Skocz do zawartości
  • 0

Problemy z ładowaniem akumulatora


Bajzi

Pytanie

Kilka tygodni temu kupiłem nowy akumulator żelowy 100Ah, sprzedawca zaproponował mi ładowarkę 15A z automatycznym wyłącznikiem.

Według tabelki zamieszczonej na Akumulatorze powinienem ładować akumulator w pozycji regulatora 9 czyli około 10A.

Problem tkwi w tym że maksymalny prąd jaki mogę ustawić to 3A po przekroczeniu tej wartości ładowarka automatycznie się wyłącza.

Akumulator daje się naładować, ale ładowanie tak niskim amperażem trwa bardzo długo.

Może ktoś z was spotkał się z podobnym problemem, (może go w ogóle nie ma)?

Nie ukrywam że w tej dziedzinie to raczej omnibusem nie jestem dlatego za wszelkie informacje z góry dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Zacznij od tego, co napisal kolega @dadex...

 

Od siebie moge juz teraz napisac, ze znany mi jest ten problem. Przy niektorych typach ladowarek (dla wedkarskich zast. do chrzanu) ze wzgledow oszczednosci akumulatora(?) jego rezim ladowania jest tak dobrany, zeby ladowal dlugo malym pradem.

 

Recepta sa ladowarki polautomatyczne, w ktorych mozna w pewnych ramach ustawiac prad ladowania, tak aby wynosil on w okolicach tych zalecanych 10% pojemnisci.

Automat ma tylko za zadanie wylaczyc w celu zapobiezenia przeladowaniu aku,

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego, co widze to jest tak jak pisalem. Wybor jest tylko 1-10 w zaleznosci od nastaw pojemnosci akumulatora.

Reszte ma robic automat czyli bedzie ladowal do us... smierci a bateria nie bedzie nigdy na czas naladowana.

 

Nie ma nic wiecznego, ladujac pradem w porywach do 3A baterie 100Ah pewnie sie wydluzy nieco jej zywot (aczkolwiek niekoniecznie), za to nie da sie tego 2 dzien uzywac bo zdechnie po godzinie...

 

Trzeba zmienic ladowarke, jutro podam model.

 

Gumo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki Gumo za pomoc, może w przyszłym roku zmienię ładowarkę na proponowaną przez Ciebie. Jak na razie muszę się przemęczyć na tej bo budżet na ten rok napięty jak baranie...uszy. W tej sytuacji raczej będzie ciężko pływać dzień po dniu ale niestety taka jest cena za niewiedze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak masz w okolicy kogos takiego to dowiedz sie, moze mozna w prosty sposob to przerobic. O ile w srodku jest odpowiedniej mocy transformator to powinno sie dac (chyba, ze wsadzili slaby i na tym polega caly wic - daje maly prad bo ktos przyoszczedzil na tranformatorze.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakiś czas temu kupiłem również tą ładowarkę.

Działała może 5 ładowań i się popsuła zwyczajnie. Nie ładowała żadnym prądem. U Ciebie chociaz te 3A jest.

Odesłałem sprzedawcy i zwrócił kasę po kilku monitach. Generalnie szmelc.

Nie czekaj do końca sezonu, bo jak będziesz pływał na permanentnie niedoładowanym aku, to go szybko wykończysz. Kup polecany EST516 (ja tak zrobiłem) i spokój :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakiś czas temu kupiłem również tą ładowarkę.

Działała może 5 ładowań i się popsuła zwyczajnie. Nie ładowała żadnym prądem. U Ciebie chociaz te 3A jest.

Odesłałem sprzedawcy i zwrócił kasę po kilku monitach. Generalnie szmelc.

Nie czekaj do końca sezonu, bo jak będziesz pływał na permanentnie niedoładowanym aku, to go szybko wykończysz. Kup polecany EST516 (ja tak zrobiłem) i spokój :D

 

No i moja wyzionęła ducha,ładowała coraz mniejszym prądem aż wreszcie przestała całkiem ładować, jak znajdę do niej papiery to zwrócę ją do sklepu. Szczerze nie polecam tego urządzenia jak widać nie tylko ja.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@fish,

kup na jakimkolwiek bazarze klasyczny ruski prostownik. Zapłacisz góra 50 zł a będzie służył lata. I aku będzie prawidłowo naładowany:)

Z własnego doświadczenia: ładowarki (prostowniki) do żelówek należy brać z zakresem o oczko większym niż nasz aku.

Czyli jak ja mam aku 17 Ah to ładowarkę zakupiłem do 30 Ah. I nie ma problemu. Pomijam wady chińszczyzny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bulgoczący elektrolit pod koniec ładowania z pewnością świadczył że żywotność aku będzie krótsza

Bulgoczący elektrolit świadczył, że aku jest naładowany.

Zacznij małym prądem (odsiarczanie), potem przejdź na prąd 1:10 pojemności aku, na ostatnie 3 godziny ustaw prąd na 1:30 pojemności. I będzie ok.

