Łódka na dużą rzekę do 4500 zł

[milupa]

Mamy temat Łódka na jezioro do 4500 zł, więc pozwolę sobie założyć podobny temat tylko dotyczący łodzi która ma służyć do pływania po mazowieckiej Wiśle, przeglądałem większość wątków na forum i mam już niezły mętlik w głowie więc chętnie poznam Wasze propozycje.

Ważne silnik krótka stopa 15 KM.

[psulek]

Z tanich łódek na rzekę do 4500 masz jedno płaszczową Romanę i później długo, długo nic. Sprawdzona konstrukcja, stabilna i z dnem ślizgowym. Tylko ciężko znaleźć dobrze i "uczciwie" wykonaną.

[platynowłosy]

Cześć Piotrze.

 

Słuchaj, a pamiętasz tą krypę z Rybomanii, tą zieloną z tym zaokrąglonym podniesionym dziobem?

W moim odczuciu jest genialna w swoim pierwotnym założeniu, ale niedopracowana w szczegółach.

 

Pozdrawiam

Alek

[JanuszD]

Moje doświadczenia, odnośnie Wisły, płaskie dno albo całkiem płytkie V , przede wszystkim mocna, gruba skorupa, rafy, mielizny, burty na opasce nie będą zbyt stresujące. Budżet raczej nie przewiduje sensownej alu.

Krótka stopa czasem może nie wystarczać, niską pawęż przy mocnej fali pod prąd, na kotwicy,  czasami może przelewać.

Wielkość zależna od tego czy ma być mobilna czy marina, większa zawsze lepsza i dłużej trwa proces decyzyjny przed zmianą

Konkretnej marki nie potrafię polecić, więc kiepska to propozycja, jednak na powyższe zwracał bym uwagę

[esox1972]

Na rzekę zdecydowanie marchwianka , mój kumpel z braku czasu sprzedaje ,chce lekko ponad połowę tego co napisałeś .Pływaliśmy na niej w trójkę po Narwi z silnikiem 15 km i szła 36km/h z prądem , pod prąd pewno około 30km/h.

Przy tej łodzi każda wyspa twoja , nie ma problemu z dobiciem do płaskich brzegów , jak to jest najczęściej na rzekach .

[skiner]

Michał z Milekxu (tylko z używek)

[okonek2u]

Romana 430 z Augustowskiego Polmir-u.

Polecam, używam, ZADOWOLONY :D

[Wojciech_B]

Może coś takiego http://www.pegazus.net.pl/lodzie_wedkarskie_430Fisher.html ? 

 

[PrzemekL]

Z tanich łódek na rzekę do 4500 masz jedno płaszczową Romanę i później długo, długo nic. 

Tu bym się nie zgodził. Bo jedno płaszczowy jest F420 od Kacprzaka. Proponowałbym odezwać się do niego. Jako producent a co ważne wędkarz łapiący na Wiśle na pewno podpowie na co zwrócić uwagę Zawsze możesz podzielić się z forumowiczami jeśli będzie coś innego niż dotychczas padło w temacie

A wtedy szukać już albo nowej albo używki Przynajmniej będziesz miał rzetelne info od praktyka nie teoretyków

[psulek]

Tu bym się nie zgodził. Bo jedno płaszczowy jest F420 od Kacprzaka. Proponowałbym odezwać się do niego. Jako producent a co ważne wędkarz łapiący na Wiśle na pewno podpowie na co zwrócić uwagę Zawsze możesz podzielić się z forumowiczami jeśli będzie coś innego niż dotychczas padło w temacie

A wtedy szukać już albo nowej albo używki Przynajmniej będziesz miał rzetelne info od praktyka nie teoretyków

Ale F420 nienkosztuje 4500

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[Fishnen]

„ZASADY” Łódka na rzekę powinna być wąska i długa, łódka na jezioro szeroka i krótka.

 

                Tak było kiedyś, kiedy pływało się na wiosłach.

 

W dobie silników spalinowych dużej mocy niema to większego znaczenia.

Ale jeśli będziemy pływać na małych silnikach to powinniśmy się zastanowić

czy nie powrócić do dawnych zasad.

[okonek2u]

Romana 430 z Augustowa jest dwupłaszczowa.... i tylko ilość bakist decyduje o cenie.

Warto obejrzeć polmir.com.pl

[Z.Milewski]

Ale F420 nienkosztuje 4500

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Chyba nie chodzi o precyzyjne 4500? Czy to będzie 4250 czy 4610, to chyba nie problem. Nieraz warto dorzucić 100 i mieć spokojną głowę na długie lata.

