Skocz do zawartości

Sandacze 2010


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 370
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Panowie piekne ryby zwlaszcza Siksy wyglada na wiekszy niz 80cm na tym zdjeciu. Zdjecie powieszone, linki kumplom porozsylane ale kontrybucja do portalu? Zero.

 

Nie chodzi o miejscowki ale przynete, glebokosc, okolicznosci przyrody dla przyzwoitosci mozna wrzucic. A tak to taki tylko lans jest. Nie badzmy Pewexami. To jest forum a nie prywatna galeria zdjec :D

 

Remek powinienes wprowadzic zasade zdjecie plus minimalny opis. Nie ma opisu nie ma zdjecia. W magazynach nikt nie drukuje zdjec bez minimum opisu a serwery tez za darmo nie pracuja.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryba złowiona 1 listopada o godzinie ok 16 30 czyli było prawie ciemno. Złowiona na przeciążoną fluo obrotówkę nr 4. Zestaw to wędka do 25g i 15 funtowa plecionka PP. Branie nastąpiło na delikatnym kamienistym wypłyceniu. Walka trwała ok 5 minut. Po kilku zdjęciach ryba została uwolniona. Celem był szczupak ale słabo wyszło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

To i ja się pochwalę świąteczną zdobyczą wytropioną na wspólnym wypadzie z forumowym kolegą @Oleix-em.

Michał (@Oleix) zaprosił mnie na łowisko, które zna chyba bardzo dobrze i w zamiarze miał testowanie gumek produkowanych przez siebie samego

Rozpoczęliśmy ok. 7.30 od obławiania głównie warkoczy i ich okolic. Michał natychmiast zanotował kilka pstryknięć, ale nie udao się zaciąć.

Jak na chwilę spuściłem go z oczu na następnej główce, od razu zaczął mnie wołać. Pomyślałem, że zaczep ma albo chce już iść. A on złapał sandaczyka. Niedużego, ale złapał. Już mi się zaczęło podobać

Ryby są znaczy się, ja też na oczach Michała zanotowałem pstryknięcie, ale nie zdążyłem zareagować. Trudno.... Poszliśmy dalej.

Kilka główek niżej mój nauczyciel @Oleix obławiał warkocza, a ja stanąłem pomiędzy ostrogami na skarpie i rzucałem gumkę w poprzek nurtu. Nagle pstryk i jak dla mnie spóźniłem zacięcie, ale RYBA JEST Pierwszy w życiu ładny sandaczyk. Taka grubaśna sześćdziesiątka (Michał ma miarkę w oczach, uwierzcie mi).

Tego jak dla mnie już było prawie zbyt wiele. Poszliśmy dalej...

 

I żeby Was już nie zanudzać tą powieścią, popatrzcie coż takiego udało mi się złapać. Minęły prawie dwa dni, a ja dalej jestem w SZOKU I to jakim !!!!!!! Życiówka z przed godziny poprawiona aż tak !!!

 

Tak wogóle jest to największa ryba w moim życiu i na dodatek wymarzony od kilku lat sandacz!!!

Wielkie podziekowania dla Michała- @Oleix-a za naukę, za zajebiste gumowe przynęty własnej roboty i poprawianie moich błędów w podrywaniu gumki.

 

Tak na marginesie: jestem tak nakręcony tymi rybami, że już zastanawiam się kiedy i gdzie podniosę swój PB

 

Sprzęt użyty:

Wędka FIUME Arsenal 2,7 10-30g (fantastyczny kij, wszystko na nim widać i pięęęknie się gnie pod rybą, taki miał być - Dzieki Łukaszu P. za polecenie właśnie jego )

Kręcioł stary jak świat Robinson G-Force (czy jakoś tam)

Głowka ok. 15-18g z gumą 9cm oczywiście na plecionce.

 

Pogoda tego dnia była zmienna: rano chłodno ok. 5-6 st.C, potem cieplej, ale zaczął się bardzo mocny wiatr i wtedy dalismy sobie spokój. Wywiało nas z nad Odry

 

Pozdrawiam wszystkich marzących o sandaczu! Ja już swojego mam.

 

Slavobeer

 

 

.

 

 

 

 

 

post-2173-1348914975,2324_thumb.jpg

post-2173-1348914975,326_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.

Miałem na myśli warkocz odchodzący po stronie zapływowej od ostrogi/główki. Rzucaliśmy gumki na skraju warkocza i spokojniejszej wody. Oczywiście w inne miejsca też. Ten duży był akurat z napływu.

 

Slavobeer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje tym większe, że na warszawskiej Wiśle nastała pustynia (przynajmniej na moich miejscówkach). Wczoraj dzień tak absolutnej pustki, że aż bolało. Ani pół ugryzienia. I to na miejscówce, na której w październiku gryzły zacnie.

 

Najwyraźniej przestawienie niżówki z wyżówką i zimna z ciepłem pomiędzy październikiem i listopadem rozregulowało mi pieski. Muszę znaleźć jakiś klucz do hydrozagadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...