Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Yamaha - opinie i porady


kwasik

Pytanie

Silnik Yamaha 3A (Malta)

 

Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.

1000 zł, czy mniej czy więcej?

pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Regulacja gaźnika raczej nic nie załatwi. Gdyby było inaczej, to na zimnym byś też nie polatał. Recepty na śrubki nikt nie poda, bo one są do regulacji właśnie.  Jedyne co mi przychodzi do głowy to rozszczelnienie po nagrzaniu gdzieś na mocowaniu gaźnika lewe powietrze. Ewentualnie sprawdź wężyki na trasie bak-gaźnik. Może jak się nagrzewa, to coś się rozszczelnia i łapie powietrze z paliwem? Spalanie które podajesz mieści się w normie dla tej wielkości silników.Wężyki chyba najprościej i najtaniej wymienić więc zaczął bym od tego.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem kiedyś podobny objaw w maluchu, po nagrzaniu dławił się i nie chciał na wyższe obroty wejść. Okazało się, że była uszkodzona cewka, która dopiero po rozgrzaniu odmawiała współpracy i pojawiał się problem z iskrą na świecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Komorę już rozkręciłem i wyczyściłem,nie pomogło.Pokombinuję jeszcze jak psulek radzi.

Jedną ,śrubką już próbowałem regulować tą z boku gaźnika ze sprężynką i jak zasuwał na zimno to nie było znaczenia czy odkręciłem 2 obroty czy 6 obrotów nie było różnicy ani w mocy ani w obrotach. Także nie wiem co to za regulacja :blink: . A jak się nagrzał i zaczął dusić to też regulacja tą śrubką nic nie dawała,ani lepiej ani gorzej.Przy zakręconej tej śrubce, silnik nie palił w ogóle .Zaczynał dobrze pracować przy odkręconych min 1,5 obrotu a potem praktycznie do końca można było odkręcić i nie było różnicy (oczywiście w sytuacji gdy jeszcze się nie nagrzał i było ok) . Od czego to może być śrubka i ile ją odkręcić skoro nie ma różnicy.

Edytowane przez skalek-77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pokaż fotkę, bo śrubka ze sprężynką kojarzy mi się tylko z regulacją wolnych obrotów.

Zamiast zmieniać wężyki użyj alternatywnego zbiornika podłączonego do gaźnika. Znaczy strzykawka 100ml, wężyk jakikolwiek i masz pominięte ewentualne źródło problemów. Podłączasz to na wodzie przy rozgrzanym silniku bez żadnych problemow.

I tak jak wcześniej pisałem, regulacje jest sens robić na sprawnym i działającym silniku żeby ew dopieścić ustawienia.

Jeśli nie masz 2 lewych rąk i masz dostęp do sprężonego powietrza to przedmuchaj sobie jeszcze dysze w gaźniku. Dmuchaj od strony wlotu powietrza po wcześniejszym zdemontowaniu zaworka iglicowego (jest na pływaku).

W komorze miałeś jakieś brudy, paprochy ?

Gaźnik jest dobrze zamocowany do cylindra ? Króciec dolotowy nie ma pęknięć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spróbuję z tą strzykawką.Rozumiem ,że wężyk od niej podłączyć do gaźnika w miejsce oryginalnego który idzie od odstojnika paliwa ?W komorze jakiś tam mminimalny syfek był tak ze trzy malutkie paproszki.Ta śrubka jest dokładnie taka sama jak do regulacji wolnych obrotów ,tylko siedzi w obudowie gaźnika a nie przy lince gazu.

Nie bardzo wiem jak zdemontować zaworek iglicowy.Trzeba rozkręcić komorę pływakową i od spodu czy to może ta śrubka co pisałem która jest od góry komory pływakowej idzie niejako na przedłużeniu iglicy od góry.Pęknięć żadnych na króćcu nie zauważyłem.

