Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Yamaha - opinie i porady


kwasik

Pytanie

Silnik Yamaha 3A (Malta)

 

Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.

1000 zł, czy mniej czy więcej?

pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Koledzy pacjent to Yamaha F4A 2006 przez ten cały swój żywot popływała może z 5-6 godzin, wiec nie jest w zasadzie dobrze dotarta, ale nie o tym chciałem problem polega na tym, że jak odpalę silnik woda z otworu kontrolnego leci bardzo dużym ciśnieniem następnie gdy silnik rozgrzewa się strumień słabnie aż do braku przepływu. Po zgaszeniu i odpaleni po kilku minutach ciśnienie powraca w otworze na jakiś czas aż znowu przestaje lecieć. Czy ktoś się spotkał z podobnym zjawiskiem ?27c906131bbabb80c864072b855ec071.jpgac55c5debe43fecace66a7230ecd7641.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

C

 

Czy jak dodasz gazu, to zaczyna lecieć normalnie? Jeżeli tak, to wygląda to na słaby wirnik\pompę. Jak termostat się otwiera, to zwiększa się przepływ i spada ciśnienie, słabo leci. Ewentualnie ten typ tak ma na niskich obrotach :). Póki coś ciurka, to tragedii nie ma, ale zaczął bym od przejrzenia pompy i wymiany wirnika lub całości w zależności co tam zobaczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

C

 

Czy jak dodasz gazu, to zaczyna lecieć normalnie? Jeżeli tak, to wygląda to na słaby wirnik\pompę. Jak termostat się otwiera, to zwiększa się przepływ i spada ciśnienie, słabo leci. Ewentualnie ten typ tak ma na niskich obrotach :). Póki coś ciurka, to tragedii nie ma, ale zaczął bym od przejrzenia pompy i wymiany wirnika lub całości w zależności co tam zobaczysz.

Dzięki za odpowiedz, jeśli już zaczyna lecieć wolniej to dodawanie gazu nic nie zmienia, natomiast jeśli wyłączę silnik na kilkanaście minut i uruchomię ponownie strumień z otworu kontrolnego jest bardzo silny na wolnych i wyższych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak miałem problem ze swoim odezwał się do mnie gość co zawodowo pływa i serwisuje silniki na jachtach i łodziach.

Mówił że podstawa to wymiana wirnika co 500 motogodzin lub co rok.

Guma twardnieje. Ważny tez jest smar którym wirnik jest nasmarowany. Dobrze uszczelnia całą pompę. (Ja zapodałem quicksilver 2-4-C).

Wylot tez sprawdź, u mnie po wymianie pompy dalej nie siurało. Ale silnik się nie grzał. Wyczysciłem i teraz mam taki strumień ze nie muszę patrzeć bo go słyszę. :)

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękuje za odpowiedzi, macie wszyscy racje ale w sumie skończy się to wizytą w serwisie bo okazuje się, że silnik jak mój który nawet nie jest dotarty a ma już swoje lata wymaga dogłębnego przeglądu serwisowego łącznie z membranami w gaźniku. Zaniedbanie tych membran może powodować w tym modelu nawet pożar, tak mnie poinformowano w serwisie Yamahy w Bydgoszczy. Tak więc wymienią oleje, turbinie pompy wody i membrany w gaźniku, dodatkowo regulacje gaźnika przegląd całego układu chłodzenia łącznie z termostatem bo podobno tam występuje i będzie można go bezpiecznie docierać [emoji16]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam mam pytanie, gdyż to jest moj pierwszy silnik spalinowy..mam yahama 4suw 15km 2008rok.

Kupiłem go na początku września w salonie yamahy jako uzywany po pełym serwisie..i pytanie przepływalem na nim niecale 20godzin, czy przed sezonem robic mu serwis? Wymiane oleju itp ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam 

Mam pytanie do posiadaczy takiego silnika Yamaha f6cmhs gdyż przybliżam się do kupna. Nie znalazłem nigdzie konkretnych postów na temat nowych silników więc proszę opinie jak  z ich niezawodnością czy nic się nie dzieje. Silnik będzie używany tylko na odrze. 