Kiedyś ta metoda działała. Chyba, że przez ostatnie 6 lat coś się drastycznie zmieniło w konstrukcji akumulatorów kwasowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pytam z ciekawości bo prostownik który proponujesz ten z ruskiego bazaru raczej w automatykę nie jest wyposażony i o przeładowanie nietrudno. Chyba że ma się dużo czasu żeby kontrolować stan naładowania akumulatora.

Ja osobiście mam zamiar zaopatrzyć się w ten EST 516 w najbliższej przyszłości bo na chłamie się już przejechałem.

Tą ładowarkę o której wspomniałem na początku wątku produkują w moim mieście i nawet znam człowieka który się tym zajmuje bo mój brat pobierał u niego nauki.

Jaki ten świat mały.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prostowniki można porównać do aparatów fotograficznych. Ruski manual z lustrzanką manualną a automat z automatem. I to i to jest dla ludzi. Pozostaje kwestia jak to obsłużyć :mellow:

Ja preferuję ruskie prostowniki do kwasiaków bo wiem, jak ustawić prądy ładowania i jak to kontrolować. Co do żelówek - zaufałem fachowcom, którzy mi doradzili tak jak kilka postów wyżej. I na razie nie narzekam:)

Oczywiście prostownik (automat) do żelówek musi trzymać parametry bo inaczej psu na budę cała teoria...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja ponownie zachecam do zakupu EST 516. Jak ktos kupuje aku za kilkaset zł to nie powinien ryzykowac jego zniszczenia czyms nieokreslonym, kupionym na bazarze.

Wspomniana ladowarka jest sprawdzona, umozliwia ladowanie wszystkich typow akumulatorow - kwasowych samochodowych, kwasowych deep cycle - do oswietlenia elektrycznego (czyli i dla wedkarzy) i żelowych.

Do ok. 150Ah jako ze mozna z niej wydusic 15A (10% pojemnosci - zalecany max prad).

 

Kilka osob zglaszalo sie z pytaniami ale zapomnialem. Wedlug mnie (instrukcji obslugi chyba nie daja do EST 516 a w kazdym razie nie jest to do konca wyjasnione) wartosc napiecia 13,8V na przelaczniku sluzy do akumulatorow samochodowych; 14,9V sluzy do aku. marine(osw. elektr); 16V do aku zelowych.

 

Jak ktos ma jakis inny pomysl to niech pisze, byle z uzasadnieniem. Mnie nawet na tzw chlopski rozum tak wychodzi - w aku samochodowym chodzi glownie o duzy prad mozliwy do pobrania(rozruch silnika)...aku zelowy na 100% wymaga wiekszego napiecia ladowania niz samochodowy...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

koledzy wykorzystam wątek żeby nie powielać, bo też ostatnio mam problem z ładowaniem aku ale od początku.

Kupiłem w tamtym roku takie aku,

http://img828.imageshack.us/img828/5024/27092010532.jpg

ten na zdjęciu to 65 Ah a chodzi mi o dokładnie taki sam tylko 100 Ah. Ładowałem go takim prostownikiem,

http://img195.imageshack.us/img195/5682/27092010528.jpg

na tym prostowniku jest taka tabelka z której wynika że aku o pojemności 90 Ah powinienem ładować w nastawieniu pokrętła 8, czyli aku 100 Ah w nastawieniu 8,5. Tak też ładowałem, aku ładowało się około 10-12 h. Na łódce podłączam strażnika akumulatora to pudełeczko z 5 diodami 2 zielona 2 żółte i 1 czerwona. Raz tylko udało mi się jak skończyłem ładować i podłączyłem silnik na łódce do aka że na piątym biegu (minn kota endura 55 lbs) strażnik pokazał wszystkie diody zaświecone, standardem było że po podłączeniu na łodzi i odpalenia 5 biegu ostatnia zielona nie świeciła. Ogólnie pływałem na 5 i 4 biegu i aku wytrzymywało tak od 7 do 15 chodzi o ciągły troling. Ostatnio sprawiłem sobie super inteligentną ładowarkę DECA SM 1270,

http://img442.imageshack.us/img442/3940/27092010529.jpg

 

podłączyłem do aka zadowolony że teraz to już super doładuję akumulator i szybko bo na kartonie wyczytałem że takie ako to gdzieś 10 h ta ładowarka będzie ładowała. Skończyło się tym że ładowarka ładował chyba 24 h. Myślę trochę długo ale jak ma być w końcu porządnie naładowane to niech będzie. Pojechałem na ryby i jak włączyłem silni na 5 bieg to nie zaświeciła się druga zielona dioda tylko od razu jedna z żółtych czyli że ako jest mocno niedoładowane. Pływałem coś około 2 h czyli dość krótko, na usprawiedliwienie akumulatora dodam że wiało niemiłosiernie i pod wiatr i falę musiał pokazać na co go stać. Tak czy siak i tak coś mało był naładowany przy tak długim ładowaniu.