Tylko tak się zastanawiam,że jeżeli gaźnik byłby zasyfiony jakimiś paprochami to nie paliłby na zimno i nie chodziłby ładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, po prostu strzykawka czy inny zbiorniczek (np taki na płyn hamulcowy - oczywiście strzykawka musi być otwarta od góry) ma zastąpić część linii paliwowej która może odpowiadać za ew. niepodawanie paliwa. Po prostu wyeliminujesz jeden z kawałków układanki. Jeśli się nie poprawi to będzie wiadomo że to nie zbiornik/odstojnik/wężyk i będzie można kombinować dalej.

To może być śrubka do regulacji mieszanki, generalnie jak coś wykręcasz z gaźnika to najpierw wkręć licząc obroty, później zanotuj i dopiero wykręcaj. Większość tych małych gaźników z jakimi miałem do czynienia wymagały wykręcenie o 1-2,5 obrotu. 

Pływak jest najczęściej zawieszony z jednej strony za pomocą sworznia, ten sworzeń trzeba wyjąć (po odkręceniu komory pływakowej) i wyjąć pływak. Na górze pływaka jest zamontowany zaworek (najczęściej luźno na jakimś zaczepie). Tutaj uwaga, niektóre gaźniki maja blaszkę którą się reguluje poziom paliwa w gaźniku - nie wyginać, obchodzić się ostrożnie.

Tak jak Ci pisałem wcześniej, uważam że to problem braku paliwa. Jeśli paliwo dochodzi do gaźnika (strzykawka, zbiorniczek), a problem występuje to kolejny podejrzany jest syfek zatykający dysze.

Oczywiście pod wpływem temperatury może się robić nieszczelność i silnik dostaje tzw lewe powietrze, da się to sprawdzić przy użyciu kawałka rury tak żeby wlot powietrza do gaźnika odsunąć od gaźnika i pryśnięcia łatwopalnym dezodorantem. Jeśli obroty się zmieniają to jest nieszczelność. Ale to kolejny kawałek układanki IMHO warto systematycznie eliminować kolejne.

 

Od 3min 30sek

https://www.youtube.com/watch?v=D8EkKIJj-Z0

Nie oglądałem całości, nie wiem czy gość gada z sensem. Chodzi mi tylko o pokazanie jak to się wyjmuje. Widać dysze - wszystkie trzeba przedmuchać.

Edytowane przez newrom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ta druga śrubka jest do regulacji składu mieszanki. Skoro do rozgrzania chodzi dobrze, to nic z tym na razie nie rób. Newroom dobrze ci pisze. Zdjagnozuj i usuń problem, a później próbuj regulacji.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A wiesz jak to zrobić? Ile powinno mieć uzwojenie pierwotne i wtórne? A co zrobisz jak to CDI? Przewód i cewka sprawiają najwięcej problemów na zimnym silniku, bo wtedy często łapią wilgoć. Na gorącym się suszą i jest lepiej. Poza tym kabel jest raczej w porządku. Gdyby było coś nie tak, wypadały by zapłony na niskich obrotach po nagrzaniu a chodzi normalnie. Taka sama uwaga do układu zapłonowego (cokolwiek tam jest). Układ paliwowy akurat grzeje się powoli, bo jest chłodzony przepływającym paliwem i powietrzem (gaźnik). Najpierw trzeba sprawdzić najbardziej prawdopodobną przyczynę.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gaźnik już przeczyściłem i nawet żadnej części mi nie zostało :D .Przewody paliwowe też i odstojnik (trochę w nim syfu było) :blink: .Czyli od zbiornika do końca gaźnika jest wszystko przeczyszczone.

Świecę obejrzałem dokładnie i chyba jednak nie jest z nią tak cacy jak myślałem.

wygląda tak

2n6uamh.jpg

71iu01.jpg

1zg3kgy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rafał, ale ta świeca wygląda jak nie używana.Więc to nie jest wina świecy.Chyba że ma za niską " ciepłotę " czyli jest nie dostosowana do silnika .

