tabias Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Witam trochę szukałem na forum ale nie znalazłem odpowiedniego tematu. Mam shimano biomastera nowego fabrycznego od zakupu czekał dwa lata w szafie na dzień który nadszedł czyli nad wodę. czy konieczne jest jego smarowanie ? czy smar mógł stracić wartości ? czy nowe kołowrotki trzeba smarować bo mogą być suche ? bede wdzieczny za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowalinho Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Nigdy nie zaszkodzi zajrzeć jak wygląda stan mechanizmu i ile jest smaru.Różne sytuacje zdarzają się w nowych kołowrotkach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tabias Opublikowano 2 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Boje sie go otwierać bo znając mnie coś zle spasuje i bedzie latało skrzypiało itp. czy przez Port wystarczy nalać oliwki prewencyjnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Boje sie go otwierać bo znając mnie coś zle spasuje i bedzie latało skrzypiało itp. czy przez Port wystarczy nalać oliwki prewencyjnie ? Nigdy nie lej oliwki przez port. W sytuacjach skrajnych kropelkę lub dwie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tabias Opublikowano 2 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 widzisz cenna uwaga. może lepiej nie zaglądać do środka i pracować na tym co jest ? sam nie wiem różne opinie słyszałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Ja bym rozkręcił. Skasował luz na korbie . Zazwyczaj 0,05 mm wystarczy. Mały musi zostać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Boje sie go otwierać bo znając mnie coś zle spasuje i bedzie latało skrzypiało itp. czy przez Port wystarczy nalać oliwki prewencyjnie ? Jeżeli nie łowiony i nie leżakuje w wilgotnym miejscu,nie zaglądaj do środka.Nic nie wlewaj,nie smaruj. Dziewice trzymają cenę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tabias Opublikowano 2 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 nie bede grzebał w takim razie leżał w szafie suchej jak zacznie coś szumieć to dopiero odważe sie na ten krok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Jeżeli nie łowiony i nie leżakuje w wilgotnym miejscu,nie zaglądaj do środka.Nic nie wlewaj,nie smaruj. Dziewice trzymają cenę. Jeśli zamierzasz sprzedać to tak zrób. Dla siebie pokręć trochę aż wióry polecą a później wyślij do kogoś na płulkanie i smarowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tabias Opublikowano 2 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 ok to jak juz go otworze to mam dać smarmaxa na całą zebatkę tak ? czy mam unikać smarowania jakiś elementów ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 nie rozkręcaj.ja kupiłem na wiosnę nowego tp 11.czyli 4-letnią maszynkę i kręcę do dzisiaj.oczywiście na zimę zamierzam przesmarować ale jak na razie nie sprawia wrażenia jakby na sucho chodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertouno Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Smar to jest podobno zagęszczony olej. Z własnej obserwacji zauważyłem, że kołowrotki po dłuższym leżakowaniu, są jakieś takie tłuste, jak by się z nich oliwka wydostała,której tam nie wpuszczałem,był w nich tylko sam smar. Na tej podstawie wnioskuję, że po pewnym czasie olej uwalnia się i pozostaje na smarowanych elementach tylko substancja zagęszczająca,która raczej nie zapewni prawidłowego smarowania. Dla tego ja również uważam że wskazane jest mycie i smarowanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mi106 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 oj tak!!! nie smaruj ....a najepiej odłóż spowrotem na półkę.... i nakryj kocykiem wredny jestem....ale nie mogłem się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertouno Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 ok to jak juz go otworze to mam dać smarmaxa na całą zebatkę tak ? czy mam unikać smarowania jakiś elementów ? Proponuję ci na początek obejrzeć na you tube filmiki; i 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Smaruj ,smaruj i jeszcze raz smaruj ...a potem giełda,giełda,giełda za pól wartości zakupu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CM Punk Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Kołowrotek to nie samochód,tu nie ma interwałów między wymianami/smarowaniem.Co to jest 2 lata na kołowrotek?20 lat to już jakiś wiek i wtedy można pokusić się o zajrzenie do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Smaruj ,smaruj i jeszcze raz smaruj ...a potem giełda,giełda,giełda za pól wartości zakupu Nie smaruj, nie