rawit Opublikowano 6 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 Ile w przybliżeniu wychodzi tygodniowy pobyt w tamtych rejonach? Byłem na święta w Val di sole. Za 8 dni pobytu i 6cio dniowy karnet płaciłem 350e. Cały region to 150km tras w Marilleva, Folgarida, Madonna di Campiglio i Pinzolo. Wszystko połączone wyciagami. Jak pierwszy raz tam pojechałem i postanowiłem zjechać każdą trasą przynajmniej raz to zajęło mi to 4dni. Do tego apartament przy stoku więc wychodzisz zapinasz narty jesteś na trasie. W tym roku to takich pustych stoków w Alpach jeszcze nie widziałem. Do tego przeważnie świeci tam słońce a w marcu takie wyjazdy są po 250euro. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 7 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 (edytowane) Jeżeli jedziesz z dziećmi 10 i 14 lat to nic więcej niż nauders i belpiano nie jest potrzebne. Jednego dni zrobiłem z nimi 70 km (w tym wyciągi) i nie nudziło nam się. Zjedzilem alpy juz trochę i dochodzę do wniosku że nie jest mi potrzebne 250 km tras(choć najmilej wspominam courchevel) . Wystarczy 100 w przyszłym roku valdisole. Oddać też trzeba Włochom że lepiej przygotowują trasy. Edytowane 7 Lutego 2022 przez hardy50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz-net Opublikowano 7 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 Też polecam Alpi i okolice Madonny. Trasy, przygotowanie, kawa, słońce... nie ma porównania do Polski. Chyba, że ktoś woli tłumy, muldy i brak słońca = kwestia gustu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 10 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2022 Zazdroszcze kazdemu kto mial okazje dobrze pojezdzic w tym sezonie. Ja mialem male przeboje Covidowe i o nartach nawet nie myslalem ale niedawno sytuacja sie troche zmienila i moze moze Mam wiec pytanie do bardziej obeznanych z tematem. Jest plan zeby wyjechac do Francji ale dopiero w kwietniu. A dokladnie do les Deux. Nie wiem jednak jakie beda warunki sniegowe w tym czasie? Pomyslalem ze okrasze swoj post fotkami z mojej pierwszej z prawdziwego zdarzenia wyprawy na narty. Wczesniej byly tylko Podkarpackie pagorki Sierra Nevada kilka tyg przed Covidem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_M Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 (edytowane) Moje umiejętności pozwalają mi na razie na zjeżdżanie po lokalnych stokach w Górach Świętokrzyskich ale w tym roku sporo sobie pojeździłem jak na mnie. W przyszłym sezonie może się odważę i zaatakuję kielecki Telegraf, na chwilę obecną jeszcze dla mnie za stromy. Edytowane 11 Lutego 2022 przez Kamil_M 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Nie ma lepszego miejsca do nauki jazdy na nartach niż alpy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Nie ma lepszego miejsca do nauki jazdy na nartach niż alpy.Jak się tam mieszka albo kogoś stać na wypady co dwa tygodnie to tak. Jeśli jednak się jedzie raz w roku i to ten jedyny wyjazd to raczej nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Przez tydzień przejdziesz wiecej kilometrów niż w Polsce przez 3 sezony i to w dodatku po super przygotowanych, szerokich i bezpiecznych dla uczacych się trasach. Ceny są takie same (przy założeniu wyjazdu do apartamentu plus własne wyżywienie i ośrodek średniej wielkości). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Nie chodzi mi ani o kasę ani o kilometry. Uważam, że podczas nauki lepiej wpaść na stok co 2 tygodnie czy co tydzień na te klika godzin aniżeli przez 6 dni uczyć się stawiać pierwsze kroki na nartach bez chwili przerwy na analizę i złapanie przysłowiowego oddechu choć na pewno w świetnych warunkach ???? A wypad raz na 2 tygodnie ma te zaletę, że można poprosić kogoś aby Cię nagrał i w domu na spokojnie popatrzeć co trzeba poprawić. Jak się komuś chce to nawet jakieś ćwiczenia w tym kierunku porobić. Bez ćwiczeń nie jest łatwo stanąć naprawdę mocno i stabilnie na nartach. Chyba, że człowiek ma sporo talentu albo jest po prostu hmmm