Skocz do zawartości

PZW od kuchni


Rekomendowane odpowiedzi

Już wyjaśniam.

Jutro jest Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo - Wyborcze w Twoim Kole. Pojutrze przenosisz się do innego Koła, w którym Walne jest za tydzień. W tym przypadku nie możesz uczestniczyć w wyborach władz nowego dla Ciebie Koła. Na podstawie wymienionej przez Ciebie uchwały ZG tracisz prawa wyborcze na ten jeden raz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie za finanse odpowiada cały zarząd, a najwięcej do powiedzenia ma prezes i skarbnik. Za zarybienia, zakup materiału, sposób ich prowadzenia, rozliczenia, sprawozdawczość, odpowiedzialny jest wiceprezes ds zagospodarowania i ochrony wód, ew. ichtiolog, jeśli jest zatrudniony. Często część obowiązków jest przekazywana dyrektorowi, ale to nie jest obligo. Dyrektor najczęściej zajmuje się papierologią, referuje zarządowi korespondencję, jest odpowiedzialny za przygotowanie odpowiedzi, znalezienie ichtiologa do napisania operatu, kontakt z kołami itp.

Oczywiście znam okręgi, w których całością organizacji zarybień zajmuje się dyrektor, ale to zwykle wynika z niechęci do działania wiceprezesa lub z predyspozycji dyrektora. Bywa, że dyrektorami są wykształceni ichtiologowie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze takie pytanie mi się nasunęło kto i na jakich zasadach powołuje pana dyrektora no i oczywiście jak onemu dyrektorowi można podziękować za współpracę.

 

Zgodnie z par. 46, p. 25 statutu PZW dyrektora powołuje, odwołuje, określa zakres obowiązków, czyli wykonuje czynności z zakresu prawa pracy, Zarząd Okręgu. Umowę z dyrektorem biura zawiera prezes ZO w imieniu zarządu.

Jak dyrektora odwołać? Jak każdego pracownika zatrudnionego w trybie umowy o pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Co do ordynacji wyborczej to wiem tylko tyle:

"Następnie kol. D. Ziemiecki przedstawił treść Uchwały ZO w Olsztynie w sprawie Ordynacji wyborczej. Poinformował, że jest ona niezgodna z uchwałą Zarządu Głównego i postawił wniosek wraz z uzasadnieniem o jej uchylenie. Po dyskusji, członkowie ZG uchylili uchwałę ZO PZW w Olsztynie."

 

Z tego wynika, że została przyjęta.

 

Źródło:

http://www.pzw.org.pl/zgpzw/wiadomosci/141801/60/posiedzenie_zarzadu_glownego_pzw__grudzien_2016

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli centralne sterowanie.Niby okręgi mają osobowość prawną ale jak się coś ZG nie spodoba to mogą np. odwołać Zarząd Okręgu i wprowadzić komisarza. Wszystko żeby utrzymać stołki.W tej sytuacji to chyba zostaje tylko szansa, że na krajowym zjeździe delegaci nie udzielą absolutorium Zarządowi Głównemu co sprawi że dotychczasowi członkowie nie będą mogli kandydować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbyt dużo "starej gwardii" tam siedzi i owego absolutorium udziela by mogło być inaczej.

Dlatego właśnie wciąż wszyscy którzy wierzą w zmiany postulują by iśc na zebrania i wybierać nowych ludzi do zarządów kół, bo to z nich własnie są Ci któzy delegatami później zostają.

Od pierwszej "reformy" PZW minęło już wiele czasu i można to było zrobić, bo Ci ludzie wybrani wcześniej, teraz byliby już, lub mogliby delegatami zostać.

Niestety większość to tylko roszczeniowi krzykacze, których kontakt z PZW to jednorazowa wizyta w celu opłacenia składki.

Samo się nic jednak nie zrobi, a na "odgórne" rozwiązanie przez jakieś "siły wyższe" nie ma co liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj dostałem taką informacje

 

 

MINISTERSTWO

SPORTU I TURYSTYKI

Departament Prawny

 

Warszawa, 30 grudnia 2016 r.

