Skocz do zawartości
  • 0

Brda w Bydgoszczy


Gość

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

no i się udało, do zobaczenia na przystani. Witebska 2a, Klub Sportów Wodnych Bydgoszcz Brdyujście, lokalizacje najlepiej sprawdzić w google. Proszę pamiętać o dowodzie osobistym do umowy, kapoki dajemy.

Ok. Dziękuje.

Ilo osobowy jest rower?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najgorsze jest nie to nawet, że ktokolwiek (z wypoczywających) pływa po rzece, rzeka jest dla każdego. Ale wku...a to, że widząc na brzegu łowiącego wędkarza mało kto odpływa dalej od brzegu, przepływając najczęściej wprost przed naszymi kijami.... A z darmowej łódki sam bym chętnie skorzystał o ile godziny wypożyczenia będą dostosowane do wędkarzy ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Ale wku...a to, że widząc na brzegu łowiącego wędkarza mało kto odpływa dalej od brzegu, przepływając najczęściej wprost przed naszymi kijami....

Na szczęście są też tacy co myślą. Ostatnio łowiłem pod mostem K.Wielkiego. Od strony miasta zapie*dalał gość mega wypasionym jakby mini jachtem, kiedy wyłonił się zza zakrętu i mnie zobaczył zwolnił niemal do zera i przepłynął obok tak że nawet dużej fali nie zrobił. Minął mnie i dalej ogień [emoji48]

Niestety to nieliczne wyjątki, rzeka jest dla każdego tylko nie wszyscy o tym myślą, co tam taki wędkarz na brzegu jak zapierdzielam sobie swoją motorówką czy skuterem... albo kajakiem [emoji849] takie uroki street fishingu [emoji6]

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ja też mam takie sytuacje, najgorsze jest te kilka łodzi wypasionych, nie patrzą, że płyniesz łodzią z dzieckiem czy kajakiem, nawet się nie odwrócą sprawdzić czy Cie nie wywrócili. My staramy się z tym walczyć. Skutery w porównaniu nie są aż takie złe bo minimalną fale robią. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ehhh, skutery nie są złe powiadasz? Szczególnie jak zapieprzają po tej rzece robiąc taką falę, że się wylewa na brzeg. Już dostałem wodą po mordzie od takich dwóch co się ścigali. O tyle dobrze, że jak wracali to się zatrzymali i chociaż przeprosili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miały być wieczorne kluski a wyszło jak zwykle [emoji6] Rozumiem na muchę no ale na woblera większego niż łeb atakującej rybki [emoji23] zebrała woblerka z takim zacięciem jak mały kleń.

Na szczęście okonie jeszcze miały chęć na współpracę [emoji6]

 

... Jakie to były przyjemne trzy godziny nad wodą po całym dniu żaru [emoji16] a6045d23ae61a2f78d95af442fab2e5a.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Inicjatywa super.

Skorzystałem nawet połowiłem.

Rowery w dobrym stanie, teren do pływania rekreacyjnego jak i do wędkowania suuuuper.

Popieram inicjatywę całym sercem i wszystkich odwiedzających namawiam.

PS można w tygodniu wypożyczać?

Aha No i czekam na łódki kiedy będą dostępne.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Super, cieszę się. Można w tygodniu od 14, chyba, że komuś bardzo zalezy to wcześniej podjedziemy. Oczywiście wymagana wcześniejsza rezerwacja.

 Łodki najpierw musimy wygrać, w październiku głosowanie. Czyli by były na przyszły sezon. Ogólnie co rok wygrywamy ale liczę Wasze głosy. Myślę, że te  przyszłe wygrane łódki też by można zarejestrować w Związku, aby był połów w pełni legal  :)  Aktualnie czekamy na dostawę wygranego w zeszłym roku roweru z silnikiem ale producenci się nie wyrabiają i pewnie przyjdzie po sezonie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A tymczasem w mieście mikro kleń bierze na suchary . Duże klenie są wybredne ...

Widziałem Cię wczoraj wieczorem jak machałeś. Spodziewał bym się, że przynajmniej takie pod 35 z tego miejsca to z muchowkę formalność ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć , gdzie byście polecali się wybrać na okonka na Brdzie ? Jestem akurat u dziewczyny w Bydgoszczy i w planach było łowienie na Wiśle , ale wicher mnie stamtąd przegnał ;). Jeśli gdzies są miejsca gdzie sens ma łowienie ukierunkowane na szczupaka to też z chęcią spróbuje :) Dojazd na łowisko to niestety tylko komunikacja miejska. Z góry dzieki za podpowiedzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cała miejska Brda to potencjalne miejsca na okonia. W tym momencie to dyoemat gdzie łowić z a gdzie nie rozwiązuje zielsko ;) Łowi się tam gdzie się da łowić. Okonki zwykle są bardzo chętne do współpracy, z okoniami to już bywa różnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Właśnie wróciłem. Okoni sporo. Wymiarowo ok. Ale na górskim. Kleni nie widać.

Za to wczoraj był jakiś koncert. Tam gdzie SFE. Jak grali to miałem klenia i kilka ładnych okoni, jak przestali grać tak przestały brać. Hhihi ot miałem doczynienia z muzykalnym rybami.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Frogerset
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzieki za podpowiedzi :) , byłem dwa razy na dwie godzinki z dziewczyną , pomeczylismy okonki. Z niczym większym nie mieliśmy kontaktu oprócz jednego wyjścia klenia do wobka. Ale wrażenia bardzo dobre - łowienie w centrum miasta :D Dziewczyna mówi , ze jeśli dalej będzie studiować w Bydgoszczy to weźmie ze sobą muchówke i spróbuje dobrać się do kleni :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Właśnie wróciłem. Okoni sporo. Wymiarowo ok. Ale na górskim. Kleni nie widać.

Za to wczoraj był jakiś koncert. Tam gdzie SFE. Jak grali to miałem klenia i kilka ładnych okoni, jak przestali grać tak przestały brać. Hhihi ot miałem doczynienia z muzykalnym rybami.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kiedyś jak jeszcze przy Przemysłowej zatoka przy nasypie kolejowym była normalnie połączona z rzeką można było siedzieć kilkanaście minut bezczynnie, bo brań zero, dopiero jak słychać było nadjeżdżający pociąg zaczynała się zabawa.

Narybek wariował, a za nim wariowały drapieżniki, głównie okonie ale trafiał się na paprocha i szczupak, lin czy jazgarz... jeśli skład był długi i jechał wolno to udawało się kilka ryb złowić, a potem studnia aż do następnego pociągu ;)

Miejsce zniknęło przez usypanie kamiennej opaski i odcięcie zatoki, ale dzięki temu ryby nie wpływają już tam ani na jesień ani na tarło, a z tego co widywałem i wyławiałem, to było jednym liczniej odwiedzanych przez mięsiarzy i szarpakowców zaraz po Papierni i Spornej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...