Skocz do zawartości

Czym ciągacie swoje łódki?


RYB@

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm Passat gdyby nie małe gabaryty to z pewnością byłby brany pod uwagę ale w zasadzie jak by się tak zastanowić to jako drugie auto mogło by stać w garażu czemu nie w dodatku z takim silnikiem. A jak z tym napędem 4x4 to coś konkretnego czy tylko udaje 4x4?

Nie będę pod niebiosa wychwalał czy coś, ale faktycznie czuć że to jest taki napęd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3,0 bo dostęp do części, bo trwały ,dobry do gazu,ludki jeżdżące bardzo go chwalą . 3,5 to wersja us .Jak nie chcesz ramy to szukaj pajero lll ,nastaw się tylko na wymianę zbiornika,rury wlewu paliwa,pompy i wtrysków. Jak się to ogarnie to jeździsz do usranej. Wejdź poczytaj http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php?c=33 . A ruda to pojęcie względne , nissany wpierdziela,jeepki często nie mają podłogi miśki też , rama da się ogarnąć i masz auto na lata.

Edytowane przez welpa1809
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99 to troszkę starawy , w twoim budżecie skupił bym się na ofertach od sąsiadów http://www.mobile.de/pl/kategoria/samochod/vhc:car,pgn:1,pgs:10,srt:date,sro:desc,ms1:17700%3B19%3Bsport,frn:01-2003.Mniejsza obawa o kręcony licznik ,szukaj auta z aktualnym tüvem i raczej powyżej 2004 r. Po za tym to są auta do spokojnej jazdy w 99r. ze 100 koniami to taczka , aczkolwiek jako holownik i auto wyprawowe bez extremalnego topienia po klamki jest ok. Prosty napęd z dołączanym przodem w wędkarskim zastosowaniu spisuje się na medal.Jak złożysz siedzenia to masz jaskinie do spania ( z płaską podłogą ) tego mi brakuje w moim l 200. Z ramami i blachami też nie ma wielkiej tragedii. Dużo części pasuje od l 200 pierwszej generacji i jest w pytę zamienników. Silnik do ogarnięcia przez rozgarniętego mechaniora od osobówek, jak się dba to nie rzadko przelatują po 500 tyś km. Ceny części eksploatacyjnych na poziomie lepszej osobówki. A i najważniejsze to jest wciągająca jazda , osobiście jak mam wsiąść do płaskiego to jestem chory,mam wrażenie jakby tyłek szorował po asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A i najważniejsze to jest wciągająca jazda , osobiście jak mam wsiąść do płaskiego to jestem chory,mam wrażenie jakby tyłek szorował po asfalcie.

Jakie to swojskie !!

Po '04 czyli III generacji to i benzyn mało. Gdzieś już rzuciło mi się w oczy ,że te III to jakieś awaryjne są czy potwierdzasz to?

A ten '99 jest na sprzedaż w mojej miejscowości dlatego o nim wspomniałem.

Edytowane przez RYB@
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów użytkuje Audi a6 allrad lubVolvo XC70?

Jak jest z awaryjnością, prawdziwym zużyciem paliwa i zachowaniem w lekkim terenie? Oczywiście nie planuję przepraw przez bagna ale piasek, trochę błota, tak by zeslipować łódkę bez slipu, na mniej stromym brzegu.

Czy uda się tym autem obsłużyć?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaryjność generalnie zależy od kultury technicznej użytkownika,każde zaniedbanie się mści. Dużo starszych i nie tylko aut trafia do ludków ktorzy nie dbają lub jeżdżą do tzw trupa. Później kupisz auto z niewiadomą historią i zaczynają się schody,idzie w świat opinia o awaryjności. Zadbany egzemplarz z tamtych lat powinien jeździć ile wlezie,są to proste konstrukcje bez nadmiaru elektroniki.W Europie bardziej popularny jest motor 3,0 b lub 2,5 d w pajero sport , w pajero 3,2 d .I te silniki nie należą do specjalnie awaryjnych.

Awaryjność 3,2 did czyli pomp paliwa i wtryskiwaczy oraz korozja zbiornika paliwa w naszym kraju nad Wisłą zwiazana jest w głównej mierze z jakością paliwa. Konkretnie z fałszowaniem opału za pomocą kwasu.

Edytowane przez welpa1809
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem toś dał do pieca użytkownikiem i mitsumaniakiem to tak.

