Skocz do zawartości

Produkty marki SIMMS


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

Może trochę pójdę pod prąd, ale kilkudniowy wyjazd na pstrągi czy trocie, jak pierwszego dnia ruszam i kończę to mnie faktycznie plecy bolą, drugiego dnia mniej, trzeciego to już luz. 

 

Traktuje to jako trening mięśni... skoro siedzę na dupie 8 h dziennie w biurze. 

Moje wyprawy są kilkugodzinne więc nie ma kiedy się przyzwyczaić i przytrenować ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, czy ktoś z Was używa zestawu Challenger kurtka + spodnie ? Jak wrażenia ?

Zdecydowanie przyłączam się do pytania - ktoś kupił i używa ? Chodzi o funkcjonalność kurtki i spodni , wodoszczelność i oddychalność w warunkach terenowych ( nie tylko łódkowych ) , realną rozmiarówkę i oczywiście możliwość zakupu w cenie niższej niż na stronie Simms'a . Wygląda super ( zwłaszcza hex camo boulder jakoś tak przypadł mi do gustu  :) ) , w materiałach promocyjnych na YT też prezentuje się OK , cena nie zabija ( choć jak dla mnie mogłaby być niższa , na poziomie Columbii bardziej ) . W niektórych sklepach internetowych ceny na poziomie około 140 $ , ale za rozmiary kompletnie niechodliwe . Ktoś coś ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę pójdę pod prąd, ale kilkudniowy wyjazd na pstrągi czy trocie, jak pierwszego dnia ruszam i kończę to mnie faktycznie plecy bolą, drugiego dnia mniej, trzeciego to już luz. 

 

Traktuje to jako trening mięśni... skoro siedzę na dupie 8 h dziennie w biurze. 

Nie ma znaczenia, ja robię dwa razy w tyg kardio i dwa razy siłownię z średnimi obciążeniami obwodówki więc trening wytrzymałościowy.  W formie jestem lepszej niż niejeden dwudziestolatek :), ale po całodziennym pływaniu i machaniu sprzętem boleniowym i sumowym, rozkładaniu i składaniu pontonu, noszenia silnika 47kg w górę i dół, pakowania do samochodu plecy muszą boleć choć byś był Pudzianem. Muszę zaznaczyć że to nie jest żaden ból tylko zmęczenie mięśni który mogę określić bardziej jako dyskomfort. Mogę tak łowić kilka dni z rzędu i dam radę ale odbarczenie mięśni mogłoby poprawić komfort łowienia.

Edytowane przez wujek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie przyłączam się do pytania - ktoś kupił i używa ? Chodzi o funkcjonalność kurtki i spodni , wodoszczelność i oddychalność w warunkach terenowych ( nie tylko łódkowych ) , realną rozmiarówkę i oczywiście możliwość zakupu w cenie niższej niż na stronie Simms'a . Wygląda super ( zwłaszcza hex camo boulder jakoś tak przypadł mi do gustu  :) ) , w materiałach promocyjnych na YT też prezentuje się OK , cena nie zabija ( choć jak dla mnie mogłaby być niższa , na poziomie Columbii bardziej ) . W niektórych sklepach internetowych ceny na poziomie około 140 $ , ale za rozmiary kompletnie niechodliwe . Ktoś coś ? 

Sprowadzałem ten zestaw dla znajomego który później w nim łowił i dzielił się wrażeniami.

To nic innego jak tańsza ze względu na materiał wersja Pro Dry. 

Zestaw typowo łódkowo/ brzegowy, materiał Toray, cokolwiek kryje się pod tą nazwą, ten sam materiał w spodniach do brodzenie Freestone dupy nie urywa. 

Mam wrażenie że serie szyte z Toray nie mają być w rozumieniu SIMMS-a Pro tylko budżetowe dla "niedzielnych" wędkarzy. Tatuś z dzieciakami dwa razy w roku jadą na ryby to tez mają SIMMS-a. Z kompletem jak wiem nic się nie dzieje i trzyma przyzwoicie parametry ale używany jest od roku. Ten sam materiał w spodniach to wieczne problemy ze szczelnością i bardzo słabą trwałością, odpornością na przebicia.  

Edytowane przez Wiktor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma znaczenia, ja robię dwa razy w tyg kardio i dwa razy siłownię z średnimi obciążeniami obwodówki więc trening wytrzymałościowy.  W formie jestem lepszej niż niejeden dwudziestolatek :), ale po całodziennym pływaniu i machaniu sprzętem boleniowym i sumowym, rozkładaniu i składaniu pontonu, noszenia silnika 47kg w górę i dół, pakowania do samochodu plecy muszą boleć choć byś był Pudzianem. Muszę zaznaczyć że to nie jest żaden ból tylko zmęczenie mięśni który mogę określić bardziej jako dyskomfort. Mogę tak łowić kilka dni z rzędu i dam radę ale odbarczenie mięśni mogłoby poprawić komfort łowienia.

