gajosik Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 (edytowane) Przeglądam sobie oferty rożnych producentów i "producentów" już od jakiegoś czasu pojawia się wiele produktów prawie jak... topowe modele innych firm. "Prawie" jednak robi różnice i zastanawiam się ile jeszcze jest takich kwiatków. Przykre że firmy które kiedyś wypuszczały świetne produkty jak choćby D.A.M, Ryobi zniżają poziom i tylko bezmyślnie kopiują. Tylko słabemu zależy na tym by udawać silnego. Trafiliście na produkty wyglądające prawie jak.. podzielcie się swoimi znaleziskami Zaczynamy Shimano Stella SW A tutaj udając Trabucco Invictus, nawet szpulka jak AR-C Shimano, ale żeby nie było dekielki i knob, Air rotor prawie jak od Daiwy Canyon Salt Kolejna Stellka SW Teben SEA eee ja myślę że ten to im taki przypadkowo wyszedł podobny.. Daiwa Saliga Udające Saltigę Trabucco Exceed i na drugiej fotce Canyon DJR Shimano Vanquish Ryobi się nie pieściło polecieli na bogato cały czarny jak Limited Edition, od razu szpulka jak od Yumeya i knob prawie SW Shimano Stella '10 I kolejne prawie jak... Trabucco XPlore A na koniec rodzynek rant szpulki AR-C od Shimano, dekielki i body od Daiwy a wszystko przemalowane w Tuningowym warsztacie Megabassa przez samego Ito DAM QUICK FZ DLX ps. trochę chyba dział nie teges, wiec jak by co... to proszę o przeniesienie do Cafe Edytowane 4 Listopada 2015 przez gajosik 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arwanii Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 (edytowane) A potem krążą wpisy na forach że stelki są do du... bo ktoś kupił w promocji i nie pracuje maślato Co do znalezisk to jest tego dużo wystarczy na alegro poszukać multików mistralla i już mam stezy za 150 zł Edytowane 4 Listopada 2015 przez Arwanii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 Daiwa Morethan - Ryobi Arctica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 I Morethan i Arctica całkiem do rzeczy, choć u Morethana kilka wad się znajdzie Ale tak po prawdzie to niby jak ma być z tym kopiowaniem ? Kołowrotki z grubsza są podobne. Gdy wychodzi nowy top model wyznacza zwykle jakiś estetyczny kierunek. Trudno oczekiwać aby każdy z chyba czternastu (ktoś kiedyś tyle wyliczył firm które swoim logo sygnują tą konstrukcję) zamawiających klon Zaubera zamawiał super ekstra stylistę by ten stworzył wizualne dzieło w które zostanie ubrany przyzwoity ale całkiem przeciętny mechanizm. Wzorować się jest prościej i korzyść taka, że tania i średnia półka nie razi po oczach brzydotą. Mi to nie przeszkadza dopóki ktoś nie próbuje mi wmówić że produkt z chińskiej fabryki niewiadomej bliższej lokalizacji to najwyższy top. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 I Morethan i Arctica całkiem do rzeczy, choć u Morethana kilka wad się znajdzie No to ja chętnie się dowiem, jakież to wady kolega w nim znalazł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 No to ja chętnie się dowiem, jakież to wady kolega w nim znalazł.Za lekki i kijka nie wyważa . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 a co niby z tym Vańkiem jest nie tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 4 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2015 a co niby z tym Vańkiem jest nie tak ?Szumi mocniej niż Stelka i Twinek razem wzięte. Poza tym też nie wyważa Ale pod sandaczyka na lekko rozmiar 4000 może być... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Opis Trabucco Explore:"Zaprojektowanie nowego kołowrotka oznacza ogromny nakład czasu i pracy, oraz nieustanne udoskonalanie go, aż rezultat zadowoli naszych projektantów."Napracowali się chłopaki :lol: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Jaxon ZX też udaje Daiwę,choć akurat w tym przypadku ma pozytywne opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajosik Opublikowano 5 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Z Vańkiem wszystko gra chciałem tylko pokazać że Ryobi(inne firmy zresztą tez) już nie ma siły iść własną ścieżką. Dla mnie takie zagrywki to już dno i 5 metrów mułu, żeby nie było "stać' kogoś na opracowanie własnego desingu. Normalnego Zaubera kupię bez wahania, ale a'la Vanquish nigdy. To jak usiąść wieczorem w wygodnym fotelu zapalić cygaro za 10zł, popijąc spirytus zaprawionym bejcą żeby udawał whiskacza i z zapartym tchem czytać Teletydzień Na dzień dzisiejszy trendy kreuje Shimano i Daiwa. Abu, Peen, Van Steel idą