 

witam kolegę i mam pytanko co myślisz o Outlanderze z lat 2005,  z I generacji i ewentualnie jaki silnik polecisz do gazowania przy założeniu ciągania łódzi motorowe bo czy  2.0 bez turbo da radę czy lepiej poszukać silnika z turbo lub z silnikiem 2.4

i czy orientujesz się czy I generacja ma lepszą konstrukcję zawieszenia od II

Samochód ma nacodzień jeździć wokół komina a raz w tygodniu na rybki więc może jakieś sugestie lub rady

pozdro Waldek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem dla koleżanki i wybór padł na zwykłego 2,0 i 2wd ,po ogarnięciu pakietu startowego i montażu podtlenku elpidżi jeździ kobitka już 3 rok bezawaryjnie. Wrażeń silnik nie daje ,jak chcesz szybko to 2,0 t lub 2,4 mivec ,współpracują z gazem całkiem nieźle. Tylko pamiętaj o dobrym zakładzie gazującym,żeby mieli pojęcie jak dobrać odpowiednie komponenty,a nie montażystów gotowych zestawów. Z zawieszeniami muszę podpytać koleżki , siedzi mocno w outkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dostępu teraz do dowodu ale z tego co pamiętam autko waży 2040kg czyli zostaje nam 1460kg ladunku,reszty nie pamiętam po weekendzie napisze więcej.

A ja dalej czekam.

 

Co do Pajero to diesel odpada za duże spalanie natomiast benzyna z gazem może być Ok. ale dalej jakoś brak mi przekonania chyba wolałbym jednak Jeep'a Grand Cherokee.

Coraz większy mętlik w głowie muszę jeszcze poczytać trochę o innych holownikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dowodzie ma wpisane 750 kg :) Kolego bierz Masterka :) Paka przydaje się zawsze nawet w swoim gospodarstwie domowym jakieś grube zakupy,wiosenne porzedki na ogrodzie,jakies drewno do kominka z lasu itd. Nawet coś mozna zarobić jakas przeprowadzka etc. :) Ja sobie nie wyobrażam żyć teraz bez takiego wozidla :)

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez adriano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagam swoja lódke touranwm 1,9tdi . Przymierzam sie powoli do zmiany , wybor wstepnie padl na Toyote Hilux 2,5l od 2007r . Ktorys z kolegow moze cos skrobnác czy w dobrym kierunku podarzam , jak z awaryjnoscia I faktycznym splaniem ,

Hilem jeździ Paprykarz,bardzo chwali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A ja dalej czekam.

 

Co do Pajero to diesel odpada za duże spalanie natomiast benzyna z gazem może być Ok. ale dalej jakoś brak mi przekonania chyba wolałbym jednak Jeep'a Grand Cherokee.

Coraz większy mętlik w głowie muszę jeszcze poczytać trochę o innych holownikach.

Grand Cherokee to który i z jakim silnikiem? generalnie te "mercedesy"  (CRD) to jakaś lipa (skrzynia często przechodzi w tryb awaryjny, spalanie na cyce nie powala i w ogóle jakieś takie dziwne są auta na gnojówkę). w drugiej generacji tylko 4.7, rzędowa szóstka niby ta sama co we wcześniejszym Cherokee'u ale już nie taka sama trwałość... z trzeciej generacji to chyba tylko 5.7 HEMI. sam zamierzam swojego 4.7 V8 zamienić na III generację 5.7, względnie coś z tym motorem. jakiś Dodge Ram, Toyota Tundra czy inny Ford - np: F250. mniejsze siniki (w zasadzie jeden nie wymieniony - 3,7l) w przypadku tego auta (JGC) to lekkie nieporozumienie. buda ta sama, silnik mały odpowiedź nasuwa się sama. co ważne to skrzynia rozdzielcza. szukaj wersji Quadra Drive, Quadra Drive II. te są (moim zdaniem) najsensowniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśniło się czym będę ciągał swoją łódź w przyszłym roku.

Oglądałem Audi a6allroad 3,0 diesel. Przyjemnie to jechało ale niestety straszna ciasnota w środku, wygodne tylko przednie siedzenia. Wyłącznie na spina to ok. ale do wożenia klamotów spławikowych to zupełnie się nie nadaje. Do zrzucania łódki z przyczepy, to tylko na slipy, bo nisko zawieszone.