 

Janek, pisałem o normalnym chodzeniu z wędką i ekwipunkiem na plecach w formie kamizelki. 

 

Dla mnie, a nie jestem szczypiorem, który nigdy nie miał nic wspólnego z wysiłkiem fizycznym, acz ostatnimi czasy to.... to ten ból to uczucie, że kręgosłup odkleja mi się od dupy i wraca na swoje miejsce. :) W tym układzie nie mam zamiaru mu pomagać.:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już u mnie.

Pierwsze wrażenia więcej niż pozytywne. Materiał super, wykonanie także. Kilka razy ubrałem się i rozebrałem na niej. W pełni funkcjonalna.

Simms po raz kolejny stanął na wysokości. Polecam..

Wracając do tematu.

Sprawdziłem torbę Taco Bag już także kilka razy także w terenie.

Nadal bezwzględnie polecam.

Chociaż muszę powiedzieć, że jakbym sam projektował, to dla większej wygody zrobiłbym jeszcze obszerniejszą torbę, a tym samym było by większe koło po rozłożeniu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie pasów: testował ktoś hip-pack   Dry Creek Z Hip Pack Simmsa albo Patagonia Stormfront?

Ostatnie lata więcej łowię z pływadła, ale szukam jakiegoś wodoodpornego (nie tylko odpornego na deszcz, ale i pełne zanurzenie w wodzie) substytutu plecaka na wycieczki w spodniobutach po wiślanych rafach albo rzekach pstrągowych.

Edytowane przez womar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z serii Dry Creek Z miałem w rękach plecak. Bardzo pancerny , sztywny materiał, całkowicie wodoszczelna konstrukcja. Bardzo mocny wodoszczelny zamek jak w spodniach G4. Jedyna wada to był mały. Hip Pack będzie na 100% trzymał szczelność nawet pod wodą. 

Edytowane przez Wiktor
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rekomendacja przetestowana na "ludziach" to wszelkie wersje koszulek Solarflex 

Przetestowałem wersje cienkie i grube, doskonale chronią przed słońcem, rozmiarowo zawsze muszą być lekko za duże aby były przewiewne. 

Sprawiają wrażenie jak by chłodziły, rewelacyjnie oddychają i bardzo szybko schną. Nie chłoną zapachów więc dobre są na długie wyprawy.

Całkowicie syntetyczna konstrukcja wymaga dużej dbałości w konserwacji. Koniecznie trzeba je prać w/g zaleceń producenta w 30 stopniach przy 40 tracą swoje właściwości szczególnie w zakresie odporności na zapachy. Przy 40 stopniach potrafią odpaść napisy na karku i klacie. Jednak trzymając się zaleceń producenta koszulki są znacznie lepsze od starej dobrej bawełny. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która kurtka simmsa według Was będzie najcieplejsza na zimę?Potrzebuję ciepłej i lekkiej na lodzikowanie tak do minus 20 kilku plus wiatr.

Mam nowy model norfina extrem ale jest cięzki. Znaczy kurtka jest cięzka ( za cięzka  według mnie) A spodni jeszcze nie było okazji testować( ciepło jest)

I używam na razie simmsowych spodni ExStream Pant z których jestem bardzo zadowolony. 

Edytowane przez MIGOTKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do spodni jest dedykowana kurtka czyli Extream Jacket primaloft plus nieznany mi materiał . Najlżejsza i najcieplejsza w/g mnie jest Bulkley Jacket połączenie primaloft i gore tex. W tej chwili zarówno Bulkley jak Extreme są na wyprzedażach.

Używałem obydwu kurtek, Extreme poszedł na giełdzie j.pl , Bulkley nie oddam :) używam cały czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to duży mróz, jak jest więcej niż 8-10 stopni to w rachubę wchodzi lód i kombinezon czyli zostaje w domu  :D

Poniżej tych temperatur używam bielizny z power stretch-u plus Guide Mid Top

 

https://www.simmsfishing.com/shop/layering/guide-mid-top.html

 

Plus Bulkley. Czapka, rękawiczki windstopper, spodnie znowu power stretch plus polar (różne grubości) plus grube spodnie z gore xcr i nad rzeką jestem spocony. Jak było mi jeszcze zimno np: na łódce to dokładałem Fall Run Jacket i raczej więcej nie trzeba było.

