Skocz do zawartości

Jakie gacie do brodzenia w bardzo zimnej wodzie ?


platynowłosy

Rekomendowane odpowiedzi

ok, dzięki. Kupię jakąś bieliznę termo i zobaczymy co będzie. Jak zwykle wyjdzie wszystko w praniu ;)

 

Tylko popatrz jaka ta bielizne termo kupujesz. Bo sa do roznych zastosowan, niekoniecznie zeby tylek ogrzewac.

Do takiego lowienia w zimnie mam Brubeck extreme merino, jako pierwsza warstwe. Cieply, szybko schnie, jak kazda welna troche drapie ;) Akurat ten zestaw polecam, sprawdzony miedzy innymi na Islandii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klim, tego uczę swoich studentów. Dla mnie było tak oczywiste, że nie wspomniałem o ciepły wewnętrznym. Ale fajnie, że o tym napisałeś. Dzięki.

Pozdrawiam.

Alek

To ciekaw jestem co w odżywianiu zastosujesz?

Przybliż łowisko...brodzenie do bioder,a jakie ryby?zbiornik,rzeka czy wybrzeże...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj o stopach. Lepiej mieć za luźną skarpetę, niż na styk. I do tegoż dopasowane obuwie.

Zmieścisz grube skarpety wełniane, czy frotte (nawet podwójne) a stopa musi mieć możliwość, byś palcami poruszał. Inaczej, z wody, szybko pomykał będziesz ku brzegowi. To samo dotyczy butów wklejonych, które najczęściej nie mają neoprenowej wyściółki.

Tu polecę, prócz skarpet wełnianych, czy grubych frotte takie wkładki http://hurch.pl/airprene-fleece-socks-p224.html

Jeden z kolegów, bardzo sobie chwali ten ciuszek http://hurch.pl/thermal-pro-overall-p46.html  łowiąc z belly.

Edytowane przez popper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugestywny marketing który tak skutecznie zaorał masowe poglądy, wciąż nie przekonuje zimnych nurków do zmiany wstecznych poglądów. Neopren i neopren, na nic merynos, polary i oddychacze.. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej izoluje wiele warstw powietrza np jedwab,wełna(w tym merynosa),puch gęsi.

Niestety w przypadku brodzenia nacisk wody wypiera powietrze z oddychaczy-skutecznie zmniejszając własności izolacyjne.

Do chodzenia zbroja z pianki słabo się nadaje,ale stojąc w jednym miejscu powinna spełnić zadanie.

Połączenie bielizny z merynosa czy wełny i ew kilku warstw neoprenu.

Włókna kapilarne (hollofil,quallofil,polartec)są wykorzystywane do odprowadzania wilgoci podczas aktywnego ruchu na powietrzu,

ale tematem jest zachowanie ciepła brodząc w wodzie(neopren gwarantuje 'kompres' tylko ciepły).

Najważniejsze to optymalne uzpełnienie ciepła uwalnianego w sposób jednostajny-załadunek 'pieca'. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugestywny marketing który tak skutecznie zaorał masowe poglądy, wciąż nie przekonuje zimnych nurków do zmiany wstecznych poglądów. Neopren i neopren, na nic merynos, polary i oddychacze.. :rolleyes:

Sławku, zapytam wprost, nurkowałeś kiedyś w mokrym neoprenie w Polskich wodach, dajmy na to w listopadzie ?

Kolejne miesiące zimowe traktuję jako wyjątkowe extremum więc nawet nie pytam :-)

 

Neopren, jest dobry bo jest stosunkowo tani. Innych zalet nie dostrzegam mając kilkadziesiąt lat doświadczenia z gumą, neoprenem i różnymi membranami. Neopren oczywiście, jest też ciągle dość popularny .......bo jest tani.

Szyty na miarę suchy skafander zaczyna się od 5000 - 6000pln w górę, neopren pewnie z 5 razy tańszy. Podobnie wyglądają te proporcje przy wyposażeniu wędkarskim, neopreny 300-500pln i dobrej jakości, dość trwałe, oddychające spodniobuty to poziom - neopren X 5.

 

Oczywiście że się da używać, gumę "Stomil" też wielu z nas przez wiele lat polubiło bo nie mieliśmy innego wyjścia ale gdybym miał męczyć się w 7mm neoprenie to wolałbym pospacerować bez kija brzegiem rzeki.

