Skocz do zawartości

PZW od kuchni


Rekomendowane odpowiedzi

Taka moja propozycja....Jeśli Twoje koło ma konkretną ekipę SSR , która chce robić swoje, ale jak zwykle ma problem z kasą to proponuję wesprzeć chłopaków ;-)  Ewentualnie zostań sponsorem na zawodach dla najmłodszych członków koła:-)  Gwarantuję , że Twoje pieniądze wniosą coś do tematu :-) pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No po prostu szlag mnie trafia. .............................. Ale ja, cholera, coraz częściej myślę, że to nie ten mityczny "związek" jest odpowiedzialny za stan naszych wód. To nie "oni", "tamci", "cykliści" czy "masoni". To chyba jednak MY."

To nie "my", to "oni"...

 

Na prywatnej wodzie takiego dylamatu nie masz - prawda?

 

A "nasze" to tak naprawdę niczyje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie prosiłem o głupie komentarze a o podpowiedz.Masz problem to się lecz.

Kasa jest moja i chcę tylko by było to legalne.Koło jest małe i prawdopodobnie nie ma swojego konta tylko korzysta z usług okręgu.Tam stawiałem pierwsze kroki i tak po prostu czuję sentyment.

Jeszcze raz proszę o podpowiedz jak zrobić to legalnie

Każde koło w PZW jest zobligowane do prowadzenia ewidencji finansowej(raporty finansowe). Jeśli nie mają konta w banku, to możesz to zrobić dwojako. Pierwszy sposób już opisałem(za pomocą wpłaty u skarbnika). Powinieneś obowiązkowo otrzymać potwierdzenie KP z pieczątką koła i podpisem skarbnika. Innym sposobem jest porozumienie się z zarządem koła, że zostaniesz sponsorem danej działalności(szkółka młodzieżowa, SSR, zarybienia i itp.) Na przykład możesz sponsorować działalność szkółki młodzieżowej kupując potrzebne akcesoria do prowadzenia zajęć z dziećmi albo kupić lornetki dla SSR i protokolarnie przekazać jako darowiznę na rzecz koła. Taka darowizna potem powinna być wpisana do książki inwentarzowej koła.  Każdy z wymienionych sposobów jest dobry.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rzuciłeś już obrzydłą legitymację - pezet - czy tak tylko werbalnie się brzydzisz organizacją, która dewastuje/rujnuje/ likwiduje polskie wody - czyli ty i reszta członków?  :)

 

Składek nie płacę od wielu lat i staram się łowić na łowiskach prywatnych, czasem za granicą.

Ale czasem jestem zmuszony zapłacić dniówkę do PZW, bo aktualnie żadna z dużych rzek nie ma obrębów prywatnych.

 

Z przyjemnością płaciłem i płącę za łowienie w prywatnych wodach, ale tych płynących w rejonie prawie nie ma (Raba i Przemsza). Prywatne bajora z karasiami i leszczami mnie nie interesują.

Kiedyś dobrze zapowiadało się Krakowskie Towarzystwo Wędkarskie, gospodarujące m.in. na pstrągowej Rudawie - ale zostało zamordowane przez urzędników. Funkcjonariusze z PZW traktują składki jak prywatny łup i nie pozwalają, aby ktoś z boku dosiadał się do koryta.

Chwała Panu Jeleńskiemu, że nie poddaje się presji i wciąż gospodaruje Rabą - nie tylko rybami, ale i całą rzeką. Jak prawdziwy Gospodarz.

 

W przedwojennej, socjalistycznej-sanacyjnej Polsce, gdzie masowo upaństwawiano całą gospodarkę, nikomu nie przyszło do głowy, aby rzeki odbierać ich gospodarzom.

Dopiero na rozkaz Stalina zlikwidowano wszelkie towarzystwa i spółki rybacko-wędkarskie i utworzono PZW.

 

Dlatego wszyscy, którzy dzisiaj bronią PZW, składają hołd Józefowi Stalinowi.

Ja do nich nie należę...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnych ograniczeń ani przeszkód aby koła, kluby, lokalne towarzystwa albo inne inicjatywy brały wodę i odpowiedzialność w swoje własne ręce - tak jak np to robią myśliwi -  jednak na przeszkodzie mentalność tzw członków, obłędny mix starych socjalistycznych złogów i świeżo nabytego, groteskowego klientelizmu. Statut wręcz nakazuje taką postawę.. ale kto by sobie zawracał głowę jakimiś tam paragrafami.. kiedy można mieć wy...ane na własny interes.. :) 

Oni niech nam dobrze zrobiom - po to som !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale czasem jestem zmuszony zapłacić dniówkę do PZW, bo aktualnie żadna z dużych rzek nie ma obrębów prywatnych.

