kwasik Opublikowano 18 Października 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2007 Silnik Yamaha 3A (Malta) Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.1000 zł, czy mniej czy więcej?pozdr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 nurek28 Opublikowano 11 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Witam. Moim skromnym zdaniem te wyniki to tylko chwyt marketingowy. W tym roku kupiłem aluminiowego quicksilvera 450 który waży 100 kg. + silnik 20kM hondy 54 kg+ paliwo 15kg + silnik elektryczny z akum. ok 50 kg + wędki i graty ok 10 kg. i ja 80kg =ok 300 kg z łódką i prędkość jaką osiągnąłem to 43 km/h w 2 os. 37km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysztof Kacprzak Opublikowano 13 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2013 Silnika Yamaha 20 koni o pojemności ok 350 cc raczej nie da się już podrasować. Jeżeli łódka o całkowitej wyporności ( wadze) ok 500 kg nie płynie na 20 koniach w ślizgu to albo ma złą śrubę, albo ma uszkodzenie i nie wchodzi na obroty albo łódka nie jest ślizgowa.Przeciętna łódka o w miarę prawidłowym kształcie kadłuba na 15 koniach powinna pływać 33-35km/h a na 20 koniach ok 43...przy czym jak się do 20 koni dołoży trzecią osobę to prędkość spadnie tylko o 3 km a przy 15 łódka może nie wyjść w ślizg. Proponuje zamontować obrotomierz to będzie coś wiadomo dla czego nie pływa..czy wchodzi na obroty ( min 5500).Zamontowałem ostatnio na łodzi 420 (200kg) silniki Yamaha 30 (na wtrysku 750 cc) i Honda 30 koni i jak silniki będą już dotarte to będę wiedział jak na maxa to pływa. Na razie przy 3/4 gazu i obrotach ok 4000 pływa to ok 57 km/h ....a Yamacha ma śrubę 10,3/4X16 ...czyli super szybką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 dagberek Opublikowano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 (edytowane) Panowie, posiadam łódź romana (180kg) silnik honda 15km długa stopa max predkosc 15km/h , zastanawia mnie czy nie mam zamontowanej śruby uciągowej. To są jej oznaczenia 10x6-1/2 254x165. Jeżeli jest to śruba uciągowa to na jaką zamenić żeby predkośc wzrosła. Edytowane 16 Czerwca 2013 przez dagberek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 yacaré Opublikowano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2013 (edytowane) @Krzysztof Kacprzak: Nie wiem, jak u Ciebie wyglada "przecietna lodka", zagadka jest dla mnie tez, z kad sie biora takie osiagi, jakie opisujesz w Twoim poscie...Wyniki testow przeprowadzonych przez fachowcow na silnikach o mocy 30 koni (zalacznik) jak i moje skromne doswiadczenia na roznych zestawach wykazuja spora rozbierznosc... W tym tescie, przeprowadzonym przez redaktorow czasopisma "Boote", zaden z testowanych silnikow 4takt w zestawie z pontonem Zodiac Futura 2 o dlugosci 4,10 m i masie ponizej 100 kg nie osiagnal predkosci powyzej 45 km/h, a o optymalne spasowanie zadbali sami technicy z firm, ktorych produkty podlegly testowi...Ten test pokrywa sie z wyczynami mojej aktualnej lajby typu "TinnSilver" (450 cm/ 250 kg) - w polaczeniu z Tohatsu MFL30B osiaga w optymalnych warunkach podobne predkosci.Poprzednia lajba, DDR-owskiej produkcj, z laminatu, pojedynczy kadlub, zabudowa ze sklejki, nieznana waga (szacuje na 250 kg), dlugosc 5,5 m, napedzana 15-stokonna Honda (50 kg), osiagala ok. 27 km/h z jedna osoba na pokladzie i jakies 24 z dwoma.Blisko 60 km/h wyciagnalem na rz. Paraná lodka Quicksilver 430 pchana 40-konna Yamaha 2-suw - solo i z pradem - wszystko "speed over ground", mierzona gps-m... Ty to samo na 30 koniach i 3/4 gazu... Gratulacje ;-)Test 30ps Aussenborder.pdf Edytowane 20 Czerwca 2013 przez yacaré Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Panowie, posiadam łódź romana (180kg) silnik honda 15km długa stopa max predkosc 15km/h , zastanawia mnie czy nie mam zamontowanej śruby uciągowej. To są jej oznaczenia 10x6-1/2 254x165. Jeżeli jest to śruba uciągowa to na jaką zamenić żeby predkośc wzrosła....zła