[psulek]

Chyba nie chodzi o precyzyjne 4500? Czy to będzie 4250 czy 4610, to chyba nie problem. Nieraz warto dorzucić 100 i mieć spokojną głowę na długie lata.

No nie o stówkę. Fox w podstawowej wersji + bakista na dziobie to 5000 brutto, pod warunkiem, że lubimy kolory szare lub szaro białe.. Dokładając cokolwiek kwota szybko rośnie - knagi, ucha cumownicze, ławeczka i robi się 5650 . Chyba że interesuje cię totalny golec. Źródło - konfigurator na stronie producenta. Co i tak nie jest złą kwotą, ale poza wątkiem.

Edytowane 30 Listopada 2015 przez psulek

[ZIKU]

Michał z Milekxu (tylko z używek)

mam takową na przyczepie ze wszystkim co potrzeba, przyczepa robiona pod wymiar na resorach - woduje się samemu osobówką bez najmniejszego kłopotu, trzech na łodzi komfortowo spininguje,

łódka z wcześniejszych lat produkcji jeszcze produkowana z pancernej ilości tworzywa

Ziku

 

ps sprzedaje tylko dlatego że w zeszłym roku kupiłem łódź motorową i tej nie mam gdzie trzymać a trzymanie dwóch jednostek jednak nie ma sensu

 

To nie giełda

[kotwitz]

Miałem michała z milexu, teraz pływam na romanie z polmiru. 
W michale irytowała mnie ławka po środku, którą trzeba zawsze pokonywać chcąc przejść na dziób. Na silniku 9,9 2T we dwójkę płynie w ślizgu co uważam za dużą zaletę. Jest bardzo stabilna i wyporna, nie boi się dużych fal ale jest oporna na wiatr, kiepsko pływa się przy dużym wietrze np na elektryku. Trzy bakisty wystarczają by schować ważne manele np. przed zmoknięciem. Po Wisełce pływałem nim tylko raz więc nie wiele mogę powiedzieć jak z perspektywy czasu będzie się spisywał. Według mnie jeśli nie będzie częstych kontaktów z przeszkodami powinno być ok. Na plus dla michała jest wodowanie, jest lekki więc praktycznie wszędzie gdzie dojedzie się przyczepką da się zrzucić.
Romana to już większa i cięższa łódka. Wymaga dużego silnika, 15 kucy to według mnie 2X za mało do tej łódki. Jest dość solidnie wykonana. Pajączki pojawiły się tylko na klapie od bakisty ze względu na źle zamontowany zawias. Wyporność jest bardzo dobra, stabilność także. Duża ilość bakist oraz dużo miejsca na pokładzie na plus. 
Obie łódki są pod długą stopę ale mimo to jest możliwość obniżenia pawęży. 
Osobiście, na rzekę, szedłbym w kierunku łódki aluminiowej typu jon boat  

[psulek]

Przy typowo rzecznym pływaniu tak, ale dla płytkiego V różnica w zanurzeniu to będzie 4-5 cm, a realnie wyjdzie mniej - 3-4cm, bo silnik na v można zamontować ciut wyżej niż na płaskodence. A różnica w komforcie pływania  jednak spora.

[pepe_79]

Marine Boat 450 dla Straży - nie pływałem nią, ale to wydaje się być ciekawym kompromisem na Wisłę.

Wersja "dla Straży" to jednopłaszczowa konstrukcja 4,5 x 1,5m o wadze 150kg ze wzmocnionym kadłubem (jak pytałem producenta to dodatkowa warstwa tkaniny 800) i zdejmowanymi ławkami. 

 

Niestety na Wiśle jak dmuchnie to fala jest niemała i wtedy wszelkie płaskodenki (typu Jon Boat, które na spokojnej wodzie są super) pokażą swoje słabe strony.

[PrzemekL]

No nie o stówkę. Fox w podstawowej wersji + bakista na dziobie to 5000 brutto, pod warunkiem, że lubimy kolory szare lub szaro białe.. Dokładając cokolwiek kwota szybko rośnie - knagi, ucha cumownicze, ławeczka i robi się 5650 . Chyba że interesuje cię totalny golec. Źródło - konfigurator na stronie producenta. Co i tak nie jest złą kwotą, ale poza wątkiem.

Zawsze producent ma egzemplarze pokazowe a i w regionie trochę tego pływa. Tak więc tak jak powiedziałem być może producent będzie nawet wiedział kto w takim budżecie ma na sprzedaż używkę w dobrym stanie Dodatkowo na pewno z praktyki może dać dobre rady Więc raczej wszystko co napisałem zawiera się w wątku. Fakt sama goła nowa F420 na styk (naciągając)

[milupa]

No nie o stówkę. Fox w podstawowej wersji + bakista na dziobie to 5000 brutto, pod warunkiem, że lubimy kolory szare lub szaro białe.. Dokładając cokolwiek kwota szybko rośnie - knagi, ucha cumownicze, ławeczka i robi się 5650 . Chyba że interesuje cię totalny golec. Źródło - konfigurator na stronie producenta. Co i tak nie jest złą kwotą, ale poza wątkiem.

