Fisching&Hunting

[MIGOTKA]

Wiele zwierząt zabija dla zabawy. Człowiek nie jest jakimś wyjątkiem.

Od zawsze silniejszy morduje słabszego z różnych powodów.

[sw.RP]

Koledzy basta! nie dajmy pokarmu koledze!.

Jakie macie kalibry?

 

 

Kolego Migotka w Norwegi ponoć jak ktoś jest zameldowany na stałe to broń myśliwską kupuje bez jakichkolwiek pozwoleń?po prostu na dowód?

[DanekM]

Proponuje nie odpisywać na kolegi posty i sam się ,,wypali,,.

Koledzy myśliwi jaki kalibrami dysponujecie? bo chyba najbardziej popularna ostatnio jest 308W

 Chyba z takiej właśnie mierzył do mnie i mojej dziewczyny jeden myśliwy, kiedy byliśmy na spacerze. Jego mentny wzrok i zachlana morda zbyt dobrze nie wrózyła. Na szczęście jego kompan skierował flintę w dół.

Taaaak, myśliwska elita...

[CM Punk]

Jak kolega pała do myśliwych taką nienawiścią to co powie o panach w niebieskich mundurach?przecież oni strzelają do ludzi!też są na forum!

Właśnie za mało strzelają,do tego muszą z każdego naboju się rozliczać,myśliwi też to powinni robić,każdy wystrzelony nabój rozliczany.

Czy się wypalę-niekoniecznie,może też kolegów "myśliwych" wesprę,także spokojnie chłopaki .

Hrabio,jeśli chcesz pokazać męską stronę swojego hobby,to stań jak równy z równym oko w oko,np. z dzikiem,jestem ciekaw,jak hrabiowski tyłek będzie przebierał nóżkami .

[sw.RP]

Kiedyś na Domaniowie na własne oczy widziałem jak nachlany wędkarz z....ł swoją łodzią ze 100-konnym silnikiem i nie zauważył pontonu ze staruszkiem na pokładzie!

OPOWIEŚCI DZIWNEJ TREŚCI!!!!!!!!!!1

[CM Punk]

To jest zupełnie co innego,kolejny,który wykręca kota ogonem,wędkarz,myśliwy,ksiądz-każdy jest przestępcą,ale jeśli myśliwy celuje dla zabawy do kogoś,nie ważne,czy broń nabita,czy nie,od razu powinien ponieść najsurowsze konsekwencje,może podaj przykład,który wędkarz użył np.wędki jako niebezpiecznego narzędzia.

Jednego debila mniej:

http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/9131143,zmarl-mysliwy-ktory-postrzelil-sie-na-polowaniu,id,t.html

kolejny bandzior

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/9178260,tragiczny-wypadek-podczas-polowania-mysliwy-smiertelnie-postrzelil-21latka,id,t.html

Gdzieś ktoś słyszał,że wędkarz zabił wędką kogoś?

Myśliwi to rzeczywiście awangarda :

http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/42644/postrzelil-sie-we-wlasnym-mieszkaniu

Macie paskudnych wędkarzy,którzy nie dali dokończyć dzieła biednemu myśliwemu,co prawda nie w Polsce,ale mentalne dno tej grupy społecznej wszędzie jest takie samo:

http://ozwierzatkach.blox.pl/2015/11/Postrzelil-psa-prosto-w-pysk-za8230-20-zl.html

Edytowane 18 Grudnia 2015 przez CM Punk

[sw.RP]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wedkarz-zabil-kajakarza-trzeci-proces,wid,7996825,wiadomosc.html?ticaid=116246

http://abc.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomosci/zab%C3%B3jstwo+kajakarza

 

DEBILE są wśród nas!

Edytowane 18 Grudnia 2015 przez Raffaello

[CM Punk]

I bardzo dobrze,niech siedzi,jednak nie porównuj scyzoryka do broni palnej,scyzoryk noszę w kieszeni i nawet,jeśli go trzymam w ręku,to jestem o wiele bardziej bezpieczny dla otoczenia,niż nieobliczalny kolo z bronią.

Zasięg rażenia noża też jest nieporównywalnie mniejszy,mogę być 100 metrów od myśliwego i efekt będzie podobny,a strzelający wcale mnie nie musi widzieć.

Następny kolo:

http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/mysliwy-zastrzelil-psa,158475.html

Policja się nie kwapi,ciekawe,dlaczego,czyżby strzelał "zasłużony"?

Rączka rączkę myje,Janusze nie dadzą zrobić sobie krzywdy:

http://zielonagora.wyborcza.pl/zielonagora/1,35182,17279834,Mysliwy_bez_powodu_zastrzelil_psa__Zwiazek_lowiecki.html?disableRedirects=true

Edytowane 18 Grudnia 2015 przez CM Punk

[MIGOTKA]

Kolego Migotka w Norwegi ponoć jak ktoś jest zameldowany na stałe to broń myśliwską kupuje bez jakichkolwiek pozwoleń?po prostu na dowód?

Nie sądzę. Ale sie dopytam i Ci napiszę na pw

[Jarrem]

A wiesz,że przyroda radzi sobie sama doskonale i coś takiego,jak człowiek nie jest jej do niczego potrzebny?

Poza tym to ludzie wchodzą na tereny zwierząt,a nie odwrotnie.

A ludzie są mądrzy i głupi-tych pierwszych jest zdecydowanie mniej.

Tak przyroda radzi sobie dobrze, właśnie dlatego, ze człowiek jest jednym z jej elementów. Ja wiem ze myślistwo jest potrzebne i bez tego się nie obędzie. Wystarczy spojrzeć na chociażby bobry, brak odstrzału, coraz więcej ich jest coraz więcej szkód robią no nie wspominając o tym ze idąc brzegiem rzeki polując np na mesje pstrąga można nie wrócić całemu do domu wpadając w jedną z ich jak. To tylko przykład, a dzików również jest bardzo dużo mimo odstrzału one też wyrządzają spore szkody. Jelenie czy sarny np niszczą młode drzewka. Tak wiec podsumowując człowiek jako ostatnie ogniwo w łańcuchu pokarmowym jest zobowiązany regulować populację zwierzyny (no tutaj mogłoby jeszcze dodatkowo pomóc przywrócenie populacji wilka, ale myśliwi sami go wytępili w większości bo przecież konkurencja do zwierzyny płowej. Ale to już rozdział na inną bajkę). W każdym razie pomysł łączenia jb z myślistwem jak dla mnie w ogóle bez sensu. O ile łatwo łączyć myślistwo z wędkarstwem tak w druga stronę nie działka to podobnie. Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi ????

 

P.s.

Sorry jeśli niezrozumiale ale produkowałem się na telefonie ????

[Sebo0707]

Zamykam bo temat nie prowadzi do niczego dobrego.