wszechstronnie, że tak to ujmę wysportowany. Ostatnio widziałem wysportowanego człowieka (kulturysta) jak się uczył. Pogadaliśmy chwilę. Sam uczciwe przyznał, że wrażenia jakby inne ???? od tych na siłowni pomimo, że trenuje 3 razy w tygodniu. Natomiast jak już napisałem powyżej jak kogoś stać to rzecz jasna zdecydowanie warto przez duże W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 (edytowane) Ok. Zakładam, że nie są to pierwsze kroki na nartach (bo to faktycznie szkoda kasy i czasu), a podstawy opanowane (przynajmniej polplug). Dalsze etapy nauki czyli wszelkie odmiany krystiani można już szlifować w Alpach. Pamięć mięśniową spowoduje z kolei, że umiejętności pozostaną z nami na zawsze. Pozdrawiam. Edytowane 11 Lutego 2022 przez hardy50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Krasnopolski Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 By nie zabrzmiało autorytatywnie, wydaje mi się, że podczas nauki najistotniejsza jest pomoc instruktora. Zarówno pierwsze kroki jak i późniejsze poprawianie techniki, a przede wszystkim eliminowanie błędów będzie szybsze. Na jakimś tam etapie pomaga filmowanie przejazdów i ich analiza (o czym pisał Sławek). Gdzie to zrobimy - nie ma znaczenia byle z profesjonalną pomocą. Zrozumiałym dla mnie jest, że pobyt w europejskich centach narciarskich jest innym wymiarem czerpania przyjemności z narciarstwa. Infrastruktura, przygotowane lub poza trasowe stoki, piękne widoki, espresso .... i najważniejsze - przyjaźnie nastawieni ludzie . Moje dzieci pierwsze kroki stawiały na nartach w wieku 8 lat. Rok później jeździły już bez problemu w Trzech Dolinach. Było to dla nich przeżycie i pamiętają to do dzisiaj. Oczywiście udzielałem im wsparcia bo zawodowo byłem związany z narciarstwem. Na naukę jazdy nigdy nie jest za późno i tego się trzeba trzymać !P.S. Krystiania podzieliła losy dawnego telemarku i odeszła do lamusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 (edytowane) Oczywiście zajechałem trochę prehistoryczna krstianią. Dodam, że są wyjazdy ze szkolkami, gdzie za całkiem przywoite pieniadze można pojeździć w grupie z instruktorem. Edytowane 11 Lutego 2022 przez hardy50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Powodzenia w nauce lub doszkalaniu, ale też szanujcie swoje pieniądze. Krótko pisząc nawet najlepszy instruktor, a o tych wcale nie jest łatwo nie zrobi z początkującego choćby średniaka w 6 dni jeśli ten nie będzie sensownie przygotowany fizycznie. W 6 dni dokona tego niewielu zaczynających i warto to mieć na uwadze dlatego napisałem, że lepiej podzielić 6 dniowy wypad na np. 3 dwudniowe. Będzie czas i na regenerację i przemyslenia, a może nawet jakieś ćwiczenia wzmacniajace pomiędzy wyjazdami jak kogoś ten sport wciągnie. Udanego szusowania ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Krasnopolski Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 Widzę Bartku, że jesteś z Jeleniej i masz pod bokiem jedne z najpiękniejszych zimą miejsc czyli Karkonosze . Na mnie zrobiły kiedyś piorunujące wrażenie i fotograficznie pamiętam to do dzisiaj. Jako nastolatek pierwszy kurs instruktorski robiłem w schronisku pod Łabskim Szczytem. Jeździliśmy tam wtedy nawet żlebami Śnieżnych Kotłów. Ot fantazja i brak rozsądku . Potem przyjeżdżałem na jedne z najfajniejszych zawodów "Czekoladowy slalom". To se newrati . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hardy50 Opublikowano 11 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2022 (edytowane) Jeździłem zawodniczo w latach 90 i mam pomocnika pzn. Pamiętam i śnieżne kotły w maju (podchodzenie i slalomy) i stojący wyciąg na ścianie przy - 20 c ???? szkoła prawdziwego, twardego narciarstwa. Ja również pod łabskim zdawałem egzamin. Teraz w ogóle tutaj nie jeżdżę ani w szklarskiej ani w Karpaczu. Zdarza mi sie pojechać do Rokitnicy. Pozdrawiam serdecznie. Edytowane 11 Lutego 2022 przez hardy50 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 14 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2022 (edytowane) Przyszedl mi do glowy diabelski plan Kolega zaproponowal wyprawe na pstragi do Katalonii a Katalonia to Pireneje. Wiec dlaczego by nie polaczyc nart z wedka? Gdyby sie tam wybrac np marcu? Ktos szusowal po Pirenejskich stokach wczesna wiosna? Edytowane 14 Lutego 2022 przez Luckyguliver 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 20 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2022 (edytowane) Myslalem, ze zatrzase watkiem A tu jak kamieniem w wode Tak czy siak bede o tej opcji pamietal. Moze kiedys spobuje zebrac ekipe na taka wyprawe, kto wie? Andora czeka... Edytowane 20 Lutego 2022 przez Luckyguliver 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meerec Opublikowano 4 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 No, to kto i gdzie w tym sezonie na szusowanko? Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 4 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2022 Mialy byc w styczniu Wloskie Alpy ale chyba skonczy sie na kilku dniach w Bialce Tatrzanskiej Czy zna ktos dobra szkole lub lepiej dobrego instruktora nart? Ostatnio trafilem na naprawde kiepskiego i bylo mi szkoda zarowno pieniedzy i czasu. Wiecej sie nauczylem podgladajac maluchy w kolejce na wyciag. Jak wszysko pojdzie zgodnie z planem pojade na tydzien gdzies w Alpy ale do tego czasu chcialbym sie cos podszkolic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meerec Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Poszukaj po grupach na FB. Zawsze to lepiej niż ktoś z łapanki. Ja 2 razy wziąłem instruktorkę do snowboardu i też bez szału. Za to dla dzieciaków praktycznie 99% trafiałem super instruktorów.A w tym sezonie w planach Austria w ferie a oprócz tego pojedyncze wyjazdy na Czarną Górę. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Czy zna ktos dobra szkole lub lepiej dobrego instruktora nart? Wojtek Januszewski, Gośka Naróć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luckyguliver Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 (edytowane) Poszukaj po grupach na FB. Zawsze to lepiej niż ktoś z łapanki. Ja 2 razy wziąłem instruktorkę do snowboardu i też bez szału. Za to dla dzieciaków praktycznie 99% trafiałem super instruktorów.A w tym sezonie w planach Austria w ferie a oprócz tego pojedyncze wyjazdy na Czarną Górę. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Pamietam za pierwszym razem instruktor trafil mi sie rewelacyjny. Juz po jednej godz potrafilem skrecic, zachamowac i sie wywrocic ale potem bylo juz coraz gorzej tak wiec na dzien dzisiejszy jestem juz uczulony. Najlepiej byloby dolaczyc do jakiejs malej grupy ale czas mi nie za bardzo na to pozwla. Jestem w Pl tylko 12 dni. Wojtek Januszewski, Gośka Naróć Wojtka (Jahu) namierzylem na FB ale Gośki juz nie. Czy masz jakies namiary i czy oni ucza w Bialce? Edytowane 5 Grudnia 2022 przez Luckyguliver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 5 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2022 Uważać trzeba na tych kręcących się w pobliżu Term i hotelu i omijać ich szerokim łukiem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2022 Wojtka (Jahu) namierzylem na FB ale Gośki juz nie. Czy masz jakies namiary i czy oni ucza w Bialce?Akademia Carvingu, ale ona to na 100% tylko Włochy.Nie chce Cię martwić, ale Białka to zły pomysł na naukę Tam masz zjazd i 40-50 min w kolejce i w ten sposób to ani się nie nauczysz ani nie wyjeździsz godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciavez Opublikowano 6 Grudnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2022 (edytowane) Witam amatorów białego szaleństwa. Za tydzień wybieram się na Słowację na Chopok i tu moje pytanie odnośnie wskazówek odnośnie zakwaterowania, skipasów czy ogólnie miejsca - co polecacie co omijać szerokim łukiem ? Nie byłem jeszcze nigdy w słowackich Tarach i będę wdzięczny za wszelkie info Edytowane 6 Grudnia 2022 przez GoLoManoLo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.