  

Zawsze producent ma egzemplarze pokazowe a i w regionie trochę tego pływa. Tak więc tak jak powiedziałem być może producent będzie nawet wiedział kto w takim budżecie ma na sprzedaż używkę w dobrym stanie Dodatkowo na pewno z praktyki może dać dobre rady Więc raczej wszystko co napisałem zawiera się w wątku. Fakt sama goła nowa F420 na styk (naciągając)

Producent jest na forum, on najlepiej odpowie czy jest szansa trafić coś w tym budżecie

[Krzysztof Kacprzak]

Dobra .... na początek sobie policzymy.

Kadłub łodzi F420 ma 8 m2 powierzchni.

Czyli potrzeba 8 kg żelkotu w cenie ok 27 zł za kg czyli mamy 216 zł...(a jak w kolorach typu pomarańcz, czerwony lub żółty to ok 40 zł za kg czyli 320 zł).

Na koniec cały pokład trzeba pomalować topkotem w tej samej cenie...ok 9 kg co daje 243 zł.

Cała łódka waży 145 kg ...czyli jak odejmiemy żelkot i topkot to po utracie styrenu w procesie sieciowania i polimeryzacji czyli odejmiemy ok 15 kg to potrzebujemy jeszcze 130 kg laminatu.

Żeby zrobić laminat trzeba zużyć ok 110 kg żywicy po ok 11 zł oraz ok 35kg mat i tkanin szklanych po ok 9,80 zł co daje razem 1553 zł.

Ponadto łodź F420 nie ma ani grama sklejki, drewna , płyt itp więc wszystkie płaskie powierzchnie ławek, komór itp usztwnione są corematem 3 mm w cenie ok 22  zł za 1m2 ...potrzeba ok 3 m2 więc dodajemy 66 zł.

Czyli w sumie zrobiło się tego 2078 zł ...i do tego zużyliśmy narzędzi i innej chemii...czyli pędzle, wałki, papier ścierny, butanox, korektor parafinowy, rozdzielacze, tarcze do cięcia, pojemniki na żelkoty, i inne za ok 100 zł.

Ponadto musimy mieć "warsztat" ...który trzeba utrzymywać,ogrzewać, płacić za prąd wodę podatek od nieruchomości itp... ile doliczyć ???? na taką łódkę potrzeba utrzymywać ok 30m2 powierzchni ...

Żeby porządnie odlaminować taką łódkę potrzeba ok 50 roboczogodzin  .... czyli z ZUSem i podatkami itp ...ile doliczyć ???

Można by oczywiście wlać z 50 kg żywicy do formy ...czyli ją zalać położyć maty i dużymi wałkami na długich trzonkach załatwić laminowanie samego kadłuba w 3 osoby w ciągu 1 godziny.... ale nie chciał bym tym pływać, a na starannym i dokładnym wklejeniu i przylaminowaniu pozostałych elementów już dużo oszczędzić się nie da.

A...i jeszcze trzeba mieć formy. I jak się komuś nie skopiuje (czytaj: nie ukradnie) wzoru to najpierw trzeba zaprojektować i zrobić model w skali 1:1 ...co kosztuje ????? ...firmy za zrobienie formy od podstaw z projektu biorą ok 800 USD za 1 m2.

Czyli mogę przyjąć ze model służy bardzo długo...czyli rozpiszę model na 500 łodzi a forma kadłuba aż na 200 szt czyli średnio można przyjąć że zużycie form na każdą łódkę kosztuje ok 150  zł i forma zajęta jest przez średnio 3doby...czyli w miesiącu zrobimy z jednej formy tylko max 8 sztuk.

Dobrze...czyli bardzo dobrze i z najlepszych materiałów zrobiona forma kadłuba na małą łódkę wytrzyma ok 200 wyrobów tylko dla tego, że niewielki skurcz żywicy przy polimeryzacji powoduje łatwiejsze odformowanie. Przy pokładach jest jest na odwrót ...czyli obkurczanie się wyrobu na formie zgniata formę i ta wytrzymuje  100 max wyrobów.

