sebek Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 w młynku do spinna wolicie hamulec z przodu czy z tyłu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Jak dla mnie TYLKO z przodu - zdecydowanie łatwiejsze w konserwacji - nie zdarza mi się kręcić hamulcem podczas holowania ryby więc też nie potrzebuję hamulca walki, choć mam kołowrotki w to udogodnienie wyposażone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Jak dla mnie TYLKO z przodu - zdecydowanie łatwiejsze w konserwacji - nie zdarza mi się kręcić hamulcem podczas holowania ryby więc też nie potrzebuję hamulca walki, choć mam kołowrotki w to udogodnienie wyposażone. Mocne slowa Mi sie zdarza regularnie krecic hamulcem podczas walki. Mimo tego : Kolowrotkow z tylnim hamulcem nie uzywam od wielu lat.Wystarczy chwila refleksji nad tym gdzie i jakiej wielkosci sa podkladki cierne, by miec jasnosc ktory typ hamulca zapewnia wieksza sprawnosc i precyzje hamowania. Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Przepraszam, zapomniałem dopisać, ze jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i moja opinia - bardzo subiektywna jak widać ... Chociaż... jednak to napisałem :)Jak dla mnie.... Słowo TYLKO napisałem tylko dlatego, że kierujac się wyborem nowego kołowortka nie biorę nawet pod uwagę tych, które hamulec mają z tyłu. Sam konserwuję maszynki i łatwiej mi wyczyścic te z hamulcem na szpuli. Nie zmienia to faktu, że kołowrotki z tylnym hamulcem są/moga być doskonałymi konstrukcjami. Mi sie zdarza regularnie krecic hamulcem podczas walki. bo Ty masz inne ryby .. jakieś takie większe i silniejsze editka:tak mi teraz przyszło do głowy, że właściwie to nie kręcę hamulcem, co najwyżej przytrzymuję szpulę palcem, jeśli ryba sobie za dużo pozwala. Siłę hamowania ustawiam na początku łowienia i później już pokrętła nie dotykam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.