Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Yamaha - opinie i porady


kwasik

Pytanie

Silnik Yamaha 3A (Malta)

 

Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.

1000 zł, czy mniej czy więcej?

pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

odpuśc  płukanie wodą i octem.

jesli kawałki wirnika były na wlocie rurki wody nad pompka wody to i troche gumy mogło pójsc

 

do główki silnika. a zapytam czy szturałes drutem miejsce wypływu wody, tzw sikacz.

jesli szturanie nie pomoze to :

uruchom silnik i kontroluj dłonia temperature dłówki silnika . powinna byc ok 70-80 stopni.

jesli bedzie parzyc dłoń to znaczy ze wody nie ma w głowce.

 

na początek radze wyjąc termostat i sprawdzic czy w komorze termostatu nie ma gumy.

 

jesli nie ma to zamontuj pokrywe termostatu lecz nie zakłądaj termostatu i uruchom silnik.

i znów dłoń na silnik i sprawdzenie temp.

jesli parzy to znaczy ze w miejscu wlotu wody do główki cos blokuje.prawdopodobnie guma z wirnika.

 

polecam cos takiego

http://allegro.pl/elektroniczny-czujnik-wskaznik-temperatury-silnika-i6774058030.html

Edytowane przez evin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam panowie odwietrzam wątek kupiłem śrubę dla przypomnienia miałem 11 1/8 x 13g silnik nie wkręcał się na obroty max 4800rpm teraz śruba 11 5/8 x11g silnik przekręca obroty do odcięcia , a co dziwne mieli wodę a nie płynie :D zbiera się do 3000 i zrywa tak jakby klin był zerwany :D

jakieś pomysły myślałem żeby kupić 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli mieli wodę a nie płynie to albo kawituje albo wentyluje i to jest główną drprzyczyna przekręcania. Przy kawitacji pojawiają się wżery na farbie. Widzę, że silnik chyba maksymalnie w dół po zegarach. Jak już zgubi przyczepność, to podkręcając obroty nie pomożesz. Próbowałeś przyśpieszać powoli, stopniowo?

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak się dzieje jak jest za mały skok śruby, spora moc i do tego duży ciężar łodzi, choć z drugiej strony zejście ze skokiem o dwa numery nie powinno aż tak zadziałać. 
Śrubę kupiłeś używkę czy nową?

Teraz mi się przypomniało, że miałem podobną sytuację.
Prawie każda śruba aluminiowa jest wyposażona w gumowy amortyzator w postaci tulei między aluminium a miedzianym "wpustem" z wieloklinem. Jeśli guma się odkleiła to będzie się tak zachowywać jak na filmie. Wchodzi na obroty błyskawicznie bo obraca się "wieloklin" w śrubie.

Sprawdź to próbując ręką przekręcić śrubą na biegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Śruba nowa ale jak zakładałem to nie dałem podkładki tej od piasty bo przykleiła się do starej śruby i nie zauważyłem że tam jest :( na wodę i ogień nagle coś zapiszczało silnik max 4000rpm myślę co jest i zajarzyłem ale za późno zły jestem sam na siebie myślę że nic się nie stało ,oprócz przytartej śruby   :)

Do łódki założyłem jeszcze silniki el. minn koty i to spowodowało że ma straszny opór dopóki nie wyskoczy nad wodę to ją trzyma i jest to zauważalne  

Silnik z tą śrubą 11 idzie do 3 tyś normalnie i zrywa przyczepność  ,gdy powoli próbowałem go wkręcać to tak samo przy 15 km zaczyna się śruba kręcić się w powietrzu,nie wiem teżczy te silniki też nie powodują zaburzenie wody i wtedy śruba łapie powietrze

W poniedziałek ma przyjść 12 ale czy to coś da nie wiem ,jedno jest pewne silnik musi być mocniejszy :huh:

post-48396-0-15522500-1502472205_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może tak być, że te kotki coś mącą. Zawsze można testowo je odkręcić. Trochę dużo rzeczy pozmieniałeś na raz. Masz inny skok i średnicę i jeszcze ten dodatek. Niby 0,5 cała, ale jest bliżej powierzchni i większą średnica podnosi trochę rufę w górę. A ile nad/pod dnem masz płytę antywentylacyjną? Przyłóż jakąś listwę do dna i zobacz. Na oko nie zawsze dobrze się oceni. Sprawdź jeszcze, czy dobrze złożone i nie zrobiła ci się dużą szpara między spodziną a śrubą. Kolega kiedyś źle złożył i spaliny zamiast iść przez komin wychodziły częściowo na łopatki i był taki sam objaw.

 

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to może masz racje z tymi spalinami bo śruba trochę się przytarła jak to sprawdzić ?może kamerą ?

i chyba silniki zrzucę na jakieś testy jak śruba przyjdzie .

Dzisiaj pływałem i jeszcze raz sprawdzałem i silnik ciągnie nawet jak powoli przyspieszam do 3500rpm i nagle zaczyna zrywać i łódź zwalnia ,a jak stoję i od razu kita to praktycznie od razu zrywa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tragicznie nie wygląda, widziałem przypadek, że komin wcale nie wchodził do spodziny. Raczej nie sądzę. Zawsze jest opcja z zerwaną tuleją. Możesz zaznaczyć na gumie i metalowej części śruby kreskę, przepłynąć się i zobaczyć, czy się przestawią.  Jeżeli tak, to odpowiedź jest prosta. No i pytanie podstawowe - próbowałeś założyć poprzednią śrubę i sprawdzić jak pływa?

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po testach w dwie osoby 40 km poszła ale bez akumulatorów na pokładzie silnik 5300rpm , z akumulatorami które warzą 80 kg szła 36km , ale żeby wyszła łódka z  wody to kolega musiał siedzieć na dziobie :D 

Mało mocy :( mam filmik to później wstawię ,jutro dokładniejsze testy  :P 

Mam wrażenie że tamta śruba jest zerwana ,bo nie chce mi się wierzyć żeby tak zrywała przyczepność

Pozdrawiam Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Prawdopodobnie przez złe złożenie zerwałeś piastę. 

Mimo wszystko nawet sprawna 11 nie za wiele pomoże. Upchałeś na sporą łajbę dużo gruzu to i mocy brakuje, niestety pewnych spraw nie da się obejść.

Tak jak wspominałem na samym początku, żebyś był zadowolony to powieś 100 hp, zaoszczędzisz na paliwie i radocha większa będzie :) 
100 hp dlatego, że jest to taki sam silnik jak 80, tyle że "odmulony" , waga ta sama, pojemność też. Z reguły 115 - ki też są na tych samych blokach tyle, że powyżej 102 hp trzeba robić już przeglądy.

Przerobiłem identyczny temat. Na początek powiesiłem 50hp i wyniki były jak u Ciebie, a nawet nieco gorsze. Spalanie przy 40 km/h około 20 l/h , teraz przy 42-44 mam 16 l/h a to dopiero 2/3 manetki :) 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...