Padło na Volvo XC70. Wyżej zawieszone i bardzo pojemne w środku, podobne wielkością do dotychczas używanego okularnika w210. Przez kilka dni jazdy spaliło ok. 7l/100km (bez łódki), raczej oszczędne. Jazda dość przyjemna choć to nie wyścigówka, raczej dupowóz 163KM.

Jak z trwałością i awaryjnością to pokaże nadchodzący czas bo dość sporo wzbudzającej niepokój elektroniki.

Nikt naprawdę nie użytkuje takiego Volvo, może coś, ktoś skrobnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśniło się czym będę ciągał swoją łódź w przyszłym roku.

Oglądałem Audi a6allroad 3,0 diesel. Przyjemnie to jechało ale niestety straszna ciasnota w środku, wygodne tylko przednie siedzenia. Wyłącznie na spina to ok. ale do wożenia klamotów spławikowych to zupełnie się nie nadaje. Do zrzucania łódki z przyczepy, to tylko na slipy, bo nisko zawieszone.

Padło na Volvo XC70. Wyżej zawieszone i bardzo pojemne w środku, podobne wielkością do dotychczas używanego okularnika w210. Przez kilka dni jazdy spaliło ok. 7l/100km (bez łódki), raczej oszczędne. Jazda dość przyjemna choć to nie wyścigówka, raczej dupowóz 163KM.

Jak z trwałością i awaryjnością to pokaże nadchodzący czas bo dość sporo wzbudzającej niepokój elektroniki.

Nikt naprawdę nie użytkuje takiego Volvo, może coś, ktoś skrobnie?

Manual czy automat?

 

Nie jako użytkownik, ale sporo się interesowałem Volvo czy to S60, V70 czy XC70... wszystko fajnie oprócz skrzyń automatycznych (a to dla mnie wymóg). Silniki nie do zajechania. A wszystko i tak zależy od dbania i sposobu eksploatacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manual-niestety. A może raczej stety, bo wolę manuala, łatwiej się wykopać ze śniegu czy błota. A po mieście jeżdżę mało, gdzie automat pokazuje swoją przewagę. Rocznik 2011-końcówka, pełen lift. Na auto nie chucham i nie dmucham ale dbam by na bieżąco było sprawne i w każdej chwili gotowe do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2011. Młodziak. Ja ogarniałem temat starszych, przy Twoim nie mam pojęcia. Zresztą przy takich rocznikach jeszcze mało jest informacji. 4 lata dla takiego auta to nic i może oprócz drobnostek elektronicznych nic nie powinno się dziać. 

 

Niech służy dzielnie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grand Cherokee to który i z jakim silnikiem? generalnie te "mercedesy"  (CRD) to jakaś lipa (skrzynia często przechodzi w tryb awaryjny, spalanie na cyce nie powala i w ogóle jakieś takie dziwne są auta na gnojówkę). w drugiej generacji tylko 4.7, rzędowa szóstka niby ta sama co we wcześniejszym Cherokee'u ale już nie taka sama trwałość... z trzeciej generacji to chyba tylko 5.7 HEMI. sam zamierzam swojego 4.7 V8 zamienić na III generację 5.7, względnie coś z tym motorem. jakiś Dodge Ram, Toyota Tundra czy inny Ford - np: F250. mniejsze siniki (w zasadzie jeden nie wymieniony - 3,7l) w przypadku tego auta (JGC) to lekkie nieporozumienie. buda ta sama, silnik mały odpowiedź nasuwa się sama. co ważne to skrzynia rozdzielcza. szukaj wersji Quadra Drive, Quadra Drive II. te są (moim zdaniem) najsensowniejsze.

Diesel nie tylko benzyna i do gazu .

4,7 II generacji a w III Hemika choć bardziej podoba mi się II generacja .

A najlepiej II z hemikiem by pasowało.

Ram mi do garażu nie wejdzie F 250 nie widziałem tego auta jeszcze. Poza tym nie jestem do końca przekonany do Pickup'a ale fajne są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagam swoja lódke touranwm 1,9tdi . Przymierzam sie powoli do zmiany , wybor wstepnie padl na Toyote Hilux 2,5l od 2007r . Ktorys z kolegow moze cos skrobnác czy w dobrym kierunku podarzam , jak z awaryjnoscia I faktycznym splaniem ,

Jak masz ochotę dłużej porozmawiać o Hiluxie 2,5l D4D to zapraszam na pogawędkę telefoniczną. Trochę już nią pociągałem i powyciągałem sporą łódkę na różnych slipach a przy okazji do Norwegii na rybki pojeździłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...