PZW od kuchni

[UTi]

Pytanie mam, podobno jest już uchwała ZG w sprawie składki na 2023, "nieco" zwaloryzowanej. Ktoś, coś?

Prawdopodobnie składka członkowska wzrośnie ze stówki na 150. Pytanie jaką podwyżkę zafundują nam okręgi, czy wezmą przykład z góry. Z drugiej strony wszystko drożeje to nie ma się co dziwić. Pozdrawiam.

Edytowane 25 Września 2022 przez UTi

[wobo]

WP wypowiedziały umowę na dzierżawę rzeki Prosny. I ciekawe, jak się zachowa ZG - odpuści temat, czy też będzie walczył jak lew o swoje? Bo niewątpliwie Okręgowi Kaliskiemu pomoc się przyda...

 

[JimbeamPK]

To prawda !

https://poznan.wody....ki-lutynia-nr-1

 

Co ciekawe brak informacji na stronie PZW Okręg Kalisz czy możemy dalej wędkować czy też nie... Po rozmowie telefonicznej uzyskałem informację, że " nie jest to w tym momencie zalecane ".  Opłacić się nie da bo operat będzie dopiero od 2023...

 

Reasumując wody zabrali, nic w zamian nie dali, zablokowali możliwość wędkowanie na 4 miesiące. 

[Roseth]

Na miejscu wędkarzy, których sprawa dotyczy, zaskarżyłbym część decyzji (postanowienia, czy też wypowiedzenia) w części dotyczącej utraty ważności zezwoleń PZW Kalisz od dnia wypowiedzenia. Dyrektor WP działa na podst. KPA , czyli organ adm. i akty organu co do zasady podlegają kontroli instancyjnej/ sądowej. Tak z czystej ciekawości złożyłbym skargę. Oczywiście rozstrzygnięcie nastąpi raczej już w porze letniego klenia , ale co tam. 

Edytowane 28 Września 2022 przez Roseth

[JimbeamPK]

Wczoraj odniosło się jedno z kół okręgu :

https://www.pzw.org.pl/1144/wiadomosci/244494/60/informacja_w_sprawie_rozwiazania_umow_uzytkowania_wod

 

Prawdopodobnie skończy się to w sądzie, ale to nie zmienia to faktu, że najbardziej poszkodowani są wędkarze. :/

[Roseth]

Przynajmniej tyle.Już miałem pisać,że okręgi za mało korzystają z pomocy pełnomocników.

[RedJin]

Czy macie już w swoich okręgach wysokość stawki na zagospodarowanie? Bo to że podrożała członkowska i usunięto wszelkie zniżki dla seniorów oraz zostawiono tylko zniżkę dla niepełnosprawnych ciężkich oraz młodzieży to już wiadomo.

Edytowane 4 Października 2022 przez RedJin

[Gość Marconi]

Niestety jeszcze nie mam takich przecieków ale jak składka poszła 50 % do góry to czego można się spodziewać. Nie jestem zwolennikiem Wód Polskich , jednak ZG sam sobie strzela w kolano taka podwyżka, tym bardziej w sytuacji gdzie my nie mamy pewności że po opłaceniu wyższych składek PZW WP nie odbiorą dzierżawionych akwenów i zostaniemy z palcem w d...ie

[Roseth]

Jak to powiedział/napisał Ś.P. Stefan Kisielewski : Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!

[jachu]

Przynajmniej tyle.Już miałem pisać,że okręgi za mało korzystają z pomocy pełnomocników.

Zaczną, zaczną. Takich spraw jak ta kaliska będzie przybywać. Jak się latami nie zarybiało, to pewnie teraz na najlepsze kancelarie prawne pieniędzy nie brakuje i żałować nie będą. Chyba, że się gdzieś rozeszły na "ważne cele statutowe". Nie mieli gdzie kupić materiał zarybieniowy. Na OLX w ciul.  Pierwsze dwanaście minut i wszystko  jasne. Tylko wędkarze wychodzą na tym najgorzej, ale czy nie są sami sobie winni?