smaruj i jeszcze raz nie smaruj. A potem zmiana dupki i boczków i jako nówka na giełdę. Wcześniej jeszcze folia na stopkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Kołowrotek to nie samochód,tu nie ma interwałów między wymianami/smarowaniem.Co to jest 2 lata na kołowrotek?20 lat to już jakiś wiek i wtedy można pokusić się o zajrzenie do środka.TOTALNA BZDURA 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kadet Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Dobre, dobre....Po 20-stu latach to by ino wióry zostały w środku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 nie koniecznie.są tacy co 2 razy do roku na ryby jadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Kiedyś pytałem mojego mechanika odnośnie wymiany oleju w samochodzie, który w ciągu roku robi tylko małych kilka (3-5) tys kilometrów. Usłyszałem odpowiedź, że zrobili w warsztacie test - wlali w słoik trochę świeżego oleju i odstawili na jakiś czas. Mimo, że olej "nie pracował" po dłuższym czasie wyglądał mocno nieciekawie.Nie wiem, czy można wprost przenieść obserwacje z oleju silnikowego na smar w kołowrotku, ale podobną sytuację miałem ze smarem do tarcz hamulca, który poleżał u mnie ponad rok - zmieniła mu się konsystencja. Zatem powiedziałbym, że jeśli kołowrotek ma służyć do łowienia, (a nie na handel), to oddałbym go do przesmarowania. Jeśli na handel, to wiadomo.... Ale najlepiej byłoby, aby Pan Józef napisał ze dwa zdania, bo pewnie najwięcej mądrego ma do powiedzenia w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BGM Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 ja powiem tak nie smaruj polow 1 sezon i dopiero rozkrecaj i smaruj 2 lata to nie wiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Kiedyś pytałem mojego mechanika odnośnie wymiany oleju w samochodzie, który w ciągu roku robi tylko małych kilka (3-5) tys kilometrów. Usłyszałem odpowiedź, że zrobili w warsztacie test - wlali w słoik trochę świeżego oleju i odstawili na jakiś czas. Mimo, że olej "nie pracował" po dłuższym czasie wyglądał mocno nieciekawie.Nie wiem, czy można wprost przenieść obserwacje z oleju silnikowego na smar w kołowrotku, ale podobną sytuację miałem ze smarem do tarcz hamulca, który poleżał u mnie ponad rok - zmieniła mu się konsystencja. Zatem powiedziałbym, że jeśli kołowrotek ma służyć do łowienia, (a nie na handel), to oddałbym go do przesmarowania. Jeśli na handel, to wiadomo.... Ale najlepiej byłoby, aby Pan Józef napisał ze dwa zdania, bo pewnie najwięcej mądrego ma do powiedzenia w temacie.Analogia samochodowa ma jak gdyby najmniej do powiedzenia,co jest tu bardzo często porównywane. Mechanika samochodowa to nie to samo co mechanika precyzyjna która ma zastosowanie w serwisie kołowrotków.Prawda niezaprzeczalna o smarach i ich starzeniu się. W kołowrotkach ma to inny wymiar i wszystko zależy od jakości użytego smaru,warunków eksploatacji jak również od intensywności użytkowania danego sprzętu. Generalnie w kołowrotku intensywnie użytkowanym powinno się dokonać corocznego serwisu. Zwłaszcza w kołowrotkach eksploatowanych w warunkach morskich. Ile ja się naoglądałem i serwisowałem "trupy" po połowach w morzu z zardzewiałymi łożyskami klasy ARB i CRBB, to tylko ja wiem i ich użytkownicy. O takim stanie decyduje niedbałość, "olewatorstwo" serwisowe po zakończonym połowie które powinno być dokonane przez wędkarza ( patrz- instrukcja użytkowania). Niestety sprzęt nie wytrzyma długo takiego traktowania,a co dopiero pierwszy serwis po 20 latach. No mała pomyłka - chyba że ktoś trzyma w gablocie i tym nie łowi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziubas123 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 Możecie mi powiedzieć jak po rozkręceniu kołowrotka złożyć go żeby nie było szumów lekkiego oporu ??generalnie chodzi o to, że nie wiem gdzie robię błąd :/po wyjęciu dużej zębatki i potem jak ją włożę, kołowrotek już nie chodzi tak samomam wrażenie jak by zęby do do siebie ciut nie pasowały nie wiem czy to przez to że się wyrobiły i jak składam jak by nie trafiały idealnie w te same miejsca i stąd ten problem ale nie jestem pewien :/może mi ktoś wyjaśnić jak przy składaniu dokładnie dopasować do siebie zęby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 2 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2015 jest osobny temat o tym....a dla leniwych niekorzystających z wyszukiwaki można rozrysować na blacie tarcze zegara, ponumerować wszystkie zęby przekładni i ustawiać z zegarmistrzowską precyzją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.