krzyw Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Hej, Czy moze juz ktos uzytkowal ww. kolowrotki i moze powiedziec cos na ich temat? Daiwa troche drozsza i wiecej zwija na obrot korbka, ale wydaje mi sie ze oplaca sie doplacic. Szersza szpula mnie przekonuje, ale jak widac nie do konca. Dlatego prosze o opinie. Aha oba kolowrotki 2015r. Moze jeszcze rarenium dorzuce, jak juz podioslem cene do poziomu Luvias.edit lowie glownie z opadu. sandacz, czasem szczupak sie trafi. Glowki w przedziale 17-25g na Odrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Be Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Certate z drugiej ręki rozmiar 3000. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BGM Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 ta jak napisal kamil ceratka luvias zobacz na wage to dosc delikatna bedzie chyba ze cos z starszej serii z daiwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyw Opublikowano 4 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Wlasnie w zamysle mialem to zeby zejsc wagowo. No tak ponizej 250g. Patrzac na sile hamulca to zle nie jet, ale moze rzeczywiscie rozejrze sie za czyms blizej 300g. Poczekam na wiecej opinii, dzieki. Moze znajdzie sie ktos kto na nie lowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BGM Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 nie widzialem srodka luviasa a wiec sie nie wypowiadam jak dla mnie to byla by ciut za slaba maszynka chyba ze ci nie zalezy ile tym polowisz a liczy sie komfort lowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MefistoFishing Opublikowano 4 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 żadne C3000 aani 2510, jak stradic to 4000, luvias na rzekę raczej się nie nadaje, certate może być ale 3000, ewentualnie 2510R ( korpus od 3000 - rotor i szpula od 2500 ), lzejszymi to możesz łoiwć na jeziorze lub z łódki na zaporówce króciutkimi patykami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertouno Opublikowano 5 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2015 żadne C3000 aani 2510, jak stradic to 4000, luvias na rzekę raczej się nie nadaje, certate może być ale 3000, ewentualnie 2510R ( korpus od 3000 - rotor i szpula od 2500 ), lzejszymi to możesz łoiwć na jeziorze lub z łódki na zaporówce króciutkimi patykamiPopieram kolegi opinię. Ja posiadam rarenium 2500FA , masa 200g do tego kijek około 130g. Cały zestaw leciutki do finezyjnego połowu, ale niestety,rzeka,od 12g główka,guma około 8cm i już jest wyczuwalna praca przekładni kołowrotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Extraspiner Opublikowano 5 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2015 (edytowane) Opad na Odrze z brzegu wiąże się też niestety z ``zaczepami ``-a co za tym idzie-szarpaniem i utratą przynęt ,chyba że Masz ponton,albo łowisz ``z opadu z brzegu``-w miejscu gdzie jest mało zaczepów. Ja mam Catane2500 i jest tak jak Panowie powyżej napisali,że lepszy będzie Stradic4000 lub ew... Aero4000Do ``ciężkiego opadu 17-25g`` ja bym wziął taki rozmiar kołowrotka,żeby miał większą średnicę szpuli,bo wtedy (nie patrząc na przełożenie) więcej nawinie i nie trzeba męczyć ręki,żeby ``podnosić przynętę z dna``. Ja bym ``na Odre``-do opadu z brzegu wziął w ``granicach rozsądku`` co tańsze. Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Extraspiner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 6 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Jezu... czytam kolego @extraspiner Twój post i za cholerę nie mam pojęcia co chcesz nam przekazać. Co ma wspólnego ilość zaczepów w łowisku do wielkości kołowrotka? To, że kołowrotek ma większą średnicę szpuli nie znaczy, że więcej nawija na szpule jednym obrotem. Może mieć większe przełożenie maluch i zrobi to samo co inny większy. Trudno się zmęczyć podbijając przynętę z dna kołowrotkiem. No bez jaj, przecież te przynęty ważą max kilkadziesiąt gram. Ale ok, niech będzie. Łowiąc metoda "na opad " ciężej zwijało się Kołowrotkiem Shimano Stradic 4000 FC niż Slammerem 360. Myślę, że nie będę osamotniony w tej tezie. W granicach rozsądku co tańsze... tego to w ogóle nie rozumiem. Co autor miał na myśli? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyw Opublikowano 6 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Moze dodam, ze lowie z lodki speedmasterem dropshot 240, nie pamietam ile wazy, nie podbijam z kolowrotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertouno Opublikowano 6 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 (edytowane) Poczytaj temat na tej str. http://jerkbait.pl/topic/64431-jakie-prze%C5%82o%C5%BCenie-w-ko%C5%82owrotku-do-%C5%82owienia-technik%C4%85-z-opadu/. Autor tego tematu po zmianie rozmiaru 3000 na 4000 jest obecnie zadowolony. Edytowane 6 Grudnia 2015 przez robertouno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Extraspiner Opublikowano 6 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 (edytowane) Jezu... czytam kolego @extraspiner Twój post i za cholerę nie mam pojęcia co chcesz nam przekazać. Co ma wspólnego ilość zaczepów w łowisku do wielkości kołowrotka? To, że kołowrotek ma większą średnicę szpuli nie znaczy, że więcej nawija na szpule jednym obrotem. Może mieć większe przełożenie maluch i zrobi to samo co inny większy. Trudno się zmęczyć podbijając przynętę z dna kołowrotkiem. No bez jaj, przecież te przynęty ważą max kilkadziesiąt gram. Ale ok, niech będzie. Łowiąc metoda "na opad " ciężej zwijało się Kołowrotkiem Shimano Stradic 4000 FC niż Slammerem 360. Myślę, że nie będę osamotniony w tej tezie. W granicach rozsądku co tańsze... tego to w ogóle nie rozumiem. Co autor miał na myśli? Myślałem,że Krzyw łowi z brzegu.Chodziło mi o to,że szkoda niewiadomo ile kasy inwestować na Odre z opadu,żeby szarpać się z brzegu z zaczepami drogim kołowrotkiem.Jak Krzyw łowi z łódki to ZWRACAM HONOR. Mogę dodać,że mi się Cataną 2500 gorzej podbija gume na 15g główce niż Flash-em 1030i. Trzeba by zobaczyć dane ile zwija centymetrów c3000 i c4000 za jednym obrotem korbką i będzie jasne. Edytowane 6 Grudnia 2015 przez Extraspiner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyw Opublikowano 6 Grudnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Na brzeg mam konger woeld champion zander - ten najmocniejszy - chyba do 60 i okume saline. Za nic nie zmienie tego kompletu ale nie lowilem na niego ze 2 lata, od przesiadki na lodz. Szkoda ze nie ma nikogo kto macal i polowil na ww. kolowrotki. Po komentarzach patrze tez na wieksze (ciezsze) np luvias 3012. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertouno Opublikowano 7 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2015 Czy to z brzegu,czy z łódki, woda w rzece płynie tak samo. Zwykłe zwijanie przynęty pod prąd kołowrotkiem o większym rozmiarze jest bardziej komfortowe . Ale jeśli masz sporo kasy to możesz sam się przekonać kupując mniejszy rozmiar młynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.