Koledzy czy ja zajechałem ten akumulator zwykłym prostownikiem, czy ten nowy sobie nie radzi? Co myślicie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mysle, ze trudno odpowiedziec na to pytanie. Jezeli na tej pozycji, ktora podales jest odpowiednia wartosc pradowa (czyli okolo 10% pojemnosci) to aku powinno byc ok.

Chyba, ze uzywales bardzo czesto i aku po prostu juz traci pojemnosc.

 

Nie wiem, ja sie lapie na tym, ze bardzo czesto ludzie podaja, ze na 100Ah aku plywali caly dzien.

Mnie sie udawalo tak ze 4 godz i musialem go zmieniac.

 

Takze skoro piszesz ze od 7-15 to i tak bardzo dobry wynik.

To co pokazales to nalezy traktowac jako wskaznik, ktory moze sie mylic. Ja mam cos takiego wbudowane w silnik od razu i stosowanie tego jest ograniczone - nie ma rzetelnej info ile jeszzce wytrzyma aku.

 

Juz pisalem pare razy - wszelkie inteligentne ladowarki nie moga byc inteligentne inaczej tzn. mowiac najprosciej, zeby aku 100Ah naladowac trzeba ladowac pradem 10A przez 10 godzin.

Jezeli tego nie zapewnia Twoja ladowarka to ja sprzedaj albo wyrzuc bo one maja ustawiony taki reżim, ze nigdy nie naladujesz, np. moga byc ustawione: poczatek ladowania przez 2 h - 10A, nastepnie przelacza na 4h - prad ład. 5A, nastepne 8h - 2A, nast. ch. wie ile - prad 0,5A.

 

Ladowarka ktora podalem ma mozliwosc regulacji poziomu pradu w pewnych ramach - mozna z czasem, jak w trakcie prad spada, potencjometrem dojechac do 10A tak aby prad byl max dopuszcz.

Wtedy mniej wiecej sie naladuje przez te 10h.

 

Uzywalbym do tego mozgu bo sam nie sprawdzalem jak sie zachowuje ta ladowarka odnosnie proby przeladowania. Albo trzymam sie tych ok. 10h albo sprawdzam sobie napiecie - ja ladowalem na ok. 14V zeby nie przeladowac (aku kwasowe).

Przy zakupie na kazdym aku powinno stac napisane jakim pradem zaleca sie ladowac i ile wytrzymuje V.

 

Czyli jest tego wane 1 zdanie:

Ladowac aku pradem 10% jego pojemnosci, przez taki okres jak trzeba np. aku 100Ah - prad 10A, czas 10h (10A x 10h = 100Ah)

 

Jezeli ladowarka takie cos zapewnia to wszystko w temacie.

Z czasem, zwlaszzac jak sie uzywa czesto, siadzie pojemnosc i nie ma na to rady - aku 100Ah moze miec polowe pojemnosci nowego - doplyniemy odpowiednio blizej.

Wlaczajac w to inne zagadnienia - np. ubytki wody (gowno prawda ze do bezobslugowego sie nie dolewa - zalezy jak dostal w dupe) albo niemoznosc stania nieuzywanego (zasiarczenie) a takze potrzebe posiadania co najmniej 2szt (coraz dluzsze rece od noszenia) - powoduje to ze nie lubie plywac na elektryku. Nigdy nie wiadomo czy sie wroci (dobre wiosla trzeba brac)

 

Uff...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy akumulatorze żelowym, a dokładniej AGM przełącznik w ładowarce EST 516 należy ustawić na 14,9 V.

Wraz z moim akumulatorze firmy SSB 120AH dostałem kartę techniczną, gdzie jest podawana wartość 14,7 V +/- 0,3V .

Może w akumulatorach innych firm jest inaczej, aczkolwiek wątpię. Technologia jest ta sama.

Jak bateria jest mocno rozładowana (12,5-12,6 V), to prostownik w początkowej fazie ładuje prądem około 12-13 A. Wraz z upływającym czasem wartość ta się zmniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy ponieważ ostatnio testowałem ładowarkę to trochę napiszę może ktoś skorzysta.

 

W piątek pływałem na moim aku od 7 do 15, łódka dość lekka dwie osoby przenoszą ją bez większego problemu, najdłużej na 3 biegu (minn kota 55lb)i przy słabej fali (tak do 3 m/s), chwilami (pewnie około 2 h) większa fala (tak do 5 m/s) i biegi 4,5. Aku pierwszym razem naładowane programem pierwszym 14,4 V. Ładowało się około 30 h. Następne pływanie i ładowanie programem drugim 14,7 V. Pływanie trwało od 6:30 do 13, tylko gorsze warunki. Dużo cięższa łódka dwie osoby mają problem żeby ją przeciągnąć po ziemi, fala prawie cały czas w okolicach 4,5 m/s, prawie całe pływanie na biegach 4,5 sporadycznie z wiatrem na 3 biegu. Czas ładowania po tym pływaniu wyniósł również około 30 h. Z naładowania akumulatora jestem zadowolony, gorzej z czasem ładowania bo gdy się nie śpieszy to nie ma problemów ale gdy zależy na czasie to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...