[wobo]

............... Tylko wędkarze wychodzą na tym najgorzej, ale czy nie są sami sobie winni?

 

 System jest tak skonstruowany, że wędkarze mogą sobie ponarzekać.

 Ostatni zjazd pokazał, że nawet grupa pięćdziesięciu potencjalnych reformatorów została skutecznie wyautowana przez "starą gwardię".

 

Czyli potencjalne nadzieje na pozytywne zmiany poszły w pi...zdu...

 

A co jeden wędkarz może???

 

Problem siatek na niektórych wodach związkowych - komu to pasuje??? Wędkarzom? Czy urzędnikom z zarządów? I na takim Zegrzu - rzut kamieniem od stolicy stoją sobie siaty rybaka. I wędkarze mają pipiiii do powiedzenia.

 

To gdzie Ty widzisz winę wędkarzy?

 

Tak - potrzebne jest trzęsienie ziemi(stołkami urzędników w Okręgach) wtedy może nastąpią jakieś pozytywne zmiany w samym zwiazku.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Stare przysłowia są kwintesencją mądrości - ale po cóż to komu? Człowiekom z wędką zwłaszcza, całe życie zakotwiczonych w prostackim paradygmacie my-oni 

 

Czyli eRKa - Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie..

[jachu]

600 tysięcy w większości dorosłych ludzi daje się dymać przez tyle lat tym "cudotwórcom-obiecywaczom", ich kolejnym pokoleniom wyedukowanym przez poprzedników. Nie czujesz z tego powodu wstydu? Ja-owszem. Przykład Kalisza najlepiej to pokazuje. Utrata wód powoduje, że stołki stają się niepewne. W sąsiednim Lesznie byli sprytniejsi. Tam też cienko przędli. Jakoś wybrnęli łącząc się z Poznaniem. Bogatym. Od lat dzierżawiącym kilka obwodów, które trzymają nie wiadomo dla kogo i w jakim celu. W Kaliszu działacze mieli inne plany. A jeśli się okaże, że takich okręgów, które miały problemy (oczywiście też obiektywne  ) z zakupem materiału zarybieniowego mamy więcej? Pewne, że to dopiero początek kontrolowania wykonywania umów podpisanych z Wodami Polskimi. Sądy nie pomogą, jeśli nie robili tego, do czego sami się zobowiązali. Pamiętasz Romku ile kiedyś mieliśmy własnych ośrodków zarybieniowych, z których mieliśmy materiał po kosztach produkcji i w zasadzie nie było potrzeby kupować zewnątrz? Daliśmy się przekonać, że nie warto ich utrzymywać. Mógłbym długo wymieniać dlaczego jest jak jest tylko dlatego, bo nam się nie chciało chcieć.

[jajakub]

Jachu

Zawsze miałem Cię za osobę poważną

Więc nie pisz proszę "Oni" o ludziach których sam/sami wybraliśmy na stanowiska tak jakby zżucili ich tam kosmici.

Rozejrzyj się dookoła i zobacz czego w większości potrzebuje przeciętny wędkarz

Karpika, leszcza i szczupaka którego można zabrać

I stanowi to niestety w wiekrzosci odzwierciedlenie w zarządach okręgów

[wobo]

Stare przysłowia są kwintesencją mądrości - ale po cóż to komu? Człowiekom z wędką zwłaszcza, całe życie zakotwiczonych w prostackim paradygmacie my-oni 

 

Czyli eRKa - Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie..

 

Nie ma uzasadnienia istnienia postkomunistycznej organizacji w takiej formie jak to jest dziś..

 

Ma uzasadnienie istnienie towarzystw wędkarskich, stowarzyszeń, czy jak byśmy ich nie nazwali. Mam szacunek dla wszystkich Kolegów którzy organizują wspaniałe zawody. 

