na przemian w 4000SS przez dwa sezony jedna broda przy jerku na 4 splotowej.Dziwne trochę ze Ci z Millenium brody lecą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam PP 0,16 i zazwyczaj nie robią mi się brody, ale wczoraj, podczas 3 godzinnego porannego łowienia zdarzyło mi się to dwa razy. Łowiłem na główkach 10 g, więc to raczej nie przyczyna. Był natomiast lekki mrozek i tak sobie pomyślałem, że może podczas mrozu plećka traci swoje właściwości i zaczynają się problemy. Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie tak samo jak koledzy wyżej. Mocne wedzisko, kolowrotek i dosyc gruba plecionka (trudne lowisko - w cholere konarow czyli przygotowanie na hol silowy). I gdy zakladam (o zgrozo co mne podkusilo) sporo mniejsza przynete kkonczy sie to w 20% przypadkow broda. W sumie byc moze byloby inaczej gdybym mial mozliwosc zmiany calego zestawu tj. kij, kreciol i plecionka jednk brodzac nie chce miec dodatkowej przeszkody w lowieniu w postaci kija taka sama sytuacja gdy chodzi o lowienie na plywadelku. Jest mozliwosc przypiecia wedki do bellyboat'a jednak wole go nie polamac przeplywajac przez kanal z trzcin czy miedzy pniakami w wodzie. Kretlik na 100% minimalizuje skrecanie sie linki czy to plecionki czy zylki jednak nie zapobiegnie tworzeniu sie brod w przypadku przynet obracajacych sie w okol wlasnej osi podczas pracy. Nie uratuje tez linki gdy zakladamy mala przynete. I nawet zakladajac co jakis czas ciezsza przynete aby zaciesnic nawoj na kolowrotku nie wyeliminujemy tego problemu. W sumie jedyny ratunek to stosowanie albo cienszych plecionek albo przynet w okreslonym przedziale wagowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od rodzaju kija , gramatury przynęty itp. Tak jak kolega wyżej napisał . Odpowiednio dobranym kijem i przynętą będziemy w stanie zminimalizować efekt brody.

Ciskając kijem powiedzmy 50 gramowym małą obrotówką czy wobkiem -prawdopodobieństwo brody wzrasta masakrycznie.

Łowię plecionkami 0.06 na mini woblery i gumki . Brody mi się raczej nie robią.

Natomiast kiedyś pamiętam podkusiło mnie podobnie jak kolegę do porzucania sobie małymi przynętami na sprzęcie trociowym. Skończyło się to utratą kilkunastu metrów plecionki.

Reasumując ,problem brody na plecionce zależy od naprawdę mnóstwa czynników. Jedynym lekarstwem jest chyba bardzo dokładne dobranie sprzętu. Na pewno odpowiedni kręcioł , nie nawijanie plecionki aż pod sam rand no i dobranie kija do wykorzystywanych w danym momencie przynęt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że podstawą w sytuacjach, gdzie musimy sięgać po lżejsze przynęty w stosunku do mocy kija i grubości linki, jest nie nawijać samej linki po samą krawędź szpuli. To zdecydowanie minimalizuje spadanie zbyt luźno nawiniętych zwojów przy rzucie i powstawanie brody. Nie mniej nie jesteśmy w ten sposób w stanie w 100% wyeliminować efektu brody.

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , nawet Stella z złota korbka wysadzana szmaragdami  i pletka momoii nie pomoże ,jak kijem do 50g będziemy próbować posłać 2g. Robi się luz . Plecionka jest zbyt luźno układania tym samym kilka zwojów na raz spada i tyle.sądzę ze temat wyczerpany :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...