No i mamy gołą łódkę ...i jeszcze zawiasy, kandahary, knagi dulki listwa odbojowa i zakończenia, ochraniacze pawęży.....następne godziny

Więcej nie liczę ...bo wtedy to już na pewno nie będzie szans "trafić czegoś w tym budżecie"

A najprostsze liczenie powinno wyglądać tak: 30 zł netto za 1 kg łódki + Vat = 145 kgx30zł =4350 zł netto i dodać okucia z montażem. A jak produkt jest skomplikowany ...czyli ma dużo dodatkowych elementów jak bakisty, pokrywy wzmocnienia czyli dużo cięcia i przy tym odpadów przyklejania itp.  to ile policzyć ????

 

Można zrobić tak: Zaprojektować tak łódkę dwupłaszczową tak,żeby wszystkie (dwie małe) bakisty były odlaminowywane jako wgłębienia w ławkach pokładu i mocno pozaokrąglać wszystkie kanty i rogi to będzie można łatwiej i szybciej laminować. Zrobić półokrągłą podłogę żeby nie trzeba było jej dodatkowo wzmacniać. Odlaminowanie pokładu i kadłuba i pokryw bakist w jednym kolorze żelkotu "na szybkiego" zajmie ok 16 rbg a złożenie całości polega na sklejeniu kadłuba z pokładem na brzegach i przynitowanie pokryw i założenie okuć. Można też kupić żywice i żelkoty niewiadomego pochodzenia i jakości ....albo przeterminowane (ok połowa normalnej ceny) ...i będziemy mieli łódkę 150 kg za 3000 zł 

 

 

[milupa]

Dobra .... na początek sobie policzymy.

Kadłub łodzi F420 ma 8 m2 powierzchni.

Czyli potrzeba 8 kg żelkotu w cenie ok 27 zł za kg czyli mamy 216 zł...(a jak w kolorach typu pomarańcz, czerwony lub żółty to ok 40 zł za kg czyli 320 zł).

Na koniec cały pokład trzeba pomalować topkotem w tej samej cenie...ok 9 kg co daje 243 zł.

Cała łódka waży 145 kg ...czyli jak odejmiemy żelkot i topkot to po utracie styrenu w procesie sieciowania i polimeryzacji czyli odejmiemy ok 15 kg to potrzebujemy jeszcze 130 kg laminatu.

Żeby zrobić laminat trzeba zużyć ok 110 kg żywicy po ok 11 zł oraz ok 35kg mat i tkanin szklanych po ok 9,80 zł co daje razem 1553 zł.

Ponadto łodź F420 nie ma ani grama sklejki, drewna , płyt itp więc wszystkie płaskie powierzchnie ławek, komór itp usztwnione są corematem 3 mm w cenie ok 22  zł za 1m2 ...potrzeba ok 3 m2 więc dodajemy 66 zł.

Czyli w sumie zrobiło się tego 2078 zł ...i do tego zużyliśmy narzędzi i innej chemii...czyli pędzle, wałki, papier ścierny, butanox, korektor parafinowy, rozdzielacze, tarcze do cięcia, pojemniki na żelkoty, i inne za ok 100 zł.

Ponadto musimy mieć "warsztat" ...który trzeba utrzymywać,ogrzewać, płacić za prąd wodę podatek od nieruchomości itp... ile doliczyć ???? na taką łódkę potrzeba utrzymywać ok 30m2 powierzchni ...

Żeby porządnie odlaminować taką łódkę potrzeba ok 50 roboczogodzin  .... czyli z ZUSem i podatkami itp ...ile doliczyć ???

Można by oczywiście wlać z 50 kg żywicy do formy ...czyli ją zalać położyć maty i dużymi wałkami na długich trzonkach załatwić laminowanie samego kadłuba w 3 osoby w ciągu 1 godziny.... ale nie chciał bym tym pływać, a na starannym i dokładnym wklejeniu i przylaminowaniu pozostałych elementów już dużo oszczędzić się nie da.

A...i jeszcze trzeba mieć formy. I jak się komuś nie skopiuje (czytaj: nie ukradnie) wzoru to najpierw trzeba zaprojektować i zrobić model w skali 1:1 ...co kosztuje ????? ...firmy za zrobienie formy od podstaw z projektu biorą ok 800 USD za 1 m2.

Czyli mogę przyjąć ze model służy bardzo długo...czyli rozpiszę model na 500 łodzi a forma kadłuba aż na 200 szt czyli średnio można przyjąć że zużycie form na każdą łódkę kosztuje ok 150  zł i forma zajęta jest przez średnio 3doby...czyli w miesiącu zrobimy z jednej formy tylko max 8 sztuk.