jeszcze własną droga może trendów nie tworzą ale nie rzną bezczelnie od konkurencji. Reszta firm praktycznie się nie liczy. Edytowane 5 Listopada 2015 przez gajosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajosik Opublikowano 5 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Jaxon ZX też udaje Daiwę,choć akurat w tym przypadku ma pozytywne opinie. Trochę inaczej sprawa wygląda jak firma np Spro, Dragon zamawia sobie Zaubera pomalowanego wg swojego pomysłu i sprzedaje go z własnym logo, a trochę inaczej jak Ryobi maluje Zaubera jak Vańka, czy Canyon wypuszcza model SEA wyglądający niemal identycznie jak najnowsza Stella SW. Zauważ że ten Jaxon nie wygląda jak Exist czy Ceratka, Daiwa nawet nie ma podobnego metalowego młynka w tych pieniążkach, Jaxonowi nie mam nic do zarzucenia, co innego jakby wypuścili młynek za 200zł wyglądający jak Exist. Pierwszy przypadek jestem w stanie zaakceptować i nawet kupić, fakt Spro nie wysiliło się przy projektowaniu, raczej nanieśli drobne korekty na schemacie zaproponowanym przez Ryobi ale choć kolorki dobrali sami. To samo z ZaltArc to nic innego jak Applause ale pomalowany całkiem fajnie, oryginalnie a nie udając inny topowy produkt. Przypadek numer dwa ma na celu odwzorowanie wyglądu topowego młynka takie akcje to tandeta, dno i 5 metrów mułu. Edytowane 5 Listopada 2015 przez gajosik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Jakis czas temu rozbily mnie w drobny mak pseudo carbonowe ramiona korbek w jakims tam kolowrotku. Takie odlegle nawiązanie do zpi.Nie pamietam co to bylo.Chyba jakas najnowsza nowość dragona.Niewazne. Jak chodzi o trabucco ( co to wogole jest to trabucco ): Watpie by ktokolwiek trzezwy kupił takie dzielko zamiast pierwowzoru.Wierzę w ludzi Mam nadzieje ze watek przetrwa i będzie mozna na bieżąco śledzić poczynania chińskich kopiarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon82 Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Ale żeby szpule pasowały do pierwowzoru to już byście chcieli , co ? Dla mnie to nie jest żadne dno - nie każdy chce wydawać 1800 zł lub więcej za kołowrotek , a tak taki Kowalski może mieć dla siebie przynajmniej ładny młynek.Dlaczego mu zabronić ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Opis Trabucco Explore:"Zaprojektowanie nowego kołowrotka oznacza ogromny nakład czasu i pracy, oraz nieustanne udoskonalanie go, aż rezultat zadowoli naszych projektantów."Napracowali się chłopaki :lol: A chlopaki musza projektowac razem z mikado i jeszcze jedna firma (gdzies widzailem ale juz mi wylecialo z glowy) Nie bede dublowal to wstawie link:http://jerkbait.pl/topic/64237-vintage-from-poland/?p=1767105 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Kolega miał tego Trabuka/Mikado z Twojego linka. Po zmianie kręcioła na slammera zapytał czy bym nie wystawił do do sprzedaży na forum w jego imieniu. Spytałem czy mi chce narobić wstydu przy kolegach hehehe 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Odnośnie Morethana już piszę. Odchodząca po roku farba na której nie ma żadnych uszkodzeń mechanicznych. To nieodosobniony przypadek. Do tego słabość powłoki na rysy. Jedyny mój kołowrotek mający rysy na kabłąku. Słabe mocowanie kabłąka do rotoru. Po trzech latach zaczęły się tarcia. Obecnie wymaga smarowania ale to nie powinno być tak źle spasowane. Szumiąca rolka to pierdoła do załatwienia od ręki ,potwierdzająca jednak że kontrola jakości nawet w drogich modelach to pojęcie marketingowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Ja bardzo proszę, nie osłabiaj mnie.Takie opinie, poparte posiadaniem jednego egzemplarza i obejrzeniem filmiku na youtube, to sobie możesz... są mało wiarygodne.Uważasz, że możliwość porysowania młynka to wada?Jeśli myślisz w ten sposób, to każda rzecz pomalowana farbą lub lakierem jest wadliwa. W zasadzie każda rzecz, która posiada powierzchnię.Znajdź młynek, który w normalnym użytkowaniu pozostanie nieporysowany. Czy ryski wpływają na jego funkcjonalność? Tak, jeśli porysujesz rant szpuli.Ergo- to nie jest wada- trzeba go szanować i tyle."Słabe mocowanie kabłąka do rotoru"- nie będę tego komentował, bo szkoda sił. Widziałeś gdzieś połączenie konstrukcyjnie mocniejsze?Jeżeli kołowrotek jest serwisowany (co najmniej raz w roku) i nie dopuszcza się do zapiaszczenia lub wypłukania smaru, to to akurat połączenie jest wieczne.Szumiąca rolka, to rzecz, która jest normalna w kołowrotku zaniedbanym. Ergo- to nie wada, ale twoje zaniedbanie."kontrola jakości nawet w drogich modelach to pojęcie marketingowe" - w przypadku tego akurat modelu, stwierdzenie wzięte z d...omorosłej filozofii dla efektownego zakończenia wywodów pozbawionych sensu.Miałem, mam i będę miał wśród swoich młynków morethana (starszego). W żadnym z nich nigdy, nawet po 5 latach łowienia, nie stwierdziłem żadnych wad.Ryski, są rzeczą naturalną. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Kolejny jerkowy specjalista którego doświadczenia są jedynymi słusznym, przy którym reszta to dyletanci nie umiejący dbać o sprzęt. Jak czytanie sprawia problem to wyłuszczę:-odchodząca farba BEZ śladów uszkodzeń mechanicznych- szumiąca rolka w nowym kołowrotku- podatność powłoki na rysy, tak znam szereg kołowrotków z twardsze powłoką- złe spasowane zamocowania kabłąka do rotoraKilka bardzo prostych rzeczy. Kołowrotek nie zapiaszczony, zadbany. Zapewniam, że nie jesteś jedynym który to potrafi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4kristo Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Koledzy!Ciekawy temat, ale byłoby super, gdybyśmy też podyskutowali o tym, jak te podróbki wyglądają przez pryzmat jakość/cena. Ja, podobnie jak Szymon82, uważam, że nie każdego stać na kołowrotek za 2 tysiące. Sam się do nich zaliczam, stąd łowię Zauberem( ze starej serii). Ale nie miałbym oporów łowić taką podróbką, gdyby sprawowała się jak należy. Mieć taką Stelle za ułamek tej ceny - świetnie! Sądzę, że prawda leży gdzieś pośrodku (jak zawsze) - podróbka jest tańsza, bo jest gorszej jakości, ale oryginał jest taki drogi, bo za markę też trzeba swoje zapłacić... Taki świat! W każdej branży naszego życia znajdziemy firmy, które nadają trend i które tym śladem podążają. A ekonomia dodaje do tego swoje trzy grosze i stąd tyle produktów z chińskich fabryk, nawet od liderów branży. Czy Daiwa i Shimano produkują tylko in Japan? Nie, bo by z torbami poszli, gdyby nastawili się tylko na sprzedaż kręciołków za 2 tyś. Dlatego każdy z wyżej wspomnianych "producentów" chce z masowego rynku coś skubnąć. Jeśli chodzi o Trabucco to jest to wiodąca firma, jeśli chodzi o wędkarstwo spławikowe (kije wyczynowe m.in. za kilka tysięcy PLN) i wielu z nas zapewne korzysta z żyłek tej firmy. Czy są złe? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1ns4n1ty Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 http://www.alanhawk.com/reviews/tebse.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Kolejny jerkowy specjalista którego doświadczenia są jedynymi słusznym, przy którym reszta to dyletanci nie umiejący dbać o sprzęt.Jak czytanie sprawia problem to wyłuszczę:-odchodząca farba BEZ śladów uszkodzeń mechanicznych- szumiąca rolka w nowym kołowrotku- podatność powłoki na rysy, tak znam szereg kołowrotków z twardsze powłoką- złe spasowane zamocowania kabłąka do rotoraKilka bardzo prostych rzeczy. Kołowrotek nie zapiaszczony, zadbany. Zapewniam, że nie jesteś jedynym który to potrafi. Przez moje ręce przeszło z 8 nowych morethan'ów.W żadnym nie szumiała rolka ani nie miały miejsca sensacje, które nam tu serwujesz.W żadnym, na które łowiłem i łowię nic takiego nie miało miejsca.Twój przypadek kwalifikuję jako specjalnej troski. PSZadbaj trochę o gramatykę, bo wstyd. Proszę o zaniechanie osobistych wycieczek Edytowane 5 Listopada 2015 przez milupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajosik Opublikowano 5 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 http://www.alanhawk.com/reviews/tebse.html Na stronie Alana jest też relacja z rozbiórki Canyon DJR http://www.alanhawk.com/reviews/cny65.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) Don Pablo g.... mnie interesuje co gdzie kwalifikujesz. Jak nie możesz pogodzić prostych spostrzeżeń ze swoimi wyobrażeniami to zachęcałbym do skierowania troski na siebie. Proszę o zaniechanie osobistych wycieczek Edytowane 5 Listopada 2015 przez milupa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 5 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2015 Serwisuję koledze morethana i z tą farbą to fakt, u niego po roku używania zaczęła się łuszczyć. Mechanicznie nic mu do tej pory nie dolegało, co nie znaczy że w innych przypadłości się nie zdarzały, więc nie ma sensu napinać gumy w majtach, że jest super cacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.