 

Ale starając się coś podpowiedzieć na podstawie swoich doświadczeń a jednocześnie luźno odnosząc się do wcześniejszych wpisów:

 

Bielizna termoaktywna.

Trochę marketingowe bla... bla....bla. Do jednego worka wrzucono ubiór dla biegaczy, narciarzy i uczestników wypraw "tam gdzie dość zimno". Trzeba zachować rozsądek przy wyborze i nie uwierzyć że to wszystko to samo i da nam jednakowy komfort używania.

 

Wszelkie merynosy.

Ważne aby w wełnie było jak najwięcej wełny :P  (najlepiej na poziomie 95-100 %) Jak jest odpowiednio przygotowana to działa przez lata i jest znacznie cieplejszą niż porównywalna wagowo inna bielizna. Jeśli producent nie podaje ile "merynosa jest w merynosie" to znaczy że jest go tam niewiele, niezależnie od tego w co chcielibyśmy uwierzyć i jak seksowna jest towarzyszka modela na opakowaniu. 

 

Polary.

Tak jak z wędkami, kołowrotkami, samochodami.....bywają różne. Thermal Pro od Polartec'a nigdy nie zawodzi. Kupować od dużych sprawdzonych producentów, zachować zdrowy rozsądek i próbować unikać podróbek.

 

Primalofty.

Działa. Relacja waga/izolacyjność trudna do osiągnięcia przez inne typy materiałów. Należy pamiętać że różnica pomiędzy "waciakiem" a primaloftem jest taka jak pomiędzy "szklaną Germiną z lat 80" a "StC w tytanach". Zdowy rozsądek przy zakupach i uwaga jak z polarami, bardzo zasadna.

 

Problem z odzieżą, ciepłą i dającą poczucie komfortu w trakcie używania jest jeden...... trudno to dość tanio ogarnąć.

Mój podstawowy zestaw spisujący się od wielu lat składa się z kilku warstw, dobór ilości i rodzaju w zależności od dnia, temperatury wody i otoczenia. Przećwiczony wielokrotnie w wodach dość ciepłych jak i całodziennym staniu w wodzie o temp. na poziomie 4 - 6 stopni.

1) Cienkie kalesonki z merynosa, polecam produkty polskiego Kwarka.

2) Kalesonki z Power Strech'a (polartec) także Kwark w tym przypadku. W zasadzie nie spotkałem nic tak dobrego na rynku, może produkty Patagonii dają porównywalny poziom poczucia ciepła.

3) Spodnie z polaru Thermal Pro. Mam jakieś stare "Milo" ale wiele firm wędkarskich i turystycznych ma w swoich ofertach.

4) Spodnie z Primaloftu, mam Guidelin'y. Używane są dość rzadko ale na ekstremalnie zimną wodę to dobry wybór. Można poszukać innych producentów, nie wędkarskie będą tańsze.

5) Spodniobuty "oddychające".

 

Mieszam warstwy w zależności od potrzeb. Czasami 1+2 a czasami 1+4. Jeśli jest -5 stopni, temperatury wody adekwatna do pory roku to da się wytrzymać cały dzień łowienia w zestawie 1+2+3+4. Ważne jest odpowiednie zestopniowanie rozmiarów, ma nic nie cisnąć, przeszkadzać itd. W zasadzie podobne warstwy mam od pasa w górę. Pokrywa to moje potrzeby w niemalże każdych warunkach w jakich można łowić. Nie zawsze jest idealnie ale na tyle dobrze że łowienie ciągle jest przyjemnością, też mam sporo siwych włosów na głowie więc to kryterium bywa czasami ważniejsze niż ilość ryb. 

 

 

Rozwiązanie tańsze ale dające "ciepło i trochę komfortu" to kalesony z Power Strech'a plus dwie - trzy warstwy nawet najtańszych spodni polarowych. Ważne żeby to było kilka cienkich warstw zamiast jednej grubej. Trudniej się zakłada ale jest cieplej. Trzeba też pamiętać odpowiednio większych jako wierzchnia warstwa. Kalesony Kwarka plus 3 "polary" z Go Sport też w miarę działają, sprawdzone.

 

tomaszek11

Edytowane przez tomaszek11
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, zapytam wprost, nurkowałeś kiedyś w mokrym neoprenie w Polskich wodach, dajmy na to w listopadzie ?