Mam szacunek dla Kolegów z koła którzy wyczyścili swój staw, zbudowali altanę, grila, postawili tojtoja nad stawem.

Nad stawem którego rzeczywiście są gospodarzem. Bez nadzoru z góry oni doskonale wiedzą co mają robić.

Ale już Cieszanowice - którymi koło też niby się opiekuje... 

To jest nieporozumienie. Okreg wypina pierś po medale za cudzą prace...

To i głupich brak.

 

A ja - byłem kilka razy na zawodach i tyle z wędkowania...

Jakoś nie widzę sensu udawać wędkarza w pustej wodzie

[pezet]

Nie ma uzasadnienia istnienia postkomunistycznej organizacji w takiej formie jak to jest dziś..

 

{...}

 

Oczywiście piszesz o oczywistych oczywistościach, o których ja też mówię od 20 albo i 30 lat.

ALE

jak wynika z wielu powyzszych postów, ubecko-milicyjny beton ma tak grubo przyspawane ryje do koryta, a d.py do stołków, że nawet bomba atomowa ich od tego nie oderwie.

 

Jajakubie - nie opowiadaj, że to "my sami" ich wybieraliśmy, bo to ONI sami się wybierają.

Dobrze pamiętają nauki swojego założyciela Józefa Stalina, że

Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy

i

Nieważne, kto wygra wybory, ważne, że będą one wygrane.

 

I jeszcze raz - co MY możemy realnie zrobić:

ZAGŁODZIĆ ten chlew, razem z jego świniami.

Nie płacić rosnących składek, za puste wody.

Poszukać w okolicy komercji, żeby mieć jakiś kontakt z wodą i z rybami.

 

Ryzyko jest takie, że w kraju rządzonym przez radykalnych komunistów, przestrzegających ściśle definicji faszyzmu podanej przez Mussoliniego

Wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu

(Morawiecki i Kaczyński niemal codziennie to powtarzają)

prędzej utworzą kolejną "państwową agencję wędkarską", Sasina mianują na "Marszałka Wszechwędkarstwa" i będą dalej kradli, tylko do innych kieszeni.

 

Skoro chcą na siłę likwidować własność prywatną, nacjonalizować nawet sklepy spożywcze, to mało prawdopodobne, że pozwolą w szerszym zakresie na prywatne wędkarstwo

[jajakub]

Z tym że Oni sami siebie to jak w tym kawale

Gówno prawda

Już tu ktoś pytał kiedy byliście na wyborach swojego koła, kiedy wybieraliście swoich przedstawicieli do okręgu ?

I tak wiem że zaraz przeczytam że się nie da, że nie pozwalają itp pierdóły

Tylko że niektórym (nie zawsze najlepszym) się chce, im się udaje

Może dlatego że zamiast jęczeć coś robią

 

Zgadzamy się w jednym

Przez to że nie potrafimy się zorganizować rozgrywają nas (wędkarzy) jak chcą

I skończy się niestety tak że wszyscy dostaniemy "kłódki na ryje"

Na ryby i powrzechne wędkowanie też

Edytowane 18 Października 2022 przez jajakub

[Gość Marconi]