śruba...http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=225985 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 dagberek Opublikowano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Jakie oznaczenie ma orginalna napedowa sruba, jaka powinienem kupić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 ..polecam 9/14-10 choć z bujnięciem w slizg takiej Romanki może być za mało KM-ów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 dagberek Opublikowano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 Dzięki , w ślizgu nie musi latać, ale prędkość 14km/h jest żenująca, a gdzie mogę kupić taką śrubę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2013 ..chociazby tu, najlepiej skonsultować sie telefonicznie co do modelu itp......http://sklep-twinpower.com.pl/pl/p/Sruba-napedowa-aluminium-9-12-x-9-12/392 P.S internet naprawde nie gryzie...wystarczy pogooglować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 arti-zander Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 WitajcieProblem yamahy 20KM nie wchodzącej w ślizg został rozwiązany.Otóż po wizycie w serwisie i przeglądzie po pierwszych 10. wypływanych godzinach, pracownik serwisu w "magiczny sposób" naciągnął linkę gazu,która "de facto" od nowości miała luz , tak aby użytkownik nie miał możliwości latania piecem od pierwszego odpalenia motoru.Dość teorii.Podekscytowany tym faktem, zaraz po przeglądzie zwodowałem łódkę,odpaliłem silnik i ...... Kur@#$%4 !!! Banan na gębie ! W końcu mam to co chciałem, GPS pokazał 39km/h. W ślizg wchodzi już po paru sekundach i lata po falach tak jak sobie to wyobrażałem. Dziękuje wszystkim,którzy śledzili wątek i udzielali cennych wskazówek.Trochę teraz palę buraka,bo chyba trochę za wcześnie osądziłem silnik i można rzec,że wydałem na niego wyrok. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 szpiegu Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 git , dobrze że działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Albo zamierzone działanie co by częściej witać w serwisie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Sprawdź jeszcze jak łodka zachowuje się we dwie lub trzy osoby z pełnym ekwipunkiem wędkarskim. Nie chcę Cię denerwować i życzę Ci jak najlepiej ale moja romana 430 na 15 km yamaszki 4t też wyszła do ślizgu jak pływałem samemu, we dwóch już nie, potem była 30 2t i nie dawała rady jak na pokładzie było trzech chłopa i klamoty więc została szybko zdjęta. na dniach odbieram łodkę z zamontowaną yamahą 50 2t, to się pochwalęPowodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Od którego producenta ta Romana, ze na 30KM w 2T nie chciała się ślizgać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 20 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Romana 430 polmir z augustowanie powiedziałem, że nie chciała się ślizgać w ogóle, tylko przy trzech osobach (ok 300 kg) i klamotach (ok 150 kg liczone z paliwem i akumulatorem itd) czyli całość z łodzią pod 650-700 kg nie chciała i płynęła 17 km/h. we dwójkę już 36 km/h, a samemu ok 40 km/h. Pewnie trzeba byłoby ze śrubą pokombinować i może byłoby lepiej ale uznałem, że lepiej będzie założyć większy motor to się będzie mniej męczył i będzie można płynąć w ślizgu powiedzmy 35 km/h na pół manetki. Dodam, że wcześniej na 15 yamaha 4t z oryginalną śrubą samemu płynąłem w ślizgu 32-34 km/h, a we dwójkę 22 max, w trójkę nie pływałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysztof Kacprzak Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 yacaréDla mnie przeciętna łódka to Vee o deadrise między 8 a 15 stopni z redanami podłużnymi ...czyli klasyczny kadłub ślizgowy. ...bo trudno by było dyskutować o szybkim pływaniu łodzią wypornościową.A jeżeli chodzi o osiągi łodzi na silnikach 15 i 20 PS to ja je wziąłem z .....GPS. ...a prędkości łodzi oprócz najważniejszych parametrów jakimi są moc silnika i wyporność (waga) łodzi wraz z załogą i sprzętem