krzysiek Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Woytku,Nie chcę Cię rozczarować, ale na moje wyczucie to były zaczepy Choć nigdy do końca nie wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Ostatnio miałem trzy dziwne przypadki... stąd moje pytanie czy to mogły być brania? Które po prostu za słabo zaciąłem czy raczej zaczep i udało się szczęśliwie odstrzelić? ...proponuję uwierzyć, że to był zaczep... głupio byłoby szczęśliwie odstrzelić rybę życia... ...i to trzy razy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woytek Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Ostatnio miałem trzy dziwne przypadki... stąd moje pytanie czy to mogły być brania? Które po prostu za słabo zaciąłem czy raczej zaczep i udało się szczęśliwie odstrzelić? ...proponuję uwierzyć, że to był zaczep... głupio byłoby szczęśliwie odstrzelić rybę życia... ...i to trzy razy... Ale czy branie może tak wyglądać? Nie czuć uderzenia tylko przytrzymanie, przy próbie podbicia opór, po czym przyciąłem i zero reakcji, zamiast ucieczki, walki ryby. Stąd próba uwolnienia przynęty. Nawet gdyby to był sum to i tak by zareagował na żelastwo w paszczy, tym bardziej szczupły więc na pewno zaczep.A siłowa próba przytargania tego do brzegu skończyła by się strzałem pletki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Ale czy branie może tak wyglądać? Nie czuć uderzenia tylko przytrzymanie... ...może, o sposobach brań krążą niezliczone historie... ryba to cwany zwierz... zauważyłeś jak one na ciebie patrzą, jak je dotykasz? Woytek, nie przejmuj się... jeszcze wszystko przed tobą... największe - to te co zostają w wodzie... pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 6 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Woytek, trzy razy wziął i 3 razy sie nie zaciął?... Daj spokój Co do zasady: branie suma może przypominać zaczep, ale to, co następuje później, zaczepu nie przypomina, wierz mi <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salmo_Salar Opublikowano 6 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Woytek, Proponuje nie rzucać tak daleko, rzucając bliżej lepiej obłowisz (dokładniej) łowisko i nie będziesz miał takich niespodzianek (czyt. zaczepów). Dodatkowo jak łowisz żyłką to gra nie warta świeczki. Sytuację, którą opisałeś moge skomentować tak - zahaczyłeś o coś leżącego na dnie na tej krawędzi nad rowem lub kotwica zatrzymała się na dnie. Pozdr. Salmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.