 

 

 

Nie wiem czy piszesz tylko o okręgu PZW na którego terenie mieszkasz czy ogólnie ale z dużych rzek to Wisła (okolice Torunia), Narew (okolice Łomży), Pisa mają odcinki prywatne nie będące pod opieką PZW. To samo rzeka Wieprza, Parsęta. Jeden z odcinków Łeby. Łyna na Mazurach,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jkby kogoś interesowało:

Uchwała Nr 65/V/2019

Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego

z dnia 25 maja 2019 r.

w sprawie: zatwierdzenia łącznego sprawozdania finansowego Polskiego Związku Wędkarskiego i sprawozdań jednostkowych, wchodzących w skład sprawozdania łącznego, za 2018 rok

 

Na podstawie § 30, pkt 6 Statutu PZW i po zapoznaniu się z kompletem sprawozdań finansowych, opinią i raportem biegłego rewidenta, analizą opisową działalności finansowej oraz opinią Głównej Komisji Rewizyjnej, Zarząd Główny Polskiego Związku Wędkarskiego

uchwala:

§ 1

1. Zatwierdza się sprawozdanie łączne Polskiego Związku Wędkarskiego obejmujące

działalność Zarządu Głównego PZW, Gospodarstwa Rybackiego PZW w Suwałkach

i Redakcji PZW „Wiadomości Wędkarskie", zamykające się :

 

sumą bilansową 30.560.556,39 zł

wynikiem dodatnim netto 142.527,36 zł

w tym :

a) jednostkowe sprawozdanie finansowe Zarządu Głównego PZW

z sumą bilansową 22.180.767,74 zł

wynikiem dodatnim netto 134.879,41 zł

B) jednostkowe sprawozdanie finansowe Gospodarstwa Rybackiego PZW

z sumą bilansową 6.543.407,58 zł

wynikiem dodatnim netto 104.466,74 zł

c) jednostkowe sprawozdanie finansowe Redakcji PZW „WW”

z sumą bilansową 1.971.113,93 zł

wynikiem ujemnym netto -96.818,79 zł

§ 2

Wynik finansowy w rachunku łącznym przeznaczyć na:

- zwiększenie funduszu statutowego podstawowego o kwotę 196.513,33 zł

- zmniejszenie statutowego funduszu remontowego o kwotę -36.305,98 zł

- zmniejszenie funduszu statutowego dz. sportowa o kwotę -17.679,99 zł

 

§ 3

Wykonanie uchwały powierza się Prezydium Zarządu Głównego PZW

 

§ 4

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

 

 

Skarbnik ZG PZW     Prezes ZG PZW

 

Jerzy Leus             Teodor Rudnik

Uchwała Nr 66/V/2019

Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego

z dnia 25 maja 2019 r.

w sprawie: przyjęcia zbiorczego sprawozdania finansowego Polskiego Związku Wędkarskiego za 2018 rok

 

 

Na podstawie § 30, pkt 6 Statutu PZW i po zapoznaniu się z kompletem formularzy składających się na zbiorcze sprawozdanie finansowe PZW, analizą opisową do tego sprawozdania oraz z opinią Głównej Komisji Rewizyjnej,Zarząd Główny Polskiego Związku Wędkarskiego

uchwala:

 

§ 1

 

1. Przyjmuje się zbiorcze sprawozdanie finansowe PZW za 2018 r., zamykające się :

 

sumą bilansową 225.018.466,99 zł

dodatnim wynikiem finansowym 10.408.631,89 zł

oraz oceny i wnioski wynikające z treści analizy opisowej sprawozdania finansowego.

§ 2

 

Wykonanie uchwały powierza się Prezydium Zarządu Głównego PZW

 

§ 3

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

 

 

 

Skarbnik ZG PZW     Prezes ZG PZW

 

Jerzy Leus               Teodor Rudnik

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednostkowe sprawozdanie finansowe Gospodarstwa Rybackiego PZW (chodzi o Suwałki)

z sumą bilansową 6.543.407,58 zł

wynikiem dodatnim netto 104.466,74 zł

 

Szczerze to wynik finansowy jest żaden. W użytkowaniu 130 jezior, 5 łowisk specjalnych 23 różnych odcinków rzek, 2 zakłady hodujące narybek i generują rocznie 104 466,74zł netto zysku? To jest 8705zł netto miesięcznie. To jest na granicy opłacalności biznesu. Wynika, że koszty funkcjonowania tj: pensje dla działaczy, rybaków, pracowników i samo utrzymanie infrastruktury aż tyle kosztuje. Chciałbym zobaczyć tabele szczegółowe tj: wpływy ze sprzedaży ryb odłowionych vs wpływy z licencji wędkarskich. Przy takiej ilości wody można stworzyć biznes który będzie przynosił zyski kilkanaście razy większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;)

(…) Przy takiej ilości wody można stworzyć biznes który będzie przynosił zyski kilkanaście razy większe.

