Topowe młynki polskich firm

[ObraFM]

Sorry- na fotce powyżej nawinięta żyłka 0.16, z plecionką 10LB wygląda jak niżej:

 

[Dislav666]

Witam serdecznie. Chciałbym jeszcze wrócić do Jaxona Serinusa. Czy któryś z posiadaczy może podać ile kołowrotek nawija (nie na pustej szpuli tylko przy normalni nawiniętej żyłce/plecionce) przy jednym obrocie korbką? Przełożenie niby 5.8:1 ale z doświadczenia bardzo różnie to się mimo wszystko z niektórymi kręciołami prezentuje.

 

Będę bardzo wdzięczny za informacje, bo jestem kołowrotkiem zainteresowany, a nawój ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Pozdrawiam!

[Mateos_74]

jutro zmierzę na rybach (wielkość 2000)

[Mateos_74]

rozmiar 200, plecionka 0,16 - nawój 78,5 cm przy takiej ilość nawiniętej plecionki (raczej tego co zostało)

 

 

[Dislav666]

Super - dziękować. Czyli przy większym rozmiarze powinno być ponad 80cm przy niemal pełnej szpuli i rzucaniu nie dalej niż 30m. Do matcha powinien być wystarczający, a i do boleniowania zda egzamin

[dragonexp]

Witam, czy ktoś już rozbierał swojego Jaxon serinus i może się wypowiedzieć co jest w środku?

Zastanawiam się czy nie zamówić od Mikołaja pod Bolki

[rataj81]

podpinam się pod pytanie. myślę o nim pod ul i klenio/jazie wielkość 200

[Robert Crocker]

Nie rozkrecalem Ale kręcił cały sezon przy szczupakowce. Bardzo fajnie ... została mi szpula zapasową jakby ktoś chciał.

[SlawekNikt]

Ja tę szpule przygarne jak chcesz oddać ...

[etherni]

Bobby, a co się stało z resztą kołowrotka?

No i ponownie zapytam, bo nie każdy przegląda cały wątek, o Kongera Sentry (bez GT, tego czarnozłotego na wormshafcie). Ma ktoś, łowi, jak toto w praktyce działa, i jak sie ma w porownaniu do np. Zaubera?

[Robert Crocker]

Ktoś tu go kupił bo u mnie sie kurzył ...

[rally]

Jeśli chodzi o seriniusa to mogę napisac bo przełowił u mnie sezon, wielkość 300.

Po zakupie poleciał na serwis bo jakoś tak dziwnie pracował, im więcej kręcił tym bardziej klekotał, o dziwo wrócił i jest ok, pod obciążeniem nie stuka itd.

Ale problem z nim jest inny, boleniòwki ciągnie, ale coś co stawia większy opòr w wodzie idze już ciężko, czuć na korbie wysiłek, nawet guma 9-10 cm powoduje że dużo ciężej się kręci.Porównując taką samą przynętę to zauber 2000, czy stara daiwa regal 1500 kręci duuuużo lżej, wręcz bez wysiłku. Wysokie przelożenie robi jednak swoje, ale pod bolka jest ok, ładnie nawija plecionkę czy żyłkę, i ma 5 lat gwarancji.

[Yaroo]

Golden eye 3007 od Mikado - na wormshafcie, miałem okazję połowić nim, zbiornik żwirownia, blacha alga2 fakt bezrybne to były połowy, Minus to to że nie jest metalowy.  Plusy to praca tego kołowrotka ,

spasowanie i zero luzów w porównaniu do mojego Ryobi Tresor(luz na korbce)Mikado kupił kolega na początku sezonu 2018, ja Tresora w sierpniu 2017, więc czas nad wodą, można powiedzieć, podobny. Zamówiłem sobie Golden eye 2007 i czekam na przesyłkę.

Opiszę więcej jak go wypróbuję w boju.

Edytowane 31 Października 2018 przez Yaroo

[Yaroo]

Byłem z Golden eye nad wodą ok.10x. Młynek działa wyśmienicie, ciągnąć gumy na mniejszych główkach miałem wrażenie że ciągnę samą plecionkę.Praca płynna i bardzo przyjemna, plecionkę nawija perfekcyjnie, ślimak to jest to, co wyróżnia go pośród kołowrotków w podobnej cenie.Zobaczymy czy będę zadowolony za rok albo dwa, ale na razie mistrzostwo- wart swojej ceny, a może i przebija kołowrotki z wyższego przedziału cenowego. Ja polecam ten młynek.

[amstaf358]

Używam Mikado Black Stone do spina ,kulturą pracy płynnoscią hamulca kładzie na łopatki red artca ,,,,posiadam też  2 szt przy feederku Robinsona Spin  Pro Quartz i też złego słowa nie powiem........