Dobrze...czyli bardzo dobrze i z najlepszych materiałów zrobiona forma kadłuba na małą łódkę wytrzyma ok 200 wyrobów tylko dla tego, że niewielki skurcz żywicy przy polimeryzacji powoduje łatwiejsze odformowanie. Przy pokładach jest jest na odwrót ...czyli obkurczanie się wyrobu na formie zgniata formę i ta wytrzymuje  100 max wyrobów.

No i mamy gołą łódkę ...i jeszcze zawiasy, kandahary, knagi dulki listwa odbojowa i zakończenia, ochraniacze pawęży.....następne godziny

Więcej nie liczę ...bo wtedy to już na pewno nie będzie szans "trafić czegoś w tym budżecie"

A najprostsze liczenie powinno wyglądać tak: 30 zł netto za 1 kg łódki + Vat = 145 kgx30zł =4350 zł netto i dodać okucia z montażem. A jak produkt jest skomplikowany ...czyli ma dużo dodatkowych elementów jak bakisty, pokrywy wzmocnienia czyli dużo cięcia i przy tym odpadów przyklejania itp.  to ile policzyć ????

 

Można zrobić tak: Zaprojektować tak łódkę dwupłaszczową tak,żeby wszystkie (dwie małe) bakisty były odlaminowywane jako wgłębienia w ławkach pokładu i mocno pozaokrąglać wszystkie kanty i rogi to będzie można łatwiej i szybciej laminować. Zrobić półokrągłą podłogę żeby nie trzeba było jej dodatkowo wzmacniać. Odlaminowanie pokładu i kadłuba i pokryw bakist w jednym kolorze żelkotu "na szybkiego" zajmie ok 16 rbg a złożenie całości polega na sklejeniu kadłuba z pokładem na brzegach i przynitowanie pokryw i założenie okuć. Można też kupić żywice i żelkoty niewiadomego pochodzenia i jakości ....albo przeterminowane (ok połowa normalnej ceny) ...i będziemy mieli łódkę 150 kg za 3000 zł 

 

 

Dzięki za dokładne przedstawienie tematu, podoba mi się profesjonalne podejście do sprawy

[rychu1961]

Super wyliczenie wartosci łódek,lektura dla tych co za 2000 zł chca kupić lódki warte 5-6tys zł.Brawo

[pepe_79]

No tak... kto nie zbudował sam albo chociaż nie przeprowadził generalnego remontu to teraz widzi jak to wygląda.

 

Ja w tym roku kupiłem motorówkę starej niemieckiej produkcji (4 x 1,65m) i postanowiłem dostosować do mojego wędkowania. Łajba pomimo swojego wieku, pewnie ze 20-30 lat, nie miała żadnego pęcherzyka na laminacie, jedynie kilka małych "pajączków". Po prostu zdrowa. Tak wyglądała pierwotnie:

 

Całą wiosnę, każdą wolną chwilę zamiast na rybach, przesiedziałem w garażu...

 

Po sporych "ingerencjach" wyrzynarką, wzmocnieniu kadłuba (tkanina 800 i żywica epoksydowa), zrobieniu od nowa podłogi (piana, sklejka, tkanina 450 i też epoksyd), dorobieniu ławek i "pierdół" przydatnych przy wędkowaniu powstało z grubsza coś takiego:

 

Efekt... podliczając koszty zakupu, remontu, wyposażenia, itd. to... "piątka" z przodu. Nie wspominając o włożonej pracy, zużytych narzędziach, itp. Aha, materiał wykorzystany przy remoncie przekroczył koszt zakup łódki.

Nie jest to co prawda "szczyt marzeń", no ale chociaż wiem dokładnie na czym pływam, nie boję się dobić do kamienistego brzegu, bez obaw zabieram dzieciaki na wycieczkę. A satysfakcja... bezcenna.

 

Z ciekawości... Panie Krzysztofie, jaka jest grubość laminatu na dnie FOX'ów ? O ile to nie jakaś tajemnica...

 

[thug]

Kawał roboty odwaliłeś, łódź nie do poznania

Oby służyła długo i dzielnie.

[Krzysztof Kacprzak]

 pepe_79 ...piękna robota ...koszty duże ale satysfakcja bezcenna. Dobrze że zlikwidowałeś górny pokład z przodu i bezsensownie wielką i bezużyteczną komorę silnika z tyłu. Duża i prosta podłoga super ...ja bym chciał mieć jeszcze po bokach półeczki na aktualnie używane przynęty ...bo "lubię" mieć dużo przynęt pod ręką.

 

Fox420 ma :

żelkot,  mata 300 , mata 450, tkanina 450 i mata 600 + wzmocnienie- dodatkowa tkanina 450 po całej długości stępki i dziobu oraz na całej pawęży.