Skocz do zawartości
  • 0

Silniki Yamaha - opinie i porady


kwasik

Pytanie

Silnik Yamaha 3A (Malta)

 

Ile jest wart taki silniczek ( 2,2 kW, 1,5 litrowy baczek)kilkuletni, mało używany, w bardzo dobrym stanie? Mam okazję kupić, zarówno ja jak i ten kto chce sprzedać mamy mętne pojęcia o jego aktualnej wartości.

1000 zł, czy mniej czy więcej?

pozdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dzis rozmawialem z tsunami...450 PLN za przeglad i wymiane oleju i filtrow.

Jak dla mnie to troche ZA DROGO. :unsure:

 

 

 

 

heh jak w Irlandii sie cenia.

juz nie pamietam, ale kolo 100-200 euro mi powiedzieli za serwis...

Stad zaczalem wszystko robic sam.

Jak ci nie zalezy na pieczatkach to jest kilka chwil roboty i opisane w instrukcji uzyszkodnika + masz pewnosc, ze nikt cie nie goli za frajera.

 

Nie znam sie na aktualnch stawkach za robocizne w pl (szczegolnie w Warszawie gdzie bylem w sumie 9 dni w zyciu), ale to jest MZ robota na mniej jak godzine...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chetnie poczytam, co konkretnie wszystko zaczales robic sam, ktora instrukcja uzyszkodnika, +skad pewnosc ze per saldo nie golisz sie sam za frajera, +skad pewnosc ze w danym przypadku to bedzie robota na mniej niz godzine...

 

Gumo

 

 

W mojej instrukcji do suzuki (jest gruba jak biblia ponad 500 stron - bo w kilku jezykach).

sa opisy:

co ile powinno sie wymieniac czesci + ich opis

(znalazly sie tam: swiece, olej silnikowy, olej w spodzinie, obroty biegu jalowego, sprawdzanie anod, smarowanie kolumny silnika (nogi)) nie licz ze cokolwiek wiecej ci zrobia na serwisie.

jest tez instrukcja co robic z silnikiem jak go zamierzasz odlozyc na zime do garazu, jak go zalales woda etc...

 

W irlandii podzial kosztow wyglada tak:

olej do spodziny - kolo 10 euro

olej silnikowy kolo 10 euro/1l (potrzeba okolo 700ml + uszczelke)

swieca zaplonowa pewnie kolo 10

smar do nogi kolo 10, ale styknie na duzo razy (ja uzywam tego samego ktorym smaruje amortyzator przedni w rowerze gorskim + drugi rodzaj taki jak uzywam do kol w przyczepie)

teoretycznie trzeba co 1-2 lata wymienic pompe do wody daje 90% ze nikt tego nie robi jak dziala...

+ 100 euro za robocizne.

 

ceny czesci domyslam sie, ze w pl sa nawet nizsze. nie uzywalem rzadnych wynalazkow wszystkie ceny z jednej z wiekszych marin w dublinie.

 

wszystko czego nie wymienilem powyzej jesli masz do roboty (wymiana wirnika, pompki, termostatu) mz na 100% nie zostanie zakwalfikowana jako serwis i i tak bedziesz musial beknac extra...

 

 

generalnei caly serwis sprowadza sie do:

1 spuscic olej z silnika (srubka pod spodem bloku), zakrecic srubke, nalac nowego oleju (10-20 minut???????)

2 zdjac pokrywe silnika odpiac kabel wykrecic swiece, wkrecic nowa (5 minut?)

3 odkrecic 2 sruby w spodzinie - spuscic olej, podpiac pojemnik ze olejem przekladniowym - napelnic spodzine, zakrecic sruby (10 minut?)

4 posmarowac punkty obrotu na nodze - 5 minut????????

5 zobaczyc czy anoda nei jest zajechana - 5 sekund?

6 upewnic sie, ze woda sika przez otwor na dole silnika jak silnik chodzi (do tego trzeba beczke z woda/weza podlaczonego do nogi silnika)

7 dokrecic wszystkie srubki jesli luzne

8 wyreulowac (srubka) obroty jalowe - jak silnik kiepsko chodzi.

 

robilem to pierwszy raz w zyciu i jakbym mial gotowy warsztat = jakas grzede na silnik to podejrzewam ze zajelo bi mi to godzine liczac czas na napelnienie/oproznienie beczki woda i test silnika na mokro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziekuje za opis (nikt nie zakwestionowal wiec zakladam ze jest zgodny z prawda).

Jako, ze silniki mam z 2 reki czegos takiego jak ksiazka do silnika na oczy nie widzialem.

 

Z pewnoscia dobrze jest wiedziec i robic jak najwiecej przy silniku bo wowczas czlowieka niewiele rzeczy jest w stanie zaskoczyc.

Natomiast juz na 1 rzut oka widac, ze wieksza czesc uzytkownikow bedzie korzystac z serwisow.

To wszystko trzeba miec fizycznie gdzie zrobic, no i dochodzi samodzielne zgromadzenie w/w akcesoriow.

 

Osobiscie wole dobrze wybrany serwis. A znalazlem taki.

