Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Ależ Sławku drogi - to jest przede wszystkim nasz obowiązek i nasz biznes i nasza w tym głowa, aby prawidłowo się kręcił. Pomysł z odwoływaniem się do omnipotencji państwa, zrzeczenie się własnej podmiotowości plus pięknoduchowe, nierealistyczne chciejstwo nie jest niczym nowym, jest starą ułudą wiecznie żywą wśród tzw członków. Tak mamy jak się urządzimy. PZW to nasz obraz. Nie łudź się że ktoś nas wyręczy.. Dają sobie radę bez pomocy z zewnątrz rybacy, nieźle funkcjonują myśliwi - uczmy się więc od lepszych :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BreederGoulda Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Dają sobie radę bez pomocy z zewnątrz rybacy, nieźle funkcjonują myśliwi - uczmy się więc od lepszych :) Aż strach czytać - no ale poczytaj i zobacz jak sobie radzą - http://widoki.info/dotacje-unijne-dla-rybakow/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Myśliwi?!! Klub kolesiów z PSL, feudalna struktura, oparta na nepotyźmie, polityce i prawie "kasa decyduje o przepisach"? Tu akurat, drogi imienniku, zupełnie się nie zgodzę. W tym modelu poseł może wszystko, a szary członek nic. Chcesz aby limit ryb do zabrania był przyznawany z klucza partyjnego? Albo żeby wymiar ochronny obowiązywał tylko poniżej sołtysa?Dewizowi myśliwi polują u nas poza przepisami (czy słusznymi czy nie to inna sprawa). Polski myśliwy nie ma prawa do kuszy. Francuzi jadą równo w mazurskich lasach z łukiem i kuszą. Może pozwolimy za odpowiednią opłatą na połów głowacicy dynamitem? Oczywiście tylko obcokrajowcom. A w PZW, kulawym, chorym, złym - mimo wszystko pan ordynator, ustawiony politycznie, z pięcioma niemiarowymi pstrągami i lipieniem , na pysk do SSR -" wy wiecie KIM ja jestem?"Usłyszał:- " Ch..j nas to obchodzi, teraz jest pan kłusownikiem". Zapewniam Cie że w PZŁ to skończyłoby się dla strażników wykluczeniem z Związku. Bez dyskusji, racji, prawa i ludzkiej przyzwoitości.Tej ostatniej i u nas mało. Ale jednak, chłopaki z SSR nadal łowią, nadal pilnują wody. Fakt, pan doktor nie beknął bo prokurator kolega, a radny szwagier. Ale został przynajmniej pogoniony. Rybacy to zupełnie inny temat, oni nie uprawiają hobby, nie interesuje ich środowisko, tylko zarabiają pieniądze. Więc jak dla mnie oba przykłady są nietrafione. Masa krajów na tym kontynencie radzi sobie z państwowym, centralnym zarządzaniem wodami, bez związków, stowarzyszeń itd. I masa polskich wędkarzy buli grubą kasę żeby tam łowić. O C&R mało kto tam mysli, zarybienia są skąpe albo wcale, a jest co łowić. Wędkarz jest klientem ktory chce kupić prawo do dobrej wody. Jestem przekonany że za obecną cenę może dostać więcej, pod warunkiem lepszego modelu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Znam obie grupy nie od dziś. Nie z takich uproszczeń..A zatem - podam definicję - rola zooszołomiałego w wyniku wieloletniego zdziczenia osobnika z wędką, nienawidzącego wszystkich i wszystkiego jest nam w sam raz.. Nie ma dla polskich łowiących dobrych, efektywnych możliwości - prócz systemowej nienawiści.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Niestety nasze rządy nie radzą sobie z ważniejszymi sprawami niż nasze hobby. Dokładanie im kolejnego obowiązku skończy się tragedią, przynajmniej w najbliższych latach.Modeli gospodarowania wodami jest kilka w europie i na świecie. Każdy z nich ma wady i zalety, ale większość wymaga uczciwości od korzystających z dobrodziejstwa zarządzających i zwykle nie dyskutuje się z ich decyzjami. W wielu krajach to właśnie związki, stowarzyszenia, kluby, zarządzają wodami i to też się sprawdza. Myślę, że właśnie centralizacja PZW z jednej strony, a podział na Okręgi posiadające samodzielne osobowości prawne z drugiej, rodzą obecne problemy. Gdyby zmienić model związku na luźną federację stowarzyszeń, które konkurują na zdrowych zasadach i komercyjnie sprzedają zezwolenia na poszczególne wody, to wiele by się zmieniło. Zamiast setek tysięcy członków, którzy są pozyskiwani za wszelką cenę, setki tysięcy klientów, którym sprzedaje się zezwolenia. Zgoda, dla przeciętnego klienta byłoby gorzej, dalej do koła, drożej w ogólnym rozrachunku, ale wtedy