[Adam01]

Posiadam Mikado Shinju i może to śmieszne bo kosztował mnie śmieszne pieniądze ale przepracował trzeci sezon na Wiśle i sprawuje się bez najmniejszych problemów. Używany wymiennie przy lekkim spinningu czyli przynęty do 15g max jak i feederku- ciągnąc obciążenie do 100g. I jeżeli będzie mi potrzebny kolejny kołowrotek do feedera z chęcią go wezmę w większym rozmiarze- może przyjdzie mu posłużyć przy cięższym spinningu

[siwkins]

Cześć,

widzę że jaxon serinus przewija się w tym wątku wiele razy, w związku z tym mam pytanie, 
jaką wielkość wybrać do lekkiego spina 100 czy 200? Docelowo będzie założony do jaxona gs 2-12g 2,5m.
 

[Alexspin]

2000, ale wolałbym kongerowego Ultrisa FD1120. Nie dość że znacznie tańszy, to moim zdaniem lepiej kręci, 2 łożyska więcej i z mojej obserwacji lepiej układa linkę.

[wobo]

I Ty też uległeś magii wielu łożysk???

[Alexspin]

Nie, ale miałem Serinusa na próbę, a kupiłem Ultrisa, moim zdaniem bardziej miękko kręci, być może właśnie dzięki tym "łożyskom". Natomiast jeśli chodzi o układanie linki, to jest znaczna różnica między innymi  objawiająca się tym, że podczas dwóch wypadów z próbnym Serinusem były trzy brody, a od pół roku używanym Ultrisem ani jednej - przy tym samym wędzisku i z taką samą plecionką (nie piszę tą samą, bo do obydwu były nawinięte nowe).

Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Alexspin

[superzander]

W katalogu jaxona na 2019 jest "nowa nowość": Jaxon element QX z nierdzewnymi "bebechami". Życie pokaże co i jak. Nie od dzisiaj wiadomo, że "masowi budżetowi" producenci miewają perełki w ofercie.

[kasperek]

To prawda. Przekonałem się w tym sezonie kupując Jaxon Grey Strem 1-7g. Niestety z kołowrotkami Jaxona nie miałem szczęścia. Np. model Atlantic 600 okazał się kupą ponad kupy.

Edytowane 23 Grudnia 2018 przez kasperek

[adamklin]

Mój znajomek katuje serinusa w rozmiarze 2000 ponad rok na sandaczach.

Fajnie układa linkę,bardzo ładne pracuje i po sezonie nic w tej pracy się nie zmieniło.

[guciolucky]

Niestety, kołowrotki polskich importerów nigdy nie będą trwałe. Nie dzieje się to dla tego, że ich producenci nie potrafią zrobić dobrego sprzętu, chodzi o to, że importerzy nie chcą handlować trwałym sprzętem. Sprzęt masowo importowany ma dobrą cenę kiedy zakupi się go w dużej ilości, która determinuje rabat. Aby cały czas kupować dużo trzeba dużo sprzedawać a żeby tak się działo...proste i nie ma co się oszukiwać, tak to zwyczajnie już jest.

 

Reklama, nowe nazwy rozwiązań, łożyska, elementy wykonane przy użyciu obrabiarek CNC, magiczne rotory, ażurowe szpulki, grafitowe elementy, tytanowe przekładnie, wieczne sprężyny...od lat czytam te same same historyjki. Miałem wiele tych Super konstrukcji a jednak żadna z nich już dawno nie działa a stary poczciwy Shimano LX3000 kręci do dziś tak samo jak po wyjęciu z pudełka i gdyby nie fanaberie to nic innego nie było by mi potrzebne.

[Alexspin]

Niestety, kołowrotki polskich importerów nigdy nie będą trwałe. Nie dzieje się to dla tego, że ich producenci nie potrafią zrobić dobrego sprzętu, chodzi o to, że importerzy nie chcą handlować trwałym sprzętem. Sprzęt masowo importowany ma dobrą cenę kiedy zakupi się go w dużej ilości, która determinuje rabat. Aby cały czas kupować dużo trzeba dużo sprzedawać a żeby tak się działo...proste i nie ma co się oszukiwać, tak to zwyczajnie już jest.(...)

Niestety i kółko się zamyka.

 

(...)Reklama, nowe nazwy rozwiązań, łożyska, elementy wykonane przy użyciu obrabiarek CNC, magiczne rotory, ażurowe szpulki, grafitowe elementy, tytanowe przekładnie, wieczne sprężyny...od lat czytam te same same historyjki. Miałem wiele tych Super konstrukcji a jednak żadna z nich już dawno nie działa a stary poczciwy Shimano LX3000 kręci do dziś tak samo jak po wyjęciu z pudełka i gdyby nie fanaberie to nic innego nie było by mi potrzebne.

Aż łza się w oku kręci... Kilka lat temu, podarowałem go nieopatrznie mojemu byłemu już zięciowi...