Kolejne miesiące zimowe traktuję jako wyjątkowe extremum więc nawet nie pytam :-)

 

Neopren, jest dobry bo jest stosunkowo tani. Innych zalet nie dostrzegam mając kilkadziesiąt lat doświadczenia z gumą, neoprenem i różnymi membranami. Neopren oczywiście, jest też ciągle dość popularny .......bo jest tani.

Szyty na miarę suchy skafander zaczyna się od 5000 - 6000pln w górę, neopren pewnie z 5 razy tańszy. Podobnie wyglądają te proporcje przy wyposażeniu wędkarskim, neopreny 300-500pln i dobrej jakości, dość trwałe, oddychające spodniobuty to poziom - neopren X 5.

 

Oczywiście że się da używać, gumę "Stomil" też wielu z nas przez wiele lat polubiło bo nie mieliśmy innego wyjścia ale gdybym miał męczyć się w 7mm neoprenie to wolałbym pospacerować bez kija brzegiem rzeki.

 

Ale starając się coś podpowiedzieć na podstawie swoich doświadczeń a jednocześnie luźno odnosząc się do wcześniejszych wpisów:

 

Bielizna termoaktywna.

Trochę marketingowe bla... bla....bla. Do jednego worka wrzucono ubiór dla biegaczy, narciarzy i uczestników wypraw "tam gdzie dość zimno". Trzeba zachować rozsądek przy wyborze i nie uwierzyć że to wszystko to samo i da nam jednakowy komfort używania.

 

Wszelkie merynosy.

Ważne aby w wełnie było jak najwięcej wełny :P  (najlepiej na poziomie 95-100 %) Jak jest odpowiednio przygotowana to działa przez lata i jest znacznie cieplejszą niż porównywalna wagowo inna bielizna. Jeśli producent nie podaje ile "merynosa jest w merynosie" to znaczy że jest go tam niewiele, niezależnie od tego w co chcielibyśmy uwierzyć i jak seksowna jest towarzyszka modela na opakowaniu. 

 

Polary.

Tak jak z wędkami, kołowrotkami, samochodami.....bywają różne. Thermal Pro od Polartec'a nigdy nie zawodzi. Kupować od dużych sprawdzonych producentów, zachować zdrowy rozsądek i próbować unikać podróbek.

 

Primalofty.

Działa. Relacja waga/izolacyjność trudna do osiągnięcia przez inne typy materiałów. Należy pamiętać że różnica pomiędzy "waciakiem" a primaloftem jest taka jak pomiędzy "szklaną Germiną z lat 80" a "StC w tytanach". Zdowy rozsądek przy zakupach i uwaga jak z polarami, bardzo zasadna.

 

Problem z odzieżą, ciepłą i dającą poczucie komfortu w trakcie używania jest jeden...... trudno to dość tanio ogarnąć.

Mój podstawowy zestaw spisujący się od wielu lat składa się z kilku warstw, dobór ilości i rodzaju w zależności od dnia, temperatury wody i otoczenia. Przećwiczony wielokrotnie w wodach dość ciepłych jak i całodziennym staniu w wodzie o temp. na poziomie 4 - 6 stopni.

1) Cienkie kalesonki z merynosa, polecam produkty polskiego Kwarka.

2) Kalesonki z Power Strech'a (polartec) także Kwark w tym przypadku. W zasadzie nie spotkałem nic tak dobrego na rynku, może produkty Patagonii dają porównywalny poziom poczucia ciepła.

3) Spodnie z polaru Thermal Pro. Mam jakieś stare "Milo" ale wiele firm wędkarskich i turystycznych ma w swoich ofertach.

4) Spodnie z Primaloftu, mam Guidelin'y. Używane są dość rzadko ale na ekstremalnie zimną wodę to dobry wybór. Można poszukać innych producentów, nie wędkarskie będą tańsze.

5) Spodniobuty "oddychające".

 

Mieszam warstwy w zależności od potrzeb. Czasami 1+2 a czasami 1+4. Jeśli jest -5 stopni, temperatury wody adekwatna do pory roku to da się wytrzymać cały dzień łowienia w zestawie 1+2+3+4. Ważne jest odpowiednie zestopniowanie rozmiarów, ma nic nie cisnąć, przeszkadzać itd. W zasadzie podobne warstwy mam od pasa w górę. Pokrywa to moje potrzeby w niemalże każdych warunkach w jakich można łowić. Nie zawsze jest idealnie ale na tyle dobrze że łowienie ciągle jest przyjemnością, też mam sporo siwych włosów na głowie więc to kryterium bywa czasami ważniejsze niż ilość ryb. 