uzasadnionym byłoby żądanie "płacę i wymagam". Z drugiej strony pojawiłyby się fundusze na ochronę, etatową ochronę. Dla tych, którzy nie włóczą się po wielu łowiskach mogłoby być taniej, a jeżdżących po kraju stać na parę złotych więcej.Taką ja mam wizję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 4 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Sławku, ja też znam obie grupy nie od dziś. Daleko mi do systemowej nienawiści, gorycz i żenada to lepsze określenia. Wszelkie zmiany w naszym systemie rozbijają się o mentalność, "naród wspaniały, tylko ludzie k..." .Tak samo w wedkarskim światku jak w i "wielkiej" polityce obawiam się że zmiana może polegać na , tu znów zacytuję innego polityka "napaści bandy wariatów na gniazdo złodziei". Nawet jeśli pomysły w założeniu będą słuszne, to " banda wariatów" w PZW skończy z ręką w nocniku, bo straci 90% członków. Wędkarstwo w Polsce żyje z karpia i dziadka z gruntówką. Znam statystyki z 5 okręgów. Spinning, mucha to margines kompletnie nieistotny ekonomicznie. W tym marginesie już zupełnie nieistotne staje się rozróżnienie na C&R i całą resztę. To nie system, nie struktura sama w sobie jest zła. To nasza mentalność, są etatowi działacze od niczego wychodowani na poprzednim systemie, etatowi opozycjoniści bez pomysłu na konstruktywne działanie i cwaniaczki w obu frakcjach kręcące własne ciemne interesy kosztem ogółu.Oczekiwanie że nagle rzesza szarych członków PZW stanie się aktywnymi społecznikami to utopia. Ludzie zabiegani w pogoni za przetrwaniem ekonomicznym mają czasem chwilę na wędkowanie, ale nie oczekujmy że ktoś zasuwający po 10 h , 6 dni w tygodniu będzie miał czas i chęć na działalność społeczną. Na wędkarstko komercyjno-biznesowe u nas nie ma co liczyć, społeczeństwo jest za biedne, z klientów OS San i Dunajec nie utrzyma się wód. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Czyli i tutaj musi być Biedronka. Lud tak chce..Dużo tanio, tesco .. za bony zakupowe.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Sławku, lud siedzi na gliniankach, i czeka na kolejny dorzut karpia i tęczaka.Chyba nie przeczytałeś dokładnie moich postów. Wcale nie chcę dużo. Chcę dzikich, naturalnych rzek z naturalnym tarłem, pilnowanych, objętych odpowiednią ochroną i opieką. Zamiast bezmyślnego wrzucania tonami smolta ku uciesze kłusowników. Tanio czy drogo - kwestia punktu widzenia. Już klasyk socjalizmu zauważył podstawowy aspekt wolnego rynku - "byt określa świadomość".Ty chcesz wędkarstwa elitarnego, ekonomicznie niedostępnego dla 99% obecnych wędkujących. Tylko to nierealne aby garstka uprzywilejowanych materialnie utrzymała wody i ochronę wód, bo jeśli uniemożliwisz wędkowanie większości, to spora część zacznie kłusować. Chcesz na każdego bogatego wędkarza zatrudnić 3 ochraniarzy , żeby bez kontaktu z hołotą miał dla siebie 2 kilometry rzeki?Każdy szeryf Nottingham szybko spotyka swojego Robina z Locksley. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Kilkadziesiąt groszy za dobę łowienia dzisiaj, prawie wszędzie, bez specjalnych ograniczeń ani wymagań to iście zaporowa stawka - nieprawdaż etherni? Klient nasz pan .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Kowalski Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 To nie system, nie struktura sama w sobie jest zła. To nasza mentalność, są etatowi działacze od niczego wychodowani na poprzednim systemie, etatowi opozycjoniści bez pomysłu na konstruktywne działanie i cwaniaczki w obu frakcjach kręcące własne ciemne interesy kosztem ogółu.Oczekiwanie że nagle rzesza szarych członków PZW stanie się aktywnymi społecznikami to utopia. Ludzie zabiegani w pogoni za przetrwaniem ekonomicznym mają czasem chwilę na wędkowanie, ale nie oczekujmy że ktoś zasuwający po 10 h , 6 dni w tygodniu będzie miał czas i chęć na działalność społeczną. Na wędkarstko komercyjno-biznesowe u nas nie ma co liczyć, społeczeństwo jest za biedne, z klientów OS San i Dunajec nie utrzyma się wód.Szanowny Panie Sławku, Co do mentalności, tylko szerzej pojętej, a rozciągającej sie na wspomniane "rzesze" najbardziej "betonowe" nie sposób sie nie zgodzić ... Co do oczekiwań, to one są, choć sprowadzanie ich do natychmiastowego