Wypowiem swoje zdanie. Mam przecieki ile będę musiał zapłacić za wędkowanie w swoim okręgu w 2023 roku. Składka krajowa jak wiemy 50 % w górę czyli 150,- i na zagospodarowanie i ochronę wód okręg Słupsk 295,- ( było 255.-) tzw. wody górskie , to kwota bez ulg. Mimo że przychylam się do wielu opinii o bardzo złym gospodarowaniu przez PZW, wiem z czym mam do czynienia. Wody Polskie to wielka niewiadoma. Jak gospodarują na obwodach które udostępniają do wędkowania za te 250 ,- w tym roku, czy te wody są lepiej strzeżone, czy w przyszłym roku pozostanie ta sama opłata ??? Teraz już chyba sześćdziesiąt kilka obwodów mają i pewnie będzie więcej. Tylko ja nie zgadzam się z tym jak u Sebastiana Kowalczyka  , czy też Paweł Kukla na swoich kanałach mówią że WP nie są konkurencja dla dzierżawców. Od kiedy pobierają opłaty za wędkowanie to jawna konkurencja i będą dążyć do jak największej ilości obwodów a czy to będzie lepsza jakość. Przykład Odry jest najlepszy, już ucichło i zamiecione pod dywan, winnych nie ma. To samo było z Wartą. Podobnie u naszych  youtuberów mówi się by brać wody we własne ręce i co, okaże się że na kilkunastu obwodach na których łowie będzie kilkunastu nowych dzierżawców , to ile wtedy zabule za wędkowanie jak każdy będzie miał osobna opłatę. Chyba że to będą dzierżawcy w porozumieniu z Wodami Polskimi i będzie ta jedna opłata , tylko kto zgodzi się gospodarować wodą wkładać swoje pieniądze i pracę i dzielić się zyskami z opłat z WP. Trochę zagmatwałem ale tak mniej więcej to widzę .

[Skalniak]

Z innej beczki.Napiszcie proszę w jakich okręgach działa jakaś straż inna niż SSR .

[jajakub]

W lubelskim jest PSR I strażnicy zatrudnieni przez Okręg

[wobo]

......

Może dlatego że zamiast jęczeć coś robią

 

.....

 Ani z jęczenia, ani z "coś" robienia, jak dotychczas nic pozytywnego dla braci wędkarskiej nie wynikło.

 

Tylko rzeczywisty gospodarz wody - jak rybak na stawie karpiowym - jest w stanie doprowadzić wodę do stanu normalnego - tzn. takiego w którym są ryby w ilości i zróżnicowaniu gatunkowym bliskim naturalnemu.

 

I oczywiście niech ma "dom, dwa samochody, lata na wakacje samolotem"... Skoro ludzi stać na wyjazdy zagraniczne na łowiska, to dlaczego nie zapłacić komuś u nas?

[jachu]

Jachu

Zawsze miałem Cię za osobę poważną

Więc nie pisz proszę "Oni" o ludziach których sam/sami wybraliśmy na stanowiska tak jakby zżucili ich tam kosmici.

Rozejrzyj się dookoła i zobacz czego w większości potrzebuje przeciętny wędkarz

Karpika, leszcza i szczupaka którego można zabrać

I stanowi to niestety w wiekrzosci odzwierciedlenie w zarządach okręgów

Jajakubie, chyba mnie nie zrozumiałeś? Napisałem jasno, że mam do siebie pretensje z powodu grzechu zaniechania. Na swoje usprawiedliwienie mogę podać to, że przez parę latek nie mieszkałem w kraju. Opłacałem składki, jednak z uczestnictwem w wyborach miałbym problem. Ostatni prezes, którego wybierałem nadal nim jest i jest nim od dobrych dwudziestu lat. Mam nadzieję, że nie zmienił się od czasu, kiedy jako grupa kilkunastu osób zmieniliśmy praktycznie cały zarząd koła liczącego ponad tysiąc członków. Chciało się nam, więc się dało i nie tylko to. Dobrze wspominam tamte czasy. 

Mam się rozglądać wokół siebie? Jajakubie, od lat nic innego nie robię. Wyciągając wnioski ze związkowej rzeczywistości. Czy do zaspokojenia wspomnianych potrzeb przeciętnego wędkarza potrzebny jest ZG, okręgi, biura, tysiące hektarów, ta cała machina do przerabiania naszych pieniędzy? Do tego wystarczy woda w rodzaju Osadnika ZA. Gdzie da się ustalić dobry regulamin, dopilnować jego przestrzegania, za nieduże pieniądze dobrze zarybić i połowić. A co z resztą, której to nie wystarcza? Cóż, ja też przez lata opłacałem nie tylko lubelskie, ale też równolegle zamojskie i krośnieńskie składki. Komu zapłacę za możliwość połowienia w rybnej, dobrze zarządzanej wodzie, staje się dzisiaj sprawą drugorzędną.