 

 

 

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na maila z dnia 19 grudnia 2016 r., dotyczącego statusu Polskiego Związku Wędkarskiego, Departament Prawny w Ministerstwie Sportu i Turystyki uprzejmie informuje, co następuje:

Minister Sportu i Turystyki decyzją Nr 30/DKN/2016 r. z 9 grudnia 2016 r., stwierdził że Polski Związek Wędkarski będąc podmiotem o statusie polskiego związku sportowego, który stał się polskim związkiem sportowym, nie dostosowała swojej działalności do wymagań ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie. Stosownie do art. 82 ust. 3 ustawy o sporcie Polski Związek Wędkarski z dniem, w którym ww. decyzja stanie się prawomocna przekształci się, z mocy prawa, w stowarzyszenie w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach. Do momentu uprawomocnienia się ww. decyzji Polski Związek Wędkarski jest polskim związkiem sportowym.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż powyższa odpowiedź ma charakter informacyjny, nie stanowi opinii prawnej.                       

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldek, to oznacza, że PZW stanie się stowarzyszeniem z dniem 8 stycznia 2017 r.

 

Co do Uchwały ZG ws. ordynacji, to jest ewidentnie niezgodna ze statutem PZW i jako taka podlega zaskarżeniu do organu nadzorującego, tj. Prezydenta Miasta Warszawy. Nie wiem, czy ktoś ją skarżył.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Co wynika z tej możliwej zmiany (tj. bycia stowarzyszeniem przez PZW) dla wędkarzy ?

Nic szczególnego, nie ma się o co martwić, prezes Dionizy nic nie straci, więc nie liczyłbym na żadne zmiany. Tym bardziej, że obecna Władza ma nas tak samo w dupie podobnie jak poprzednia. :angry:

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie! Wszystkich wędkarzy do łagrów!! :angry:

 

Jeżeli otacza Cię krąg samych zajebistości światka wędkarskiego, to naprawdę z mojej strony podziw. 

 

Ja po poprostu widzę i piszę jak jest.

Od tego roku w moim okręgu ( radomski ) wprowadzono widełki na sandacza 50-85, zmniejszono ilość dobowego mordowania okoni do 5szt. I to jest jakiś mały kroczek do przodu. Nie skok, a kroczek. Jestem świadomy również tego, że to tak naprawdę guzik da, bo żeby to miało jakiś sens, to ludzie muszą to przestrzegać, a tego niestety nie ma. 

Tylko w samych ludziach nadzieja, że w pewnym momencie zaczną mieć świadomość tego, że ryby się kończą. Jeżeli to nie zaskoczy, to można sobie psioczyć w internecie do usranej śmierci i żadna zmiana czy likwidacja czegokolwiek nie da, jeżeli nie zacznie sam człowiek jako jednostka myśleć. 

 

Jest jeszcze jedno wyjście - spakować się, pierdo.... drzwiami, przestać łożyć na tak znienawidzony twór i wyjechać w bardziej cywilizowany krąg społeczeństwa, gdzie ludzie dbają i ludziom zależy. 

Chyba nie bez przyczyny mamy przypisaną łatkę pasożytów na zachodzie ? I co, tam też to wina pzw, czy ludzi ? 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z  tymonem co do każdego zdania. Wprowadzenie widełek, czy zmniejszenie ilości zabieranych ryb nic nie da, jeśli ludzie tego nie zrozumieją. Niestety, ale większość ma z tym problem. Żeby przepisy były efektowne, ktoś to musi pilnować nad wodą.

Co z tego jak nawet okręgi wprowadzą limit jednego szczupaka nawet na tydzień, to i tak pier...ne pegerusy w gumowcach będą ładować szczupaki do wora.

Bo nie ma kto ich pilnować, oni twierdzą, że karta musi się zwrócić z nawiązką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...