decyduje również użyta śruba, obroty silnika oraz kształt kadłuba.Moje "testy" na jednej łodzi ( masa całkowita 420 kg) silników wyglądały tak: Silnik Tohatsu 20PS 4 stroke - śruba 9,25x9 - max 36 km/h ten sam silnik ze śrubą 9.25x12 - max 43km/hNa silniku Yamahy 20 koni było podobnie a na 2suwowym Mariner o poj prawie 500cc było 44km/h w 2 osoby i 41km w 3 osobyNa masę łodzi składało się: łódź 150 kg, silnik 52 kg, paliwo 10kg. silnik elektryczny +aku 40 kg, 2 kotwice - 20 kg, 2 człowieki - 150 kg RAZEM 422 kgTa sama łódż z silnikiem 15 koni 4 stroke pływała max 33km/h (po zdjęciu elektryka i aku - 35km/h) na śrubie 9,25X10 przy 5600obrotów na minutęTa sama łódka na silniku 2 stroke Yamaha VMax 9,9 pływa 34km/h i na suzuki 350cc rozkręconym na 18 koni też....i nie wiem czemu ten Vmax jest taki szybki.Jeżeli bardziej przeanalizować niemieckie testy to 2 suwowy silnik Evinruda o pojemności 578cc z dużą i dość szybką śrubą(10,3x12) przekroczył 45km/h i wydaje mi się że jakby mu dać śrubę o skoku 16 cali doszedł by do 55km.W tastowanej Yamaha o pojemności 747 cm użyto wolnej śruby (11,75x10) a to tak , jakby samochodem jeżdzić tylko na 1 i 2 biegu ...czyli szybko rusza (yamaha zrobiła 35km/h w 5,8 sekundy) i nie osiąga prędkości maksymalnej... Ta sama Yamaha na śrubie 11x16 powinna polecieć 60 km/h lub szybciej.Jutro zadzwonię do człowieka co pływa Yamahą 30koni 747cc na wtrysku DCi i się dowiem co to pływa po dotarciu silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 nrt80 Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 (edytowane) Romana 430 polmir z augustowanie powiedziałem, że nie chciała się ślizgać w ogóle, tylko przy trzech osobach (ok 300 kg) i klamotach (ok 150 kg liczone z paliwem i akumulatorem itd) czyli całość z łodzią pod 650-700 kg nie chciała i płynęła 17 km/h. we dwójkę już 36 km/h, a samemu ok 40 km/h. Pewnie trzeba byłoby ze śrubą pokombinować i może byłoby lepiej ale uznałem, że lepiej będzie założyć większy motor to się będzie mniej męczył i będzie można płynąć w ślizgu powiedzmy 35 km/h na pół manetki. Dodam, że wcześniej na 15 yamaha 4t z oryginalną śrubą samemu płynąłem w ślizgu 32-34 km/h, a we dwójkę 22 max, w trójkę nie pływałem.z ciekawości zajrzałem w logi z echa znajomego, któremu robiłem kiedyś kawałek mapy i mam je do dziś: romana 430 z polmiru z konsolą, 2 chłopów po 100 kilo, klamoty, yamaha 25 koni 4t (o skok śruby mogę go zapytać, o obroty też)- w logach 23 mph SOG określiłbym jako średnią, Vmax znalazłem 24,4 mph choć loga przeglądałem 2 minuty, owe 24,4 przypadkowe nie są, bo odnotowane z rzędu w kilkunastu pingach na odcinku 65 metrów. doktoryzować się z tego nie będę, pół dnia przy logu też nie spędzę, może 40 km/h przekroczył. edit: ciekawość to... w międzyczasie bez trudu znalazłem odcinek 250 metrów przebyty ze średnią powyżej 25 mph, sporo pingów z 25,4, czyli prawie 41 km/h. 25hp4t, romana 430, 2 osoby plus klamoty. Edytowane 29 Czerwca 2013 przez nrt80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 30 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 WitamMówiłem, że się pochwalę i się chwalę Zamontowana Yamaha 50 2t, V-max w jedną osobę i sporo klamotów (w sumie jakieś 440 kg z łódką) 58km/h, obroty 5600 , ślizg błyskawicznyprzy trzech osobach na pokładzie i obrotach ok. 3500 prędkość 32 km/h, v-max 53km/hNie wiem jaka jest śruba bo nie ma na niej żadnych napisów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 yacaré Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 @ Krzysztof Kacprzak Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. Widze, ze jest wiele faktorow, ktore wplywaja na Vmax i z tad taka duza rozbieznosc w osiagach przy danej motoryzacji.W mojej lodzi deadrise jest blizej 15°, ale brak redanow podluznych - czy one maja wplyw na slizgowe wlasciwosci kadluba? Moge sobie wyobrazic, ze tak jest, jesli wypierana woda bedzie kanalizowana i w ten sposob wykozystana do tworzenia