Skocz do zawartości

Serwis kołowrotków Daiwa - porady, uwagi, opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba jednak Pawle było warto cofnąć się tych parę stron. Nie porównuj swoich kołowrotków z tymi dzisiejszymi. Jak tu wcześniej pisano one nawet posiadając jakieś luzy mechanizmów wytrzymywały dużo więcej, a do serwisów trafiały po wielu latach intensywnej pracy. Nowe konstrukcje stają się do siebie bardzo podobne. Wystarczy porównać te tańsze z droższymi. To może tylko cieszyć. Wszystkie też stają się lżejsze od tych sprzed paru lat. To też ogromny plus. Moje dwa zestawy do UL ważą dokładnie tyle, ile jeden z moich ulubionych kiedyś kołowrotków Cardinal C3, który w tamtych latach uchodził za bardzo lekki. Ale to wszystko ma też swoje konsekwencje. A że często ludzie nie dbają o sprzęt, dzisiaj jest łatwy do kupienia i jego ceny są relatywnie niższe niż kiedyś, to też będzie tego przybywać na śmietnikach i w serwisach. O czym serwisujący kołowrotki Jozi będzie miał się okazję przekonać wkrótce. Jak do tego dodać ewidentne błędy po stronie producentów, w tym często wspominana słaba kontrola jakości - sprawa wydaje się oczywista. Niedawno rozebrałem taki tańszy Shimano z osadzoną na tulei rolką kabłąka. Mimo dobrego fabrycznego smarowania nie chciała się kręcić. Bo nie mogła. Prosta sprawa do wyeliminowania. Ale albo konstruktorom nie chciało się, a może Malezyjczyk w fabryce o czymś zapomniał. No i zmechacenie się nawiniętej plecionki w krótkim czasie nieuniknione.

Kołowrotek jest stosunkowo prostym mechanizmem opierającym się na równie prostych prawach mechaniki, mam nadzieję znanych każdemu jeszcze ze szkoły podstawowej. Przez lata zajmowałem się dużo bardziej skomplikowanymi i dawałem sobie radę. Pamiętam takie w sumie niewielkie, które wtedy kosztowało 40 tys. euro. Gdybym miał do każdej dupereli wzywać firmowego serwisanta, który pewnie by wołał ze 100-150 euro za godzinę roboty plus koszty dojazdu i Bóg wie jeszcze ile. Naprawdę nie muszę sprawdzać, czy kabłąk starego Cardinala da się ręcznie zamknąć, nie muszę dzwonić do osób z latami doświadczeń w serwisowaniu kołowrotków, ale też nie powiem, że nawet z taniego kołowrotka nie da się poprawić, zwiększając komfort łowienia nim i żywotność, bo przecież nawet w maszynce do mięsa są luzy. Tylko pytanie brzmi: jakie luzy? Bo że jakieś muszą być to wiadomo, że i Stelli i jakimś najtańszym.

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Panowie w Wasze prywatne spory nie chce się wtrącać.

 

Co do kolowrotków, to uwazam, ze wpisują sie w trend obecnych czasów. Sam szanuje sprzęt i podchodzę do niego pragmatycznie, tzn kupuje sprzęt bardzo dobry i używam go bardzo długo. Obecnie korci mnie nowa Saltiga, ale pragmatyzm wziął górę i uznałem, ze wole wyjąć z pudełka nowego Force’a do którego mam dwie zapasowe szpule, a do tego wiem, ze żadna ryba w Wiśle mu niestraszna. Podobnie ze Stella 2008. Przez chwile miałem ochotę na obecna Stellę SW, bo była w promocji w jednym lubianym niemieckim sklepie. Ale do wersji 2008 mam kilka szpul, w tym S i SS, których (chyba) do najnowszej generacji nie ma, a na pewno będą kosztować bardzo dużo.

Jednocześnie nie głowie sie na rybach, czy kołowrotek kręci gładko, czy już 5% mniej gładko… Pilnuje rolki, regularnie serwisuje i lowie. Kupując kołowrotek za 300-400zl żadnych cudów bym sie nie spodziewał. W taki kołowrotek poszedłem z myślą o UL, które to łowienie jest u mnie okazjonalne i nie widze potrzeby posiadania tam „topowego” sprzętu, a dodatkowo kołowrotek nie jest narażony na jakieś ogromne obciążenia. Tani kołowrotek może być zresztą bardzo fajny - do dzisiaj mega dobrze wspominam „szarą” Shimano Catanę, które chodziła mega gładko. Nie miała łożysk, była plastikowa, ale bardzo dobrze sprawdzała sie na klenio-jaziach wiosną :-)

A co do poszukiwania niskiej wagi, to mam wrazenie, ze na jerku większość robi to dla samego robienia, bo nie uwierzę, ze dorosły człowiek czuje na rybach 5gr mniej na kołowrotku….

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Panowie potrzebuje przekładnię do Daiwy BG MQ 4000 ale najwolniejszą z możliwych super by było 5.2:1 czy 5.3:1 czy istnieje taka? A może z jakiegoś innego kołowrotka pasuje?

Gdzie takie coś szukać? W tych sklepach japońskich są raczej części do kołowrotków JDM w każdym razie do BG MQ szukam i nie mogę znaleźć.

Edytowane przez Darek_W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Panowie czy jest jakiś serwis kołowrotków Daiwa w okolicach Wrocławia?

Potrzebuje Certtacie zrobić przegląd smarowanie- bo od nowości nikt tam nie zaglądał :)

 

Chyba tematy Ci się pomyliły.

https://jerkbait.pl/topic/66504-serwis-ko%C5%82owrotk%C3%B3w-daiwa-porady-uwagi-opinie/

 

Jeśli Daiwa to tylko spigot.

Tia i terminy jak na NFZ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Benzyna nie będzie reagować z gumą oringów?

 

Wysłane z mojego SM-A217F przy użyciu Tapatalka

Stosuje już kilka lat tak jak 99% serwisantów w PL i nie zauważyłem żeby oringi się uszkadzały. Jeśli nie jesteś przekonany to użyj nafty oświetleniowej tylko ona zostawia tłusty nalot i wolniej paruje czyli części po umyciu długo schną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy któryś z produktów, które podam poniżej będzie lepszy od drugiego do łożysk EZO?

 

 Jeśli ktoś używa, używał to proszę o opinię.

 

 - Shimano OIL2 SSRO-01 - 4,5gr.(czerwona nakrętka) 

 

 - Shimano OIL3 BFS OIL - 4,5gr.(zielona nakrętka)

Edytowane przez GoFishing!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiedzcie czym konkretnie oliwicie swoje młynki - chodzi mi o oliwki dostępne od ręki w naszym kraju?

 

 Chodzi mi o oliwienie łożysk, rolki, knoba, ramion kabłąka etc.

 

Poprzez wyszukiwarkę nie mogę znaleźć konkretnych informacji... chyba, że takich nie ma...?

 

 Posiadam olej uniwersalny Ballistol, czy się nadaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiedzcie czym konkretnie oliwicie swoje młynki - chodzi mi o oliwki dostępne od ręki w naszym kraju?

 

 Chodzi mi o oliwienie łożysk, rolki, knoba, ramion kabłąka etc.

 

Poprzez wyszukiwarkę nie mogę znaleźć konkretnych informacji... chyba, że takich nie ma...?

 

 Posiadam olej uniwersalny Ballistol, czy się nadaje?

 

Tutaj masz wątek na ten temat: jerkbait.pl-konserwacja-sprzętu-smary-i-smarowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...