Skocz do zawartości

Najstarsze woblery w POLSCE


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Masz na myśli tego wobka?

_____

 

Nieee. Tamten jest u kumpla w wędkarskiej szufladzie. Kiedyś mówiłem mu że mogę tego wobla sprzedać ale powiedział niech sobie leży i czeka na lepsze czasy (chyba chodziło mu o pstrągowe). ;)

Może kiedy nawet wrzucałem jego fotkę gdy było coś pisane o woblerach "Bóbr". Ale chyyyyba.

 

Kolego @KrisFishing

 

Wiesz z jakiego materiału robił Piotrek te woblery? Ja widziałem i po rozmowach z nim wiem że robił często ze spienionego PCV. Sam dzięki jego podpowiedzi i wskazówce takie robiłem i nadal mam. Z tego materiału woblerki wychodzą lekko suspending lub tonące.

Fajny materiał na korpusy.

 

Nie mam Piotrka niestety żadnego woblera. Głównie dlatego że sam robiłem sobie co tylko chciałem bez większych problemów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieee. Tamten jest u kumpla w wędkarskiej szufladzie. Kiedyś mówiłem mu że mogę tego wobla sprzedać ale powiedział niech sobie leży i czeka na lepsze czasy (chyba chodziło mu o pstrągowe). ;)

Może kiedy nawet wrzucałem jego fotkę gdy było coś pisane o woblerach "Bóbr". Ale chyyyyba.

 

Kolego @KrisFishing

 

Wiesz z jakiego materiału robił Piotrek te woblery? Ja widziałem i po rozmowach z nim wiem że robił często ze spienionego PCV. Sam dzięki jego podpowiedzi i wskazówce takie robiłem i nadal mam. Z tego materiału woblerki wychodzą lekko suspending lub tonące.

Fajny materiał na korpusy.

 

Nie mam Piotrka niestety żadnego woblera. Głównie dlatego że sam robiłem sobie co tylko chciałem bez większych problemów.

 

Piotrek jak mnie uczył to robiliśmy właśnie z płyt PVC, ale jego początki to z tego co pamiętam to była lipa. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 7 miesięcy temu...

Panowie takiego woblera mam tylko nie wiem czyj on. Na pewno swoje lata ma. Na pierwszy rzut oka zgadywałem, że to wobler MIKI, ale literka A na korpusie szybko mnie z tego pomysłu wyprowadziła. Wie ktoś może czyje to rękodzieło ?

 

post-65395-0-12821300-1702406333_thumb.jpg       post-65395-0-44615800-1702406343_thumb.jpg

 

post-65395-0-51901300-1702406354_thumb.jpg

Edytowane przez S.N.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Poniżej "protoplaści" woblerów Siek. Są to woblery wykonane przez szwagra Marka, który udzielał Jemu rad jak wykonywać pierwsze woblery.

 

Dla mnie, to brakujące ogniwo w historii powstawania woblerów o znanej nazwie Siek.  Dziękuję Marku :) .

 

 

post-54908-0-87646700-1705742540_thumb.jpg   post-54908-0-07611400-1705742565_thumb.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, piękna "zdobycz ". Ten po lewej to taki znak czasów, a żartobliwie można powiedzieć nawet - bananowa młodzież :). Spora grupa twórców szła w kierunku takiego wysklepienia grzbietu. Sam takie popełniałem :). Miały specyficzną, dość ostrą pracę. Czy sprawdzałeś z ciekawości jak się zachowuje w wodzie, a zwłaszcza w prądach ?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, piękna "zdobycz ". Ten po lewej to taki znak czasów, a żartobliwie można powiedzieć nawet - bananowa młodzież :). Spora grupa twórców szła w kierunku takiego wysklepienia grzbietu. Sam takie popełniałem :). Miały specyficzną, dość ostrą pracę. Czy sprawdzałeś z ciekawości jak się zachowuje w wodzie, a zwłaszcza w prądach ?

 

Dziękuję Wojtku. Jeszcze ich nie wodowałem, właściwie większość woblerów z kolekcji nie woduję. Ma to dla mnie mniejsze znaczenie, musiałbym zbudować szałas nad wodą tyle tego jest  ;) . Zadowalam się zdjęciem  ;)  :) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sławku, piękna "zdobycz ". Ten po lewej to taki znak czasów, a żartobliwie można powiedzieć nawet - bananowa młodzież :). Spora grupa twórców szła w kierunku takiego wysklepienia grzbietu. Sam takie popełniałem :). Miały specyficzną, dość ostrą pracę. Czy sprawdzałeś z ciekawości jak się zachowuje w wodzie, a zwłaszcza w prądach ?

 

Wojtku, puściłem parę razy w nurcie. Widziałem bardziej iksowate prace, jest nerwowo, ale raczej pod kontrolą  ;)  :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znamy woblery Morel team i to, że było kilku twórców, których woblery były sprzedawane pod tym szyldem. W miejscowości Bychawa tworzyli Andrzej Kułak "Wajo" oraz Rafał Bancerz. Obaj robili m.in. raczki i żaby.

 

Jednakże okazuje się, że w Bychawie jest jeszcze kilku twórców.

 

Jednym z Nich jest Piotr Kryk. 

 

 

post-54908-0-03860700-1707647506_thumb.jpg   post-54908-0-46678400-1707647518_thumb.jpg  post-54908-0-36448600-1707647539_thumb.jpg

 

Piotr już nie tworzy woblerów, tym bardziej cieszę się, że je posiadam. Dziękuję Piotrze.

 

Kolejni twórcy to duet rodzinny.

 

Zaczął tworzyć Andrzej Mączka, a jego pasję kontynuuje syn, Michał Mączka.

 

Wobler Andrzeja Mączki:

 

post-54908-0-09535400-1707647669_thumb.jpg

 

Woblery Michała Maczki:

 

post-54908-0-72432700-1707647702_thumb.jpg   post-54908-0-94172500-1707647717_thumb.jpg

 

Dziękuję za to, że jestem ich posiadaczem.

 

Poniżej wobki tych twórców, przy czym zdjęcia nie przeze mnie wykonane:

 

post-54908-0-77862000-1707647792_thumb.jpg

 

Jak poniżej widać, tworzone są w różnej wielkości z zachowaniem kształtu:

 

post-54908-0-93734000-1707647807_thumb.jpg

 

I nawet pojawiła się żabka w pstrągowym namaszczeniu  ;) :

 

post-54908-0-61045100-1707647825_thumb.jpg

Edytowane przez Banjo
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz miałeś chwilkę słabości i ciekawość wygrała :).  Ja nigdy nie mogłem się powstrzymać przed testami. Często się okazywało, że te w których nie pokładałem nadziei robiły furorę.

 

Wojtku, zrobiłem to dla Ciebie  ;)  :) . Mam tak dużo woblerów, że nie starczyło by czasu, aby je wszystkie przetestować. Nie zawsze jestem ciekaw jak pracują, bo i tak bym nie spamiętał pracy każdego z nich. Oczywiście mowa o tych, które zbieram. Jest też masa woblerów do codziennego użytku i też nie znam pracy wszystkich z nich  ;) .

I czasami tak bywa, że na jednym wypadzie wobek nie sprawdza się, idzie w odstawkę. Ale to nie zawsze wynika, że jest kiepski, po prostu na danym odcinku nie było pstrąga. Zwykle dostaje taki wobek drugą szansę, a nawet trzecią  ;) .

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...