efektu wywołanego jakąś "czarodziejską różdżką" jest naiwne i nierealne. Zeby coś sie zmieniło to trzeba zacząć i być cierpliwym ... No i mierzyć kilkuprocentowe zmiany rok do roku, pozornie niezauważalne, ale w sumie przynoszące efekt po kilku latach czy po dekadzie ... Zawsze jednak sie zastanawiam jak to jest choćby z Czechami, Słowakami, Słoweńcami, którzy najwyraźniej "lezą pod grusza na dowolnie wybranym boku", a z tej gruszy "pieczone gołąbki wpadają im wprost do gąbki" bo jakoś potrafią w podobnych warunkach "być u siebie", wykonywać rożne prace samodzielnie, albo wpłacać dodatkowe pieniądze, szanować swoj udział we wspólnych przedsięwzięciach, mając efekty ... Jak to jest, ze w Czechach 300-osobowa "mistni organizace" ma majątek, finanse i zakres działań porównywalny z niejednym naszym okręgiem liczącym 20 razy więcej członków ... Pozdrawiam serdecznie Jerzy Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etherni Opublikowano 5 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 (edytowane) Jerzy, bo z 300 Czechóch 20 się upije na wesoło, 30 się poobija a reszta zrobi swoje. A na 300 Polaków znajdzie się 5 cwaniaczków którzy rozwalą sprawę żeby coś ukraść.A druga sprawa - w tamtych krajach chamskie kłusownictwo nie ma vhyba ani takiej tradycji ani spolecznego przyzwolenia jak u nas.Druga rzecz - nie porównuj Czech no nas. Ekonomicznie są do przodu o wiele lat, nie mieli grubych kresek i prywatyzacji w wykonaniu UB, oni naprawdę pozbyli się poprzedniego ustroju i jego beneficjentów. Edytowane 5 Stycznia 2016 przez etherni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Kowalski Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Jerzy, bo z 300 Czechóch 20 się upije na wesoło, 30 się poobija a reszta zrobi swoje. A na 300 Polaków znajdzie się 5 cwaniaczków którzy rozwalą sprawę żeby coś ukraść.A druga sprawa - w tamtych krajach chamskie kłusownictwo nie ma vhyba ani takiej tradycji ani spolecznego przyzwolenia jak u nas.Druga rzecz - nie porównuj Czech no nas. Ekonomicznie są do przodu o wiele lat, nie mieli grubych kresek i prywatyzacji w wykonaniu UB, oni naprawdę pozbyli się poprzedniego ustroju i jego beneficjentów.Szanowny Panie Sławku, Mozna sobie żartować, albo dywagować o domniemanych odmiennosciach, ale to na manowce prowadzi ... Odwodząc od brania przykładu z tych, którzy potrafią ... Zwłaszcza wtedy, kiedy zgłasza sie wewnętrznie sprzeczne i przez to nierealne oczekiwania ... ;-)) Decyzje o wprowadzeniu łączności miedzy członkostwem w stowarzyszeniu a odpowiedzialnością za jego działania, uczestńiczenia w nich, na podobieństwo istniejących w innych krajach w podobnych organizacjach, są stosunkowo proste do wprowadzenia i są rodzajem mechanizmu wyzwalającego dalszy ciąg zdarzeń zmierzających do zmiany mentalności ... Pozdrawiam serdecznie Jerzy Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zarząd Okręgu PZW w Lublinie podjął uchwałę umożliwiającą wędkowanie na wodach nizinnych Okręgu Lublin, przez wędkarzy pozostałych okręgów, nie mających podpisanego porozumienia, na zasadzie wniesienia ulgowej składki okręgowej tj. 50 zł. Znaczek tej wartości wraz z zezwoleniem można nabyć u skarbników kół na terenie okręgu. Warunkiem jest posiadanie pełnych opłat w macierzystym okręgu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zarząd Okręgu PZW w Lublinie podjął uchwałę umożliwiającą wędkowanie na wodach nizinnych Okręgu Lublin, przez wędkarzy pozostałych okręgów, nie mających podpisanego porozumienia, na zasadzie wniesienia ulgowej składki okręgowej tj. 50 zł. Znaczek tej wartości wraz z zezwoleniem można nabyć u skarbników kół na terenie okręgu. Warunkiem jest posiadanie pełnych opłat w macierzystym okręgu.Pytanie, dlaczego w macierzystym Okregu nie można nabyć znaczków na Lublin, Szczecin i inne, pozostaje otwarte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 6 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 bo znaczki to ścisłe zarachowanie, nie wyślą do innego okręgu a do tego nie ma centralnego systemu sprzedaży tylko okręgowe. Nawet z samymi porozumieniami jest problem, bo co z tego że jest porozumienie jak np muszę mieć oddzielna książeczkę, której nie dostanę