[jajakub]

A widzisz to Cię do końca niezrozumiałem

 

W zasadzie masz rację co do biurokracji tylko nie wyobrażam sobie kto za nas (wędkarzy) ogarnie wody dla "tej reszty"

Stawy pokroju Osadnika, nieduże odrębne zbiorniki pewnie się da

Ale czy wyobrażasz sobie w Polsce podział np środkowej Wisły, Bugu czy Narwi i oddanie poszczczegulnych odc rzek w opiekę stowarzyszeniom

Pamiętaj o opłatach na rzecz państwa(dzierżawa), podatkach, wymogach dotyczących operatów, zarybieniach, itp

To się nie zmieni obojętnie kto będzie zarządzał wodami bo to jest wymóg odgórny.

I znów potrzebne będą biura, prawnik, ichtiolog, specjalista od tego i owego

Lub korzystanie z firm zewnętrznych a to z nowu koszt

A zakładając idee że łowiska mają się utrzymywać z opłat chcących tam wędkować skazujesz na dzień dobry sporo wody na "bezdomnośc"

Bo pomyśl ilu wedkarzy musi się zżucić na dzierżawę np 100km Wisły ?

A w to że sama góra się nami "dobrze" zajmie jakoś nie bardzo wierzę

Edytowane 19 Października 2022 przez jajakub

[pezet]

Firmę w stanie upadłości, w dodatku fizycznie zrujnowaną, można wykupić za symboliczną złotówkę.

 

Tak samo można za złotówkę oddać w użytkowanie wędkarskie różne większe i mniejsze rewiry. 

Pewnie Wisły czy Odry nikt by nie chciał, ale mniejsze rzeki jak najbardziej.

Najemca sam by zarybiał, szukał klientów i sprzedawał licencje.

Gorzej niż obecnie już być nie może, więc byłoby tylko lepiej.

 

Przed IIWŚ nie było z tym problemu. Fakt, nie było wtedy PZW, więc było dużo ryb (mimo odłowów rybackich) i było co dzierżawić.

Pierwsze towarzystwo wędkarskie w Krakowie powstało jeszcze w XIX w. i dzierżawiło okoliczne rzeki.

 

Największy problem w tym, że rządzą w kraju radykalni komuniści, uważający wszelkich "prywaciarzy" za czyste zło i walczący z każdym przejawem prywatnej inicjatywy i przedsiębiorczości.

 

Nawet ikoniczny przykład prywatnego zarządzania rzeką; Raba-Jeleński został zaorany, a Pan Jeleński przykładnie rozkułaczony.

 

Wody to kolejna działka, w której można obsadzić rodziny i znajomych i bezkarnie kraść - jak to dobitnie pokazała afera z Odrą i WP.

 

Więc to, co możemy zrobić w pierwszym kroku, to zagłodzić PZW nie płacąc żadnych składek.

Jak ten stalinowski bastion upadnie, to wtedy może wtedy będzie szansa na jakąkolwiek odbudowę z ruin i gruzu.

[jajakub]

Zagłodz Pzw

A wody przejmie/przejmują WP czyli Państwo i tak już robi teraz nie ogłasza przetargów na użytkowanie obwodów bo wolą jak kasa płynie do nich bezpośrednio

I wtedy jako monopolista dojeb.... takie opłaty że Ci się odechce

I nawet jak się opcja polityczna zmieni to "darmowej" kasy nikt z rąk już nie wypuści

I pamiętaj iż WP/Państwo w dupie ma kontrolę, operaty, regulaminy itp bo sam sobie je ustala

Edytowane 19 Października 2022 przez jajakub