Tylko po co? Z podziałem zysku zawsze jest problem, zazwyczaj podatkowy. Przecież znacznie korzystniejsze pod względem podatkowym jest wyssanie pieniędzy w postaci wynagrodzeń, diet i innych zgodnych z prawem form nie generujących nadmiernego obciążenia podatkowego. Mają dobrego doradcę podatkowego. :)  :clappinghands:

 

Ps

Do moderatorów - proszę nie doszukiwać się żadnych podtekstów politycznych, podatki były, są i będą, a doradcy o odpowiedniej wiedzy fachowej są od tego, żeby zgodnie z literą prawa te obciążenia fiskalne optymalizować. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jednostkowe sprawozdanie finansowe Gospodarstwa Rybackiego PZW (chodzi o Suwałki)

z sumą bilansową 6.543.407,58 zł

wynikiem dodatnim netto 104.466,74 zł

 

Szczerze to wynik finansowy jest żaden. W użytkowaniu 130 jezior, 5 łowisk specjalnych 23 różnych odcinków rzek, 2 zakłady hodujące narybek i generują rocznie 104 466,74zł netto zysku? To jest 8705zł netto miesięcznie. To jest na granicy opłacalności biznesu. Wynika, że koszty funkcjonowania tj: pensje dla działaczy, rybaków, pracowników i samo utrzymanie infrastruktury aż tyle kosztuje. Chciałbym zobaczyć tabele szczegółowe tj: wpływy ze sprzedaży ryb odłowionych vs wpływy z licencji wędkarskich. Przy takiej ilości wody można stworzyć biznes który będzie przynosił zyski kilkanaście razy większe.

O tym jak funkcjonuje GR Suwałki dużo można było by napisać. ZG PZW zrobiło sobie prywatny folwark na Mazurach, gdzie koła jak i sami członkowie tworzące te stowarzyszenie, nie mają NIC do gadania. Co z tych 129 jezior, skoro zostały one wyczyszczone siatami. Jest coraz gorzej i nie widać nawet nadziei na poprawę. Zarybienia to jedna wielka ściema. Mam kolegę rybaka, podczas tegorocznych zarybień dostał do zapuszczenia jak sam mówi około 10% tego co było na papierze...  Na chwilę obecną stawia po 4-6 km! sieci praktycznie każdego dnia. Zarobek i ryb z tego ma tyle, że poważnie zastanawia się nad rezygnacją z  interesu. Ciągle z góry słyszy że za mało odławia, ciągła presja na wyniki, a jak sam przyznaje tu nie ma już co odławiać. Granica opłacalności, a dla PZW dolę musi oddać.  Wędkarze też już poważnie się burzą, tylko co prezia z warszawki obchodzą jacyś moczykije z mazur? Sam bym chciał zobaczyć zestawienie szczegółowe wydatków i zarybień poszczególnych wód GR Suwałki, ale nikt tego nawet nie myśli ujawniać. Stowarzyszenie niby pro wędkarskie trudniące się rybactwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominaj cezar, że jesteśmy największym użytkownikiem rybackim, że na eksploatację zasobów wodnych nie mamy wyłączności ani monopolu  - mamy się obowiązek dzielić..co nie znaczy handlować własnym połowem, i że ludzie ciągle lubią i chcą jeść ryby.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 10 miesięcy temu...

 

Na wodach morskich 11 zł na miesiąc (łowić można wszędzie na wybrzeżu) opłata.. tędy droga a nie windowanie składek co rok.

Edytowane przez horac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

https://wiadomosciwedkarskie.com.pl/artykul/90-procent-czlonkow/1111215

 

 

Będzie, będzie zabawa...Ups... będzie zmiana statutu.  Działacze, co trzecie słowo to działacze w tym filmie.

 

I nadal gospodarka rybacko - wędkarska...

 

"Ma zostać wprowadzony zapis, który dając nowe uprawnienia kołom, zarazem znacznie zwiększy ich odpowiedzialność. Koło jest najbliższe wędkarzom, ale i wędkarze muszą czuć się faktycznie związani z kołem oraz wodą, nad którą to koło roztacza realną, gospodarską opiekę.

 

A może by tak sztandar wyprowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mój komentarz - zresztą taki sam od 30 lat...

 

NIC-TO NIE DA! Żadne "reformy" niczego nie zmienią. Nowa warstwa pudru na twarzy Lenina w mauzoleum nie przywróci go do życia.
JEDYNYM ratunkiem i szansą na poprawę jest całkowita LIKWIDACJA PZW, jego zaoranie i przebicie osinowym kołkiem.
Niestety, PZW to klasyczny folwark różnej maści emerytowanych ubeków, milicjantów i innego bezpieczniackiego menelstwa, które nie da się odkleić od cyca, z którego doi grubą kasę.

Jest na to sposób - ZAGŁODZENIE. Całkowity BOJKOT PZW, niepłacenie ani grosza składek, niełowienie na ich BEZRYBNYCH wodach. Kilka lat chudej diety może spowoduje, że rozkradną, co jeszcze się da i sami się rozwiążą.

------------------

 

Tylko że jakoś tak jest, że wędkarze lubią być dymani i okradani - płacą coraz więcej za coraz mniej i pokornie akceptują bandycki rozbój na polskich wodach i rybach...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...