u siebie w kole i muszę iść do Okręgu i tam odebrać a czasami zapłacić np 2 zł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Zarząd Okręgu PZW w Lublinie podjął uchwałę umożliwiającą wędkowanie na wodach nizinnych Okręgu Lublin, przez wędkarzy pozostałych okręgów, nie mających podpisanego porozumienia, na zasadzie wniesienia ulgowej składki okręgowej tj. 50 zł. Znaczek tej wartości wraz z zezwoleniem można nabyć u skarbników kół na terenie okręgu. Warunkiem jest posiadanie pełnych opłat w macierzystym okręgu. Od 3 lat kupuje znak na PZW Lublin. Wpłacam na konto okręgu z tytułem w przelewie adres gdzie mają wysłać i otrzymuję znaczek pocztą razem z rejestrem i wykazem wód. Zero problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyjec Opublikowano 8 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 (edytowane) Nie wiem czy był ale wklejam mapa porozumień 2016 http://www.wedkuje.pl/porozumienia/okreg-pzw-torun Edytowane 8 Stycznia 2016 przez wyjec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sumo Opublikowano 8 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 http://www.pzw.org.pl/home/mapa_porozumien/42Tu porozumienia ze źródeł PZW.Wystarczy kliknąć na interesujący nas okręg. Niestety jak to w PZW nie wszystkie okręgi mają chęci ułatwiać wedkarzom życie i uaktualnić mapę porozumień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Mam nadzieję że ktoś odpowie chociaż z tego co się orientuję to działaczy z OM tutaj chyba wcale nie ma. O co chodź?Mieszkając w W-wie należę do OS bo najczęściej łowię na ich Bugu i Bugu B.Podlaskiej. Procedura w ub. latach wyglądała tak:Jadę do koła w OS płacę członkowską. Wracam do W-wy kupić okręgową na Mazowsze a później do OS po okręgową wód siedleckich.Czy jeśli opłacę członkowską i okręgową w OS a za miesiąc czy dwa dojdę do wniosku że przyda mi się okręgowa mazowiecka to co? nie sprzdadzą mi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slava Opublikowano 9 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 Cześć,proszę o info gdzie mogę najbliżej Warszawy kupić znaczek Okręgu Ciechanowskiego?Dzięki Pozdrawiam,Sławek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Mam nadzieję że ktoś odpowie chociaż z tego co się orientuję to działaczy z OM tutaj chyba wcale nie ma. O co chodź?Mieszkając w W-wie należę do OS bo najczęściej łowię na ich Bugu i Bugu B.Podlaskiej. Procedura w ub. latach wyglądała tak:Jadę do koła w OS płacę członkowską. Wracam do W-wy kupić okręgową na Mazowsze a później do OS po okręgową wód siedleckich.Czy jeśli opłacę członkowską i okręgową w OS a za miesiąc czy dwa dojdę do wniosku że przyda mi się okręgowa mazowiecka to co? nie sprzdadzą mi? Jak najbardziej ci sprzedadzą w dowolnym kole OM. Poprostu będziesz formalnie należał do koła w OS i będziesz miał składkę okręgową OS. Możesz dokupić dowolną składkę okręgową na dowolny okręg i znaczek wklejasz w zezwolenie. W tym roku OM 125zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Cześć,proszę o info gdzie mogę najbliżej Warszawy kupić znaczek Okręgu Ciechanowskiego?Dzięki Pozdrawiam,Sławek Zadzwoń do okręgu może sprzdadzą ci wysyłkowo po przelewie na konto. Ja tak kupuje w Lubelskim i nie ma problemu. Rejestr wraz ze znaczkiem dostajesz pocztą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masa_18 Opublikowano 7 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Koledzy możecie podpowiedzieć jak wygląda sprawa porozumień w okręgu LEGNICA oraz POZNANIA? Z Jakimi okręgami podpisane są porozumienia i na jakiej zasadzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 7 Lutego 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Koledzy możecie podpowiedzieć jak wygląda sprawa porozumień w okręgu LEGNICA oraz POZNANIA? Z Jakimi okręgami podpisane są porozumienia i na jakiej zasadzie? Porozumienia PZW Poznań - http://www.pzw.org.pl/home/mapa_porozumien/42 Porozumienia PZW Legnica - http://www.pzw.org.pl/home/mapa_porozumien/31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzonny Opublikowano 8 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2016 PZW w Gorzowie ma porozumienie tylko z Zielona Górą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.