Skocz do zawartości

Data produkcji... plecionki, gumy, żyłki, etc.


P.Rozbiecki

Rekomendowane odpowiedzi

Kupując zanęty albo inną spożywkę na ogół tą informację mam podaną "na tacy". Ale jak jest w przypadku np. plecionek i gum - produktów, na których przydatność do (u)życia może (z naciskiem na może) mieć wpływ data produkcji.

 

BTW ... np. stara Power Pro licząca sobie lat już 15-18 jest o 40% mocniejsza od współczesnej. Wiem, łowię. A gumy, które mam lat naście, też są miękkie i łowne. Ale z kolei w przypadku żyłek kwestia ta ma znaczenie, szczeg. w zależności od warunków przechowywania.

 

Czy informacje o dacie produkcji są zapisane na opakowaniach? Zakodowane w numerze seryjnym? Help i hilfe.

 

Ot, pytanie na listopadowy poranek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wszystko na tym Świecie ulega powolnemu rozpadowi :), ale nie przesadzajmy, nie zauważyłem, aby  3-4 letnie przechowywanie linek w szufladzie miało jakiś zauważalny wpływ, to nie substancja organiczna

oczywiście jeśli tworzywo będzie przechowywane w skrajnych warunkach temperaturowych, zwłaszcza +/- i w dużym naświetleniu (choć z tym producenci też już chyba skutecznie walczą), to może

Edytowane przez bazyloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumy po kilkunastu latach robia sie...dziwne. Jakby klejace. Zwlaszcza te trzymane w pudelkach z dostepem powietrza. Zreszta i te z torebek strunowych. A te uzbrojone dodatkowo zaczynaja zzerac olow ???? Zylki podatne sa na wszelkie zmiany w otoczeniu, temperatura, naswietlenie, wilgotnosc. Nie wyobrazam sobie kupienia na zapas kilometra przykladowo 0,20 mm, tak cienka zylka na pewno duzo straci po roku czy dwoch. Natomiast trzymana w zwyklych typowych warunkach pokojowych plecionka...przez dlugie lata jak z fabryki ????

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o żyłki, to gwarancją na świeżość jest model zwany "nowością" w danym sezonie. Skoro pierwszy raz pojawia się w katalogu, to zakładam, że na świeżo nawijali. Jedyny minus tej sytuacji - nowość może okazać się niewypałem. W przypadku markowych produktów nie zauważyłem różnicy w jakości (no chyba, że miałem farta i zawsze trafiałem na świeżą). Co do masówek to zleżałe też miałem  w rękach i była tragedia. Co do gum, różnicy nie zauważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kupowac nowosci czyli wypuszczone w danym roku wtedy bedziemy mieli pewnosc ze jest "swierza" osobiscie zmieniam zylke co 2 sezony

Pod warunkiem, że nowość nie sprowadza się do nowej etykiety i opakowania. Żyłki produkuje się w odcinkach wielo kilometrowych, a później tylko konfekcjonuje. Takie "odświeżenie" to żaden problem.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakichś opakowaniach zbiorczych typu karton informacji o dacie żadnej nie ma? Choćby data pakowania albo coś...

Od długiego czasu używam Strofta i ciężko w tej kwestii doszukać się liftingu czy istotnych zmian ;)

Bo widocznie marka jest na tyle stabilna i rozpoznawalna, że nie wymaga. Co do daty pakowania - jw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek.

Parę lat temu w sprawdzonym sklepie kupiłem plecionkę bodaj Spiderwire prosto z hurtowni, jakoby. Ciekawostką było, że do momentu urwania połowy linki, rwała się na każdym węźle świetnie. Poza węzłem takoż. Po urwaniu połowy "nowego" odcinka, acz w sumie tego, który był na początku w głębi szpuli fabrycznej, z której nawijałem, moc plecionki wzrosła 2x. Sprawdzałem. Może się wystraszyła? ;-) 

Zastanawiam się, co mogło być przyczyną?

Miałem kiedyś podobnie z jeszcze jedną plecionką, ale jej nazwy już nie pomnę.

Podróbki to nie były - porównałem z oryginałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jakie znaczenie ma data pakowania, myślę, że nie raz kupiliśmy linki po kilka lat zalegające w Chińskich magazynach Japońskich producentów :)

Wiesz, chodziło mi o jakikolwiek punkt odniesienia. A to ze wielokrotnie coś zalega w magazynach to pewne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze cały pic polega na tym, aby go nie było.

Datując linki producenci strzeliliby sobie w kolano, a nawet w oba :)

 

ps. a najlepsze są ogłoszenia "Żyłka XXXX ŚWIEŻA", świeżo, to ona może być przywieziona z hurtowni ;)

Edytowane przez bazyloss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...