szpiegu Opublikowano 5 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 tomy a masz royal class-a od silstara ale dlugosc okolo 3,15 metra ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 5 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Fajny watek ,teraz dopiero przejrzałem. Sam mam Cormorana Power Gripa, nawet w zeszłym roku coś nim rzucałem, ale Tomka raczej nikt nie przebije.Jak patrzę na fotki przypominają mi się od razu te stare Shimano, Cormorany, Quicki, Abu, pierwsze Meppsy i Rapalki. w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 5 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 O wspomnień czar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 5 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 tomy a masz royal class-a od silstara ale dlugosc okolo 3,15 metra ??3,15m Royal Classa nie miałem w rękach,ale wszystkie inne modele tak były wersje Zander i Spinn.Na sandacze mimo że sygnowane tak nie za bardzo się nadawały ale na Klenie i Jazie były to patyki świetne.Uzbrojone w SIC a blanki bajka.Teraz mam i nie mam bo zaliczkowane Karpiówki Royal Class-fabrycznie nowe- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 5 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2010 Pikne te blanki oj pikne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 po ile teraz takie royal class zandery chodza ?? lowiłem tym klenie super temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 @Tomy, a gdzie kupujesz te kije? Ebay, czy jakieś sklepy kolekcjonerskie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 szpiegu-Royal Class Zandery sprzedawałem po ok.500zł praktycznie nowe.Używane można było dorwać po 2-3stówki zwłaszcza od kogoś kto nie wie co ma i ile jest to warte.Teraz np.jest nowy ABU 66 na allegro i gość go wystawia w tej samej cenie co ABU 60 ma pryzmatycznej przekładni a to jest przepaść zarówno jakości jak i ceny.Dzwoniłem już do niego ale tak pudło wcięło i stopkę jakiś mądry przyszlifował sobie bo nie pasowała do kija z tego powodu do kolekcji się nie nadaję,pudło jeszcze bym skołował ale ta stopka to dyskwalifikacja.Krzysiek Pomorsko-patyki kupowałem w sklepie kolekcjonerskim Hobby Markt po 120-150Euro za sztukę a że wziąłem hurtem to jeszcze ubiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeqs Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Powiem szczerze, że nie do końca rozumiem zachwyt nad Royal Class Zander. Sam miałem, ale udało mi się złamać szczytówkę. Zacna to była wędka, ale jak na TAMTE czasy. Obecnie to chyba bardziej wartość sentymentalna niż użytkowa.Ps. Swojego Royal Class'a kupiłem w Polsce w sklepie wędkarskim za coś około 300 zł (tak kojarzę cenę). Było to wprawdzie ładnych parę lat temu, ale nie wiem na czym polegała okazja za 120 czy 150 Euro . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mesrio Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Dla mnie klasyka to cardinale. Sam mam jednego nr 33 oraz jednego abu garcia cardinal C4. Są to po prostu kołowrotki nie do zarąbania. Do plecionki nie są dobre. Ale C4 z mocna żyłką jest jak znalazł do trociowych albo sumowych łowów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Łowienie retro ma swój urok, niewątpliwie. Trzeba jednak przyznać, że obecnie produkowany sprzęt daje zdecydowanie wyższy komfort łowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 6 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Herman napisał(a) dnia pon, 06 wrzesień 2010 03:37]Łowienie retro ma swój urok, niewątpliwie. Trzeba jednak przyznać, że obecnie produkowany sprzęt daje zdecydowanie wyższy komfort łowienia Witaj w klubie Herman.Masz widze pare zabawek. Nowy sprzęt to komfort łowienia ale uroku w tym nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Herman napisał(a) dnia pon, 06 wrzesień 2010 03:37] Nowy sprzęt to komfort łowienia ale uroku w tym nie ma Eeeeeee. Wszystko ma swój urok. Nawet Hi-tech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Nie wiem ale to porównywanie sprzętu kultowego,legendarnego do współczesnego z najwyższej półki jest raczej bez sensu.Łowiłem całkiem nie tak dawno na młynki i wędki sprzed lat.Podobało mi się.Teraz nie mam serca zapiąć do patyka np.nowego Dam Quicka czy ABU-NOWEGO!!!i łowię na współczesny sprzęt jest ok.Urok ma to i to,tak jak jazda starym odrestaurowanym meśkiem i nowym.Porównywać ich do siebie nie ma co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 6 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Zgadzam się z tym, że łowienie na nazwijmy to 'kultowy' sprzęt ma w sobie to coś, że banan na twarzy robi się nawet jak ryby nie biorą. No przynajmniej ja tak mam Uśmiech jednak znika jak się dłużej połowi i zacznie przeszkadzać brak łożyska oporowego, mały nawój linki, czy brak natychmiastowego zasprzęglania szpulki albo inne 'pierdółki', które w nowych konstrukcjach zostały ulepszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Jeszcze ciepły, przed chwilą skończyłem go czyścić po co najmniej kilkunastu latach zapomnienia.Heddon Mark IV model 3200 JAPAN 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Śliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 15 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 No troszkę serca w niego włożyć i efekt murowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2010 Czyszczenie śrubka po śrubce zajęło mi niemal dwie godziny. Zabawa przednia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 18 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2010 Śliczny no i ta firma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fario Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Witajcie,I ja się pochwalę swoim zbiorkiem: http://starekolowrotki.republika.pl Pozdrawiam,Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 19 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 No kolejny fascynat sie ujawnił,niezła kolekcja,ładnych parę lat zbierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szewiec Opublikowano 19 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 Tutaj ruski kołowrotek który dostałem razem z wędka z 15 lat temu gdzie już mnie ciągło do wędkowania a ojciec nie chciał mi nowszego sprzętu dac ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and67 Opublikowano 25 Września 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2010 Cormoran Black Star Zander i Abu cardinal 44 w akcji przyłów podczas boleniozy test wobka od Tomyego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2010 Ja mam pytanie do posiadaczy starych Cardinali C4 mianowicie,kumpel kupił do swojego samochodu modelu łożyska oporowei tu moje pytanie,o łożysko które znajduje się pod koszem(rotorem) które jest nakładane na wałek mosiężny,czy ktoś z was mogłby wstawić fotkę łoża tego łożyska w rotorze? ewentualnie wymiary samego łożyska. Zastanawiam się czy, po kilku zabiegach nie dało by się zamontować w C4 łożyska jednokierunkowego,przy odpowiedniej modyfikacji za pomocą frezarki CNC. kiedyś w jakim dziadowskim ruskim kołowrotku prawie mi to wyszło,ale nie miałem dostępu do precyzyjnych frezarek,teraz mogłoby się to udać. na pytanie dlaczego coś takiego robić?bo mi się C4 podoba a jedyna rzeczą która mnie drażni jest brak natychmiastowej blokady. jak by ktoś mógł pomóc to proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.