Edytowane przez Jano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rafal89, mam go, kupiony nowy w marcu 2016 w salonie firmowym, w maju pływałem trochę na Narwi i zalewie Zegrzyńskim, żeby dotrzeć i trochę porzucać. I myślałem że coś mnie trafi, po jednym dniu pływania na drugi zaczął sprawiać problemy przy dodaniu gazu - nie reagował albo wręcz gasł, dopływałem w trzy chyba dni około 20  motogodzin i do serwisu, okazało się po pierwsze: pływając po płyciznach/mieliznach  "nałapała" jakiegoś syfu i pompa wody (czy jak to się tam nazywa) słabo chłodziła, naprawa na mój koszt, ale to jakieś grosze, do tego "moduł gubił iskrę" - wymiana w ramach gwarancji. Potem w dwa sezony przepływałem prawie 200 motogodzin - bez jakichkolwiek problemów, te 200 godzin to właściwie tylko w trollingu, spalanie symboliczne - pływaliśmy we 2 ze szwagrem (słuszne 200 kg) graty pewnie z 50 kg, łajba stara solidna Romana, więc pewnie koło 200 kg, przystosowana do długiej stopy, a silnik z krótką, więc to mu nie służyło, palił w trollingu ok 0,3 - 0,4 l/h więc poza początkowymi problemami, częściowo zawinionymi przeze mnie to silnik bezproblemowy, jednak jak u chyba większości będzie do wymiany na większy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdybym miał jednym słowem opisać silniki yamahy to by się nie dało, ale gdziekolwiek byłem na świecie a byłem w miejscach gdzie normalni ludzie się nigdy nie wybiorą .Wszędzie pływają  yamahy inne marki to jest mini procent ,tam nie ma serwisów tylko naprawiają wtedy gdy silnik zdechnie całkowicie .Jedno wiem na pewno nie ma bardziej niezawodnego silnika i bardziej rozpoznawalnej marki silników niż yamaha .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Takim pływadłem pływam.

5,50m ×2 szwedzka produkcja Monark

Skorupa ponad 0,5 tony i F50 podkręcony spoko dawał radę.

Lubię mieć trochę zapasu no i zabawy na wodzie też czasem trza ....

Nigdy nie cisne na Maxa, wystarczy wkręcić motor na 5,3tys i ładnym slizgiem idzie

post-57619-0-59362100-1550653031_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

rafal89, mam go, kupiony nowy w marcu 2016 w salonie firmowym, w maju pływałem trochę na Narwi i zalewie Zegrzyńskim, żeby dotrzeć i trochę porzucać. I myślałem że coś mnie trafi, po jednym dniu pływania na drugi zaczął sprawiać problemy przy dodaniu gazu - nie reagował albo wręcz gasł, dopływałem w trzy chyba dni około 20  motogodzin i do serwisu, okazało się po pierwsze: pływając po płyciznach/mieliznach  "nałapała" jakiegoś syfu i pompa wody (czy jak to się tam nazywa) słabo chłodziła, naprawa na mój koszt, ale to jakieś grosze, do tego "moduł gubił iskrę" - wymiana w ramach gwarancji. Potem w dwa sezony przepływałem prawie 200 motogodzin - bez jakichkolwiek problemów, te 200 godzin to właściwie tylko w trollingu, spalanie symboliczne - pływaliśmy we 2 ze szwagrem (słuszne 200 kg) graty pewnie z 50 kg, łajba stara solidna Romana, więc pewnie koło 200 kg, przystosowana do długiej stopy, a silnik z krótką, więc to mu nie służyło, palił w trollingu ok 0,3 - 0,4 l/h więc poza początkowymi problemami, częściowo zawinionymi przeze mnie to silnik bezproblemowy, jednak jak u chyba większości będzie do wymiany na większy. 

 

Dzięki pietro za odpowiedź. zdecydowałem ze kupię ten silnik. Miałem zamiar kupić większy 8 km ale kolega mi odradził dlatego że, ma ten sam ponton co ja Kolibri KM 280 pp raz że silnik ciężki do zakładania jak się go za każdym razem wyciąga z bagażnika i próbował na nim pływać z yamaha 8 km i twierdzi że się nie da. ciężko wynurzyć rufę z wody i ponton staje dęba. kupił suzuki 4 km i sprawnie sie przemieszcza po odrze bez pchania wody., widziałem filmik z 8 km na tym pontonie i autor filmu napisał że wygina podłogę. ponton jest do 5 KM ale wole kupić 6 bo waga ta sama. Myślę że do pływania w pojedynkę i spiningu będzie ok  ponton waży 40 kg. do 8 km musiałbym chyba ponton zmienić a na razie nie zamierzam zmieniać na większy i cięższy. dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

kupiłem pod koniec tamtego roku w Norwegii yamahę 9,9 4suw 2015 rok (dokładniej kuzynki mąż) i przywieźli mi go na mazury, tak wiec jeszcze nie zdążyłem go odebrać.

Problem w tym, że w trakcie transportu samochodem z Norwegii położyli go nie na rumplu tylko na drugim boku. Nie mam doświadczenia z 4 suwami, ma 2 suwa i kliku znajomych również same 2 suwy.

Podczas rybomani w Poznaniu rozmawiałem z gościem z serwisu yamahy, który od razu powiedział że trzeba wyczyścić gaźnik i coś jeszcze (ale tego jeszcze nie pamiętam).

Kilka razy czyściłem gaźnik w moim tohatsu 8km i parę gaźników jeszcze innych wyczyściłem, ale nie mam wiedzy odnośnie 4 suwów.

Jakieś porady

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wykręć świece i poszarp troszkę aby sprawdzić czy nie ma oleju w komorze spalania.

Sprawdź poziom oleju.

Zobacz czy widać olej na wlocie powietrza do gaźnika. 

Ja bym zdemontował gaźnik zdjął komorę pływaka i wszystko przelał zmywaczem. Bez ruszania dysz i rozregulowania tematu. :) Beczka zalać paliwo i sprawdzić czy wsio ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...