Skocz do zawartości

Produkty marki SIMMS


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam sie czy go nie łyknąć bo po całym dniu łowienia plecki jednak dają znać o sobie.

 

 

Moze mam wiecej farta jak chodzi o plecy.

Ale mi taki do sponiobutow, poszerzony z tylu i zapinany po prostu na klamre z przodu robi wystarczajca robote.

Przynajmniej aktualnie...

 

Napisz prosze Janek, jak tam sie sprawdzi ten bardziej zaawansowany. 

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre rozwiazanie z tym pasem. Ja używam plecak Headwaters sling pack large który oprócz opcji plecaka ma również pas usztywniający plecy. Doskonałą sprawa przy wędrówkach nad rzeką. 

 

 

attachicon.gif headwaters-sling-pack-lead-fishing-pack_1.jpg

 

Polaczenie plecaka i pasa to na pewno fajny pomysl.

Niestety musze nosic sie bardziej pancernie, jak chodzi o wodoszczelnosc plecaka.

 

Mam taki zolty plecack overboard. Zawijany jak "dry bag" i wykonany z grubej gumy. 

W nim rzeczy sa suche. A jak wejde gleboko to unosi sie na wodzie, przez powietrze ktore ma w sobie :)

 

Niestety funkcji tego "pasa" nie posiada. Natomiast szelki ma calkiem wygodne.

 

 

post-45573-0-41917100-1519301352_thumb.png

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam plecak przy bólach pleców mocno pomaga bo prostuje plecy. Zawsze najbardziej bolały mnie plecy przy "trociowaniu" gdzie kilogramy miałem w kieszeniach kamizelki.

Waga pudeł plus lekko zgięta postawa przy łowieniu powodowała że wyłem do księżyca ;) 

Teraz przy spiningowaniu używam tylko sling packa 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre rozwiazanie z tym pasem. Ja używam plecak Headwaters sling pack large który oprócz opcji plecaka ma również pas usztywniający plecy. Doskonałą sprawa przy wędrówkach nad rzeką. 

 

 

attachicon.gif headwaters-sling-pack-lead-fishing-pack_1.jpg

Szukałem ostatnio właśnie takiego plecaka można gdzieś jeszcze to kupić? Bo chyba już nie ma ich w sprzedaży.

https://youtu.be/CaMWZHnZ7Fs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się rozwinął i dobrze.

Plecaki są ok. do spinningu, ale nie wyobrażam sobie wędkowania z nimi w  woderach. No, może gdzieś na płytkiej wodzie.

Ja jestem zwolennikiem kamizelki, chociaż inni wolą chest lub hip packi.

Dlatego tego rodzaju pas spełnia moje wszystkie oczekiwania. 

Ale wracając do pierwotnego pytania-jest ktoś, kto go jeszcze używa, a najlepiej ostatni model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polaczenie plecaka i pasa to na pewno fajny pomysl.

Niestety musze nosic sie bardziej pancernie, jak chodzi o wodoszczelnosc plecaka.

 

Mam taki zolty plecack overboard. Zawijany jak "dry bag" i wykonany z grubej gumy. 

W nim rzeczy sa suche. A jak wejde gleboko to unosi sie na wodzie, przez powietrze ktore ma w sobie :)

 

Niestety funkcji tego "pasa" nie posiada. Natomiast szelki ma calkiem wygodne.

 

 

attachicon.gif Screen-Shot-2016-06-29-at-15.57.54.png

Mam identyczny, żółty i czarny, polecam, a jak pas pojawi się w głowatce to kupię. Na razie jest ten poprzedni. Mi pas z plecakiem też nie jest potrzebny bo łowienie z plecorem ani nie jest wygodne ani zdrowe dla barków i pleców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się rozwinął i dobrze.

Plecaki są ok. do spinningu, ale nie wyobrażam sobie wędkowania z nimi w  woderach. No, może gdzieś na płytkiej wodzie.

Ja jestem zwolennikiem kamizelki, chociaż inni wolą chest lub hip packi.

Dlatego tego rodzaju pas spełnia moje wszystkie oczekiwania. 

Ale wracając do pierwotnego pytania-jest ktoś, kto go jeszcze używa, a najlepiej ostatni model.

 

 

Mam identyczny, żółty i czarny, polecam, a jak pas pojawi się w głowatce to kupię. Na razie jest ten poprzedni. Mi pas z plecakiem też nie jest potrzebny bo łowienie z plecorem ani nie jest wygodne ani zdrowe dla barków i pleców.

 

 

Niestety (stety) moje wedkowanie to czas z plecakiem na plecach

Do tego podbierak "za duzy" na pstragi. Ale czasami troche za krotki na Pstragi. 

 

Na szczescie ekwipunek w plecaku udalo mi sie dopracowac do minimum, po zoptymalizowaniu foto sprzetu komfort wedkowania oceniam jako DOBRY :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę pójdę pod prąd, ale kilkudniowy wyjazd na pstrągi czy trocie, jak pierwszego dnia ruszam i kończę to mnie faktycznie plecy bolą, drugiego dnia mniej, trzeciego to już luz. 

 

Traktuje to jako trening mięśni... skoro siedzę na dupie 8 h dziennie w biurze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...