Bo to jest praktycznie nowa świeca, ze 4 godziny przepracowała. A czy jest odpowiednia to nie wiem. Kupiłem taką samą jak była. A czy była taka jak trzeba ,nie wiem :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolor świecy wygląda normalnie - elektrody  kawa z mlekiem. Tu masz referencję:

 

http://img178.imageshack.us/img178/7210/p1030585.jpg

 

Przewody przeczyściłeś czy wymieniłeś? Jeżeli tylko czyszczone, to sprawdź tak jak mówił newroom - strzykawka z paliwem do gaźnika. Wężyk może być ok wizualnie, a jest gdzieś luźny i zasysa. No i spróbował bym jeszcze jeden myk z korkiem - poluzuj i popływaj kilkanaście minut. Zobacz czy jest lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

panu z serwisu kolejny raz podziękuję za śmieszne doradztwa a także za podważenie mojej wypowiedzi.lepiej byś doradził w jaki właśnie sposób sprawdzić tą elektrykę a nie uświadamiać kogoś że jest to nie wykonalne.i nie pisz że elektryka i przewód wn silnika którego nie można określić roku produkcji są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Buszu, nie jestem żadnym panem serwisu. Ale gdybyś miał trochę praktki, to wiedział byś, że nie ma domowej metody sprawdzenia cewki, poza pomiarem rezystancji uzwojeń. A i to jest niepewne bo przy 10-20kV jakie tam są, może przebijać mimo dobrych pomiarów na sucho. O sprawdzeniu CDI wogóle zapomnij, bo w domowych warunkach jest niesprawdzalne. Jedyna pewna metoda to podmiana z czegoś sprawnego. Dlaczego elektryka jest mało prawdopodbna, napisałem wyżej. Nie odrzucam tej tezy, ale w naprawie usterek jest zawsze pewna logika. Nie robi się wszystkiego na pałę, tylko zaczyn od rzeczy najbardziej prawdopodobnej, najprostszej i najtańszej. Narazie niech sprawdzi układ paliwowy, bo to najprędzej, łatwo i praktycznie bezkosztowo. Na drogie i skomlikowane rzeczy jeszcze przyjdzie czas.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym się nie zgodził że nie da się w domu sprawdzić CDI. Da się. Da się nawet wystrugać własny. Tylko to musi być dom dobrego elektrotechnika ;) kiedyś myślałem że to nierealne, aż zobaczyłem domowej roboty moduł do gsx 400 :-D

Gdy zacząłem dociekać to z wyjaśnień zrozumiałem oscyloskop. Reszta była albo jakimś obcym językiem, albo mi naubliżał po inżyniersku ;)

Odporności cewek na 100% są w service manual producenta. Podobnie jak czeklista spraw do sprawdzenia gdy coś nie działa. Jeszcze nie widziałem manuala w którym radzili by grzebanie w elektryce czy regulacje gaźnika przed sprawdzeniem czy dociera paliwo.

Dodatkowo jeśli na nagrzanym silniku jest iskra, pięknie pali, a problem się pojawia po dodaniu gazu to należy sobie zadać pytanie czy ruch manetki może wpływać na pracę elektryki. Pytanie wydaje się absurdalne, ale takie nie jest. Miałem przypadek gdy motocykl na pewnym zakresie obrotów, chwilę po przyziemieniu za wzniesieniem/wybojem przerwał. Kombinowałem dość długo i przypadkiem doszedłem że to czujnik rozłożenia bocznej podstawki po prostu rozwiera styki zabezpieczające przed ruszeniem z otwartą "kosą ". (tutaj może być zrywka ).

Aha, jestem amatorem. Stosować się do rad na własną odpowiedzialność :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Newroom, ja mówiłem o przeciętnym obywatelu mającym multimetr. Z oscyloskopem to inna bajka tylko kto go w domu ma. Do sprawdzenia CDI trzeba wygenerować impuls wzbudzający.Samo urządzenie jest mało skomplikowane, zazwyczaj wręcz prymitywne. Tak jak napisałeś - są czasami dziwne przypadki, ale najpierw się sprawdza podstawy. Zobaczymy co kolega napisze po pływaniu. Service manual oczywiście fajna sprawa, bo opisane jak chłop krowie na rowie co robić, ale trza go mieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...