 

Gumo

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

oczywiscie jakbym znal kogos godnego zaufania to bym sie nie bawil, ale po przygodach z fachowcami (hydraulik w pl wzial od matki niemal 200pln za naprawe cieknacej spluczki, ktora ciekla na nowo na drugi dzien a kpl uszczelek kosztuje mniej jak flaszka - po mojej wymianie wszystko dziala), (o mechanikach samochodowych wspomne tylko, ze co jestem z oponami robic to klocki i tarcze do wymiany bedzie 500czesci+100 euro robocizna.. a klocki maja 6 miesiecy wiem bo sam wymienialem... albo inny co twierdzil, ze w escorcie mam peknieta glowice i chcial 3500pln za naprawe z gory a byl zwalony czujnik temp powietrza w dolocie kosztujacy kilkanascie pln...) mam chroniczny lek przed oddawaniem czegokolwiek w czyjekolwiek rece...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja osobiście serwisowałem swój silnik tylko raz zaraz po kupnie i zrobieniu nim iluś tam pierwszych godzin ale zrobiłem go w serwisie żeby nie stracić gwarancji i w tedy z kroili mnie o ile dobrze pamiętam 160 euro. Płacąc za niego wiedziałem już że wszystkie następne będę robił sobie sam , bo jak wspominał @gooral to tak naprawdę nie ma nic nadzwyczajnego w serwisie . W tym roku w moim silniku postanowiłem że wymienię wirnik pompy wody co też nie jest niczym z komplikowanym , ale przymierzam się do zdjęcia blokady z13,5 na 15 km a na dobra sprawę jeszcze nie wiem gdzie ona jest po prostu muszę się zagłębić moimi rękoma w silnik bo nie znalazłem na necie akurat do tej marki gdzie oni owa blokadę umieszczają . Osobiście zachęcam wszystkich co maja jakie takie warunki i podstawy mechaniki (pewnie trzymać klucz w ręku) do przeprowadzania serwisów własnych silników , zostaje kasa w kieszeni , satysfakcja (w pewnym stopniu sprawdzenie się w zaradności ) oczywiście jesteśmy ludźmi takimi samymi jak ci którzy pracują w serwisach i jak coś nam nie wyjdzie to przynajmniej wiemy dokładnie co , i wiemy co trzeba poprawić , a w serwisach różnie jest z tą odpowiedzialnością . A poza tym nikt nie włoży tyle serca w taki serwis co wy sami we własny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pożyczam Yamahę F4 2008 od kogoś kto nie ma zewnętrznej linii paliwowej(do tego silnika). Jadę na tygodniowy wyjazd gdzie będzie dużo pływania i nie chce mi się dolewać cały czas do baku.

A silnik zobaczę dopiero na miejscu tj w Szwecji.

Teraz pytanie, czy jest jakiś określony typ złącza od zew. linii paliwowej który pasuje do tego silnika?

Może ktoś ma taki motorek i mógłby wstawić zdjęcie tej końcówki?

Mam znajomego który ma kupę różnego sprzętu: silników, zbiorników zewnętrznych itd. Ale trzeba wiedzieć czego się szuka.

Będę wdzięczny za każdą pomoc i skazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

Może ktoś mi doradzi a mianowicie silnik pali bez problemu, pracuje ale nie chce wejść na wyższe obroty przy włączonym biegu, przez to nie mogę się rozpędzić. Gdy jest na tzw. luzie to rozkręca się do oporu a na biegu jak pisałem już nie.

Czy tylko serwis może pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przede wszystkim podaj nam trochę informacji:

 

Jaka to łódź (model, wymiary, waga)

Testowałeś sam czy z innymi osobami na pokładzie (ile pasażerów i bagaży, ich waga)

Jaka śruba (standardowa, uciągowa, prędkościowa)

 

Silnik na luzie zawsze będzie się wkręcał na wyższe obrony niż przy obciążeniu, właśnie dla tego do większych łodzi są większe silniki. Tylko zależy czy jest dużo mniej czy po prostu mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Krzysiu na biegu, przy wyłączonym silniku, obojętnie czy do przodu czy do tyłu nie mogę przekręcić śrubą. To chyba dobrze? wydaje mi się że zawsze tak było.

Silnik wcześniej działał bez zarzutu.

Na resztę tzn. gaźnik dysze itp. będę musiał poczekać bo w tygodniu zawiozę go do kolegi który zna się na silnikach i złoży to w całość...ja gdybym go rozkręcił to jakaś część mogła by zostać po złożeniu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Objawy wyglądają na brak paliwa, na chwilę można by pominąć filtr paliwa (zrobić obejście) oraz sprawdzić czy pompka paliwa tłoczy. Zapchany gaźnik to następny podejrzany. Najczęściej wystarczy wyjęcie, spuszczenie paliwa i przedmuchanie sprężonym powietrzem.

A żeby obrócić rękę śrubą przy włączonym biegu to chyba trzeba by mieć dziurę w tłoku albo urwany wał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szukanie konkretu nie ma sensu bo do puki nie zobaczysz co tam jest założone nie wiesz co szukać.Ja bym wziął ze sobą kompletne złącze i swoja linie paliwową i na miejscy ewentualnie zmienił na czas pływania. Możesz kupić do Yamy ale brałbym komplet w razie czego.Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki za odpowiedzi. Będę jednak dolewał. Podobno, że nie spali mi to więcej jak litr na 1.5-2h pływania. A zbiorniczek ma 1.1l. To przeżyję. Swojej linii paliwowej oczywiście nie mam. A targać ten baniak, żeby się okazało, że nie pasuje to mi się nie uśmiecha bo i tak mam kupę gratów a samochód niezbyt duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

mi zbiornik wystarcza na 2wypady wiec lini nie potrzebuję.raz udało mi się wypalić niecałe 2 zbiorniki ponad 12 godzin na rybach z tego 1/3 pływanie.wydaje mi się że jeśli kupować dodatkowy zbiornik to najmniejszy z możliwych te silniki bardzo mało palą chyba że będziesz większość czasu poświęcał pływaniu i przy całkowicie otwartej przepustnicy. F4 byly produkowane od 1999-2010r i najprawdopodobniej nic w budowie nie było zmieniane czyli znalezienie lini nie powinno stanowić żadnego problemu.wydaje mi się że to jest standardowe łącze stosowane w japończykach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...