podcisnienia wypychajacego kadlub z wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 szpiegu Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 że się wtrącę w rozmowę ........... podłużne radany bardziej wpływają na sterowność niż na ślizgowe pływanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 patu Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 ..i na wzmocnienie płaszcza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 tornado Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 Wzdłużne redany [ tak na prawdę hydrofile redany mamy poprzeczne]też pomagają na szybsze wejście w ślizg to wszystko zależy od ich powierzchni i konstrukcji ale głównie przyjmujemy pracę ich dla stateczności w zakrętach i zapobieganie bocznym uślizgom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 yacaré Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 ..i na wzmocnienie płaszcza...Przy tej pancernej konstrukcji z 4-5mm alu osadzonej na szkielecie ze szpantow odpada ta potrzeba w tym wypadku, a o stabilnosc dba gleboki 'V' kadluba... OK, to tylko takie przemyslenia... zawsze mozna by te redany czy hydrofile dospawac, jak by byla realna szansa na znaczne polepszenie wlasciwosci slizgowych skorupy, z duzym akcentem na 'realne' i 'znaczne' (-; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysztof Kacprzak Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2013 Witam.Redany podłużne oprócz tego, że zapewniają lepszą sterowność to jeszcze mają za zadanie sztuczne (dla wody) wypłaszczenie powierzchni dna....bo do slizgu płaskie dno jest najbardziej optymalne, Najlepszy kadłub byłby całkiem płaski bo miałby najmniejszą powierzchnię zmoczoną i co za tym idzie najmniejsze opory tarcia, oraz dużą powierzchnię nośną. Wszelkie V powodują tylko lepsze pływanie w zakrętach oraz mniejsze wyskoki. Samo zjawisko ślizgu nie wynika ze różnicy ciśnień (jak w samolotach) ale z siły hydrodynamicznego wyporu spowodowanego kątem natarcia.Prawidłowy kadłub ślizgowy nie wytwarza oporów wirowych na rufie bo ma ją ostro zakończoną oraz w ślizgu nie wytwarza oporu na dziobie bo jest nad powierzchnią wody. Pozostaje tylko opór tarcia kadłuba oraz opór spowodowany podciśnieniem stworzonym pod kadłubem ( prawo Bernoulliego)...i właśnie to "szkodliwe" podciśnienie mogą zlikwidować redany poprzeczne które maja za zadanie zerwanie przepływu laminarnego i przejście w przepływ turbulentny. I jeszcze bardzo duży opór w ślizgu to opór stawiany przez powietrze poruszającemu się kadłubowi. Na mojej łodzi jak ja i pasażer usiądziemy nisko na podłodze to prędkość się zwiększa ok 3 km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Lester Opublikowano 9 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Chcę nabyc silnik od sąsiada yamacha 4KM , ma chyba 10lat.Cz któryś z Was posiada takowy?Proszę o podzielenie się wrażeniami z użytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
kwasik
Silnik Yamaha 3A (Malta)
Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.
1000 zł, czy mniej czy więcej?
pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
154
108
100
88
Popularne dni
12 Lip
28
1 Sie
27
4 Sie
23
20 Lis
22
Top użytkownicy dla tego pytania
womaly23 154 odpowiedzi
psulek 108 odpowiedzi
Tresor 100 odpowiedzi
evin 88 odpowiedzi
Popularne dni
12 Lip 2013
28 odpowiedzi
1 Sie 2024
27 odpowiedzi
4 Sie 2024
23 odpowiedzi
20 Lis 2015
22 odpowiedzi
Popularne posty
Hermano
A ja chciałem napisać trochę innego posta. Mam silnik Yamaha f8SMHA z 2014 r. Jak tylko go kupiłem to miałem problem z zapłonem. Średnio co 5 wypadów wracałem do slipu na wiosłach. Najgorzej był
womaly23
Miło mi że udało się pomóc
kotwitz
Teraz płynie jak trzeba Klin może okazać się zbędny jeśli po wyjściu w slizg musisz dużo trymować, zależy jaki kąt ma pawęż. Ustaw silnik maksymalnie w dół, daj manetke do końca, jak łódka położy się
Opublikowane grafiki
2330 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.