 

 

Rozwiązanie tańsze ale dające "ciepło i trochę komfortu" to kalesony z Power Strech'a plus dwie - trzy warstwy nawet najtańszych spodni polarowych. Ważne żeby to było kilka cienkich warstw zamiast jednej grubej. Trudniej się zakłada ale jest cieplej. Trzeba też pamiętać odpowiednio większych jako wierzchnia warstwa. Kalesony Kwarka plus 3 "polary" z Go Sport też w miarę działają, sprawdzone.

 

tomaszek11

Cześć Kolego

 

No i zapodałeś wszystko w 1 pigułce. I o to chodziło.

Dzięki.

 

Pozdrawiam

Alek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zgrabny,  usilnie racjonalizowany wyciąg wyssany z marketingowych kampanii reklamowych - tomaszku.. Cały wywód poświęcony temu jak z niepotrzebnie komplikowanej sprawy wyjść z twarzą, pozostając wciąż trendy i do tego w poczuciu wyższości.. Bo zwykłe grube śpiochy z dobrego markowego neoprenu - do tego tanie - to podstawowe wyposażenie na lodowatą wodę, reszta rozwiązań to tylko niepewna alternatywa.. i kosztowna ..  :) 

Oddychają we wodzie - świetny greps.. :)  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przeciwwagi tym wszelkim hi-endom, polecam po raz wtóry (dzięki @Jozi) ,te gacie 

W połączeniu z ciepłymi kalesonami, z dobrego Meryno, dają radę, w listopadowej solance Bałtyku.

A jak przyjdzie chłodniejszy prąd, to grubsze bewełniane (takie bazarowe), jako międzywarstwę wciągam i po sprawie ;)

 

PS.

Mówię tu o brodzeniu, w cienkim "ortalionie" Solvkrokena. W neoprenie (Ocean-y mam) międzywarstwowa wkładka, nie jest zbytnio potrzebna.

Edytowane przez popper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przeciwwagi tym wszelkim hi-endom, polecam po raz wtóry (dzięki @Jozi) ,te gacie http://allegro.pl/cieple-spodnie-polarowe-dresowe-meskie-polar-r-xxl-i5802132911.html 

W połączeniu z ciepłymi kalesonami, z dobrego Meryno, dają radę, w listopadowej solance Bałtyku.

A jak przyjdzie chłodniejszy prąd, to grubsze bewełniane (takie bazarowe), jako międzywarstwę wciągam i po sprawie ;)

 

PS.

Mówię tu o brodzeniu, w cienkim "ortalionie" Solvkrokena. W neoprenie (Ocean-y mam) międzywarstwowa wkładka, nie jest zbytnio potrzebna.

Waldziu,fajne ;) Czy przy brodzeniu do pasa zamki nie wpijają  się w tyłek? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nurkowałem wczoraj,tak z godzinkę do przyjścia wędkarza-słoneczna pogoda,pięknie prześwietlona woda i coś widać...dno nawet na 5-6m.W zimnej wodzie mniej zawiesin i widoczność jak w akwarium.

Zaczynam rozważać zakup rękawic i skarpet :) ,by wydłużyć czas kąpieli.Ciepła zupa z pierogami błyskawicznie uzupełnia ubytek energii.Żadne ekstremum.

Na łowisku ryb brak,a nie do końca znam zimowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie, Sławku, nie zgadzam się z Tobą, wybacz.

@tomaszek11 zechciał opisać szczegółowo sposoby ubierania się na zimne brodzenie, bardzo skuteczne sposoby. Ze swojego doświadczenia potwierdzam całość, choć nigdy nie założyłem czterech warstw pod śpiochy. Zdarzało mi się nawlec 4 warstwy na górę, na dole max. 3.

Alku, wybacz moje lenistwo, wstydzę się.  :(

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/spodnie-termoaktywne-bib-polartec-us-army-mr-i5815143283.htmla sorki ..a bo geslerowa oglądam w miedzy czasie  :D  B)

jest takie cos dla zamożnych ..

http://www.sklep.kwark.pl/pl/p/Ocieplacz-Meski-NAVY-081999/271

znajomy mega zadowolony .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...