Skocz do zawartości

Ile macie wędek spiningowych?


B4rtolek

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam kilka-naście :) i wciąż przybywa ;) ;) ;) i zawsze jest o tą jedna za mało :D :D :D ale kiedyś nadejdzie taki dzień ze zostawie sobie ..trzy a reszte posprzedaje i nie bede miał dylematu co nad wode zabrać :)

he he przerzuce sie na kołowrotki i bede zbierał :D :D :D

Edytowane przez grzegorz1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wedkami jest tak, przynajmniej moimi, ze jeść nie wolaja.

Kiedys myslalem o ograniczaniu sie w imie...nie wiadomo czego.

Arsenal mam podzielony na 3. Hiszpania. Odra. Mazowsze. Wedle liczby wedzisk piszę ;)

Podzial musi byc , lubie 1 czesciowki i staram sie ich nie wozić.

Do tego zawsze dobrze miec jaki zapas. Pełnowartościowy.

 

Sprzetu sumowego nie licze.bo to na sumy. A nie na ryby.

:)

 

Mysle ze mam z 15 wedek i

Troche blankow na zapas do produkcji u Mistrza Yglo.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 6, w regularnym użyciu 3.

Raczej jak myslę o nowym kiju to jako 'upgrade' ,niż kolejnych do kolekcji.

 

Dobrze że to nie żona - już widzę minę ślubnej :

- "kochanie, potrzebuję jakiejś lekkiej panienki, do subtelnych zabaw z moim, hmmm... białorybem?"

Edytowane przez etherni
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zakupiłem kolejne dwa kijki, kolekcja rosnie. Zima to taki niebezpieczny okres kiedy próbuje odreagować brak spędzonego czasu nad wodą. Siadam przed kompem czytam, czytam i się nakręcam na kolejny nowy sprzęt. ;P i pewnie jeszcze jakiś kij się przyda.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O k....   właśnie naliczyłem 23 z tego 21 z pracowni to straszne bo używam w zasadzie tylko 7-8. Mam pomysła w styczniu dział sprzedam zarzucę patykami  :lol:

No to niezły arsenał. A młynków do tego ile? Jeszcze raz tyle co wedek?   ;)

Edytowane przez Tom@son
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo. Dużo za dużo. W większości są to pozostałości po nieudanych eksperymentach, wygrane , etapy pośrednie pozostałe po dochodzeniu do osiągnięcia wędkarskiej nirwany, ale także wędki kupione "okazyjnie", "awaryjnie", "na zapas" etc...

Ponieważ jak ktoś już zauważył "jeść nie wołają" to stoją sobie w szafie, obrastają kurzem za regałem, leżakują w kanapie, a sprzedać szkoda bo może a nuż będzie akurat taka przydatna ...

A w ciągu roku używam 3-4 wędek.

edit.

Aha, jakby się kto pytał to kołowrotków pewnie mendel..

Edytowane przez slawek_2348
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...