Jak mam brodzić to zamiast spodni zakładam spodniobuty G3. Wiadomo że za dużo w wodzie nie postoje bo bioderka do wymiany, borelka itp ;)

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kurtka której niestety nie miałem okazji oglądać ale wygląda bardzo dobrze 

DownStream Jacket 

Jeden szkopuł to brak gore więc coś jak Extreme Jacket  

 

Obecny następca Bulkley-a to Contender Insulated Jacket 

https://www.simmsfishing.com/shop/insulated-softshells/contender-insulated-jacket-f17.html

Spodnie do kompletu

https://www.simmsfishing.com/shop/insulated-softshells/contender-insulated-bib-f17.html

 

Komplet 950$ :) ale łącznie to będzie na 100% najlepsze rozwiązanie, jest promaloft, jest gore są długie spodnie i długa kurtka, zestaw zimowy brzegowo łódkowy idealny, może za wyjątkiem ceny ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie simmsowo ale łowilem wiele razy przy sporych minusach i u mnie zestaw jak sie sprawdzał to dól kasesony termoaktywne na to spodnie polarowe 200 na to wodery oddychające, góra koszulka termoaktywna polar 200 na to cienka puchówka i zwykla doddychajaca kurtka. Czapka i w takim stroju spokojnie łowiłem pełne krotkie zimowe dni ganiając za pstrągami, czy trociami.

Edytowane przez Adrian Tałocha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegając nad brzegiem rzeki faktycznie nie trzeba się extremalnie ubierać w tym wypadku zapewniam że Bulkley będzie idealny. 

Używam z 5 lat.

 

Z innej beczki.

Dzięki uprzejmości naszego forumowego Kolegi @Alka dokonałem chyba najbardziej ekstrawaganckiego zakupu SIMMS-a  :D

Sprawdzimy w boju  :lol:

 

post-47674-0-94190800-1519728867_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Wiktorze.

Jakbym do tego podesłał jeszcze ten sznurek 

https://www.simmsfishing.com/shop/accessories/guide-lanyard-s17.html

wtedy może to by była jeszcze większa ekstrawagancja.

 

Ja wczoraj kupiłem sobie nowe wadding kozy 

https://www.simmsfishing.com/shop/accessories/wading-koozy-f17.html

oraz nowy większy model waterproof tech pouch

https://www.simmsfishing.com/shop/accessories/waterproof-tech-pouch-large-s18.html

Też sprawdzę w boju.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc torem ekstrawagancji....

Spokojnie z 10 lat może więcej,  noszę z kluczami, ilośc otwartych "napoi bezalkoholowych" ;) może zbliżać się do 4 cyfr

 

https://www.simmsfishing.com/shop/accessories/thirsty-trout-keychain.html

 

 

post-47674-0-98703100-1519764848_thumb.jpg

 

Oczywiście polecam  :D

Gdzieś leży nowy od @Alka ale ten jeż przecież dobry  :lol:

Edytowane przez Wiktor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde.

Tak samo myślimy.

Wczoraj zamówiłem także

https://www.simmsfishing.com/shop/accessories/thirsty-tarpon-keychain.html

ale w sumie nie wiem po co. Chyba dla innego kształtu.

Jak się nie spodoba, to może ktoś na jerkaicie skorzysta.

Edytowane przez Alek.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zdobyłem w bardzo dobrej cenie

https://www.simmsfishing.com/g4-pro-sling-pack-s17.html

https://www.simmsfishing.com/g4-pro-tactical-hip-pack-s17.html

Oba już są po testach i chyba tylko Sling Pack zostanie u mnie a Tactical Hip Pack pójdzie na sprzedaż. Wykonanie i funkcjonalność naprawdę na wysokim poziomie. Chociaż idealne nie są ale nie widzę lepszej alternatywy... chyba że ktoś może polecić jakiś inny sling pack o podobnej funkcjonalności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie o buggstoppera tejże marki. Sprawdza się to? Są realne szanse na ochronę przed miliardami komarzyc, witających radośnie, przy letnim zachodzie słońca? :)

http://www.flyfishingmasters.se/en/simms-buggstopper-hoody

Działa

Uzywałem cały zeszły sezon.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie o buggstoppera tejże marki. Sprawdza się to? Są realne szanse na ochronę przed miliardami komarzyc, witających radośnie, przy letnim zachodzie słońca? :)

http://www.flyfishingmasters.se/en/simms-buggstopper-hoody

Potwierdzam, że działa.

Do całkowitej ochrony twarzy służy jednak

https://www.simmsfishing.com/shop/hats-sunhoods/bugstopper-net-sombrero-s17.html

https://www.simmsfishing.com/shop/hats-sunhoods/bugstopper-net-cap-s17.html

Co ciekawe siatka ochronna także jest nasączona środkiem.

Robactwo po dotknięciu po prostu odskakuje.

Używałem ten kapelusz, ale w ciepłe dni muszę przyznać, że dla mnie pod siatka jest trochę duszno.

Ale  to już wybór należy do użytkownika. Chce być pogryziony, czy trochę dyskomfortu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...