Branie Oleju

[maniek1972]

Ja mam dwie Toyoty, Corolla E12 z 2002r. 1,6 + LPG i Carina z 1997r. 2,0+LPG

Carina ma na szafie 345000 km i nie bierze nawet kapki oleju, zaś z kolei Corolla 157000 km. ma zapotrzebowanie 1litr na około 1000 km.Tak jak kolega napisał o swoim, nie dymi,nie ma wycieków,silnik suchutki, a jednak gdzieś olej ginie. Carina już 10 rok na LPG, a Corolla dopiero od kwietnia tego roku, ale przed założeniem LPG też olej ginął, także nic się nie zmieniło.

Edytowane 29 Listopada 2015 przez maniek1972

[brig]

Ale wędkarski temat.

A ile moia żona wydaje tygodniowo.

[Dano-G]

No powiesz nam?

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[brig]

Pewnie tyle ile ma.

[michcio]

Kolego @ brig, współczuję braku porozumienia, szczerości i jawności w Waszym związku

Co do tematu, dlatego jest w dziale Cafe, by w czasie zimowej przerwy móc porozmawiać też o czym innym jak o moczeniu kija

Edytowane 29 Listopada 2015 przez michcio

[Dano-G]

Pewnie tyle ile ma.

Arek....  Ty tego nie wiesz?  Ja przynajmniej wiem, ile oleju bierze mój Passeratti   

[brig]

Daniel ja to ograniczam.

Ale zakupy dają trochę radości sam to odczuwam jak coś kupuje .

A kolego Michał co mają wydatki do porozumienia i szczerości przecież nie chowa butów w bagażniku .

[Dano-G]

Arek - wiesz, że jako nowy Słoik pozwalam sobie na lekkie nabijanie się.

Wątek i tak uciekł w off topa, to wrzucam fotkę z "jerkbait się śmieje" = jest hiper

Każdy ma swoje widzimisię. My ryby, wędki, kręćki, olej do silnika (to akurat ja) i inne pierdoły 

Edytowane 29 Listopada 2015 przez Dano-G

[brig]

Przepraszam jak coś spaliłem znaczy ten olej.

Ale z autem to raczej do warsztatu bo ilu ludzi tyle opinii a auto aucie nie równe.

Poza tym wszystkich lubię a żonę kocham.

[Wojtek B.]

Kamil, mam B5 z 97', 1,6 w gazie. Przejechałem przez rok 20 000. Ubytków oleju nie zauważyłem.

 

 

W

[Zwierzu]

Nie znam się, to się wypowiem .

Wieśwagen B5 tdi na pompowtryskiwaczach, zalewam olejem zgodnie z normą 505.01, zdaje się jakiś Castrol Edge, wymieniam co 12 tyś.

Od wymiany do wymiany żadnych dolewek robić nie muszę.

[dipper]

Bo to jest absurdalnie proste równanie. Silnik w dobrym stanie nie bierze oleju, albo bierze go mało. Wyjątkiem są czasem dość krótkie okresy w nowych samochodach.

Edytowane 30 Listopada 2015 przez Pluszszcz

[kamildarbanski]

Bo to jest absurdalnie proste równanie. Silnik w dobrym stanie nie bierze oleju, albo bierze go mało. Wyjątkiem są czasem dość krótkie okresy w nowych samochodach.

Ameryki to ty nie odkryles. Chhyba wiadomo ze albo jest ok albo nie jest ok

[kamildarbanski]

Problem w tyn ze Silnik nie ma objawow dymienia kopcwnia smrodzenia a oleju ubywa a twoja porada nice nie wnosi do tematu. Pozdr

[dipper]

Co miałaby wnieść? Każdy kto się trochę tym interesuje wie, że ubytek oleju z silnika bez wycieków oznacza właściwie jedno, a dymienie i kopcenie w takim przypadku to już właściwie objaw ostateczny i przedśmiertny :-)

[szpaczek23]

To powiedz co oznacza i tyle. To rozwiążesz koledze problem i temat zamkniemy.

[dipper]

Szpaczek, dopiero teraz zauważyłem, że pomyliłem Cię z jakimś Szczupaczkiem   Przepraszam!

[dipper]

A, jeszcze  sobie przypomniałem dlaczego napisałem pierwszego posta w tym wątku. Czasem jest tak, że pierścienie zbierające olej są unieruchomione przez nagar. Nie zbierają oleju i jest on wyrzucany do układu wydechowego. Dzieje się tak kiedy np. olej jest niewłaściwy. Może wtedy pomóc wymiana oleju, choć nie byłbym tutaj zbytnim optymistą.  Ktoś wcześniej wspomniał o takiej sytuacji, że po wymianie pomogło.

Edytowane 30 Listopada 2015 przez Pluszszcz

[Dano-G]

Co miałaby wnieść? Każdy kto się trochę tym interesuje wie, że ubytek oleju z silnika bez wycieków oznacza właściwie jedno, a dymienie i kopcenie w takim przypadku to już właściwie objaw ostateczny i przedśmiertny :-)

Pewnie kilka z moich nowych aut i ich producenci o tym nie wiedzieli.....

[kamildarbanski]

To tego mojego chyba tylko na zyletki trzeba ciac skoro tak zle